Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Truskaweczka83 wrote:ja też jestem zdziwiona, ale co zrobie, to wizyty niby państwowe ale zawsze wyrzucam po 20zł lekarce, bo bez tego nawet szkoda iść...
tak czytałam, że pierwsze ok 13 tyg, drugie w połowie czy jakoś i trzecie pod koniec - dla mnie to porażka, jestem drugi raz u niej już i nadal nie robi usg, a bardzo szkoda..., zależy od lekarza, a ma usg w gabinecie.
pójdę prywatnie na pewno, żeby zobaczyć czy jest ok, a zgłosić się trzeba do 8 tyg ciąży żeby becikowe się należało.
mam chodzić co 2 tyg, ale usg nie robi...
chodze tam dla wyników- darmowych, w zeszłej poronionej ciązy postanowiłąm dać nawet za prowadzenie ciąży 7tys zł w wizytach, badaniach, najlepszemu lekarzowi, wszystko prywat, i co wydałąm ok 700zł w miesiąc i ciąża obumarła, a lekarz nawet mnie nie pamiętał, ciągle pytał o kartę ciąży jak przyszłąm do kontroli po poronieniu/łyzeczkowaniu, nawet usg nie zrobił, nie zbadał a kasae wziął, już nie byłam dochodową pacjentką, za zabieg łyżeszkowania też wyrzuciłąm, żeby dobrze wykonał go, choć to w państwowym szpit było.
teraz bede troche chodzić na nfz, a troche prywatnie na same usg.2004 - Agnieszka
2010 - Filip moje skarby
15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
NEVER GIVE UP
Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18 -
Zabijecie mnie...ale to znów ja i moje milion pytań.... Wybaczcie....
Czy może być tak że 21.12. był malutki pęcherzyk ciążowy i tyci żółtkowy, a tydzień później 28.12 też są tylko większe, ale dalej nie ma zarodka?
Chodzi o to, że jak byłam 21.12 na wizycie to pani dr powiedziała że jest pęcherzyk. Nie napisała pomiarów tylko dała zdjęcie.
A 28.12 na wizycie dr zrobił z pomiarami i napisał że pęcherzyk ciążowy i żółtkowy, bez ech zarodka.
Najpierw nawet sie ucieszyłam że w tydzień przybył pęcherzyk żółtkowy, ale teraz oglądam usg z 21.12 i... też chyba już wtedy był. Więc...wiele się nie zmieniło
Jak myślicie?Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
moim zdaniem najpierw rośnie pęcherzyk ciążowy, później żółtkowy i tak sobie troszke rosną a później pojawia się zarodek. na własnym przykładzie - zarodek (i serduszko) był dopiero 7t1d a wg usg to 6t0d. Spokojnie, nie denerwuj się, negatywne myślenie przyciąga negatywne sytuacje :*
-
Agsha pójdź może do kina, z mężem czy koleżankami na kolację pośmiać się pobawić czy coś. Może jakieś zajęcie znajdź - może robótki ręczne (?) bo jak dalej tak będzie to Ty Dziewczyno sfiksujesz nim do 9 miesiąca dotrzesz. Mam wrażenie, że ciągle siedzisz ze swoim usg i analizujesz. Pytanie moje - tylko po co? Rozumiem, że się stresujesz i przejmujesz-każda z nas przeżywa to samo. Tylko ciągłe nakręcanie się (wybacz ale w moim miemaniu niestety już się nakręcasz) nie wyjdzie ani Tobie ani dziecku na dobre! Nic Ci nie da siedzenie i wpatrywanie się w USG. Bo mam wrażenie, że mimo odpowiedzi jakie uzyskujesz ciągle się nakręcasz, że coś będzie źle. Te same pytania zadanie nieco inaczej. Stres jest niewskazany w ciąży! Nie wiem czy czytałaś coś na temat tego jak się rozwija zarodek od momentu zapłodnienia. Może warto zgłębić wiedzę we własnym zakresie albo wyloozować i zająć się innymi rzeczami. Też miałam sny, że roniłam i na pewno nie jesteśmy jedynymi kobietami,które takie sny miały. Przyjmij czasem do siebie to co piszą tutaj Dziewczyny. Nie jedne bardzo dużo już przeszły w tym straty i wiedzą co piszą. Warto jest czerpać wiedzę od innych ale BŁAGAM, NIE NAKRĘCAJ SIĘ! To nic dobrego Ci nie przyniesie. Zrób to dla zdrowia swojego i dziecka. Szczęśliwa Mama to Szczęśliwe Dziecko!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2015, 22:19
Kw14tuszek, ninciaa172, aaniuskaa, pigułka, Est, Domi793, bobo_frut, Dominique88, malika89, Paulka123 lubią tę wiadomość
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
Agsha wrote:Zabijecie mnie...ale to znów ja i moje milion pytań.... Wybaczcie....
Czy może być tak że 21.12. był malutki pęcherzyk ciążowy i tyci żółtkowy, a tydzień później 28.12 też są tylko większe, ale dalej nie ma zarodka?
Chodzi o to, że jak byłam 21.12 na wizycie to pani dr powiedziała że jest pęcherzyk. Nie napisała pomiarów tylko dała zdjęcie.
A 28.12 na wizycie dr zrobił z pomiarami i napisał że pęcherzyk ciążowy i żółtkowy, bez ech zarodka.
Najpierw nawet sie ucieszyłam że w tydzień przybył pęcherzyk żółtkowy, ale teraz oglądam usg z 21.12 i... też chyba już wtedy był. Więc...wiele się nie zmieniło
Jak myślicie?
Z twojego paska wynika ze jeszcze nie skonczylas 6tego tygodnia, ja bylam rowne 6tc+1d i mialam zarodek 3 mm i tyle, a juz dwa tyg pozniej fasolka na caly ekran takze sie nie martw:) jak w 8tc bedzie malo widac to wtedy mozesz sie martwic:) czekaj spokojnie na 8tc lub 9tc bo to w tych tygodniach mozna ocenic stan fasolki:)
Ja sie balam zeby tylko serduszko bijace zobaczyc:) kazdy ma jakies swoje strachy jednak tym mysle ze sie nie przejmuj:):*
-
aniab91 wrote:Witajcie. U mnie po wizycie srednio, pecherzyk tej samej wielkosci co tydzien temu ale pojawil sie jak to lekarz nazwal ,,cien zarodka,, i w sumi nie wiem co myslec
A jak duzy byl tydzien temu? Zarodeczek to chyba dobrze? A cos wiecej dr powiedzial?Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
aniab91 wrote:http://naforum.zapodaj.net/thumbs/66365af9258b.jpg
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/25538f235145.jpg
Ze zdjec wynika ze to bardzo wczesna ciaza... Tzn nie masz suwaczka wiec ciezko okreslic w kazdym razie na zdjeciu 4t3d liczac od daty ostatniej miesiaczki to brzydko powiem "ciezko czegos tam szukac", ale witak pecherzyk wiec nic tylko czekac az sie sytuacja ladnie rozwinie:) na badania z krwi i moczu tez wczesnie, jedyne co mozna robic to kontrolowac bete. Nie znam sytuacji alr tak to na moje oko wyglada:)