X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Codziennie miewam koszmary, że moje dziecko nie żyje, 2 razy przeszłam przez ciążę obumarłą i stąd to wszystko :( Dziś zaczęłam 10 tydz i to właśnie w tym tyg dowiedziałam się, że serduszko nie bije, boję się powtórki :(
    W dzień staram się czymś zająć, ale to przychodzi samo, boli krzyż, podbrzusze a wtedy też tak miałam i się dobrze nie skończyło.
    Modlę się codziennie, aby tym razem było inaczej.

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • s1985 Autorytet
    Postów: 6110 5586

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 08:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bobo_frut wrote:
    na 9:40 ;) także zaraz wychodzę... boję się :(((
    Jesteśmy z tobą, ;*

    bobo_frut lubi tę wiadomość

    2004 - Agnieszka
    2010 - Filip moje skarby
    15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
    NEVER GIVE UP
    Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18
  • Domi793 Autorytet
    Postów: 896 864

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 08:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    Codziennie miewam koszmary, że moje dziecko nie żyje, 2 razy przeszłam przez ciążę obumarłą i stąd to wszystko :( Dziś zaczęłam 10 tydz i to właśnie w tym tyg dowiedziałam się, że serduszko nie bije, boję się powtórki :(
    W dzień staram się czymś zająć, ale to przychodzi samo, boli krzyż, podbrzusze a wtedy też tak miałam i się dobrze nie skończyło.
    Modlę się codziennie, aby tym razem było inaczej.

    Trzymam kciuki zeby wszystko bylo dobrze. Rozumiem Cie ze sie martwisz i ze to tak samo przychodzi.. ale trzeba byc dobrej mysli, nic innego nie mozemy zrobic:)

    Julia, 10 latek
    Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm
  • s1985 Autorytet
    Postów: 6110 5586

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    Codziennie miewam koszmary, że moje dziecko nie żyje, 2 razy przeszłam przez ciążę obumarłą i stąd to wszystko :( Dziś zaczęłam 10 tydz i to właśnie w tym tyg dowiedziałam się, że serduszko nie bije, boję się powtórki :(
    W dzień staram się czymś zająć, ale to przychodzi samo, boli krzyż, podbrzusze a wtedy też tak miałam i się dobrze nie skończyło.
    Modlę się codziennie, aby tym razem było inaczej.
    Kochana doskonale ciebie rozumiem, na początku boję się że to biochemiczna później że poste jajo a później że serce przestało bić ;(

    2004 - Agnieszka
    2010 - Filip moje skarby
    15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
    NEVER GIVE UP
    Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18
  • s1985 Autorytet
    Postów: 6110 5586

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 08:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka nir jesteś sama w tych myślach boję się iść na usg i sukcesywnie je przesuwam w czasie, ale wiem ze będę musiała iść

    2004 - Agnieszka
    2010 - Filip moje skarby
    15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
    NEVER GIVE UP
    Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 09:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki kochane ja też boję się usg, ale chciałabym je mieć jak najszybciej.
    W dodatku w badaniu cukru na czczo wyszedł mi podwyższony cukier 93 a to już jest cukrzyca :( po nowym roku zobaczę, co na to mój gin :(

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • monirek Autorytet
    Postów: 319 237

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie dzisiaj tez gorzej. O 6 sie obudziłam i caly czas myslalam czy wszystko dobrze. Objawy mi jakby przeszly, piersi nie bola juz tak mnie nie muli. I myślę, mysle, mysle...

    04.12.2014 - 7 tc :(
    22.07.2015 - 6 tc :(:(
    07.01.2016 - Maleństwo ma juz 1,5 cm :)

    09.08.2016 23:55 - na świat przyszła moja kochana Córeczka<3
  • Patutka Autorytet
    Postów: 2903 1244

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agsha wrote:
    Zabijecie mnie...ale to znów ja i moje milion pytań.... Wybaczcie....

    Czy może być tak że 21.12. był malutki pęcherzyk ciążowy i tyci żółtkowy, a tydzień później 28.12 też są tylko większe, ale dalej nie ma zarodka?

    Chodzi o to, że jak byłam 21.12 na wizycie to pani dr powiedziała że jest pęcherzyk. Nie napisała pomiarów tylko dała zdjęcie.
    A 28.12 na wizycie dr zrobił z pomiarami i napisał że pęcherzyk ciążowy i żółtkowy, bez ech zarodka.

    Najpierw nawet sie ucieszyłam że w tydzień przybył pęcherzyk żółtkowy, ale teraz oglądam usg z 21.12 i... też chyba już wtedy był. Więc...wiele się nie zmieniło


    Jak myślicie?

    Wybaczcie,że piszę no ale pisząc u Was raz już mi się wyswietlacie.... :)
    Agsha- napisz do mnie na priv. Dam Ci namiar do wspaniałego lekarza z super sprzętem. Ja widziałam malucha z serduszkiem w 5t6d ale to zależy jaką czułość ma aparat usg. U nas na czerwcu dziewczyna zobaczyła malucha w 8 tyg prawie, bo to taki slaby sprzet byl. Gwarantuje Ci, że po wizycie się uspokoisz. Warto spróbować u innego lekarza. A nie możesz się tak non stop denerwować. Cała ciąża i macierzyństwo to będą wieczne nerwy o dziecko, ale musisz sobie zacząć z tym radzic. Wracając do tematu, Idąc do niego płacisz tylko 150 zl za samo usg bez ceny wizyty. jeśli jesteś zainteresowana to zaproś i napisz na priw dam Ci namiary.

    Bo czasem Was podczytuję i to co Ty przeżywasz codziennie to tak być nie może. I naprawdę nie można tak schizować. Dziewczyny mają rację, bo w paranoje popadniesz i w fartuchu Cię zabiorą Kochana. :p

    Milego dnia mamusie

    Agsha lubi tę wiadomość

    2016 🩷

    2020 🩵

    Kwiecień 2025- kim jesteś kropeczko? ♥️
  • aaniuskaa Autorytet
    Postów: 378 156

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 09:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wiem, że jest to trudne ale postaraj się jak najmniej stresować :*
    Jeśli coś Cię trapi to śmiało pisz, po to tu jesteśmy żeby się wzajemnie wspierać, nie jesteś sama! :)

    bobo_frut trzymam kciuki, wszystko będzie dobrze! :)

    Ja też dziewczyny mam czasami myśli, że pójdę na USG a tam nic nie będzie...naprawdę się tego boje. Teraz już tych myśli mam mniej, jestem bardziej pozytywnie nastawiona ale pewnie tuż przed wizytą zacznę się stresować.
    Często piszecie, że boli Was podbrzusze, a mnie ostatnio nic. Trochę pod wieczór kłuje mnie prawy jajnik i tyle. Dzisiaj chyba nie będę miała mdłości bo jakoś mi lżej na żołądku..ale wiem, że może się to nagle zmienić :-).
    Korzystam póki co, że czuję dobrze się teraz czuję, jakby wszystkie objawy przeszły bo potem mi to wraca ze zdwojoną siłą :)

    Byłam wczoraj u fryzjerki, zrobiła mi bezpieczną koloryzację szamponem bo już miałam tak okropne włosy, że nie mogłam patrzeć na siebie :O. Przy okazji zabieg pielęgnacyjny i lekkie podcięcie i od razu ładniej się czuję :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2015, 09:23

    SyHa85 lubi tę wiadomość

    Luteina 100mg x 2
    16ud9jcgueagbcz9.png
  • Mikołajkowa66 Ekspertka
    Postów: 225 233

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja ledwo co oczy otworzyłam to już przytulałam się z kibelkiem. Masakra.. :(

    w57vikgn8cjabi6x.png[/url]
  • aaniuskaa Autorytet
    Postów: 378 156

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikołajkowa66 wrote:
    A ja ledwo co oczy otworzyłam to już przytulałam się z kibelkiem. Masakra.. :(

    Ja wczoraj tak miałam, pierwszy zwrot ale tak mnie żołądek bolał, że myślałam, że zaraz wyzionę ducha :O
    Wiesz mi wczoraj ulgę przyniosła herbatka miętowa ze startym imbirem. W nocy miałam tez to samo przy łóżku i jak się obudziłam i czułam nie bardzo to popijałam i zasypiałam. Za nim wstałam też się napiłam i póki co jest ok, zjadłam śniadanie nawet, a wczoraj nie byłam w stanie.

    Luteina 100mg x 2
    16ud9jcgueagbcz9.png
  • marta2807 Koleżanka
    Postów: 44 23

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniab91 wrote:
    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/66365af9258b.jpg

    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/25538f235145.jpg

    Jak dla mnie, to na drugim zdjęciu widać dużo więcej, niż na pierwszym, a jeśli to była wizyta z tygodnia później, to wydaje mi się obraz jak najbardziej prawidłowy. Poczekaj do następnej wizyty i wtedy już zobaczysz w całej okazałości fasolkę :) Trzymam kciuki:)

    f2w3rjjgqujw5v7d.png
  • marta2807 Koleżanka
    Postów: 44 23

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monirek wrote:
    U mnie dzisiaj tez gorzej. O 6 sie obudziłam i caly czas myslalam czy wszystko dobrze. Objawy mi jakby przeszly, piersi nie bola juz tak mnie nie muli. I myślę, mysle, mysle...
    Kochana, ja dziś mam tak samo. Obudziłam się, pomacałam cycki - bolą mniej, podniosłam głowę- nic mnie nie muli... To moja pierwsza ciąża, starałam się o nią 2 lata, nie może być coś nie tak. :(

    f2w3rjjgqujw5v7d.png
  • aaniuskaa Autorytet
    Postów: 378 156

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marta2807 wrote:
    Kochana, ja dziś mam tak samo. Obudziłam się, pomacałam cycki - bolą mniej, podniosłam głowę- nic mnie nie muli... To moja pierwsza ciąża, starałam się o nią 2 lata, nie może być coś nie tak. :(

    Mi też dzisiaj nic nie dolega, spokojnie to wszystko zależy od naszych hormonów danego dnia! :)

    Luteina 100mg x 2
    16ud9jcgueagbcz9.png
  • aniab91 Autorytet
    Postów: 763 440

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 09:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam tylko mdlosci od kilku dni i to tez z przerwami a poza tym nic.
    W pierwszej ciazy tez tak mialam, pierwsze wymioty w 12tc kiedy powinno wlasciwie przechodzic to u mnie sie zaczelo, a piersi to chyba kolo 9tc zaczely bolec wiec az tak sie nie przejmuje objawami. Bardziej tym malusim pecherzykiem na usg, dziwi mnie ze on nic nie urosl przez tydzien, ale pocieszam sie ze jakis zarodeczek zaczyna sie chyba tam pojawiac. Zostalo mi czekac do 7.01, strasznie trudny czas.

    1usaj44j19lq9mne.png
    km5s8rib7504nhdw.png
  • marta2807 Koleżanka
    Postów: 44 23

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniab91 wrote:
    Ja mam tylko mdlosci od kilku dni i to tez z przerwami a poza tym nic.
    W pierwszej ciazy tez tak mialam, pierwsze wymioty w 12tc kiedy powinno wlasciwie przechodzic to u mnie sie zaczelo, a piersi to chyba kolo 9tc zaczely bolec wiec az tak sie nie przejmuje objawami. Bardziej tym malusim pecherzykiem na usg, dziwi mnie ze on nic nie urosl przez tydzien, ale pocieszam sie ze jakis zarodeczek zaczyna sie chyba tam pojawiac. Zostalo mi czekac do 7.01, strasznie trudny czas.
    No właśnie, w sumie co nam pozostaje - tylko czekać na kolejne usg. Boże, jakie to wszystko jest regularne. Najpierw żyłam od okresu, do okresu, a teraz będę żyć od usg do usg :)

    bobo_frut lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgqujw5v7d.png
  • monirek Autorytet
    Postów: 319 237

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 09:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny, ze tak piszecie. Troche mi ulzylo. Dobrze wiem ze hormony szaleja iod nich zalezy jak sie czuje ale jednak schizuje. To moja 3 ciaza i naprawde juz chce zeby sie udalo...

    04.12.2014 - 7 tc :(
    22.07.2015 - 6 tc :(:(
    07.01.2016 - Maleństwo ma juz 1,5 cm :)

    09.08.2016 23:55 - na świat przyszła moja kochana Córeczka<3
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monirek ja doskonale Cię rozumiem, to moja 4 ciąża, i marzę, aby tym razem było dobrze.

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • s1985 Autorytet
    Postów: 6110 5586

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    Monirek ja doskonale Cię rozumiem, to moja 4 ciąża, i marzę, aby tym razem było dobrze.
    Moja 6 ;)

    2004 - Agnieszka
    2010 - Filip moje skarby
    15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
    NEVER GIVE UP
    Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18
  • Karo Em Ekspertka
    Postów: 250 276

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 09:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaniuskaa wrote:
    Ja wczoraj tak miałam, pierwszy zwrot ale tak mnie żołądek bolał, że myślałam, że zaraz wyzionę ducha :O
    Wiesz mi wczoraj ulgę przyniosła herbatka miętowa ze startym imbirem. W nocy miałam tez to samo przy łóżku i jak się obudziłam i czułam nie bardzo to popijałam i zasypiałam. Za nim wstałam też się napiłam i póki co jest ok, zjadłam śniadanie nawet, a wczoraj nie byłam w stanie.
    Pamiętajcie że w ciąży nie można pić mięty polnej, tylko ewentualnie pieprzową.

    preg.png
‹‹ 185 186 187 188 189 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Niechęć do seksu - czy to możliwe? Co zrobić, by staranie się o maluszka znów było przyjemnością?

Znasz ten stan, kiedy od miesięcy lub lat staracie się o wymarzonego potomka? Wasze życie biegnie tak naprawdę od pierwszego dnia cyklu do owulacji, od owulacji do testu ciążowego, od wizyty w laboratorium do wizyty u lekarza - często kolejnego z kolei? Czas biegnie nieubłaganie, a starania nie przynoszą skutku. Mimo chęci coraz częściej pojawia się blokada i niechęć do współżycia. Skąd się to bierze i jak temu zaradzić? Co zrobić, by seks cieszył jak dawniej?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ