X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    Truskaweczka a dlaczego miałaby Ci nie dać zwolnienia? mówisz, że się źle czujesz, że masz mnóstwo stresów w pracy i musi.


    w zeszłej ciąży - poronionej - gin (inna) mi powiedziała, że ciąża to nie choroba...
    musiałam pracować, aż się grypą zaraziłąm leżałam w świeta z gorączką, potem na usg dziecko już za mało rosło, a na prenatalnych w 13 tyg okazało się, że nie bije już serduszko...
    gdybym l4 dostałą to bym się nie zaraziła od dzieci grypą w pracy - pracuje z dziećmi od 2 lat do 4, często są przychorowane, zawsze któreś ma katar, w tedy grypa zaczeła szaleć i stało się źle...
    badanie hist-pat wykazało zakażenie płodu, potem lekarka powiedziała, że to grypa spowodowała...ale do winy się nie poczuła, teraz chodzę do innej i dostałam na 2 tyg l4 bo musiałąm w sumie...

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    Codziennie miewam koszmary, że moje dziecko nie żyje, 2 razy przeszłam przez ciążę obumarłą i stąd to wszystko :( Dziś zaczęłam 10 tydz i to właśnie w tym tyg dowiedziałam się, że serduszko nie bije, boję się powtórki :(
    W dzień staram się czymś zająć, ale to przychodzi samo, boli krzyż, podbrzusze a wtedy też tak miałam i się dobrze nie skończyło.
    Modlę się codziennie, aby tym razem było inaczej.


    mam to samo, znaczy tak się boje strasznie, że życ nie mogę, jeszcze się usg nie mogę doczekać i doprosić, eh...
    ja tez miałąm ciąże obumarłą w 13 tyg...
    mi dziś jakby objawy przeszły i tym bardziej się boję...
    rozumiem cie doskonale ..

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 10:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ktoras kiedys pytala o sposoby na kaszel-pomocy!!! Od niedzieli mialam katar, dzis obudzilam sie z kaszlem (mokry). Nie mam i nie mialam goraczki. Ten kaszel to takie bardziej odchrzakanie. Kurde jestem podlamana. Moje tsh 3.6, przeziebienie teraz, cukier tez mam 94... Co na kaszel macie sprawdzonego?

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    SyHa syrop z cebuli , powiedz mi czy lekarz widział Twój cukier? stosujesz jakąś dietę?

    bobo_frut lubi tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • aniab91 Autorytet
    Postów: 763 440

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martwic sie bedziemy juz zawsze, teraz o ciaze, pozniej o rozwoj dziecka, jak podrosnie to o szkole, dojrzewanie, prace, zycie, itd... taka rola matki.
    Ale w tym wszystkim sa tez piekne chwile i trzeba z nich sie cieszyc i celebrowac jak sie da, na razie serduszka i zarodki, pozniej ruchy w brzusiu. Jak sie urodza maluszki to pierwsze usmiechy, kroczki, piekne jest to co bedzie nam dane.

    SyHa85, pigułka lubią tę wiadomość

    1usaj44j19lq9mne.png
    km5s8rib7504nhdw.png
  • aniab91 Autorytet
    Postów: 763 440

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przepraszam Was ale taka mnie naszla teraz refleksja bo polozylam wlasnie synka na drzemke, chcialam sie tez polozyc, odpoczac a tu mnie cos gniecie, podnioslam poduszke a to male autko ;-) no i sie wzruszylam bo przypomnialam sobie jak w czerwcu zeszlego roku tez tak czekalam na serduszko i sie martwilam a tu juz taki duzy chlopaczek :-) mam nadzieje, ze tym razem tez sie uda i Wam tez tego zycze.

    SyHa85 lubi tę wiadomość

    1usaj44j19lq9mne.png
    km5s8rib7504nhdw.png
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    SyHa syrop z cebuli , powiedz mi czy lekarz widział Twój cukier? stosujesz jakąś dietę?
    Ja miesiąc temu miałam 104. . . przez miesiąc nie jem słodyczy, bo na szczęście nie mam ochoty. Ale jem owoców sporo. Lekarz widział i na razie próbujemy tak. Taki wynik to mniejsze zmartwienie niż np. TSH.. .
    A syrop z cebuli chyba na mnie nie działa :/

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się jeszcze w tym roku.
    Martynka, fajnie, że się odezwałaś, zastanawiałyśmy się co u Ciebie :)
    Gratuluję wizyt i trzymam kciuki za następne.
    A ja dziś zadowolona, że nawet udało mi się trochę śniadania zjeść, no i co? Śniadanie jak szybko weszło to jeszcze szybciej wyszło.. Plus przynajmniej taki, że poszło i jest lepiej, a zawsze targało mi pustym żołądkiem.. Ech.. Efekt taki, że miałam posprzątać, a dalej burdel mam w domu..
    Mąż na szczęście zabrał małą na spacer, to się mogłam położyć. Dziękuję Bogu, że na takiego faceta trafiłam. Zadzwoniłam do niego, że nie dam rady posprzątać (żeby się nie zdziwił jak wróci), to kazał mi odpoczywać, a ogarnie mieszkanie jak wróci. Kochany jest <3
    Miłego dnia! :-*

    ninciaa172, Domi793 lubią tę wiadomość

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziękuję za kciuki :)))

    jestem już po wizycie, jest sobie pęcherzuś ciążowy, a w środku cinimini zarodeczek i ciałko (żółte?), które go odżywia. Pęcherzyk ciążowy ma 17 mm, zarodka jeszcze nie mierzył. włączył na chwilę głos i ja słyszałam bicie serducha, ale lekarz twierdził, że jeszcze nic nie słychać, ale ja tam słyszałam walenie serducha takie delikatne, ale bardzo szybkie, więc sądzę, że to to!!! :)

    http://naforum.zapodaj.net/thumbs/3c92ff81e128.jpg

    co do samej wizyty, to pozostawiała niestety wiele do życzenia... :( nawet karty ciąży mi nie założył... dobrze, że kolejna wizyta 08.01 już u kogoś innego, takiej babeczki z polecenia, więc mam nadzieję, że wtedy już będzie wszystko oki...

    zwolnienie L4 mi na szczęście wystawił, chociaż skomentował, że szybko zaczynam z L4, ale nie spytał się nawet, jak się czuję, czy nie mam mdłości... pracuję w szkolę, gdzie jest 800 uczniów, więc mu powiedziałam, że nie chcę ryzykować... co za ludź! ;)

    SyHa85, Domi793, monirek, Betty Boop lubią tę wiadomość

  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem po prawie calej zawartości brzoskwiń z puszki :-) apropo męża Rybaaaa to my mamy z tego samego sortu :-) moj juz na zakupach, z rana juz troche posprzatal, reszta jak wróci :-) ja mam lezec i zdrowiec i nic sie nie martwić :-) od początku ciąży mąż ma ze mne przekichane eh....

    Domi793, Rybaaaa lubią tę wiadomość

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • Domi793 Autorytet
    Postów: 896 864

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bobo frut - ale suuperowe wiesci:))) ciesze sie ze wszystko ok, nic tak nie cieszy jak dobre wiadomosci o fasolce:)) Gratuluje:) teraz pewnie cala w skowronkach:))) super!

    bobo_frut lubi tę wiadomość

    Julia, 10 latek
    Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm
  • Domi793 Autorytet
    Postów: 896 864

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moj maz nie pozwala mi nic nosic, a jak sie klade na drzemke to pilnuje zeby byla cisza:)

    bobo_frut lubi tę wiadomość

    Julia, 10 latek
    Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monirek wrote:
    U mnie dzisiaj tez gorzej. O 6 sie obudziłam i caly czas myslalam czy wszystko dobrze. Objawy mi jakby przeszly, piersi nie bola juz tak mnie nie muli. I myślę, mysle, mysle...
    Tydzien temu tez mi zmalały bardzo objawy, wręcz odeszły. Wczoraj bylam na usg i slyszalam serduszko. Nie martw sie. To hormony. Musimy wierzyć!!! Mimo wszelkich przeciwności musimy być silne dla naszych maluszków!!! :-)

    monirek lubi tę wiadomość

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    Codziennie miewam koszmary, że moje dziecko nie żyje, 2 razy przeszłam przez ciążę obumarłą i stąd to wszystko :( Dziś zaczęłam 10 tydz i to właśnie w tym tyg dowiedziałam się, że serduszko nie bije, boję się powtórki :(
    W dzień staram się czymś zająć, ale to przychodzi samo, boli krzyż, podbrzusze a wtedy też tak miałam i się dobrze nie skończyło.
    Modlę się codziennie, aby tym razem było inaczej.
    Martynka jesteśmy z Tobą! wszystko będzie dobrze, zobaczysz. W końcu musi nastać ten lepszy czas...

  • aniab91 Autorytet
    Postów: 763 440

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super Bobofrut! Gratulacje i nie ukrywam ze pociesza mnie Twoje zdjecie bo u mnie wyglada to podobnie tylko pecherzyk wiekszy :-)

    bobo_frut lubi tę wiadomość

    1usaj44j19lq9mne.png
    km5s8rib7504nhdw.png
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bobo frut super wieści :)

    bobo_frut lubi tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • ninciaa172 Ekspertka
    Postów: 226 166

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a zmieniajac temat... Pijecie dzis kieliszek szampana o połnocy ? :) ja zaopatrzylam sie w dwa smaki Picolo i nie zamierzam. Małżonek dotrzymuje towarzystwa, bo jutro do pracy ;)

    Magnez 3x1, Euthyrox 1x25mg, Acard, Luteina 3x1
    Hiperprolaktynemia, Insulinooporność
    b6e243dda0.png
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nawet kropli, zresztą przed ciążą też nie za bardzo przepadałam za alkoholem

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • opóźniona Autorytet
    Postów: 1842 1256

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :)
    Wczoraj w nocy wróciliśmy z Zakopanego. Żal było wracać. Nie służy mi ewidentnie jazda pociągiem, bo w jedna i drugą stronę wymiotowałam. Wczoraj zwróciłam wieczorne leki.
    Za to Dzidziuś woli chodzić pod górę, bo wtedy nawet mdłości nie miałam. A schodząc ze szlaku w dół rwało mnie na prawo i lewo. Ludzie mieli ze mnie ubaw ;)

    Sylwestra spędzamy z moją rodzinką, a dokładniej kuzynką,jej mężem i dziećmi. Zaraz idziemy do teściów odebrać pupila.

    Witam wszystkie Nowe Sierpniówki <3

    ninciaa172, monirek lubią tę wiadomość


    Alicja 40 tc. 2007
    Aniołek 6 tc. 2012 (*)
    Antonina 35 tc. 2016
    Anastazja 30 tc. 2021

  • ninciaa172 Ekspertka
    Postów: 226 166

    Wysłany: 31 grudnia 2015, 11:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opóżniona, straszny zbieg okolicznosci, wlasnie o Tobie myslalam :)

    Ostatnio zaglądam mniej, zastanawiałam się czy przeoczyłam Twoje wpisy czy gdzieś zniknełas ;)

    Fajnie, że odpoczeliście :)

    opóźniona lubi tę wiadomość

    Magnez 3x1, Euthyrox 1x25mg, Acard, Luteina 3x1
    Hiperprolaktynemia, Insulinooporność
    b6e243dda0.png
‹‹ 186 187 188 189 190 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak szybko zajść  w ciążę? Unikaj tych 7 rzeczy!

Na pierwszy rzut oka poczęcie dziecka wydaje się proste – wystarczy kochać się i potem tylko czekać na brak miesiączki. Dla potwierdzenia zrobić test ciążowy i załatwione! W rzeczywistości często wygląda to nieco inaczej. Dla wielu par podjęcie decyzji o powiększeniu rodziny i pojawienie się pozytywnego testu ciążowego nie następuje w tym samym miesiącu, kwartale bądź roku. Dlaczego? Przeczytaj, co może utrudniać zajście w ciążę i czego unikać, aby szybko zajść w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ