Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Aga, masz wkładkę niemowlęcą do Tuli? Bo kojarzę, że mówiłaś, że Oli jest drobny, a jak mierzyłam Igę do Tuli to by tam takie 2 weszły jeszcze.
Iga jak ma kupę to tylko śmierdzi a imprezuje dalej, nie płacze ani nie sygnalizuje inaczej. W nocy bym się nie zorientowała, że ma, przez śpiwór bym nie wyczuła. Pić też nie chce, umie z kubeczka ale łyczek, góra 2 i resztę sobie bańki robi. Widocznie nie chce jej się pić, jeden jedyny raz wypiła cały kubek jak wróciłyśmy po bardzo długim spacerze, a było 18 stopni;[/url] -
nick nieaktualny
-
Ja wlasnie wrocilam po aerobiku, starzeje się wszystko mnie boli.
Co do jedzenia moj zjada duzo, jak zrobilam 2 marchewki, 2 ziemniaki i trochę brokula, myslalam ze bedzie na 3 dni. A on od razu połowę zjadł. Ale sobie tym nie pojada za godzine domaga się mleczka. Dzis maly dostal jeszcze pieczone jablko i mu nie smakowalo, wyplul wszystko, bananem tez pluje. Moje dziecko nie lubi owoców. -
Gils: mój starszy syn tak miał z kupami. Dawałam różne cuda i nic. Jego to nie męczyło i odpuściłam. Samo przeszło. Może spróbować gruszki albo kiwi. Jak to nic nie da to spokojnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2017, 09:34
-
Czesc
Cisza straszna.
My mielismy impreze zbiorcza wczoraj. Meza urodziny, szwagra imieniny siostry imieniny i urodziny brata urodziny. Ale się nie wyspalam. Co do diety zjadlam maly kawalek tortu. Dla mnie to postep bo przewaznie na imprezach probuje wszystkie ciasta. Siostra takie pyszne robi. I nawet mnie nie kusilo zeby zjesc. Mam ciagle przed oczami moja idealna figure.
Benus mąż się martwi o Ciebie, dobrze o nim swiadczy. Z drugiej strony jak się czujesz na silach to czemu nie. -
Krisi właśnie pamiętam, że starszemu sok z gruszki pomagał lepiej niż suszone śliwki. A tego nic nie rusza. Od wczoraj widać, że chciałby już zrobić, ale to wyglada jakby nie potrafił. Trochę więcej chwilami marudzi, dużo więcej wola pierś, a mi czasem przychodzi do głowy, że go w końcu rozsadzi, bo brzuszek pęcznieje
Po espumisanie nawet noc była duuużo lepsza.
Dziewczyny mające nosidło Tula i Jaskoleczko, powiedzcie jak noszenie dzieciaczków odczuwacie na kręgosłupie lędźwiowym.
Mam z nim problemy, ale myślę, że i tak bardziej daje w kość ponoszenie chwilę na rękach niż godzinę w nosidle. I "za" przemawia argument, że z nosidłem będziemy na urlopie mogli się swobodniej przemieszczać. Mój nie jest przekonany do wygody nosidła, bo raz mieliśmy pożyczone dla rocznego dziecka i było bardzo niewygodnie używać. Ale mały w nim odstawał od ciała i tak trzeba było go podtrzymywać.
Czy z caboo łatwo wyjąć i włożyć Nikosia, bo rozumiem, że robi się to bez poluzowania kółek?
Czy jest sens planować nosidło dla dziecka powyżej roku? -
Hej Dziewczyny,
Benus, ja nie mam tej wkładki, bo jak kupowałam to oliemu brakowało 200 g do 7 kg i myślałam, ze bez sensu, bo ostatnio przybierał nawet fajnie, wiec bez sensu było na wg moich szacunków 3 tyg to kupować, i na chłopski rozum 7 kg wydaje sie być takim zaokrągleniem. Jednak nadal nie mamy 7 kg, ale naprawdę nie spędza w nim aż tyle czasu, tyle, zeby zasnąć.
Gilis, nosidło jest banalne w obsłudze i zajmuje 2 sekundy zeby dziecko włożyć. Opera sie głównie na biodrach i na początku trochę czułam w lędźwiach, teraz juz nie. Ciężar ciała wydaje mi sie super rozłożony. Nie mam porównania, ale na lotnisku byli rodzice z tula i było to jedno z kolejnych nosidle, które dopiero małej i im przypasowało. Wiec moze warto zacząć od tuli.
Szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie wakacji bez nosidła teraz.
Dziewczyny ja mam niezły aerobik z małym, przy lulania góra dol swietnie pracują mięśnie ud :p tylko tyłek mi jakoś tak sflaczałe i chyba muszę coś z tym zrobic
Jaskółeczko, kibicuje za dietęGilis lubi tę wiadomość
-
Mąż jak byliśmy na wizycie u lekarza to usłyszał, że przez rok absolutnie żadnych ćwiczeń na brzuch, bo blizna w środku jest brzydka. Z tego tytułu nic nie mogę robić, przewrażlione to strasznie.
Ale przy małej to i tak niezła siłownia codziennie
Caluteńki dzień jestem dziś głodna. Iga też. Dramat.
Podziwiam Jaskółeczko za tego torta, trzymam kciuki oby tak dalej:)[/url] -
Dziewczyny, zdjęcia super! Nikoś już tak pewnie siedzi! a kuzynka w jakim wieku? Wydaje się być większa?
Agusieńka, takie niebieskie morze i piaseczek pod stopami jak z Twoich zdjęć mi się marzy
Ja też czekam kiedy wypróbujemy nosidło - kupiłam onbu na wyprzedaży i teraz czekam aż mały zacznie sam siadać
Macie może jakieś informacje fachowe od fizjoterapeuty jak długo można trzymać dziecko w pozycji siedzącej w ciągu dnia? Takie, które jeszcze nie siada samo, bo mój młodzieniec wspina się po mnie i chętnie w takiej pozycji zostaje, ale tak naprawdę to sam jeszcze nie siadaAgusienka1985 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny dzieki.
Tort zostal jeszcze dzis i nie tknelam go, slodycze tez dzieci dostaly i leza w szafce. Teraz bedzie wyzwanie bo męża caly tydzien nie będzie, ja wtedy najwięcej podjadam , tak dla odre
gowania.
Makota kuzynka 3 miesiace starsza, od Twojego 2. Ona jest wysoka.
Agusienko ja nie widze Twoich zdjęć. -
nick nieaktualny
-
U nas dalej marudzenie wiec pewnie drugi do pary się bedzie przebijal, chyba na noc mu dam viburcol.
Postepy u nas dzis maly z siedzenia do stania na czworakach się nauczyl. Nie ma jak wziac dziecko gdzie indziej. Wzielam malego na podloge, szukam dokumentow, maly zabral mi koszulkę. Za chwile mu uciekla do przodu, ja się patrze a on na czworakach jest. Nie ma jak motywacja .
Sabanek biedna mala.
Ciebie dentysta czeka -
nick nieaktualnyJaskoleczko to teraz nie musisz się martwić, że tylko by siedział i siedział Odkrył coś nowego, coraz bardziej mobilny
Nie wiem, czy jest sens do dentysty, bo u mnie to raczej niedobór wapnia, ja nie jem za bardzo, a Wiki wysysa Zmieniam dietę a jak nic nie da, to spróbuję znaleźć chwilę. -
Cześć. U nas pobudka o 5.30, zjadła trochę poszalała i usnęła dalej prawie do 8. Mnie męczy strasznie zapalenie zatok, boli mnie głowa tak uciążliwie ale nie mocno. Irytuje bardziej, a teraz ibupromu zatoki w kiosku się nie da kupić, bo pseudoefedryna i tylko w aptekach jest, bede musiała na męza czekać aż przywiezie.
Iga miła bardzo dziś i ma nowe ulubione słowo - szczeniaczek jakl tylko powiem to się smieje w glos. Ostatnio był muminekmakota lubi tę wiadomość
[/url] -
nick nieaktualnyBenus współczuję, nie miałam nigdy ale słyszałam, że okropny ból przy nachylaniu się, i jak tu się w spokoju z dzieckiem pobawić.
Wiki jakoś tak nie jest zbyt śmieszna. Muszę się nagimnastykować, by się w głos śmiała. Ostatnio dałam jej taką tekturową tubę po folii spożywczej i frajdy jej sporo sprawia jak gada tam do środka i warczy jak potwór -
I po co to zabawki dzieciom kupować, ja dałam Idze kartonik po paście do zębów, 40 minut dziecka nie było.
Niestety z zatokami jest przekichane, jak już raz się je przeziębi to potem lubią nawracać, dlatego ja zawsze w czapce chodze. Małe dzieci już z gołymi głowami a ja chociaż cienką czapkę muszę mieć Najadłam się przeciwbólowych i jakoś się trzymam ale pewnie będę musiała antybiotyk.[/url] -
Ja też z chorymi zatokami, jak mi mały stuknie w jeden policzek to boli w drugim. ibuprom zwykły nie pomaga, a na własną rękę nie biorę nic innego. Idę do laryngologa, kobieta ma małe dzieci to chociaż truć nie będzie, że nie wie co mi przepisać. Leczyła mnie poprzednio jak się staraliśmy o dziecko i wszystkie leki mi rozpisała kolorami co brać w razie pozytywnego testu, a co odstawić Ja to chyba potrzebuję coś na uodpornienie, bo dziś trzeci raz od nowego roku boli mnie gardło. Zatoki plus spojówki ostatnio, to już za dużo w tak krótkim czasie. Dobrze, że dzieci nie łapią nic ode mnie.
Jaskółeczko zazdroszczę silnej woli. Ja nie dalabym rady się powstrzymać przed torcikiem. Dziś do kawy zjadłam oreo ani to zdrowe, ani smaczne. Zmęczenie każe mi podjadać, a nie mam czasu zrobić porządnej michy sałatki. Muszę się zmobilizować, bo waga nie tylko się zatrzymała, ale dziś pokazała sporo więcej.
Dziewczyny piszecie, że dzieci bawią się opakowaniami, a nie zabawkami i przypomniało mi się, jak starszy dostał na drugie urodziny piękny jeździk na baterie i wielki zestaw duplo. I co? Karton po zabawce było atrakcyjniejszy, dwa dni wsiadał do niego, a zabawki czekały na swoją kolej.