Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Agsha wrote:Oszaleje z tym bólem brzucha i pleców. W nocy wczoraj to głównie pleców. Spać nie.mpgę. Co ciekawe mimo że się oszczędzam to takoe bóle przychodzą głównie wieczorem i w nocy.
Pytałam mojej dr wczoraj o to. Mówiła ze moze bolec bo mam torbiel na jajniku. Ale rozumiem ból w jajniku ale w podbrzuszu i w plecach?
Zastanawiam się nad jedzeniową kwestią skoro poranki są ok a wieczory nie. Owoce? Jem ich troche - ale nie wiadrami...
Już nie wiem o co chodzi ale te bóle odbierają mi całą frajdę ciąży.
Wiem ze bol brzucha i plecow jest niebezpieczny i moze zwiastowac poronienie ale ludze sie ze u mnie powod jest inny skoro brzucho boli mnie od miesiaczki ktora nie przyszla, czyli 18 grudnia... A dzidzia rozwija sie ksiazkowo....
Heeeelp
A może to korzonki? Może idź do internisty?
-
Agsha wrote:Oszaleje z tym bólem brzucha i pleców. W nocy wczoraj to głównie pleców. Spać nie.mpgę. Co ciekawe mimo że się oszczędzam to takoe bóle przychodzą głównie wieczorem i w nocy.
Pytałam mojej dr wczoraj o to. Mówiła ze moze bolec bo mam torbiel na jajniku. Ale rozumiem ból w jajniku ale w podbrzuszu i w plecach?
Zastanawiam się nad jedzeniową kwestią skoro poranki są ok a wieczory nie. Owoce? Jem ich troche - ale nie wiadrami...
Już nie wiem o co chodzi ale te bóle odbierają mi całą frajdę ciąży.
Wiem ze bol brzucha i plecow jest niebezpieczny i moze zwiastowac poronienie ale ludze sie ze u mnie powod jest inny skoro brzucho boli mnie od miesiaczki ktora nie przyszla, czyli 18 grudnia... A dzidzia rozwija sie ksiazkowo....
Heeeelp
a może masz duże tyłozgiecie macicy??
ja mam duże, wszyscy lekarze na każdej wizycie pierwszy teks:
"ooooo jakie duże tyłozgięcie???!!!"
wiec wiem, że ono powoduje ból krzyża - ja mam okropny i dodatkowo bóle podbrzusza - ja mam najgorzej w nocy
przeczytałąm cały internet i stwierdzam, że to chyba od tego tyłozgiecia jest.
ponoć po 12 tyg zacznie ustępować jak się naprostuje.
mnie lekarz z nienacka w poprzedniej ciąży zaskoczył - prostowaniem!!!
wsadził łapę i wykręcił, obrócił i wcisnął - ble - bolało, a za kilka dni już dzidzia umarłą, wiec to zabieg bardzo ryzykowny
teraz do niego już nie chodzę, bo to gin prywatny i na 1 wizycie w tej ciąży powiedział - o na nast wizycie prostujemy macicę, wiec już go unikam -
Plecy, raczej dół, pod kością miednicy w okolicach kości ogonowej.
Ale jest szansa, że masz np. ból brzucha z powodu ciąży, a ból pleców z powodu korzonek..
A z tego co widać jest to dla Ciebie bardzo uciążliwe. Nawet jeśli nie są to korzonki to internista powinien powiedzieć jak można ci pomóc, ewentualnie czy jest jakaś szansa zdiagnozowania nieinwazyjnie (z powodu ciąży) co to może być. Może zalecić nagrzewanie miejsca termoforem, jakieś ćwiczenia relaksacyjne, albo coś innego. -
Martynka30 wrote:U mnie od wczoraj nie wesoło, przeleżałam cały dzień, miałam straszne kłucia w pochwie, odbycie. Dziś czuję jakby tam na dole mnie ktoś skopał, kłuje mnie w podbrzuszu, dzwoniłam do lekarza, kazał mi leżeć jak najwięcej to leżę, wstaje do łazienki, albo coś zjeść. Boję się!
Lekarz mówił, że już więcej nic nie mogę zrobić, bo jestem lekami obstawiona na maxa, mam brać leki i leżećMartynka30 lubi tę wiadomość
-
pigułka wrote:Martynko trzymaj się. Wierzę, że z Twoją dzidzią będzie wszystko dobrze. Musi być! Wiem, że w Twojej sytuacji jest inaczej, ale ponoć te wszystkie kłucia i ciągnięcia to coś normalnego na tym etapie. Trzymam kciuki, żeby u Ciebie też tak właśnie było :*
Dziękuje Ci kochana za wsparcie, nigdy nie dotrwałam do tego etapu. Lekarz mówił, że od 11 tyg następuje gwałtowne rośnięcie macicy i rozciąganie więzadeł. Modlę się, żeby to były bóle wzrostowe. Leżę i staram się być spokojna, bo nie chcę, żeby dzidzia pływała w kortyzolu.
Zastanawiam się nad zakupem detektora tętna na styczniowe urodziny. Może te 3 tygodnie będą spokojniejsze do kolejnej wizyty.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynka30 wrote:U mnie od wczoraj nie wesoło, przeleżałam cały dzień, miałam straszne kłucia w pochwie, odbycie. Dziś czuję jakby tam na dole mnie ktoś skopał, kłuje mnie w podbrzuszu, dzwoniłam do lekarza, kazał mi leżeć jak najwięcej to leżę, wstaje do łazienki, albo coś zjeść. Boję się!
Lekarz mówił, że już więcej nic nie mogę zrobić, bo jestem lekami obstawiona na maxa, mam brać leki i leżeć
Ja te kłucia też odczuwam może ze 3 razy do tej pory ale jednak.
Trzeba być dobrej myśli. Na pewno wszystko jest w porządku.Martynka30 lubi tę wiadomość
-
Martynka30 wrote:Dziękuje Ci kochana za wsparcie, nigdy nie dotrwałam do tego etapu. Lekarz mówił, że od 11 tyg następuje gwałtowne rośnięcie macicy i rozciąganie więzadeł. Modlę się, żeby to były bóle wzrostowe. Leżę i staram się być spokojna, bo nie chcę, żeby dzidzia pływała w kortyzolu.
Zastanawiam się nad zakupem detektora tętna na styczniowe urodziny. Może te 3 tygodnie będą spokojniejsze do kolejnej wizyty.
Nie ma innej opcji. Zaszłaś tak daleko, że nie ma odwrotu. To muszą być bóle wzrostowe. Jeszcze niedawno miałaś wizytę, i wszystko było ok, żadnych krwiaków, cech odklejania kosmówki - nic. Więc jest ok
A z tym detektorem to słyszałam, że dają trochę spokoju, ale w starszych ciążach niestetyDo 15 tyg to te tańsze często nie wyczuwają tętna jak się dziecko odwróci czy coś - więc można się trochę zeschizować brakiem tętna, mimo, że wszystko jest ok. Od 15/16 tygodnia powinnyśmy może już poczuć jakieś ruchy i może wtedy będzie łatwiej
Martynka30 lubi tę wiadomość
-
Agsha a czujesz wzdęcie w brzuchu? Te bóle są takie skurczowe? Jak zmieniasz pozycję to też się zmieniają? Czy jak pójdziesz do toalety to odczuwasz ulgę?
Mi w spaniu pomaga trochę wałek pod brzuchem i między nogami. Dzisiaj idę obczaić jakąś poduszkę do spania w ciąży bo też się wykończę z tym spaniem. -
pigułka wrote:Agsha a czujesz wzdęcie w brzuchu? Te bóle są takie skurczowe? Jak zmieniasz pozycję to też się zmieniają? Czy jak pójdziesz do toalety to odczuwasz ulgę?
Mi w spaniu pomaga trochę wałek pod brzuchem i między nogami. Dzisiaj idę obczaić jakąś poduszkę do spania w ciąży bo też się wykończę z tym spaniem.
Ja wczoraj zakupilam sobie takie cudoTylko jakos mniej miejsca w lozku sie zrobilo, a maz sie smial, że za miesiac kupi sobie takie drugie
http://motherhood.pl/sklep/kojec-premium-47
Martynka, odpocznij dzis sobie, na pewno wszystko bedzie dobrzeMartynka30 lubi tę wiadomość
-
ninciaa172 wrote:Ja wczoraj zakupilam sobie takie cudo
Tylko jakos mniej miejsca w lozku sie zrobilo, a maz sie smial, że za miesiac kupi sobie takie drugie
http://motherhood.pl/sklep/kojec-premium-47
Martynka, odpocznij dzis sobie, na pewno wszystko bedzie dobrze
Dzięki kochana
Ja też chcę sobie coś takiego sprawić, powiedz mi wygodne?
Czym wypełnione?Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynka30 wrote:Dzięki kochana
Ja też chcę sobie coś takiego sprawić, powiedz mi wygodne?
Czym wypełnione?
Hmm, powiem tak, sa plusy i minusy, do siedzenia jest super, milion roznych pozycji, mozna ją fajnie podkładać, pod nogi, plecy. Do lezenia w ciagu dnia jest w porządku, jak nie ma męza mam sie do czego przytulić. W nocy jednak, przespalam troche, a potem zrzuciłam, bo raz ze ciezko sie z tym obrócić, dwa, że ja spie prawie na płasko, a to jednak jest spore i po jakims czasie zaczela mnie bolec szyja. Wypełnienie jest poliestrowe. Gdybym miala kupować jeszcze raz, kupilabym jakas podróbę na allegro (sa mniejsze i wypełnione czym innym), a tym samym potrafią sie lepiej ugniesc. Ewentualnie ta druga z tej strony, sa ciut mniejsze i nie takie napchane
Martynka30 lubi tę wiadomość
-
Martynka30 wrote:Ja myślałam o tym modelu
http://www.aptekagemini.pl/mh-kojec-pudrowy-classic.html
No wlasnie o tej mowie, nad ta sie zastanawialam, ale Pani mowi, ze ta wieksza i milsza. Okazalo się, że ta wielkosc i grubosc jest dla mnie jednak wadą.