WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 21:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja biorę kwas foliowy i wit D3. Od 13go tygodnia lekarz mi polecił Prenatal Classic.

    Po wizycie wszystko dobrze. Ale jak weszłam do gabinetu i lekarz zmierzył mi ciśnienie to mialam 140/93!! Ale po badaniu i USG zmierzył jeszcze raz i oczywiście spadło 118/77 :)

    Nelk 39 lat i stara??? Co Ty mówisz kobieto! Moja 2ga siostra ma 36 lat i powiedziała,że może za 2 lata pomyśli o dziecku.

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 21:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniab91 wrote:
    Ja tez mam to szczescie, ze mlody jak nie marudnego dnia to bardzo duzo sam sie bawi na podlodze wiec ja odpoczywam, uklafam z nim jakies klocki albo rzucam pileczki i jakos te dni mijaja, oby do drugiego trymestru, mam nadzieje ze bedzie lepiej.
    A jeszcze pytanko do dziewczyn z maluchami, jak sobie radzicie przy zmianie pampersa z kupka przy mdlosciach? Ja mam meega odruchy wymiotne i synek patrzy na mnie z przerazeniem czasem.
    U mnie na szczęście nie jest tak zle. Ogolnie zapachy na mnie zle nie dzialaja. Najgorzej sie czuje jak jestem glodna wiec praktycznie ciagle cos jem.

  • malika89 Autorytet
    Postów: 1288 2304

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika454 wrote:
    Malika....!
    Maaaalikaaaa! 2h temu wizytowałaś a tu jeszcze nie napisałaś jak Maleństwo! :)
    Nie pisalam, bo u rodziców byłam na kolacji :)

    Więc tak, dzidzia ma 6,1 cm ;) Pięknie się ruszało i machało rączką, a później ssało kciuk :)
    Po plamieniu nie ma śladu, ale mimo wszystko mam się oszczędzać.
    Wyniki z krwi i moczu ok.
    Za tydzień we wtorek usg prenatalne :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 stycznia 2016, 21:55

    pigułka, SyHa85, Edzia;), JRY1984, Coconue, kaarolaa, Friend, alicjaaaa lubią tę wiadomość

    <3 Synek - 3740g i 61cm szczęścia <3 urodzony 40+1 tc.
    dqpr3e5ekt0iowfy.png
    Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.
  • malika89 Autorytet
    Postów: 1288 2304

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_1986 wrote:
    A powiedzcie mi brała któraś z Was Vigantoletten 1000? Bo mi poleciła to farmaceutka zamiast Pregna plus. Ma w sobie wit D3 ale jestem sceptycznie nastawiona.
    Ja biorę Omegamed Oprima Forte. Też ma wit D3 :)

    <3 Synek - 3740g i 61cm szczęścia <3 urodzony 40+1 tc.
    dqpr3e5ekt0iowfy.png
    Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.
  • Paulka123 Autorytet
    Postów: 840 884

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nelk wrote:
    Bardzo dziękuję, napiszę może parę słów o sobie. Ciąża troszkę nas zaskoczyła i szczerze powiem że najgorzej było mi się przyznać w rodzinie bo oczywiście słów krytyki mi nie oszczedzono, że za stara jestem, że nie mamy warunków, że tacy dorośli a nie umieją się zabezpieczyć ale mam to głęboko gdzieś. Mam córkę 18 lat, syna 8 i córkę 4. Mieszkam w Warszawie. Raz poronienie tzw.puste jajo.
    Witaj Nelk. To przykre co piszesz..nikt nie ma prawa mowic Ci ile dzieci jest w porzadku a ile za duzo. To piekne ze chcecie miec duza rodzine. A co do wieku to lekka przesada mowoc ze za stara jestes. Zobacz ile aktorek zachodzi w ciaze po 40 i jest dobrze. Mama mojej szwagierki urodzila 6 dzieci. Miedzy najstarszym a najmlodszym jest ok 20 lat roznicy. Zyje im sie dobrze i sa szczesliwi... nawet mi do glowy nie przyszlo ze maja za duzo dzieci.

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    Alicja- nasza księżniczka :) ur. 5.08.2016
    Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017
  • Agsha Autorytet
    Postów: 867 409

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 22:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zastanawiam się co zrobić...

    Miesiąc temu czytałam na znanylekarz.pl opinie o jednym dr który jest super. Wybrałam w końcu inna dr ale tej wizyty nie odwołałam. Mam na środę 20.01. wizytę i miałam jutro odwołać...

    Ale tak bym chciała zajrzeć do niuniusia...
    Jeszcze ta grypa żołądkowa mnie martwi i mniej bolą mnie piersi...

    A 20.01 właśnie mam urodziny, dzień później imieniny...

    Może bym taki prezent sobie zrobiła? Sama nie wiem. Wariuję.

    Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!

    f2wll6d8iksjyby0.png
  • JRY1984 Autorytet
    Postów: 1185 1084

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mmalibu wrote:
    Do 26 stycznia zwariuje :( Mężowi nie powiem, bo pewnie odwoła nasze urodziny (zaprosiliśmy rodziców, żeby im oznajmić, że będziemy mieć dziecko)... Skoro ma już taką przezierność w 12tc to nie chce myśleć co będzie dalej. Mam już dość :(

    Każda chciałaby mieć zdrowe dziecko. A co jeśli jeśli okaże się że jednak będzie chore? Mniej będziesz je kochać!?? Każda z nas ma leki obawy...

    bl9czbmhs4h9y8xp.png
    Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo ;)
  • Dagmara Autorytet
    Postów: 314 295

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak czytam i niestety mogę się podzielić podobnymi doświadczeniami. U niektórych to że czekoamy na trzecie dziecko wywoływało dziwne reakcje. Typu uśmiechy znaczące, usłyszałam z litością że jestem matką polką. No oczywiście jak Wy sobie poradzicie przecież dziecko to wielki wydatek itd.
    Na początku było mi przykro bo myślałam, że dzielę się dobrą wiadomością. Teraz już mam to gdzieś i Tobie też tego życzę:-)

    m3sxs65g11pm3ti6.png

    Córka 2012👱‍♀️
    Córka 2014👩‍💼
    Syn 2016 👱‍♂️

  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 22:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agsha wrote:
    Zastanawiam się co zrobić...

    Miesiąc temu czytałam na znanylekarz.pl opinie o jednym dr który jest super. Wybrałam w końcu inna dr ale tej wizyty nie odwołałam. Mam na środę 20.01. wizytę i miałam jutro odwołać...

    Ale tak bym chciała zajrzeć do niuniusia...
    Jeszcze ta grypa żołądkowa mnie martwi i mniej bolą mnie piersi...

    A 20.01 właśnie mam urodziny, dzień później imieniny...

    Może bym taki prezent sobie zrobiła? Sama nie wiem. Wariuję.
    Nie ma co wariować, ale jak Cię stać, a masz się dzięki temu czuć bezpiecznie, to dlaczego nie.
    Pamiętaj tylko, że przed Tobą jeszcze długie tygodnie ciąży i trzeba będzie kiedyś trochę wyluzować, bo inaczej zejdziesz nam na jakiś zawał czy coś...

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagmara wrote:
    Jak możesz chodzić to nie wstrzymają Ci wypłaty. Bo to zwolnienie mówi że nie możesz pracować ale żyć normalnie. Nie ma obowiązku zawiadamiania zusu ze że wyjeżdżasz.

    Na zwolnieniu lekarskim, niezne czy leżacym czy nie, podaje si3 adres miejsca pobytu w czasie zwolnienia lekarskiego. To, że można chodzić to noe znaczy, że można "żyć normalnie". Jest się niezdolnym do pracy, więc generalnie powinno się dochodzić do zdrowia. A kod "2" na zwolnieniu pozwala co najwyżej na jakiś spacer, drobne zakupy codzienne, wizytę w aptece.
    Dziewczyny, nie dziwcie się, że ciężarne są tez kontrolowane! Tak samo można "być chorym" w ciąży jak i nie. Nie jestem generalnie przeciwnikiem zwolnień w ciąży, ale szczerze Wam powiem, że nie podoba mi się to, że babka w ciąży "siedzi" sobie na zwolnieniu i robi wszystko co jej się żywnie podoba, łącznie z comiesięcznymi wakacjami.
    Zwolennikiem ZUSu też nie jestem.. W poprzedniej ciąży miałam kontrolę dwukrotnie (miałam zwolnienie leżące). Ale "milej" wspominam kontrole w czasie kiedy miałam dość poważnie skręconą kostkę i nogę w gipsie.. Zwolnienie w sumie może 5 tygodni a 3 razy byłam wzywana do ZUS (zwolnienie chodzące, stąd kontroli w domu nie robili).

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • malika89 Autorytet
    Postów: 1288 2304

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedyś nie było tak szczegółowych badań i w pewnym sensie była naturalna selekcja. Brutalne, ale prawdziwe.
    Teraz, jeżeli badania wykażą chorobę/wadę, którą można leczyć to ok, mamy możliwość szybkiej reakcji.
    A co w przypadku gdy choroby leczyć się nie da? Albo dziecko np nie ma rączki, czy nóżki?

    Wszystko ma plusy i minusy i tak naprawdę nie da się jednoznacznie odpowiedzieć czy te badania są dobre czy też nie. Zawsze jest jakieś ale...

    <3 Synek - 3740g i 61cm szczęścia <3 urodzony 40+1 tc.
    dqpr3e5ekt0iowfy.png
    Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc.
  • JRY1984 Autorytet
    Postów: 1185 1084

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 22:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_1986 wrote:
    Dziewczyny tak czytam o tym ze wybieracie się na badania prenatalne i w sumie rozmawiałam o tym z moim lekarzem. Jednak podjęłam decyzje ze nie będę ich robić. Niech się dzieje wola nieba.

    Wiadomo mam nadzieję że dziecko urodzi się zdrowe ale jesli tak nie będzie to i tak je będę kochać.

    Zawsze marzyłam by udało mi się mieć choć jedno dziecko i teraz noszę je pod sercem. Co by się nie działo godzę się z losem i jestem dobrej myśli :)

    Ja mam takie samo podejście. Będę je kochać jakie by nie było ;)

    bl9czbmhs4h9y8xp.png
    Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo ;)
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagmara wrote:
    Tak czytam i niestety mogę się podzielić podobnymi doświadczeniami. U niektórych to że czekoamy na trzecie dziecko wywoływało dziwne reakcje. Typu uśmiechy znaczące, usłyszałam z litością że jestem matką polką. No oczywiście jak Wy sobie poradzicie przecież dziecko to wielki wydatek itd.
    Na początku było mi przykro bo myślałam, że dzielę się dobrą wiadomością. Teraz już mam to gdzieś i Tobie też tego życzę:-)
    Kurcze ja tego zupełnie nie rozumiem. Sama w moim wymarzonym życiu chciałabym mieć 3 dzieci, ale boję się, że nie dałabym rady. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Przecież nie ma nic piękniejszego niż duża rodzina, rodzeństwo, które może na siebie liczyć. Mam takich znajomych, którzy są jedynakami, nie założyli rodziny, mają tylko rodziców, albo już tylko jednego. Moim zdaniem to jest straszne, zostać kiedyś całkiem samemu, niż mieć liczne rodzeństwo. A co do tych wydatków, to teraz ludzie chcieliby nie wiadomo czego. Zanim moi rodzice wybudowali dom, mieszkaliśmy w 4 osoby w 1 pokoju prze ładnych parę lat i jakoś w tamtych czasach nie było to nic złego, a teraz pewnie już by patologia była.

    celia lubi tę wiadomość

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagmara wrote:
    To już jest nadgorliwość. Bo jesli możesz chodzić to z czego masz się tłumaczyć. Poza tym że trzeba tam zadzwonić i powiedzieć gdzie się było, durnota.
    Rozumiem jak masz leżeć to sprawdzają czy leżysz a tak to co sprawdzają???
    wszystko zależy od zusu i ich gorliwości na to wychodzi.

    To się nazywa kontrola poprawności wykorzystania zwolnienia lekarskiego. A nóż przyjdą a "chory" będzie przed domem trzepał dywan. A takich rzeczy na zwolnieniu robić nie wolno. A jeśli go nie ma, a nieświadomy w wyjaśnieniu napisze, że akurat miał zajęcia w szkole.. No i mają go na tacy... :/

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • Dagmara Autorytet
    Postów: 314 295

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rybaaaa wrote:
    To się nazywa kontrola poprawności wykorzystania zwolnienia lekarskiego. A nóż przyjdą a "chory" będzie przed domem trzepał dywan. A takich rzeczy na zwolnieniu robić nie wolno. A jeśli go nie ma, a nieświadomy w wyjaśnieniu napisze, że akurat miał zajęcia w szkole.. No i mają go na tacy... :/

    Strach się bać:-)
    a tak na serio to jeśli ktoś oszukuje na zwolnieniach to też uważam tak jak już któraś z Was pisała, że raczej przewały są w innych kręgach a nie u ciężarnych. Może naiwnie ,ale myślę, że kobiety w ciąży na zwolnienie idą z troski o dziecko.

    m3sxs65g11pm3ti6.png

    Córka 2012👱‍♀️
    Córka 2014👩‍💼
    Syn 2016 👱‍♂️

  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 22:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniab91 wrote:
    Ja tez mam to szczescie, ze mlody jak nie marudnego dnia to bardzo duzo sam sie bawi na podlodze wiec ja odpoczywam, uklafam z nim jakies klocki albo rzucam pileczki i jakos te dni mijaja, oby do drugiego trymestru, mam nadzieje ze bedzie lepiej.
    A jeszcze pytanko do dziewczyn z maluchami, jak sobie radzicie przy zmianie pampersa z kupka przy mdlosciach? Ja mam meega odruchy wymiotne i synek patrzy na mnie z przerazeniem czasem.

    Od czasu mdłości zmieniłam raz... Bardzo szybko.. I skończyłam w toalecie... Jakoś mi się udaje do tej pory, że albo jest ąż albo moja mama. Raz poprosiłam tatę, bo akurat przyszedł. Ja po samym wyczuciu ciężkiego załadunku lecę do kibelka,.

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malika89 wrote:
    Kiedyś nie było tak szczegółowych badań i w pewnym sensie była naturalna selekcja. Brutalne, ale prawdziwe.
    Teraz, jeżeli badania wykażą chorobę/wadę, którą można leczyć to ok, mamy możliwość szybkiej reakcji.
    A co w przypadku gdy choroby leczyć się nie da? Albo dziecko np nie ma rączki, czy nóżki?

    Wszystko ma plusy i minusy i tak naprawdę nie da się jednoznacznie odpowiedzieć czy te badania są dobre czy też nie. Zawsze jest jakieś ale...

    Ja się bardzo poważnie zastanawiałam czy robić te badania.. Mojej miłości do tego maleństwa w żadnym stopniu one nie zmienią, ale jednak stwierdziłam, że wolę wiedzieć, jakby miało być coś nie tak. Będzie czas się na to przygotować i może bardziej świadomie podejść do ewentualnej choroby (żeby nie było ja jestem dobrej myśli i wszystko będzie ok :)). Ja wolałabym wiedzieć.

    malika89 lubi tę wiadomość

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • aaniuskaa Autorytet
    Postów: 378 156

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    U mnie na szczęście nie jest tak zle. Ogolnie zapachy na mnie zle nie dzialaja. Najgorzej sie czuje jak jestem glodna wiec praktycznie ciagle cos jem.

    Ja też gorzej się czuję jak żołądek robi się pusty, a jeszcze mam cukrzycę ciążową i cały czas tylko się martwię poziomem glukozy ;-/ i nie mogę jeść co chwilę tylko co 2,5-3godziny, a ja po 2 już głodna jestem i mi słabo i od razu chce mi się wymiotować. Nad ranem mam to samo...

    Luteina 100mg x 2
    16ud9jcgueagbcz9.png
  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 23:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pigułka wrote:
    Kurcze ja tego zupełnie nie rozumiem. Sama w moim wymarzonym życiu chciałabym mieć 3 dzieci, ale boję się, że nie dałabym rady. Zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Przecież nie ma nic piękniejszego niż duża rodzina, rodzeństwo, które może na siebie liczyć. Mam takich znajomych, którzy są jedynakami, nie założyli rodziny, mają tylko rodziców, albo już tylko jednego. Moim zdaniem to jest straszne, zostać kiedyś całkiem samemu, niż mieć liczne rodzeństwo. A co do tych wydatków, to teraz ludzie chcieliby nie wiadomo czego. Zanim moi rodzice wybudowali dom, mieszkaliśmy w 4 osoby w 1 pokoju prze ładnych parę lat i jakoś w tamtych czasach nie było to nic złego, a teraz pewnie już by patologia była.

    Ja się wychowywałam z 5 rodzeństwa. Może różowo nie było, bo jakąś zamożną rodziną nie byliśmy, kłótnie na każdym kroku itp. Ale teraz z perspektywy czasu nie zamieniłabym dzieciństwa na żadne inne. Nie mówiąc już o tym, że teraz jest super się spotkać w takim dużym gronie ;-) i jąk jeden nie może to drugi pomoże :)
    I podziwiam moją mamę, że udało jej się wychować 6 dzieci na ludzi. A dzieci praktycznie rok po roku.

    pigułka, kaarolaa, Friend, SyHa85, alicjaaaa lubią tę wiadomość

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 18 stycznia 2016, 23:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dagmara wrote:
    Tak czytam i niestety mogę się podzielić podobnymi doświadczeniami. U niektórych to że czekoamy na trzecie dziecko wywoływało dziwne reakcje. Typu uśmiechy znaczące, usłyszałam z litością że jestem matką polką. No oczywiście jak Wy sobie poradzicie przecież dziecko to wielki wydatek itd.
    Na początku było mi przykro bo myślałam, że dzielę się dobrą wiadomością. Teraz już mam to gdzieś i Tobie też tego życzę:-)

    Dziewczyny a ja uważam że na dziecko nigdy nie jest odpowiedni moment. Dlaczego? Dlatego że dziecko zawsze wiąże się z wielkimi wydatkami przynajmniej każdy z nas dorosłych tak uważa, a prawda jest taka że dla tego dziecka co za parę miesięcy przyjdzie na świat, najważniejsze jest to by było kochane, bo to właśnie miłość rodziców jest największą wartością dla dziecka :)

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
‹‹ 317 318 319 320 321 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

W którym tygodniu planowane cesarskie cięcie? Co spakować do szpitala?

Choć poród fizjologiczny, czyli siłami natury, jest naturalnym procesem, w niektórych sytuacjach cesarskie cięcie może być korzystniejsze dla zdrowia matki i dziecka. W jakich sytuacjach i w którym tygodniu ciąży zaleca się poród przez cesarskie cięcie? Jak przyszła mama może się do tego przygotować?

CZYTAJ WIĘCEJ

Nowości i innowacyjne algorytmy sztucznej inteligencji wdrożone w aplikacji OvuFriend

Przeczytaj o nowościach, które właśnie wdrożyliśmy w aplikacji OvuFriend! Są to wyniki naszych ponad dwuletnich prac badawczo-rozwojowych, w które byli zaangażowani najlepsi eksperci medyczni i naukowcy od analizy danych i algorytmów sztucznej inteligencji w Polsce. Projekt otrzymał również wsparcie od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Google for Startups. Co to oznacza dla użytkowniczek OvuFriend? Przeczytaj więcej. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ