Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Tomiika witamy
Nie zaglądałam do Was dziewczyny cały weekend, ale dobrze zobaczyć, że z Wami wszystko w porządku.
Co niektóre już nawet widziały serduszka - gratuluje!
Ja czekam cierpliwie do pierwszej wizyty w pt. Trochę się boję, bo jeszcze nawet kropeczki nie widziałam. Ale... pojawiły się lekkie mdłości, których nigdy nie miałam więc odbieram to jako dobry znak.
Udanego tygodnia wszystkim oczekującym -
Dzień dobry )) ja dzisiaj jestem w nastroju przedświątecznym. Dobrze, że mogę zająć myśli świętami, a nie czekaniem na usg z bijącym serdesziem. Produkuję właśnie suszoną pomarańczę. Oby czas nam szybciej leciał w tym I trymestrze.
Dziewczyny jak się czujecie? O mnie jedynym objawem jest ból brzucha....Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć ))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t]. -
Witajcie. Mnie od wczorajszego wieczora znowu boli krzyż no i piersi cały czas, więc jakieś objawy są.
Nie wiem zupełnie jakiej bety mam się dzisiaj spodziewać. Przeglądając kalendarze niektóre dziewczyny w 34 dc mają po 200, a inne po 8000.
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
opóźniona wrote:Witajcie. Mnie od wczorajszego wieczora znowu boli krzyż no i piersi cały czas, więc jakieś objawy są.
Nie wiem zupełnie jakiej bety mam się dzisiaj spodziewać. Przeglądając kalendarze niektóre dziewczyny w 34 dc mają po 200, a inne po 8000.opóźniona lubi tę wiadomość
[/url] -
Witam pięknie po weekendzie U mnie dzisiaj piękna pogoda aż nie chce się wierzyć,że to grudzień. Jeśli chodzi o objawy to u mnie mega ból piersi,najgorzej jest w nocy w staniku bolą bez jeszcze bardziej,brak apetytu i bardzo delikatne mdłości a no i szybciej się męczę. Udanego i bezproblemowego nowego tygodnia życzę :*
SyHa85 lubi tę wiadomość
-
Na badanie idę po 12. Cała się trzęsę. Boję się powtórki z ostatniej ciąży. Wtedy 34 dc miałam 121. Trzy dni później poroniłam. Nie wiem jak ja przetrwam najbliższe trzy dni
Alicja 40 tc. 2007
Aniołek 6 tc. 2012 (*)
Antonina 35 tc. 2016
Anastazja 30 tc. 2021
-
Witajcie po weekendzie, wszystkim życze zdrowka i dużo odpoczywajcie, nie zamartwiajac się...
U mnie od wczoraj pojawiły się mdłości, chociaż nie wiem czy to właśnie to, bo czuje taki ucisk na żołądku jakby mnie ktoś pasami ściskał, do tego zgaga i dwa razy miałam takie uderzenia gorąca jak bylam na zakupach, aż mi się słabo zrobiło. Brzuch mnie przeształ pobolewac, co mnie trochę zaczyna martwić... Jutro ide na 3 badanie bety a w srode do ginekologa...
A jak Wy się czujecie dziś? -
Cześć dziewczyny, u mnie objawy raz są, raz nie ma. W sobotę w końcu piersi zaczęły boleć i są bardzo wrażliwe. Cały tydzień brzuch mało bolał, czasem tylko zakuł. Od wczoraj znowu boli trochę bardziej. Macica się rozciąga. Mdłości już myślałam, że mi dały spokój, a dziś jak wzięłam kurczaka do buzi, to prawie zwymiotowałam. Każdy dzień w ciąży jest inny, w jeden dzień nie mam żadnych objawów, a w drugi jestem wykończona na maxa. W czwartek wizyta, ciekawe, czy będzie słychać serduszko. Wolę się nie nastawiać, żeby się nie rozczarować.
Opóźniona spróbuj się jakoś zrelaksować, zająć czymś myśli. Wiem, ze łatwo się mówi, ale stres na pewno nie pomaga, a na takie wczesne poronienia i tak nie mamy wpływu. Ja przez pierwsze parę dni też chodziłam zestresowana i bałam się, że się coś stanie, ale ten stres tylko pogarszał mdłości i czułam się fatalnie. Wiadomo, że każdy objaw lub brak objawów nas martwi, ale jedyne, co możemy teraz robić to dbać o siebie i maleństwo i wierzyć, że będzie dobrze. Dużo uścisków, trzymam za Ciebie kciuki :* i za wszystkie sierpnióweczki teżopóźniona lubi tę wiadomość
-
Hej dziewczyny.
Trzymam kciuki za piękne bety i udane wizyty.
Ja planowałam dziś betę, ale coś się zebrać nie mogę... Zrobiłam ostatni test z domowych zapasów, coby nie zalegał i w 3 sekundy ciemna krecha od córci mam 4 testy na pamiątkę, to teraz też, a co!
Dziś znów pół nocy się kręciłam, głowa tak bolała, a zamiast poduszki to czułam kamień...
Więc poranek znów do d***...
Mimo wszystko Wam życzę miłego dnia!opóźniona lubi tę wiadomość
-
Kochane grunt to myśleć pozytywnie i się nie nakręcać! Musimy wierzyć, że będzie ok! A najbardziej to może naszym Kropeczkom zaszkodzić takie denerwowanie się! Ja też tak mam , że jak coś boli to się boję, a jak nie boli to jeszcze bardziej się boję hehe. Życzę nam wszystkim dużo zdrowia i wiary![/url]
-
opóźniona wrote:Na badanie idę po 12. Cała się trzęsę. Boję się powtórki z ostatniej ciąży. Wtedy 34 dc miałam 121. Trzy dni później poroniłam. Nie wiem jak ja przetrwam najbliższe trzy dni
Teraz jestem po pozytywnym teście, ale też strach, bo a to że w 11dpo na teście Pepino o czułości 10 kreska blada, a chyba już powinna być mocna, a to coś tam... cóż. Pozostaje czekać co będzie dalej. Miłego dnia wszystkim... -
Friend - niby nic sie w tych pierwszych tygodniach nie tyje, a ja już w spodnie takie obcisłe nie wchodzę. A jak już wejdę to tak mnie gniotą, że nie bardzo jestem w stanie w nich wytrzymać.
Sarayu => najważniejszy jest przyrost bety. Ja nie wierzę, że te testy pokazują dwie kreski przy 25 HCG. Robiłam betę i miałam 35 mlU/ml, a test nie chciał pokazywać kreski. Odczekaj 48 h i zrób test z porannego moczu. A jak nie jesteś w stanie wytrzymać to zrób betę i zobacz jaki będzie jej przyrost po 48 h.Mama Amelci ur. 18.01.2017 r. ))))) warto wierzyć ))
Mama dwóch Aniołków [6t] i [10t].