Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDzien dobry dziewczyny!!
Przeczytalam wszystkie posty od rana i widze ze temat dziadkow sie zbliza
u mnie raczej bez problemu, tesciowa normalna, mama ginekolog (mieszka 300 km dalej i nie prowadzi mojej ciazy, odeslala mnie do profesora w moim miescie i staram sie ja traktowac jak Mame a nie jak Mame lekarza, wiec przekazuje jej standardowe informacje od corki w ciazy jakby;)) i tez raczej sie nie bedzie wtracac. Tez bylam chowana metoda hartowania 
Bylam dzis na obowiazkowych badaniach krwi i siuskow, a wizyta w piatek najblizszy.
Chociaz na forum duzo Was dzis idzie na podgladanie maluchow wiec TRZYMAM KCIUKI za pieknie bijace serducha
I mam pytanie.. Mam ogromne bole migrenowe glowy od 4 dni ze swiatlowstretem i zawrotami.. Zadzwonil maz do lekarza mojego i mam podobno nie brac zadnych lekow tylko wypic filizanke kawy - spotkalyscie sie z taka metoda?
I pytamie czy moze macie jakies inne domowe sposoby na zlagodzenie tych meczarni?
-
Rudi88 wrote:Kochana nie panikuj, miałam dokładnie to samo, okazało się, że infekcja. Macmirror dostałam i żyję
Dobra, idę na tą IP bo jednak dalej mam te ekscesy
amanina lubi tę wiadomość
Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
Moja teściowa jest jak z horroru, nic jej nie pasuje. Jak przyjechała do nas na nowe mieszkanie, to zamiast pochwalić, bo wiadomo, że się ludzie cieszą, że na własne 4 kąty przyszli to już wymyślała, co by pozmieniać i nie docierało do niej, że zrobiliśmy tak, jak nam się podoba. Ostatnio się dowiedziałam od dziewczyny szwagra(!), że planuje do nas pod koniec sierpnia przyjechać. Ona chyba jest niepoważna, ze ja z miesięcznym dzieckiem będę się jeszcze nią zajmować, bo to taki typ, że musi być goszczona jak hrabina. Jak w 4 dniu ich wizyty poszłam do sypialni na godzinę popracować to był wielki foch i oburzenie, że jak ja mogłam. Na szczęście mój mąż to jej prosto z mostu wygarnia i zupełnie się nie czai. Całe szczęście mieszka daleko i widuję ją kilka razy w roku.
-
nick nieaktualnyAgsha wrote:Dobra, idę na tą IP bo jednak dalej mam te ekscesy
Kliknelam lubie przypadkiem (pisze z telefonu i chyba mam za grube paluchy), a teraz nie mam jak odkliknac!
Nospa jest po to zeby skurczy nie bylo wiec pewnie pani doktor kazala Ci wziac na rozluznienie miesni.
Daj znac jak na IP ale na bank jest wszystko ok!
-
Ja co do tesciow mam mieszane uczucia, mysle ze nie bedzie tak zle. Ale dziadkowie.... to zupelnie inna historia. Mam najgorsze przeczucia co do nich. Budujemy dom niedaleko ich i oboje sa na naszej dzialce dzien w dzien. Latem dziadek sadzi nam drzewka, oczywiscie tam gdzie nie chcemy. Jak tylko ide na dzialke to za 5 min jest juz dziadek jak przyjezdzaly jakies koparki to dziadek mowil gdzie maja wysypac piach, i ppzniej byl problem. Kiedys murarzkwi powiedzial zeby nie robil nam jednego okna w salonie bo i tak bedzie widno. Murarz do mnie dzwoni czy pozostale 2 okna mamy wyposrodkowac czy nie. A ja oczy jak 5 zl. Jakie dwa okna?.... a jak latem przychodzilismy na spacer tak ppdwieczor to dziadek skradal sie za krzakami i patrzyl czy to nie zlodziej..... masakra. Babcia natomiast codziennie przychodzi i kazdemu sie chwali ze idzie do nas na herbatke. Chociaz dobrze wie ze mamy dom w stanie surowym i czesto nas tam nie ma..... wiec obawiam sie ze jak sie wprowadzimy to naprawde bedzie codziennie wpadac na prawdziwa herbate. Do tescio wprzychodzi kilka razy dziennie....
Alicja- nasza księżniczka ur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
A moja teściowa to też jest niezła. Mamy sklep a ona nam w nim pomaga za co jesteśmy jej wdzięczni bo nie dość że mamy trochę czasu dla siebie i dzieci to jeszcze nie bierze za to kasy. Ale nie ma dnia żeby nie zadzwoniła co robicie gdzie idziecie co kupiliscie no masakra, nawet zaczęliśmy się łapać na tym że się przed nią ukrywamy i oszukujemy
.
W tym roku jak byliśmy na urlopie to coś nam z mężem odwalilo i po ośmiu latach nie palenia zaczęliśmy sobie popalac i wiecie że cała rodzina o tym wiedziała a przed nią żeśmy się ukrywali. Kiedyś w sklepie mówi do klientki ja to się do dzieci nie wtracam i do mnie się odwróciła szukając potwierdzenia a ja na to nieee ty się nie wtracasz ale za to wszystko byś chciała wiedzieć, nie odzywala się do mnie z dwa tygodnie 
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
Oj Paulka to wspolczuje, chyba bedziesz musiala troszke ten kontakt urwać i pewnie nie będzie to przyjemne bo jeśli aż do takich sytuacji dochodzi to nie sądze żeby dziadkowie zrozumieli, że jesteście młodzi i chcecie pożyć troche sami
no sytuacja fatalna jak dla mnie... ale na pewno jakoś dojdziecie do porozumienia.
Jejuu jak mi sie nie chce isc na spacer... no ale trzeba dziecko i siebie troche przewietrzyc a ja nawet sienie ubralam dzisiaj jeszcze
-
Nelk wrote:Myślicie że takie zwykłe słuchawki lekarskie to złapią tętno tak wcześnie?
Raczej nie na wczesnym etapie, ja czytałam, że dopiero to możliwe po 20 tygodniu.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Kiedys nakrzyczalam na dziadka bo nam wylewal resztki betonu w mijscu gdzie bedziemy budowac garaz. Przez to jak bedziemy chcieli kopac fundament to najpierw bedziemy musieli skuc ten beton.... chodzil.obrazony z tydzien. Mialam chociaz spokoj. A jeszcze lepsze akcje. Mieszkamy u tesciow a dziadki na przeciwko. Jak tescie wyjezdzaja na wczasy to dziadki przychodza do domu kilka razy dziennie, skradaja sie i grzebia we wszystkich szafkach. Jak ja nienawidze jak sie tak skradaja. Kiedys powsadzalam klucze w zamki zeby nie mogli ich otworzyc. Ale poszlam na 5 min do sklepu i w tym czasie babka wyciagnela jeden z nich zeby pozniej mogla wejsc..... a kiedys z mezem szykowalismy sie w naszej sypialni gdzies do miasta. Bylo rano, ja w samych majtkach i staniku zakladalam spodnie, podnosze glowe a tam dziadek stoi w drzwiach i sie gapi. BEZ PUKANIA wlazl do naszej sypialni!! A wiecie co jest najlepsze? Na drugi dzien zrobil to samo! Tescie za tydzien znowu wyjezdzaja- juz sie boje co znowu dziadki wymysla.aniab91 wrote:Oj Paulka to wspolczuje, chyba bedziesz musiala troszke ten kontakt urwać i pewnie nie będzie to przyjemne bo jeśli aż do takich sytuacji dochodzi to nie sądze żeby dziadkowie zrozumieli, że jesteście młodzi i chcecie pożyć troche sami no sytuacja fatalna jak dla mnie... ale na pewno jakoś dojdziecie do porozumienia.
Jejuu jak mi sie nie chce isc na spacer... no ale trzeba dziecko i siebie troche przewietrzyc a ja nawet sienie ubralam dzisiaj jeszczeAlicja- nasza księżniczka ur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
Dzień doberek
Moja wizyta dopiero jutro
Dziś przyjechał tiul. Zobaczcie co mi z tego wyszło Pierwsze pompony w życiu:)
Tadaaam!
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/38acceed34b0.jpg
Paulka123, monirek, Pikcia, Lulu83, pigułka, kaarolaa, hella, amanina, Dominique88, Elza :), Betty Boop, Rudi88, Ania_1986, Kw14tuszek, celia lubią tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Mnie ostatnio też dopadło takie plamienie, z Twojego opisu wynika, że taki kolor jak u mnie. Też rano, przy podcieraniu.Agsha wrote:Rano się obudziłam, jak zwykle miałam sporo śluzu (Wy też macie takie, za przeproszeniem, potoki?). Poszłam do łazienki się podetrzeć a tu jasno różowy śluz. Bardzo jasno. W sumie tak między kremem a różem, no ale jednak...(
Ten śluz pojawiał się tylko przy podcieraniu.
Na wizycie okazało się, że to ta nieszczęsna odklejająca się kosmówka. U mnie to był wtedy 10+1 tc.
Leż odpoczywaj i daj znać co na IP.
A może wczoraj coś robiłaś intensywnie? Synek - 3740g i 61cm szczęścia urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Mikołajkowa66 wrote:No i jestem po drugiej wizycie u innego lekarza, jutro witamy się na oddziale, mam jakąś brzydką infekcje, pozatym trochę krwawię oby było wszystko dobrze..
Sorki mialam kliknac cytuj a mi sie kliknelo Lubie:/
Co lekarz powiedzial, skad te krwawienia? Na infekcje dostalas antybiotyk?
Trzymaj sie!Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Hej. Ja po wizycie.
Maluszek (płci nie było widać, ale mąż mówi, że widział siusiaka) ma 6,64 cm, co odpowiada wiekowi ciąży z suwaczka, czyli 12t5d (w rzeczywistości mój, lekarz ustalił mi termin na dzień wcześniej, bo nie uwzgl3dnił roku przestępnego). Serduszko 158 uderzeń/min. NT 1,54 mm. Wszystkie narządy widoczne i w normie. Kość nosowa widoczna, z jednym ALE... Jak to lekarz stwierdził jest mało wysycona i dał skierowanie na krew. Za tydzień wyniki i że usg robiłam prywatnie, a krew już na NFZ to zrobi mi jeszcze raz usg na NFZ, żeby obejrzeć tą kość.
Więc na wynikach wpisane mam "Kostnienie nosa: hipoplazja"...
Już zaczęłam szukać czegoś w internecie i po przeczytaniu jednej strony stwierdzam, że dalej nie czytam, bo się będę nakręcać. Ale faktu to nie zmienia, że się martwię...
Martynka30, monirek, celia lubią tę wiadomość
2 córeczki
-
Piękne te pompony. !
Mikolajowa będzie dobrze.
Agsha daj znać dobrze robisz lepiej sprawdzić
Ale dziewczyny macie przeboje z mamami tesciami i dziadkami.
Dziadki wymiatają mnie by chyba białej gorączki dostała. Masakra najgorsze jest to ze starsi ludzie maja to do siebie że nikogo nie słuchają i robią po swojemu. Jeżeli się odrazu granic nie ustali to ciężko będzie teraz ro zrobić współczuję ,).
A u mnie moja mama jest kochana dużo zrobi dla nas nie wtrąca się do nas itd. Ale ma dar na sile mówienia jak co się robi np. My już dawno mieszkam sami i za każdym razem jak jest u nas latem a mamy swój ogródek chodzi i mówi co mam zrobić:
musisz chwasty popielic, musisz żywopłot przeciąć , a ja robie tak i powinnaś tak zrobić tez. Trochę się obawiam jak to będzie jak urodze . Tak samo teściowa potrafi przyjść bez uprzedzenia i wlazic bez płukania jak do siebie tyle razy zwracalam uwagę jest dzwonek to ona na to ze do syna przychodzi to nie musi plukac. Zaczęłam drzwi zamykać to jak przychodzi i szarpie za klamkę - zawsze to samo
-po co się zamykacie? To jej na to bo się jux wkurzyłam:
-żeby nikt nie wchodził bez płukania. Albo jak widzi ile daje jarzyn na rosół lub inną zupę to zawsze mówi:
-Matko ile ty tego dajesz ja bym z tego 4 obiady ugotowalam. .. kiedyś się juz trz wkurzyłam i powiedziałam :
-owszem daje sporo po to by nie paskudzic zup sztucznymi kosteczki i ziarenka mi smaku po to są warzywa. Teściowa znowu foch .
Raczej z teściową jestem na dystans. Nie ma przyjaźni między nami bo jestem raczej osoba która nie znosi jak jej się coś narzuca. I potrafię powiedzieć co myślę.paskudne to ale nic na to nie poradzę; ) Kilka razu dostało się teściowej obrażają się ale cóż nie dam sobie na głowę wejść. Potrafiła nawet swoje koleżanki przyprowadzać łazić mi po ogrodzie rozdawać moje pomidory ze szklarni . Masakra . najlepiej mieszkać dalej ale bez kłótni. Im bliżej tym częściej kłótnie.
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
Ryba wszystko będzie dobrze, czasami lekarz się myli, trzymam kciuki za dobre wyniki krwi
Jak ja się boję, jeszcze do wizyty tyle czasu, nie mogę sobie miejsca
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
[/url]
