X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • Paulka123 Autorytet
    Postów: 840 884

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 16:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas wszystko ok. Dzidzius rosnie, serduszko bije, przeziernosc i nosek ok. Reszte opowiem jutro i wrzuce fotki :-)

    SyHa85, kaarolaa, Martynka30, pigułka, opóźniona, Klaudia90, amanina, Domi793, malika89, MiMK, monirek, Dominique88, Friend lubią tę wiadomość

    Alicja- nasza księżniczka :) ur. 5.08.2016
    Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rybaaaa wrote:
    Miało być cyt, a nie lubię.. Heh...
    No u nas z drzemkami gorzej, 2 h to pośpi w sumie, ale M oczywiście pierwszy chętny na popołudniową drzemkę.
    Ale masz dobrze, że Twój taki ranny ptaszek... Mój to śpioch totalny, więc jak ma wolne to nie ma opcji, że on zajmie się rano małą, a jeszcze dodatkowo siedzi po nocach przed tv, a mnie to wkurza, bo światło mnie razi i spać nie mogę, no i mała czasem się obudzi przez to..
    a u nas jest tak, ze czesciej to ja ogladam wieczorami tv, ale jak musze to wstane rano, czasem uda mi sie w ciagu drzemki mlodego przespac, ale najczesciej musze ogarnac mieszkanie czy obiad ugotowac...


    ale sie najadlam, teraz mam lenia. zaraz sie klade zeby sie wszytsko ulezalo dobrze

  • monika454 Autorytet
    Postów: 564 734

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny... czy Wam też nie wychodzi gotowanio/pieczenie?
    Od kiedy pamiętam piekę.. różne ciasta, ciasteczka i tym podobne..
    Dziś zrobiłam oponki i bezy... i co? no właśnie nic... jak powiem, że są kiepskie to ujmę to delikatnie :(

    74di6iyermvv176r.png

    If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika w tej ciazy jeszcze nie pieklam bo mam lenia, ale z synem to tez mi srednio wypieki wychodzily...

    ja mam w planie oponki, ale nie wiem czy moj len na to pozwoli

  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika454 wrote:
    Dziewczyny... czy Wam też nie wychodzi gotowanio/pieczenie?
    Od kiedy pamiętam piekę.. różne ciasta, ciasteczka i tym podobne..
    Dziś zrobiłam oponki i bezy... i co? no właśnie nic... jak powiem, że są kiepskie to ujmę to delikatnie :(


    Ja mam problem z doprawianiem, a lubie wyraziste smaki. Ostatnio jak krupnik gotowałam to smakował jak kleik dla obłoznie chorych

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    oLena31 wrote:
    Cześć Dziewczyny! Jestem Waszym skryto-podczytywaczem już od jakiegoś czasu. Tak jak Wy, przeżywałam wszystkie Wasze wizyty, lepsze i gorsze dni, no i te straszne informacje też. Zawsze brakowało mi chwili, żeby usiąść i się ujawnić, ale dziś zebrałam się na odwagę ;)

    Mam 31 lat, prawie dwuletnią córcię i fantastycznego męża. Dwa lata temu rodziłam przez cc w szpitalu Św. Zofii w Warszawie. Obecnie jestem w drugiej ciąży, bardzo wyczekanej i wystaranej (to już 12 tydz. +2 dzień). O starszą córcię staraliśmy się prawie 2 lata. Tym razem zeszło nam prawie pół roku z niewielkimi przerwami. W trakcie starań dowiedziałam się, że choruję na Hashimoto (mimo zawsze idealnych wyników TSH, FT3 i FT4 ! ). Dopiero pogłębione badania tarczycowe (przeciwciała) ujawniły chorobę. Prawdopodobnie przez to miałam trudności z zajściem w pierwszą ciążę, słabe wyniki krwi po porodzie i początek problemów przy drugiej ciąży. Na szczęście szybko trafiłam na dobrego endokrynologa i po dwóch miesiącach brania leków, byłam już w ciąży.

    Na ostatniej wizycie z USG, przy pęcherzyku płodowym widoczny był krwiak, mam jednak nadzieję, że zdążył się już wchłonąć. Wizytę mam w najbliższą sobotę. Będzie to USG prenatalne i jak każda matka, zaczynam już fisiować. Wszystkie objawy ciążowe (albo większość) ustąpiły jakieś 2-3 tygodnie temu. Zostały mi tylko wzdęcia i od czasu do czasu rozciąganie macicy. Czasami mam wrażenie, że czuję już pierwsze ruchy dziecka (u mnie w rodzinie bardzo często się to zdarza już w 12 tyg ciąży i to u pierworódek), jednak tłumaczę sobie, że to najpewniej ruch w jelitach, które przecież teraz najbardziej się wypychają.

    Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona i od czasu do czasu będę się mogła się "powymądrzać" ;)


    Witamy, witamy i serdecznie zapraszamy :)

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • Paulka123 Autorytet
    Postów: 840 884

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    e9ba240434786f9db0019787634c344f.jpg :)

    kaarolaa, Rudi88, kata89, alicjaaaa, SyHa85, monika454, Martynka30, Ania_1986, Viola27, Magdzia88, pigułka, hella, opóźniona, Emma1985, Sarayu, Klaudia90, Musik, sylwiaśta159, Domi793, malika89, Rybaaaa, MiMK, Karo Em, monirek, Dominique88, Ninka0111, Lulu83 lubią tę wiadomość

    Alicja- nasza księżniczka :) ur. 5.08.2016
    Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 16:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulka slicznosci <3

  • monika454 Autorytet
    Postów: 564 734

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pocieszyłyście mnie :P
    Przepraszam, ale ucieszyłam się, że nie tylko mnie nie wychodzi :P
    Rudi, też uwielbiam wyraziste smaki.. ale teraz to mi wręcz przeciwnie jak Tobie, bo nawet krem z brokuła mi wychodzi mi ostry :P
    ponoć jak zrobiłam chili con carne to było tak ostre, że ciężko zjeść to było a ja tam mocy bym jeszcze dodała :P

    74di6iyermvv176r.png

    If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose.
  • monika454 Autorytet
    Postów: 564 734

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 16:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paula cudowny Maluszek!!!

    74di6iyermvv176r.png

    If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose.
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika454 wrote:
    Pocieszyłyście mnie :P
    Przepraszam, ale ucieszyłam się, że nie tylko mnie nie wychodzi :P
    Rudi, też uwielbiam wyraziste smaki.. ale teraz to mi wręcz przeciwnie jak Tobie, bo nawet krem z brokuła mi wychodzi mi ostry :P
    ponoć jak zrobiłam chili con carne to było tak ostre, że ciężko zjeść to było a ja tam mocy bym jeszcze dodała :P

    To masz tak jak ja :-) na poczatku nie moglam gotowac bo mi niedobrze bylo i mialam klopot z doprawianiem ale teraz juz jest ok i wszystko co pikantne i kwasne jest pyyyyyyyyszne :-) a ja nie pieklam i nie pieke wiec w tej kwestii sie nie wypowiem.

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika454 wrote:
    Dziewczyny... czy Wam też nie wychodzi gotowanio/pieczenie?
    Od kiedy pamiętam piekę.. różne ciasta, ciasteczka i tym podobne..
    Dziś zrobiłam oponki i bezy... i co? no właśnie nic... jak powiem, że są kiepskie to ujmę to delikatnie :(

    Ze mnie to się teraz strasznie beznadziejna kucharka zrobila. Jak nie przypale to zle przyprawie. A z deserów to narazie tylko galaretkę robiłam.

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • beza_cytrynowa Ekspertka
    Postów: 197 280

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 17:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dla mnie wszystko jest teraz niesłone... szczególnie jak mąż gotuje to takie nijakie. Aż mi głupio coś powiedzieć ;-)

    Aniołek 19.09.2015 (10 tc)[*]
    TP 01.08.2016 r.
    Czekamy na Lili :-)
    f2w39n73pq3z4vnx.png
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 17:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    monika454 wrote:
    Dziewczyny... czy Wam też nie wychodzi gotowanio/pieczenie?
    Od kiedy pamiętam piekę.. różne ciasta, ciasteczka i tym podobne..
    Dziś zrobiłam oponki i bezy... i co? no właśnie nic... jak powiem, że są kiepskie to ujmę to delikatnie :(

    Witam w klubie :/ u mnie to samo

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • monika454 Autorytet
    Postów: 564 734

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kurcze, pamiętam jak w domu rodzinnym nie robiło się w sezonie ogórków kiszonych podczas okresu bo nigdy nie wychodziły... to tak chyba jest z gotowaniem w ciąży.. też nie wychodzi :P

    Trzeba wierzyć, że jak urodzimy to będziemy najlepszymi kucharkami na miare MasterShefa:P

    Martynka30, Ania_1986 lubią tę wiadomość

    74di6iyermvv176r.png

    If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose.
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulka123 wrote:
    e9ba240434786f9db0019787634c344f.jpg :)

    Piękny Maluszek :) Chyba był spokojny, bo ujęcie piękne.

    Mój mały nie lubi zdjęć, bo za nic nie dał się sfotografować :)

    kaarolaa lubi tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • aniab91 Autorytet
    Postów: 763 440

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ania_1986 wrote:
    Ze mnie to się teraz strasznie beznadziejna kucharka zrobila. Jak nie przypale to zle przyprawie. A z deserów to narazie tylko galaretkę robiłam.
    Tez robilam galaretke i nawet to mi nie wyszlo, nie stezala :-( dodalam kiwi, wiem ze nie mozna ale przeczytalam w internecie ze trzeba sparzyc wrzatkiem i tak zrobilam bo mialam straszna ochote. I na drugi dzien odlalam ,,galaretke,, i zjadlam same owoce ale za to z bita smietana ;-) pyycha

    1usaj44j19lq9mne.png
    km5s8rib7504nhdw.png
  • Ania_1986 Autorytet
    Postów: 2422 1144

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aniab91 wrote:
    Tez robilam galaretke i nawet to mi nie wyszlo, nie stezala :-( dodalam kiwi, wiem ze nie mozna ale przeczytalam w internecie ze trzeba sparzyc wrzatkiem i tak zrobilam bo mialam straszna ochote. I na drugi dzien odlalam ,,galaretke,, i zjadlam same owoce ale za to z bita smietana ;-) pyycha

    No właśnie nie można dawać ani kiwi ani świeżego ananasa bo nie stężeje galaretka.

    km5sdf9hwdeswesi.png
    0d1y3e3ku8kf4yv2.png
  • Mikołajkowa66 Ekspertka
    Postów: 225 233

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 17:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z wykształcenia jestem kimś na kształt kucharza, i uwielbiam gotować, piec. Ale w tej ciąży tak źle się czuje że obiady gotuje mąż, a ciasta mo wychodzą dobre. ;)

    w57vikgn8cjabi6x.png[/url]
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 27 stycznia 2016, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mikołajkowa66 wrote:
    Ja z wykształcenia jestem kimś na kształt kucharza, i uwielbiam gotować, piec. Ale w tej ciąży tak źle się czuje że obiady gotuje mąż, a ciasta mo wychodzą dobre. ;)

    A jak u lekarza? Wiadomo co to za infekcja?

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
‹‹ 407 408 409 410 411 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ