Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Rudi88 wrote:Witam w ten niedzielny smętny poranek
Dziewczyny miały być wstawiane zdjęcia brzuszków i co???? skleroza
Ja wstawię w czwartek będzie 15tydz ciąży
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyMartynka30 wrote:Karola u kogo robisz w ełku genetyczne? u swojego prowadzącego? połówkowe też będziesz tam robiła?
teraz robie wszytskie u prowadzacego...w szpitalu w Elku ma mi zrobic, tylko 4 mam do niego dzwonic zeby sie umowic na konkretny dzien, zeby akurat mial dyzur...wytlumaczy mi tez ile i gdzie mam to oplacic... -
Czytam składy swoich kosmetyków. Retinyl palmitate na podkładzie znalazłam. Czyli jakaś pochodna retinolu
zaje***
czyli w kibel, tak? Uwaga- ale czytam balsam pod prysznic nivea- cetearyl alkohol, benzyl alkohol... Zwariuje! Jest tu jakiś specjalista chemik, no nie? Chyba do 9tego zostane na wodzie i szarym mydle
[/url]
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
SyHa85 wrote:Malika mam pytaniedo tej farby co chciałaś kupić dla ciężarnych- już wypróbowałaś? Bo ja się skłaniam do zakupu ale brakuje mi bodźca
Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
Moja gin zreszta powiedziala, że moge stosowac kosmetyki bez obaw bo i tak aż tak nie przenikaja, zeby krzywde dziecku zrobic. I tego sie bede trzymac. Juz koniec! Kurde przeciez ciężarne chodzą umalowane, pofarbowane i dzieci zdrowe, no nie?
Ide zjeść coś słodkiego na uspokojenie...kaarolaa, malika89 lubią tę wiadomość
[/url]
-
s1985 wrote:dziewczyny nie dajcie sie zwariowac ;]
Bez przesady. Ja używam wszystkich kosmetyków z przed ciąży. Ostawiłam tylko farbę do włosów.
kaarolaa, ninciaa172, SyHa85, Lulu83 lubią tę wiadomość
Synek - 3740g i 61cm szczęścia
urodzony 40+1 tc.
Start: 06/2015 -> 2 cykl zakończony 26.08.2015 [*] 6t+6dc. -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny.
Do szkoły rodzenia ja chodziłam z mężem, i ja osobiście polecam. Pewnie zależy też na kogo się trafi. Położna poleciła dużo przydatnych rzeczy, o których bym sama pewnie nie pomyślała. Nie wiem czemu wśród ludzi panuje przeświadczenie, że szkoła rodzenia to strikte "nauka rodzenia" - oddechy itp. A to jest naprawdę promil z tego co jest na zajęciach. Ale to też jest ważne, takie oswajanie z porodem, bo przychodzi co do czego to panika się zaczyna i niby instynktowna rzecz - oddychanie, a laski mają problem. No i pielęgnacja maluszka, też bardzo przydatne rzeczy. Ja osobiście byłam bardzo zadowolona, no i dzięki temu mąż też się zaangażował bardziej w ciążę, no i gdyby nie te zajęcia to jakby miał coś zrobić przy takim maluszku, to by się chyba wcześniej pos...ał ze strachu
Co do położnej, to ja nie korzystałam z jej wizyt przed porodem, bo takie prawo też mamy, ale po porodzie była u nas chyba 6 razy (powinna być min. 4). Też bardzo może pomóc, odnośnie pielęgnacji już na żywym materialeczy karmienia, diety itp.
A co do jedzenia po porodzie, to moja mała generalnie dobrze reagowała na większość rzeczy, ale w niewielkich ilościach. Ale po 2 mcach jadłam już prawie wszystko, a mała zaczęła robić kupki co 1-2 tygodnie... Ale nic się przy tym nie działo niepokojącego, więc po próbie leczenia pediatra stwierdziła, że widać tak po prostu ma. Moja siostra natomiast prawie nic nie mogła jeść bo małą brzuszek bolał jak coś zjadła, prężyła się i bardzo płakała. Więc wszystko zależy od dziecka. -
A ja sobie zrobiłam Inke i ogladam "Porody" na Polsat Cafe
Jesli chodzi o kosmetyki to ja uzywam do cery wrażliwej i naczynkowej, gdyz ponieważ taką mam. A poza tym tak mnie wysypało krostami, że szok. Przez całe życie tylu nie miałam. Siostra mi powiedziała,że nie moge miec cały czas pupki niemowlaczka na twarzy.Martynka30 lubi tę wiadomość
-
SyHa85 wrote:Ja jutro umawiam wizyte na marzec w szpitalu (moja gin przyjmuje tam i mowila ze cala ciążę nie muszę prywatnie) i tam zajde do szkoły rodzenia zapytać co i jak. Wizytw mam 15.02 wiec pewnie wtedy cos sie dowiem o co chodzi z ta położną
no i zajde do poradni żywienia kobiet w ciąży- do 20tc jest za free porada dietetyczki (powiedziała mi o tym dietetyczka do ktorejsie umowilam prywatnie i tym samym zaoszczedzilam 250zl
). Co miasto, co szpital to obyczaje.
SyHa Ty z Wawy jestes, dobrze pamietam ? Który to szpital oferuje porady dietetyczki? -
A ja wczoraj w kąpieli zauważyłam okropne czerwone plamy na brzuchu... Moje cudne rozstępy z I ciąży. Wyszły pod sam koniec, i po porodzie szybko wyblakły, więc nawet ich nie zauważałam, no ale teraz znów skóra naciąga się i zaczyna wyglądać nieciekawie...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJa do szkoly rodzenia nie zdarzylam sie zapisac, a teraz jak bedzie wszystko dobrze i lekarz pozwoli to chce sie zapisac. Mimo ze mam juz dziecko to sporo sie zapomina. U mnie po powrocie do domu srodowiskowa byla 3 albo 4 razy nie pamietam i raz lekarz rodzinna. ..
-
Co do kosmetykow to ja mieszam sobie olej kokosowy i maslo shea i jestem bardzo zadowolona. Jak bede robic nastepne zamowienie to jeszcze dodan olej ze slodkich migdalow. Odkad przerzucilam sie na bardziej naturalne smarowidla to mam super skore.
Co do szkoly rodzenia, to ja sie wybieram, chocby po to, zeby sie troche rozerwac -
kaarolaa wrote:Rudi teraz to i ja ogladam bo lubie takie dokumenty
No i się zryczałam jak bóbr...
Ja do szkoły rodzenia musiałabym chodzić sama, bo mój pracuje na różne godziny w świątki, piątki i niedziele. Dlatego zapisze się na te zajęciaa z położnąkaarolaa lubi tę wiadomość