Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyRudi88 wrote:Ja robię dzisiaj pulpeciki w sosie pieczarkowym z kluseczkami śląskimi
Mój mnie wczoraj ubłagał
A co do mleka to wolę roślinne, ale niestety jest dość drogie, więc zadowalam się zwykłym ekologicznym
a na ekologiczne mleczko musze poczekac jak do rodzicow pojade na wies na kilka dni, teraz niestety pije kupne...maz mi kupowal od gospodarza tutaj, ale jakos mi nie podchodzi mleko takie, albo rodzicow albo sklepowe... -
kaarolaa wrote:ja nie moge patrzec na pulpety, trzy razy robilam i trzy razy zdychalam po takim obiedzie...marzy mi sie spagetti ale tez trzeba mieso mielone podmazyc i boje sie ze bedzie to samo, wczoraj nawet schaba zjesc nie moglam, ugryzlam i mi tym smalcem swinskim zalecialo i koniec jedzenia...
a na ekologiczne mleczko musze poczekac jak do rodzicow pojade na wies na kilka dni, teraz niestety pije kupne...maz mi kupowal od gospodarza tutaj, ale jakos mi nie podchodzi mleko takie, albo rodzicow albo sklepowe...
Ja to pewnie zjem bardziej kluski z sosem, bo mięsko średnio mi teraz podchodzi.
Kurna muszę isc do sklepu a wicher taki,że łep chce urwać! -
Ja to po wszystkim co zjem to umieram, zwłaszcza po obiedzie. Mdłości były i są i mam wrażenie, że tak mi zostanie do końca, a miało być lepiej.Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMartynka30 wrote:Ja to po wszystkim co zjem to umieram, zwłaszcza po obiedzie. Mdłości były i są i mam wrażenie, że tak mi zostanie do końca, a miało być lepiej.
-
kaarolaa wrote:dla mnie ta ciaza to masakra. nie moge sie w niej odnalezc. z synem bylo super, zadnych wymiotow, mdlosci lekkie i trwaly niecale 2 tyg, jadlam doslownie wszytsko a najwiecej miesa...kupa sily od samego poczatku, nie czulam sie jak w ciazy, a teraz od rana do wieczora, niedobrze mi i niedobrze, jadlabym wszytsko a nie moge, to co kiedys bylo najlepsze teraz nawet spojrzec nie moge...leci juz u mnie 13 tc i tez czekam az w koncu to minie...
U mnie jutro 15tydz i nie mija, ale zniosę wszystko byle z dzieckiem było dobrze.
U mnie problemem jest bolący żołądek, niestrawność, bolesne przelewanie się w żołądku, piłam miętę pieprzową ale nic nie pomaga.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 11:04
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynka30 o matko -współczuję- mi ostatnio lekarz powiedział, że łożysko w pełni wykształci się do16 tyg. I niektóre kobiety mogą mieć mdłości do tej pory
mi sie nasiliły w poniedziałek i aż mdlałam od wymiotów. Jak sie będzie to powtarzało, to mam do szpitala jechać
Nie mogę chudnąć, bo ważę jedynie 45,5kg
a przez wymioty jak przytyć
a najlepszy tekst lekarza na wstępie mówię, że ledwo żyję bo mam silne mdłości, a ten "to pewnie przez to, ze jest pani w ciąży" ... no kurde twórcze ze strony gina :o
Dere a może próbowałaś pić mleko? a jak nie to na śnaidanie na czczo zaleć zmielone siemię lniane (łyżeczkę płaską) 3/4 szkl mleka gorącego i pij to codziennie na czczo- mi kiedyś to pomogło po paru dniach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 11:08
-
Martynka30 wrote:U mnie jutro 15tydz i nie mija, ale zniosę wszystko byle z dzieckiem było dobrze.
U mnie problemem jest bolący żołądek, niestrawność, bolesne przelewanie się w żołądku, piłam miętę pieprzową ale nic nie pomaga.
Ja wczoraj byłam w galerii i niestety musiałam iść tam do łazienki, a oni tam zawsze rozpylają jakies dziwne perfumy, zapapachy cholera wie co to jest. Żołądek mi się chyba z 10 razy wywrócił z lewej na prawą....tragedia -
Dere wrote:Dziewczyny a jakie macie sprawdzone sposoby na zgage oprocz Rennie
bo sobie poradzic nie moge, migdaly i mleko nie dzialaja
Ja wiem, że to zabrzmi śmiesznie, ale wycisnąć na łyżkę sok z cytryny.
Ja myślałam, że to dolanie oliwy do ognia, ale dziewczyny piszą, że naprawdę działa, więc może warto spróbować ?Sarayu lubi tę wiadomość
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Martynka30 wrote:Ja wiem, że to zabrzmi śmiesznie, ale wycisnąć na łyżkę sok z cytryny.
Ja myślałam, że to dolanie oliwy do ognia, ale dziewczyny piszą, że naprawdę działa, więc może warto spróbować ?Martynka30 lubi tę wiadomość
-
Dere wrote:Dziewczyny a jakie macie sprawdzone sposoby na zgage oprocz Rennie
bo sobie poradzic nie moge, migdaly i mleko nie dzialaja
Mi pomagają cukierki Ice Fresh, zarówno na zgagę jak i na mdłości -
nick nieaktualnyMartynka30 wrote:U mnie jutro 15tydz i nie mija, ale zniosę wszystko byle z dzieckiem było dobrze.
U mnie problemem jest bolący żołądek, niestrawność, bolesne przelewanie się w żołądku, piłam miętę pieprzową ale nic nie pomaga. -
nick nieaktualny
-
kaarolaa wrote:ja nie moge patrzec na pulpety, trzy razy robilam i trzy razy zdychalam po takim obiedzie...marzy mi sie spagetti ale tez trzeba mieso mielone podmazyc i boje sie ze bedzie to samo, wczoraj nawet schaba zjesc nie moglam, ugryzlam i mi tym smalcem swinskim zalecialo i koniec jedzenia...
a na ekologiczne mleczko musze poczekac jak do rodzicow pojade na wies na kilka dni, teraz niestety pije kupne...maz mi kupowal od gospodarza tutaj, ale jakos mi nie podchodzi mleko takie, albo rodzicow albo sklepowe...
Ja ma to samo z mięsem od początku . A najgorzej mielone totalne apogeum musze później wszędzie z odświeżaczem chodzić wiec mięsa to ja nie jem a mojemu to tylko kotlety z cycka. Jedynie co mogę zjeść i mi nie śmierdzi to wołowina sos z wołowiny. Tylko wcześniej musi leżeć 24g lub dłużej w przyprawach i czosnku. Wtedy przy smażeniu nawet pachnie. A tak zero mięsa. A świnka tak samo jak u ciebie smierdzi takim starym smalcem.Didi25 lubi tę wiadomość
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
Lulu83 wrote:Ja ma to samo z mięsem od początku . A najgorzej mielone totalne apogeum musze później wszędzie z odświeżaczem chodzić wiec mięsa to ja nie jem a mojemu to tylko kotlety z cycka. Jedynie co mogę zjeść i mi nie śmierdzi to wołowina sos z wołowiny. Tylko wcześniej musi leżeć 24g lub dłużej w przyprawach i czosnku. Wtedy przy smażeniu nawet pachnie. A tak zero mięsa. A świnka tak samo jak u ciebie smierdzi takim starym smalcem.
Dlatego ja zrobie pulpeciki z indyka, mój się nie skapnie, a zapach na pewno będzię mniej agresywny -
nick nieaktualnyLulu83 wrote:Ja ma to samo z mięsem od początku . A najgorzej mielone totalne apogeum musze później wszędzie z odświeżaczem chodzić wiec mięsa to ja nie jem a mojemu to tylko kotlety z cycka. Jedynie co mogę zjeść i mi nie śmierdzi to wołowina sos z wołowiny. Tylko wcześniej musi leżeć 24g lub dłużej w przyprawach i czosnku. Wtedy przy smażeniu nawet pachnie. A tak zero mięsa. A świnka tak samo jak u ciebie smierdzi takim starym smalcem.