X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2016, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rudi88 wrote:
    Ja robię dzisiaj pulpeciki w sosie pieczarkowym z kluseczkami śląskimi :)
    Mój mnie wczoraj ubłagał :)

    A co do mleka to wolę roślinne, ale niestety jest dość drogie, więc zadowalam się zwykłym ekologicznym
    ja nie moge patrzec na pulpety, trzy razy robilam i trzy razy zdychalam po takim obiedzie...marzy mi sie spagetti ale tez trzeba mieso mielone podmazyc i boje sie ze bedzie to samo, wczoraj nawet schaba zjesc nie moglam, ugryzlam i mi tym smalcem swinskim zalecialo i koniec jedzenia...

    a na ekologiczne mleczko musze poczekac jak do rodzicow pojade na wies na kilka dni, teraz niestety pije kupne...maz mi kupowal od gospodarza tutaj, ale jakos mi nie podchodzi mleko takie, albo rodzicow albo sklepowe...

  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 3 lutego 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    ja nie moge patrzec na pulpety, trzy razy robilam i trzy razy zdychalam po takim obiedzie...marzy mi sie spagetti ale tez trzeba mieso mielone podmazyc i boje sie ze bedzie to samo, wczoraj nawet schaba zjesc nie moglam, ugryzlam i mi tym smalcem swinskim zalecialo i koniec jedzenia...

    a na ekologiczne mleczko musze poczekac jak do rodzicow pojade na wies na kilka dni, teraz niestety pije kupne...maz mi kupowal od gospodarza tutaj, ale jakos mi nie podchodzi mleko takie, albo rodzicow albo sklepowe...


    Ja to pewnie zjem bardziej kluski z sosem, bo mięsko średnio mi teraz podchodzi.

    Kurna muszę isc do sklepu a wicher taki,że łep chce urwać!

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 3 lutego 2016, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to po wszystkim co zjem to umieram, zwłaszcza po obiedzie. Mdłości były i są i mam wrażenie, że tak mi zostanie do końca, a miało być lepiej.

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2016, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mam z mlodym wizyte u logopedy, dobrze ze jest samochod bo niewyobrazam sobie spacerku prawie 2 km do szpitala...

  • Alishia Przyjaciółka
    Postów: 116 156

    Wysłany: 3 lutego 2016, 11:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam się w 15 tygodniu :) właśnie zjadłam pasek milki jogurtowej mniammmm tylko trochę zemdliło mnie. a po pracy będę robić faworki i oponki :)

    Martynka30, Stokrotka_92 lubią tę wiadomość

    km5s3e3kznhovlx5.png

    570770d4ee425.png

    Czekamy na naszą córeczkę <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2016, 11:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    Ja to po wszystkim co zjem to umieram, zwłaszcza po obiedzie. Mdłości były i są i mam wrażenie, że tak mi zostanie do końca, a miało być lepiej.
    dla mnie ta ciaza to masakra. nie moge sie w niej odnalezc. z synem bylo super, zadnych wymiotow, mdlosci lekkie i trwaly niecale 2 tyg, jadlam doslownie wszytsko a najwiecej miesa...kupa sily od samego poczatku, nie czulam sie jak w ciazy, a teraz od rana do wieczora, niedobrze mi i niedobrze, jadlabym wszytsko a nie moge, to co kiedys bylo najlepsze teraz nawet spojrzec nie moge...leci juz u mnie 13 tc i tez czekam az w koncu to minie...

  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 3 lutego 2016, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    dla mnie ta ciaza to masakra. nie moge sie w niej odnalezc. z synem bylo super, zadnych wymiotow, mdlosci lekkie i trwaly niecale 2 tyg, jadlam doslownie wszytsko a najwiecej miesa...kupa sily od samego poczatku, nie czulam sie jak w ciazy, a teraz od rana do wieczora, niedobrze mi i niedobrze, jadlabym wszytsko a nie moge, to co kiedys bylo najlepsze teraz nawet spojrzec nie moge...leci juz u mnie 13 tc i tez czekam az w koncu to minie...

    U mnie jutro 15tydz i nie mija, ale zniosę wszystko byle z dzieckiem było dobrze.
    U mnie problemem jest bolący żołądek, niestrawność, bolesne przelewanie się w żołądku, piłam miętę pieprzową ale nic nie pomaga.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 11:04

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Dere Autorytet
    Postów: 407 207

    Wysłany: 3 lutego 2016, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny a jakie macie sprawdzone sposoby na zgage oprocz Rennie :) bo sobie poradzic nie moge, migdaly i mleko nie dzialaja :(

    512ee1ecf0.png
  • Sarayu Przyjaciółka
    Postów: 114 131

    Wysłany: 3 lutego 2016, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 o matko -współczuję- mi ostatnio lekarz powiedział, że łożysko w pełni wykształci się do16 tyg. I niektóre kobiety mogą mieć mdłości do tej pory :( mi sie nasiliły w poniedziałek i aż mdlałam od wymiotów. Jak sie będzie to powtarzało, to mam do szpitala jechać :( Nie mogę chudnąć, bo ważę jedynie 45,5kg :( a przez wymioty jak przytyć :(
    a najlepszy tekst lekarza na wstępie mówię, że ledwo żyję bo mam silne mdłości, a ten "to pewnie przez to, ze jest pani w ciąży" ... no kurde twórcze ze strony gina :o


    Dere a może próbowałaś pić mleko? a jak nie to na śnaidanie na czczo zaleć zmielone siemię lniane (łyżeczkę płaską) 3/4 szkl mleka gorącego i pij to codziennie na czczo- mi kiedyś to pomogło po paru dniach.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 11:08

    Tymuś
    s19j7xx.png
    Asia
    5pacdzl.png

    Aniołek 5tc - 18.09.2015


    "Przemienić cierpienie w Błogosławieństwo"
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 3 lutego 2016, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    U mnie jutro 15tydz i nie mija, ale zniosę wszystko byle z dzieckiem było dobrze.
    U mnie problemem jest bolący żołądek, niestrawność, bolesne przelewanie się w żołądku, piłam miętę pieprzową ale nic nie pomaga.


    Ja wczoraj byłam w galerii i niestety musiałam iść tam do łazienki, a oni tam zawsze rozpylają jakies dziwne perfumy, zapapachy cholera wie co to jest. Żołądek mi się chyba z 10 razy wywrócił z lewej na prawą....tragedia

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 3 lutego 2016, 11:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dere wrote:
    Dziewczyny a jakie macie sprawdzone sposoby na zgage oprocz Rennie :) bo sobie poradzic nie moge, migdaly i mleko nie dzialaja :(

    Ja wiem, że to zabrzmi śmiesznie, ale wycisnąć na łyżkę sok z cytryny.
    Ja myślałam, że to dolanie oliwy do ognia, ale dziewczyny piszą, że naprawdę działa, więc może warto spróbować ?

    Sarayu lubi tę wiadomość

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Sarayu Przyjaciółka
    Postów: 114 131

    Wysłany: 3 lutego 2016, 11:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    Ja wiem, że to zabrzmi śmiesznie, ale wycisnąć na łyżkę sok z cytryny.
    Ja myślałam, że to dolanie oliwy do ognia, ale dziewczyny piszą, że naprawdę działa, więc może warto spróbować ?
    masz rację- zgaga jest od kwasów, a odkwasza sie organizm właśnie kwaśnym :)

    Martynka30 lubi tę wiadomość

    Tymuś
    s19j7xx.png
    Asia
    5pacdzl.png

    Aniołek 5tc - 18.09.2015


    "Przemienić cierpienie w Błogosławieństwo"
  • Martynka30 Autorytet
    Postów: 3967 2843

    Wysłany: 3 lutego 2016, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja znajoma miała mdłości w wymioty do końca ciąży.
    U mnie wymiotów już nie ma, to na tyle dobrze.

    Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
    f2wl3e5eai92376u.png
    Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 3 lutego 2016, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dere wrote:
    Dziewczyny a jakie macie sprawdzone sposoby na zgage oprocz Rennie :) bo sobie poradzic nie moge, migdaly i mleko nie dzialaja :(


    Mi pomagają cukierki Ice Fresh, zarówno na zgagę jak i na mdłości :)

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2016, 11:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynka30 wrote:
    U mnie jutro 15tydz i nie mija, ale zniosę wszystko byle z dzieckiem było dobrze.
    U mnie problemem jest bolący żołądek, niestrawność, bolesne przelewanie się w żołądku, piłam miętę pieprzową ale nic nie pomaga.
    mnie zoladek nie boli, ale mam takie uczucie jakby byl pelny, a burczy mi w brzuchu i wtedy mnie mdli bo jestem glodna, a jednoczesnie czuje ze jestem pelna...do tego dziwny posmak w ustach, najpierw byl kwasny, a teraz jest kwasno-metaliczny i niczym sie tego zabic nie da, po wszytskim mi kwasno. dobrze ze zgagi jeszcze nie mam, no i odpukac wymiotow, ale same mdlosci 24 h na dobe to tez nic przyjemnego...ja tez dam rade, byle maluch mial sie dobrze. z reszta co ja narzekam jak nie jedna z Was malo flakow nie wyrzyga, ja mam jeszcze lajtowo :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2016, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szwagierka jest teraz kolo 18 tc i jeszcze zdarzy jej sie oddac, a do 16 wymiotowala codziennie i praktycznie po wszytskim

  • Lulu83 Autorytet
    Postów: 2948 2285

    Wysłany: 3 lutego 2016, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kaarolaa wrote:
    ja nie moge patrzec na pulpety, trzy razy robilam i trzy razy zdychalam po takim obiedzie...marzy mi sie spagetti ale tez trzeba mieso mielone podmazyc i boje sie ze bedzie to samo, wczoraj nawet schaba zjesc nie moglam, ugryzlam i mi tym smalcem swinskim zalecialo i koniec jedzenia...

    a na ekologiczne mleczko musze poczekac jak do rodzicow pojade na wies na kilka dni, teraz niestety pije kupne...maz mi kupowal od gospodarza tutaj, ale jakos mi nie podchodzi mleko takie, albo rodzicow albo sklepowe...

    Ja ma to samo z mięsem od początku . A najgorzej mielone totalne apogeum musze później wszędzie z odświeżaczem chodzić wiec mięsa to ja nie jem a mojemu to tylko kotlety z cycka. Jedynie co mogę zjeść i mi nie śmierdzi to wołowina sos z wołowiny. Tylko wcześniej musi leżeć 24g lub dłużej w przyprawach i czosnku. Wtedy przy smażeniu nawet pachnie. A tak zero mięsa. A świnka tak samo jak u ciebie smierdzi takim starym smalcem.

    Didi25 lubi tę wiadomość

    2015💔
    05.06.2020. 💔5tc
    01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
    ❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
    ♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
    ______________________
    2013.Hashimoto leteox 75
    2018 Insulinooporność
    2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
    Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
    👩Ona .40
    🧔On ...43l
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 3 lutego 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lulu83 wrote:
    Ja ma to samo z mięsem od początku . A najgorzej mielone totalne apogeum musze później wszędzie z odświeżaczem chodzić wiec mięsa to ja nie jem a mojemu to tylko kotlety z cycka. Jedynie co mogę zjeść i mi nie śmierdzi to wołowina sos z wołowiny. Tylko wcześniej musi leżeć 24g lub dłużej w przyprawach i czosnku. Wtedy przy smażeniu nawet pachnie. A tak zero mięsa. A świnka tak samo jak u ciebie smierdzi takim starym smalcem.


    Dlatego ja zrobie pulpeciki z indyka, mój się nie skapnie, a zapach na pewno będzię mniej agresywny :)

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • Rudi88 Autorytet
    Postów: 1598 1876

    Wysłany: 3 lutego 2016, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ale mi się zachciało gotowanej młodej kapustki z koperkiem!!!!! aaaaaaaa !!!!!!

    kaarolaa, Ania_1986, SyHa85 lubią tę wiadomość

    Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
    o1483e5ek8fkb5ak.png
    Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem :D
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 3 lutego 2016, 11:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lulu83 wrote:
    Ja ma to samo z mięsem od początku . A najgorzej mielone totalne apogeum musze później wszędzie z odświeżaczem chodzić wiec mięsa to ja nie jem a mojemu to tylko kotlety z cycka. Jedynie co mogę zjeść i mi nie śmierdzi to wołowina sos z wołowiny. Tylko wcześniej musi leżeć 24g lub dłużej w przyprawach i czosnku. Wtedy przy smażeniu nawet pachnie. A tak zero mięsa. A świnka tak samo jak u ciebie smierdzi takim starym smalcem.
    ja oprocz miesa jeszcze nie moge cebuli, czosnku i jajek w roznej postaci...dobrze ze chociaz owoce moge, bo z synem to gruszek i winogron nie moglam...

‹‹ 472 473 474 475 476 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Witaminy na męską płodność - które najważniejsze?

Powszechnie wiadomo, że witaminy są niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu człowieka. Jaką jednak rolę odgrywają witaminy na męską płodność? Po jakie produkty sięgać, by dostarczać witamin, które mogą poprawić jakość nasienia i zwiększyć szanse na zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ