Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
fasolkarośnie wrote:Kurcze... a wszystkie robicie test Pappa? Ja rozmawiałam z moja rodziną i mi odradzają... Gin mówi, że jak widzę szansę, że jak coś będzie nie tak i zdecyduję się przerwać ciążę to mam zrobić, ale ja nie wiem zwyczajnie...
Jak już kiedyś pisałam, bardzo Wam zazdroszczę wiedzy o ciąży i staram się to nadrobić, ale mdłości, wymioty i praca często sprawiają, że brak mi sił
Ja postanowiła, że je w USG coś wyjdzie nie tak to będę badać dalej, ale jestem bardzo ciekawa Waszej opinii...
Ja nie robie, cokolwiek by wyszlo to i tak bym nie usunela.fasolkarośnie, Ania_1986 lubią tę wiadomość
-
fasolkarośnie wrote:Kurcze... a wszystkie robicie test Pappa? Ja rozmawiałam z moja rodziną i mi odradzają... Gin mówi, że jak widzę szansę, że jak coś będzie nie tak i zdecyduję się przerwać ciążę to mam zrobić, ale ja nie wiem zwyczajnie...
Jak już kiedyś pisałam, bardzo Wam zazdroszczę wiedzy o ciąży i staram się to nadrobić, ale mdłości, wymioty i praca często sprawiają, że brak mi sił
Ja postanowiła, że je w USG coś wyjdzie nie tak to będę badać dalej, ale jestem bardzo ciekawa Waszej opinii...
Pappa to chyba jak coś wyjdzie nie tak na usg geneteycznym. Albo różne wskazania, np. wiek. NIFTY jest zupełnie nieinwazyjne bo to zwykłe pobranie krwi. Nie masz żadnego ryzyka poronienia i dokładność wyniku 99,5 %. Teraz wyczytałam, że NT z usg to tylko 60-80% wykrywalności więc chyba się jednak zdecyduję ...amanina lubi tę wiadomość
-
Martynka30 wrote:Oj tam dzielna, wcale nie
Ja też kiedyś miałam helikobacter, ale miałam wyleczony, bo przed ciążą sprawdzałam, a niestrawność to nie wiem co.
Ja przypuszczam, że żołądek boli mnie od leków, tyle tego biorę, ale muszę, aby utrzymać ciążę. Przed ciążą też byłam na lekach, w sumie to już ponad 2 lata z krótkimi przerwami brałam leki utrzymujące ciąże, albo hormony ( nie tabletki antykocepcyjne). I teraz moja wątroba woła o pomoc.
No tak leki... zdrówka Ci życzę! Moja siostra też długo stara się o dzidziusia, też poroniła, teraz wyszło, że ma niedrożny prawy jajowód, a owulację najczęściej z prawego jajnika, mieszka w Stanach a tam służba zdrowia tylko prywatna i ciężko jej finansowo (USG 250-300 dolków:() więc i za Ciebie trzymam kciuki!
Martynka30 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyfasolkarośnie wrote:Kurcze... a wszystkie robicie test Pappa? Ja rozmawiałam z moja rodziną i mi odradzają... Gin mówi, że jak widzę szansę, że jak coś będzie nie tak i zdecyduję się przerwać ciążę to mam zrobić, ale ja nie wiem zwyczajnie...
Jak już kiedyś pisałam, bardzo Wam zazdroszczę wiedzy o ciąży i staram się to nadrobić, ale mdłości, wymioty i praca często sprawiają, że brak mi sił
Ja postanowiła, że je w USG coś wyjdzie nie tak to będę badać dalej, ale jestem bardzo ciekawa Waszej opinii...
No jestesmy na szarym koncu))
Samo usg ma wykrywalnosc na poziomie 60-80 proc. Jesli takie Cie zadowala to nie rob.fasolkarośnie lubi tę wiadomość
-
Friend wrote:Dziewczyny z innej beczki
Pewnie po usg prenatalnym wielu z nas zmieniła się data porodu - na wcześniejszą lub późniejszą.
Którą datą później posługuje się lekarz? Wg ostatniej miesiączki, czy wg usg?
Moja gin posługuje się datą z miesiączki. Z usg wychodzi 4 dni szybciej.[/url]
-
nick nieaktualnyPaolaaa wrote:Pappa to chyba jak coś wyjdzie nie tak na usg geneteycznym. Albo różne wskazania, np. wiek. NIFTY jest zupełnie nieinwazyjne bo to zwykłe pobranie krwi. Nie masz żadnego ryzyka poronienia i dokładność wyniku 99,5 %. Teraz wyczytałam, że NT z usg to tylko 60-80% wykrywalności więc chyba się jednak zdecyduję ...
Nie, test pappa robi sie rownolegle do usg (pobranie krwi najlepiej tego samego dnia).
Na podstawie wynikow krwi i wyniku usg i innych wskaznikow licza PRAWDOPODOBIENSTWO, ze dziecko jest chore. Wykrywalnosc 90proc.
Mozna zrobic samo usg i wtedy wykrywalnosc 60-80 proc.
Mozna nie robic nic w ogole jesli i tak kobieta chce rodzic.
Nifty ma skutecznosc badan inwazyjnych + inne choroby genetyczne niewykrywane przez pappa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 13:51
-
amanina wrote:No jestesmy na szarym koncu
))
Samo usg ma wykrywalnosc na poziomie 60-80 proc. Jesli takie Cie zadowala to nie rob.
Mój gin podobno jest bardzo dobry w USG, inni lekarze odsyłają swoje pacjentki do niego. Ale ... nie wiedziałam, ze wykrywalność jest taka niska. Teraz sobie czytam i porównuje ... I tylko się utwierdzam
Mogę wiedzieć, w której klinice to robisz? Większość ma swoje placówki w całej Polsce. -
fasolkarośnie wrote:Kurcze... a wszystkie robicie test Pappa? Ja rozmawiałam z moja rodziną i mi odradzają... Gin mówi, że jak widzę szansę, że jak coś będzie nie tak i zdecyduję się przerwać ciążę to mam zrobić, ale ja nie wiem zwyczajnie...
Jak już kiedyś pisałam, bardzo Wam zazdroszczę wiedzy o ciąży i staram się to nadrobić, ale mdłości, wymioty i praca często sprawiają, że brak mi sił
Ja postanowiła, że je w USG coś wyjdzie nie tak to będę badać dalej, ale jestem bardzo ciekawa Waszej opinii...
Ja chciałam na początku robić testy genetyczne szczegółowe, ale usg wyszło ok i lekarka mi powiedziała, że nie muszę. I dlatego nie robiłam. Nie chodzi o kasę. Jakby było coś nie tak to by mi powiedziała. Poza tym już tutaj dziewczyny pisały- każda z nas pragnie zdrowego, pięknego dziecka. Ale ja jakbym dowiedziała się, że chore to nie umiałabym usunąć. Dziecko to cud, dar od Boga. Wierzę, że my zasłużyliśmy na zdrowego potomka i modlę się o toNo i żeby był zadowolony z takich rodziców hehe
Martynka30, Ania_1986, Asiasia, oLena31 lubią tę wiadomość
[/url]
-
nick nieaktualnyPaolaaa wrote:Mój gin podobno jest bardzo dobry w USG, inni lekarze odsyłają swoje pacjentki do niego. Ale ... nie wiedziałam, ze wykrywalność jest taka niska. Teraz sobie czytam i porównuje ... I tylko się utwierdzam
Mogę wiedzieć, w której klinice to robisz? Większość ma swoje placówki w całej Polsce.
Ja tez chodze do b.dobrego lekarza, ale usg chce miec po to zeby ocenili ze mozg jest ok, narzady inne ok, raczki, nozki w porzadku. Nifty robie po to zeby sie upewnic ze nie ma chorobsk genetycznych.
Robie bezposrednio w Genomedzie (tam i tak sa wysylane wszystkie probki), a to jest w Wawie wiec sie przejade po prostu
-
SyHa85 wrote:Ja chciałam na początku robić testy genetyczne szczegółowe, ale usg wyszło ok i lekarka mi powiedziała, że nie muszę. I dlatego nie robiłam. Nie chodzi o kasę. Jakby było coś nie tak to by mi powiedziała. Poza tym już tutaj dziewczyny pisały- każda z nas pragnie zdrowego, pięknego dziecka. Ale ja jakbym dowiedziała się, że chore to nie umiałabym usunąć. Dziecko to cud, dar od Boga. Wierzę, że my zasłużyliśmy na zdrowego potomka i modlę się o to
No i żeby był zadowolony z takich rodziców hehe
Tak samo myślęMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Jeszcze nie wiem, ale skoro Pappa ma być robione równolegle z USG to mam taki pomysł... Że poczekam do USG i jak coś wyjdzie nie tak to zrobię Nifty... Drogo, ale dam radę
Co myślicie?
Ps. Ja mieszkam z teściami, są ok, ale ja musze z dzidzią ze szpitala wrócić do domu, który się buduje;/ Domek naszych marzeń bo mój partner jest architektemWięc każdy grosik się przyda i już sama nie wiem co robić...
-
Martynka30 wrote:Ja tam nie patrzę na terminy
gin mówi o terminie z Om, ale ja mam dzidzie dużo starszą niż om i wg usg mam na 29.07. Zresztą ja uważam, że dzidzia przyjdzie w takim terminie jak jej się podoba.
Chyba ja z nielicznych tutaj osób nie znam płciusg mam dopiero 23 lutego to będzie końcówka 17tyg, więc może wtedy gin coś podejrzy.
Ja tez nie znam mam wizyte 10 lutego ale watpie ze bede miec usg bo mialam robione na kazdej wizycie poki co a chodze na nfz wiec az dziwne tez musze poczekac... -
nick nieaktualnyNo sama musisz zdecydowac, to Twoje dziecko
Widzisz, sa tu dziewczyny ktore nie mialyby serca usunac i urodza nawet jesli bedzie chore (odpukac!!), ja za to nie mialabym serca chorego dziecka urodzic i patrzec mu w oczy do konca zycia. Kazda podejmuje decyzje samodzielnie, tak jak uwaza. Zadna nie jest gorsza od drugiejWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 14:01
Martynka30, pigułka, fasolkarośnie, Domi793, alicjaaaa, Betty Boop, MiMK lubią tę wiadomość
-
Emma1985 wrote:Ja robilam usg plus PAPPA. Tez mnie stac na NIFTY ale nie uwazem ze jest sens jezeli usg i pappa wyjda dobrze.
Wlasnie jade odebrac Pappa:) w systemi jest info ze sie pojawily:) a pappa mialam w ramach abonamentu w medicover:)
Sęk w tym, że ja nie chcę Pappa jeżeli stać mnie na Nifty. Dlatego, że to pierwsze badanie jest inwazyjne. Jeżeli pieniądze nie grają dla mnie roli to wiadomo, że wybieram to, co jest bezpieczniejsze -
nick nieaktualnyPaolaaa wrote:Sęk w tym, że ja nie chcę Pappa jeżeli stać mnie na Nifty. Dlatego, że to pierwsze badanie jest inwazyjne. Jeżeli pieniądze nie grają dla mnie roli to wiadomo, że wybieram to, co jest bezpieczniejsze
Pappa nie jest inwazyjne.
Pobieraja Ci krew tylko.
Roznica jest taka ze nifty wykrywa wiecej chorob, a dodatkowo ma skutecznosc taka jak badania inwazyjne (np amniopunkcja-99,5%) jesli chodzi o podstawowe 3 trisomnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2016, 14:07
MiMK lubi tę wiadomość
-
Paolaaa wrote:Sęk w tym, że ja nie chcę Pappa jeżeli stać mnie na Nifty. Dlatego, że to pierwsze badanie jest inwazyjne. Jeżeli pieniądze nie grają dla mnie roli to wiadomo, że wybieram to, co jest bezpieczniejsze
-
SyHa85 wrote:Ja chciałam na początku robić testy genetyczne szczegółowe, ale usg wyszło ok i lekarka mi powiedziała, że nie muszę. I dlatego nie robiłam. Nie chodzi o kasę. Jakby było coś nie tak to by mi powiedziała. Poza tym już tutaj dziewczyny pisały- każda z nas pragnie zdrowego, pięknego dziecka. Ale ja jakbym dowiedziała się, że chore to nie umiałabym usunąć. Dziecko to cud, dar od Boga. Wierzę, że my zasłużyliśmy na zdrowego potomka i modlę się o to
No i żeby był zadowolony z takich rodziców hehe
Tylko, że badania USG nie dają 100% pewności. To jest ta róznica. I ja ani razu nie napisałam, że dziecko bym usunęła ... Zawsze to inaczej przygotować się kilka miesięcy do takiej sytuacji niż być szczęśliwa przez 9 miesięcy i nagle się zdziwić.