Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
bobo_frut wrote:dołączam do Was dziewczyny termin 22 sierpnia
mam pytanko, jak wstawić taki fajny suwaczek co macie na dole swoich wpisów z odliczaniem tygodni ciąży?
Witaj bobo_frut.
Suwaczek stworzysz sobie na jakiejkolwiek stronie z suwaczkami, np. suwaczki.com. potem kopiujesz link i wklejasz w ustawieniach tam gdzie jest podpis do forum
P.S. ale jesteście szybkie dziewczynyWiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 10:46
-
Opóźniona więcej optymizmu Maleństwu na pewno nie służy takie zadręczanie się.
Dopiero teraz zobaczyłam listę mamusiek, dużo już nas Swoją drogą też mam termin na 11 sierpnia
Ale u mnie pewnie się zmieni, bo to tylko data wyznaczona przez ovufriend a mam bardzo długie cykle, późną owulację więc lekarz pewnie wyznaczy inny terminopóźniona, malika89 lubią tę wiadomość
-
Coconue, odnośnie przywiązywania się do fasolki mam bardzo podobnie. Cieszę się objawami, ale często mam takie uczucie jakbym była za chłodna. W pierwszej ciąży, którą straciłam, głaskałam się po brzuchu, zdarzało mi się w myślach gadać do fasoli, cały czas chciałam czuć kontakt.
Teraz się boję. Robię wszystko co mogę dla małej kropeczki, staram się myśleć pozytywnie itp. ale jestem jakaś zblokowana.
My w pierwszej ciąży powiedzieliśmy najbliższej Rodzinie, że spodziewamy się nowego człowieczka. Później bardzo wszyscy przeżyli naszą stratę. Teraz nie mówimy nikomu - i z jednej strony myśleliśmy, że będzie trudno. Bo to ważna wiadomość, i fajnie byłoby się nią podzielić z najbliższymi. Ale z drugiej strony cieszymy się, że tą ciążą cieszymy się na ten momenty tyko my. Że jest ona nasza -
A mnie wkurzyła moja teściowa jak jej powiedzieliśmy, bo od razu chciała dzwonić i się chwalić... Reszcie rodziny chcemy powiedzieć w święta. Chyba kupimy małej bluzeczkę "Będę starszą siostrą".
Ale teściowa powiedziała, że tyle to nie wytrzyma i powie siostrze męża wcześniej... Swoją drogą jak szwagierka była w ciąży to przez ponad 2 tygodnie nie pisnęła ani słówkiem.. Grrr..! -
My powiedzieliśmy teściom, ale to tylko ze względu na to, że mieszkamy razem (tzn. mamy oddzielne części) i woleliśmy powiedzieć, bo i tak by się domyślili - mieszkamy na wsi i często pomagałam mężowi przy zwierzętach, jakieś drobniejsze rzeczy, bo do wideł mamy pracowników, ale teraz już nawet wody owcom nie nalewam bo mąż nie pozwala Więc zmian nie dało się nie zauważyć. Ale poza tym nie mówimy nikomu, moim rodzicom w szczególności.
-
Witajcie!
opóźniona myśl pozytywnie. Zostaniesz z nami, my Cię nigdzie nie oddamy
Viola27 Ja dziś też zaczynam 7. tydzień i również przywitałam go nad kibelkiem A mdłości z rana jak stąd na koniec świata. Ale słyszałam, że to dobry znak
My o ciąży powiedzieliśmy rodzicom. Jestem pewna, że nikomu nie pisną słówka. Na święta podzielimy się ze wszystkimi tą radosną nowinką.
Dziś idę do gina. Plamienia nie dają mi spokoju. Trzymajcie kciuki.opóźniona lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja bym chciala powiedziec na swieta, ale nie zrobie tego, maz tez nie chce mowic, wie tylko moja dobra przyjaciolka i jej maz oraz Wy i nikt wiecej...zobaczymy czy sie nie domysla jak bedziemy u nich na swieta, bedziemy tam az do 3 Kroli...ale w poprzedniej ciazy sie nie domyslili a tez spedzilam u nich troche czasu na pocztku
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2015, 11:36
-
nick nieaktualny
-
Cześć wszystkim, jesteście takie szybkie że nie nadążam czytać
U mnie dzisiaj okropne mdłości, mam wstręt do jedzenia. Dzisiaj przez 2,5 godziny jadłam dwie kanapki. Miska w pogotowiu ale na razie się trzymam.
Gratuluję wszystkich serduszek i pozdrawiam wszystkie nowe przyszłe mamusie. Nasze grono się powiększa:) JUPI!!! Jak tak dalej pójdzie to będzie sierpniowy wyż demograficzny:-pkaarolaa, bobo_frut lubią tę wiadomość
Alicja- nasza księżniczka ur. 5.08.2016
Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017 -
Ja póki co nie powiedziałam nikomu o ciąży (tatuś fasolki wie ofc). Chcę powiedzieć mojej przyjaciółce, która będzie rodzić w maju co by mieć się komu w realu wyżalić i pogadać o obawach etc... Zresztą jak ona zaszła w ciąże to nikomu nie powiedziała na początku a ja się dowiedziałam tylko dlatego, że sama zgadłam
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
Cześć dziewczyny nieśmiało się przywitam wg kalendarza termin mam na 15 sierpnia ale wydaje mi się że ciąża jest troszeczkę młodsza jutro druga beta
bobo_frut lubi tę wiadomość
-
Coconue u mnie jest 5t+6d więc jutro będzie 6t+0 więc jutro zaczyna mi się 7 tydzień, zresztą według ovu mam termin na 5 sierpnia a według ginekologa na 7 sierpnia więc sama nie wiem tak mi przez telefon powiedział zobaczymy co powie w środę, bo wizytę mam w środę a nie jak wcześniej pisałam we wtorek dni mi się pomyliły nie wiem dlaczego
-
Dziewczyny chodzicie do lekarz prywatnie czy na nfz? Ja umówiłam się na wtorek prywatnie ale na nfz tez na 22.12. Dziś byłam w szpitalu bo mam plamienia lekarz zrobił mi usg jeszcze nie było nic widać. Beta tylko 16.19 mam nadzieje że wszystko będzie dobrze. Dostałam recepte na duphaston 3x1 i mam odpoczywać bardzo się boje... ;(
-
Ja chodzę na nfz, ale do prywatnej kliniki. Gdybym w okolicy miała lekarzy którzy mają dobre opinie a przyjmowaliby tylko prywatnie to bym rozważyła, ale u nas wszyscy przyjmują prywatnie i na nfz, więc nie widzę sensu iść prywatnie do lekarza który równie dobrze może mnie przyjąć na nfz, skoro płacę składki.
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, czy Wy też tak źle sypiacie teraz? Bo ja mam dosłownie masakrę. W dzień jestem wręcz padnięta a jak przychodzi do spania.. to za nic nie mogę zasnąć a jak po 2-3godzinach leżenia mi się to uda to całą noc się męczę, budzę sie kilka razy by nad ranem obudzić się i już wcale nie zasnąć...
Friend lubi tę wiadomość
If you run you might loose, but if you don`t run you are guaranteed to loose. -
Ja tak mam, cały dzień jestem zmęczona najchętniej bym pospala niestety w dzień ciężko jest pospać bo zawsze coś lub zawsze ktoś nas odwiedza. A w nocy się budzę co chwile, kilka razy w nocy się budzę, pośpie ze dwie godziny i znowu się budzę i tak cały czas a potem rano mi ciężko wstać bo jestem zmęczona i brak mi sił
LidziA nie chce Cię martwić ale nie wyjadę Ci się ze jak na 5 tydzień beta 16.19 to bardzo mało?
Niewiem może się nie znam ale przyrost powinien być dużo większy. Ja w 5 tygodniu i 2 dniu miałam beta ponad 11 tys.
Powodzenia Ci życzę i trzymam kciuki, miejmy nadzieję że wszystko będzie dobrze