Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Friend wrote:ooo ja bym po trzecim miesiącu przyjęła taka pomoc. Dziecko wtedy zaczyna mniej spać i bardziej marudzić. Chętnie chętnie niech usypiają wnuka
-
Moja przy menopauzie miała takie chore jazdy, ale to na szczęście było już parę lat temu. Pamiętam, że się o wszystko czepiała. Ale jak piszesz o swojej mamie to mam przed oczami moją babcię, która zawsze znajdzie sobie jakiś powód do kłótni. Kiedyś jej nawet przeszkadzało, że pomagam mojej mamie w wypiekach przed świętami (mają wtedy najwięcej pracy). Potem też jest zawsze chora i umierająca jak się z kimś pokłóci, żeby ktoś się musiał z nią pogodzić.
-
Rudi88 wrote:Ale tu chodzi o to, że ją mam dziecko do niej zawieść i zostawić ona będzie wychowywać, więc to nie wchodzi w grę!
A no to to jest istne szaleństwo. Sorry w końcu to Twoi Rodzice.
No ale dziecko musi być cały czas z Mamą. Inaczej czuję się zagrożone. Musi być cyc i Mama. -
Agsha wrote:Ta menopauza to ją atakuje z 10 lat już chyba...
tak pierwszy raz będzie babcią
I może tu jest pies pogrzebany. Ona nie wie jak zareagować na Twój stan i słabo jej wychodzi...Ale bardziej powinna tryskac entuzjazmem niż Ci dopiekac -
Friend wrote:A no to to jest istne szaleństwo. Sorry w końcu to Twoi Rodzice.
No ale dziecko musi być cały czas z Mamą. Inaczej czuję się zagrożone. Musi być cyc i Mama.
To babcia mojego faceta nie moja wpadła na taki pomysł hehehe ją to wpuszcza takie info jednym uchem wypuszczając drugim. -
Co do konfliktów z mamą, to w moim przypadku zbawienny był wyjazd na studia. Okres gimnazjalny (licealny też, ale już mniej) to był horror. Strasznie mnie drażniła. Jak wyjechałam to jak ręką odjął! Teraz mieszkam 120km od niej, więc nadal jest dobrze
. Czasami po weekendzie w domu cieszę się, że wracam, bo powoli mnie zaczyna denerwować
. No cóż... dwie samice w domu to o jedną za dużo...
-
Rudi88 wrote:I może tu jest pies pogrzebany. Ona nie wie jak zareagować na Twój stan i słabo jej wychodzi...Ale bardziej powinna tryskac entuzjazmem niż Ci dopiekac
Kiedy sie.mega cieszy i od dawna marzyla o wnukach
Kazdemu mowi, chce nam zafundowac meble do pokoiku dla dziecka....
Ale humory ma straszne i ma w nosie jak ja moge psychicznie w ciazy sie czucOlinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
No wlasnie, mi tez to wyglada na zwracanie uwagi na siebie i wydaje mi sie, ze ona teskni za Toba. Może nie potrafi tego okazać we własciwy sposob ? Sprzatanie rzeczy jest pretekstem do Twojego przyjazdu..
-
Martynka30 wrote:W drogerii stacjonarnej ich nie ma, przynajmniej w moim mieście, czasami są w sklepach zielarskich czy ze zdrową żywnością, ja najczęściej zamawiam przez internet
Hej kochana właśnie wróciłam z zielarskiego od siebie i kupiłam ten szampon. Jutro umyję włoski i dam znać ja wzięłam odżywczy
Martynka30 lubi tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
JRY1984 wrote:Hej kochana właśnie wróciłam z zielarskiego od siebie i kupiłam ten szampon. Jutro umyję włoski i dam znać ja wzięłam odżywczy
One wszystkie mają podobny składMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
pigułka wrote:U mnie jest w drogerii Jaśmin i chyba w Kosmyku też są, ale nie wiem, czy masz takie gdzieś.
U mnie tych drogerii nie ma więc do zielarskiego wyskoczyłam i kupiłam
Martynka30 lubi tę wiadomość
Insulinoodporność, PCOS, dna moczanowa- walczymy o rodzeństwo
-
Agsha...moja droga Ty sie nie mozesz tak wszystkim denerwowac! Bo dziecko bedzie nerwus za Mama i beczek
nie chce w zaden sposob Cie urazic ale jak na moje oko za bardzo wszystkim wokolo sie denerwujesz... Kochana świata nie zbawisz. Kazda mama (my pewnie wkrotce tez) mamy swoje jazdy...z moja przedwczoraj tez sie scielam przez tel, dzis zadzwonila jak gdyby nigdy nic. Troche samozachowawczego egoizmu moja droga
trzymam kciuki za szybki powrot humoru! I pamietaj ze jak Ty sie smucisz to bobasek też. Glowa do gory!
[/url]
-
A ja ugotowałam ogorkowa i moje kubki skakowe przezyly orgazm
A co do spania- mi tylko dac poduszkerozleniwilam sie i zauwazamc coraz wieksze klopoty ze skupieniem. Drugi tydzien robie prezentacje na wyklad, gdzie zazwyczaj robilam max tydzien i to po pracy, obowiazkach itp. Dobrze ze sie szybciej zabralam
[/url]
-
nick nieaktualnyno nie wierzę... włączyłam tv, żeby zobaczyć, co tam pitolą i padło na polsat, gdzie w wydarzeniach mówiono o małżeństwie, do którego zadzwonił fałszywy hiszpański prawnik informując owe małżeństwo, że zmarł ich hiszpański kuzyn zostawiając kilkunastu milionowy majątek, ALLLEE za coś tam muszą najpierw zapłacić 400 tys zł, ZAPŁACILI, kontakt się urwał. Powiedzcie mi proszę, że to jakaś ustawka....
-
sylwiaśta159 wrote:no nie wierzę... włączyłam tv, żeby zobaczyć, co tam pitolą i padło na polsat, gdzie w wydarzeniach mówiono o małżeństwie, do którego zadzwonił fałszywy hiszpański prawnik informując owe małżeństwo, że zmarł ich hiszpański kuzyn zostawiając kilkunastu milionowy majątek, ALLLEE za coś tam muszą najpierw zapłacić 400 tys zł, ZAPŁACILI, kontakt się urwał. Powiedzcie mi proszę, że to jakaś ustawka....
Ludzie mają papieryMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
Czy wieczorkami Wasze brzuszki tez twardnieja?
Bo ja zauwazylam u siebie, ze wlasnie wieczorkami, kiedy tez brzuszek jest najwiekszy to taki wlasnie twardy sie robi. Moze powinno sie magnez brac? Wizytuje dopiero we wtorek..Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
monika454 wrote:Truskaweczko, przepraszam, że męcze ale powiedz mi prosze jak u Ciebie wygląda ta taśma owodniowa? Masz wolny jeden koniec czy oba są "przyczepione"? I w jakim miejscu jest umiejscowiona?
http://naforum.zapodaj.net/thumbs/33f3f1e10978.jpg
to zdjęcie mojej Nikoli, taśma jest zaznaczona na czerwono, jest blisko dziecka, mam obydwa końce przyczepione, wiec to się ponoć nazywa pasmo owodniowe, które nie daje takich złych rokowań co taśma, taśmy się czasem owijają wokół kończyny i niestety wraz ze wzrostem dzieciątka powodują brak dopływu krwi i rączka/nóżka niedokrwiona odpada
to smutne ale już 3 lekarzy pytałam i tak jest, ale nie zawsze oczywiście!
a Ty masz pasmo czy taśmę?
i ma wolny koniec?
nie przejmuj się na zapas, ja pierwsze usłyszałam, żeby sobie nadziei nie robić bo to taśma i różnie może być, a w sumie na razie jest dobrze!