Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykaarolaa wrote:Leze na plecach i jak nic czuje młode w srodku. Laskocze mnie
jest to bardzo nisko w miejscu gdzie gin przyklada głowicę od usg. To juz czwarty dzien. I czuje wieczorami jak juz sie wycisze i wslucham w swoj brzuch. Ryba moja daje o sobie znac. Cudownie 
Ale szybciutko!!
Ja sie boje tych pierwszych ruchow, ze bede sie czula jak z obcym w jelitach
mam nadzieje ze jednak milosc do gilania mnie od wewnatrz sie uruchomi jak juz sie zaczna
-
nick nieaktualnyTo narazie tylko takie smyranie jest jakby piorkiem po wewnętrznej stronie dloni przejechać. Czekam na te prawdziwe kopy. Jak pojdzie w brata to spodziewam sie poczuc je za 3 tyg. Ale nie zdziwie ske jak beda szybciej.amanina wrote:Ale szybciutko!!
Ja sie boje tych pierwszych ruchow, ze bede sie czula jak z obcym w jelitach mam nadzieje ze jednak milosc do gilania mnie od wewnatrz sie uruchomi jak juz sie zaczna
jak poczujesz ruchy to bedziesz miala taki zaciesz. Cudowne to jest juz nic Cie nie interesuje tylko to cos, co siedzi w Twoim brzuchu i daje znac o swej obecnosi 
amanina, Rudi88, pigułka, beza_cytrynowa, celia lubią tę wiadomość
-
Ania_1986 wrote:Mój się teraz niby odchudza. Ale cos czuję że prędzej ja schudnę po ciąży niż on.
Mój od przyszłego tygodnia znowu zaczyna biegać, a niestety nie ma zmiłuj , bo się z kolegą zapisał na RunToruń na 10km i nie może być siary hehehe.
Ja tam daje sobie pół roku na zrzucenie ciążowej wagi a tak do 9mscy do bycia super fit hihihi
amanina lubi tę wiadomość
Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem
-
nick nieaktualnyRudi88 wrote:Mój od przyszłego tygodnia znowu zaczyna biegać, a niestety nie ma zmiłuj , bo się z kolegą zapisał na RunToruń na 10km i nie może być siary hehehe.
Ja tam daje sobie pół roku na zrzucenie ciążowej wagi a tak do 9mscy do bycia super fit hihihi
Ja w sumie nie mam pojecia jak to idzie po porodzie, wiec nawet nie mam pojecia ile mi to zajmie wszystko
Na wadze mi nie zalezy, bo sie jakos nie interesowalam nigdy specjalnie, chcialabym tylko wygladac jak przed ciaza. Teraz wagi pilnuje bo mam wrazenie ze nie mam innego wplywu w ogole na swoje cialo oprocz pilnowania tej wagi; strasznie mnie to wkurza bo brzuch ma swoje zycie totalnie, nawet go napiac nie moge, a napiete miesnie to u mnie byly 10h na dobe. Mam wrazenie ze mi sie woda zbiera, sapie, w ogole jak nie moje cialo
Najgorzej ze najblizsze 6 mcy nie zapowiada sie lepiej
-
amanina wrote:Ja w sumie nie mam pojecia jak to idzie po porodzie, wiec nawet nie mam pojecia ile mi to zajmie wszystko
Na wadze mi nie zalezy, bo sie jakos nie interesowalam nigdy specjalnie, chcialabym tylko wygladac jak przed ciaza. Teraz wagi pilnuje bo mam wrazenie ze nie mam innego wplywu w ogole na swoje cialo oprocz pilnowania tej wagi; strasznie mnie to wkurza bo brzuch ma swoje zycie totalnie, nawet go napiac nie moge, a napiete miesnie to u mnie byly 10h na dobe. Mam wrazenie ze mi sie woda zbiera, sapie, w ogole jak nie moje cialo
Najgorzej ze najblizsze 6 mcy nie zapowiada sie lepiej
Z tym super fit to oczywiście był żarcik, bo od czasów studiów nie jestem fit i raczej już nie będę hehehe
Moja waga stała w miejscu a dzisiaj się ważyłam i 1kg spadła...dziwneWyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem -
kaarolaa wrote:Leze na plecach i jak nic czuje młode w srodku. Laskocze mnie jest to bardzo nisko w miejscu gdzie gin przyklada głowicę od usg. To juz czwarty dzien. I czuje wieczorami jak juz sie wycisze i wslucham w swoj brzuch. Ryba moja daje o sobie znac. Cudownie
Ja też właśnie łaskotanie czułam. W tym samym miejscu co Ty.
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny, moja koleżanka pół życia na diecie była, siłownia, bieganie i ciężko jej było utrzymać wagę. Do tego problemy z hormonami nie pomagały. Teraz, po pierwszej ciąży jest szczuplejsza niż na studiach, ma pełne ręce roboty przy młodym i bez zbędnych zabiegów zrzuciła więcej niż przytyła. Będzie dobrze
A co do espumisanu, to można.
-
Hej wlasnie was nadrobilam☺
U mnie nadal apetytu brak za to w pon ide do dentysty bo oszaleje boli mnie zab ale najlepsze jest to ze jak leze jak usiade jest ok a jak sie poloze to znow boli masakra!!!Mam nadzieje ze nie urodze na fotelu taki stres...juz wole rodzic niz isc do dentysty chociaz zeby mam piekne i w miare zdrowe
Mam do was pytanko czy wam tez leci krew z nosa przyczyny wiem jakie sa ale masakra jakas mi jak nigdy☺
-
Uff dopiero Was nadrobiłam... Dzień poza domem i już kilka stron roboty!
Ninka0111 - mi bardzo. Szczególnie rano. Wystarczy że rano dmuchnę nos i koniec....
Coś mnie bierze. Piję herbatkę z lipy z sokiem malinowym i imbirem oraz cytryną. Wypiłam łyk prenalenu. Wzięłam rutinoscorbin. 37.4 mam więc tragedii nie ma , ale ciut podwyższona. No i katar i ból gardła.
A jutro mamy jechać nad Zalew Zegrzyński do restauracji na walentynkowy obiadek...A tu klops... Bububububu.....
((
No i już znów zaczynam łapać mini stres. Między poniedziałkiem a środą dostanę wynik nifty. Dziś mi się śniło, że jakiś jeden parametr miał wynik pozytywny, czyli była wada I że był chłopiec.... Już niech nadejdą te wyniki. Wtedy dopiero ogłosimy o mojej ciaży osobom z poza hermetycznego otoczenia....
Olinek jest już na świecie - skrajny wcześniaczek z wadą nerek - ale dzielnie walczy!
-
He moj mi wczoraj paczka przywiozl bo w tlusty czwartek go prosilam i zapomnial, potem sie jeszcze upominalam ze dwa razy ze mam ochote ale nic i w koncu przed wczoraj jak sie poklocilismy to z placzem mu wypomnialam ze od tygodnia mam ochote na tego pierdolon.... paczkakaarolaa wrote:Jak dobrze. Ja tak mialam w ciazy z synem a teraz to ma mnie gdzies. Tylko mi dogada ze za duzo jem i bede gruba.
-
Odnosnie wagi po ciazy, ja w czasie mojej pierwszej ciazy przytylam 18 kilo. Zrzucilam to w 4 miesiace. Po porodzie nosilam tez pas poporodowy i to chyba pomoglo bo brzuszek mialambpozniej plaski:) W tej ciazy jestem 10 lat starsza, ciekawe czy szybko zrzuce kg po ciazy, ale napewno zakupie tez ten pas poporodowy. Fajna sprawa, polecam!Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Walentynki. Wybieramy sie po obiadku na pyszne lody w pucharku. Moja corka 10 lat temu miala urodzic sie w Walentynki, ale przyszla na swiat dwa tygodnie wczesniej:)
Slyszalyscie o parze w UK, ktorej urodzila sie coreczka z serduszkiem na czole? Znamie serduszka jest bardzo widoczne. Rodzice mowia ze zostala poczeta dokladnie w Walentynki.
Milego dnia dziewczynki:)Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Jeszcze odnosnie plci dziecka.. Od samego poczatku mam przeczucie ze bedzie chlopiec, a sni mi sie zawsze dziewczynka! Hmmm jestem strasznie ciekawa kto tam siedzi w tym brzuszku. Ale macie fajnie dziewczyny, duzo z Was juz zna plec dzieciaczka. Ja tez bym juz chciala mmmm. Wizyta we wtorek, ale pewnie jeszcze nic nie bedzie widac.Julia, 10 latek
Alex, ur. 9.08.2016r., 3600 g., 54 cm -
Dopiero Was nadrobilan bo wczoraj mielismy dzien w rozjazdach.
Co do hematokrytu to mi gin mowila ze mam wiecej pic. Bo dziecko nie bedzie mialo w czym plywac:-)
Ruchow nie czuje nic a nic jutro wizyta bez usg i dalej nic nie bede wiedziec tylko brzuch na wieczor ogromny!!!
A mnie dzis obudzil jednostronny bol gardla, maz spi bo troszke z moim Tata wczoraj zabalowal i chyba Walentynki bez szalu beda ale ma urlop tydzien wiec i tak sie ciesze
[/url] -
amanina wrote:Raaaanyy... Przeczytalam ze pierogi byly z jagodami i babcia i mysle dlaczego wy babcie zjadacie... calkiem mi na leb padlo
Hahaha, babcia nie jest zjadliwa - za stara
amanina lubi tę wiadomość
Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003
Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016
Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015 -
Hej dziewczyny
Mnie dziś pierwszy raz od 2 tygodni obudził ból piersi
A moje plany na dziś leżenie, leżenie ewentualnie leżenie
SyHa85, Ninka0111 lubią tę wiadomość
Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem -
nick nieaktualnyKaroola, ale czad! Ja wciąż oczekuję mojego okruszka wiesz, przepraszam Cię, ale ja z natury tych, co muszą powiedzieć co myślą... uważam, ze Twoj maz to troche egoista... tyle przeszłaś w ciąży z Mmarcelkiem, tyle strachu, teraz los zesłał Wam drugi cud!! To zamiast zadbać o to, byś cieszyła się ciążą jak się tylko da, tym, że nie ma komplikacji, ciąża przetrwała najgorszy okres i ogólnie zważywszy na fakt ciąży poprzedniej to on ci podcina skrzydła i jakiś tam sposób dołuje... BOŻE, świat oszalał? A nawet jeśli przytyłaś?? W każdej mądrej książce piszą, że w ciąży gromadzi się 2-5 kg tłuszczu i jest to normalne, w końcu organizm wie, że musi wyżywić już siebie i dziecko i gromadzi zapas na "gorsze czasy"... ja rozumiem, ze on ma fiola na tym punkcie, ale to może on nie powinien mieć żony i chcieć zakładać rodziny ( tu musi się liczyc z tym, że żonie figura się zmieni) tylko ożenić się z supermodelką, która będzie zważała na każdy kęs zjadanego suchara... nie mam na celu zniechęcić cię do męża, broń boże! Tylko może czasem dobrze jest się też postawić... ja wiem jak moja mama dała się przez 20 tłamsić mojemu tacie- który jako ojciec jest super- ale męża nie życzę takiego....dopiero po 23 latach dojrzała do decyzji DOŚĆ. Jjeśli Cię uraziłam, przepraszam...
Pamietacie, jak pisałam wam wczoraj, ze zezarlaym ciasto? Ciasto przekształciło się w czekoladę wedla toffi... a tu jak na złość- mojego nie ma, auto jedno pożyczone, drugie ma on, osiedlowe pozamykane... uratowałby mnie tato, ale w pracy był... mama- chora na grypę... i co tu począć?? Kiedy Mmarcelina daje mi znaki, że wbiłaby pępowinkę w akurat TA czekolade... polozylam sie spac mowie musze to przespac a o 23;40wraca moj i na spiocha wsadza mi kostke czekolady do buzi... podobno tylko wiory leciały i o 23;43 już nic nie było ;P
Karo Em lubi tę wiadomość
[/link]
