Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Od mojego Walentego dostałam dziś buziaka. Ale wybieramy się na spacer, to myślę, że o jakąś kwiaciarnię zahaczy
Ja za to zaserwowałam mu poranną kawkę. Tylko z tel. nie mogę wrzucić zdjęcia
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2016, 10:46
sylwiaśta159 lubi tę wiadomość
-
sylwiaśta159 wrote:Martynka, mój też mi nie kupuje kwiatów bez okazji
Na pewno Cię kocha, tylko niektórzy faceci wychodzą z założenia, przecież wie że ją kocham, to po co ;P
Ooo to to wlasnie moj maz taki jest! Ale generalnie nie mam do niego pretensji bo przed slubem tez taki byl czyli widzialy gały co bralysylwiaśta159 lubi tę wiadomość
[/url]
-
SyHa85 wrote:A Wy jakie dzis prezenty chlopom sprawiły na Walentynki? Bo ja żadnego poza moim odswiezonym image
wiec sie nie czepiam dzis
Jak będę miała energię to może coś mojemu wieczorem zafunduję
A poza tym kupiłam mu bluzę naszej drużyny koszykówki, bo biadolił już chyba z miesiąc, że by chciałSyHa85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnysylwiaśta159 wrote:Karola, a może to wszystko ze strachu o ta ciąże... albo nie był na nią gotowy? I sam sobie z emocjami nie radzi?
-
nick nieaktualnysylwiaśta159 wrote:
Dziewczyny, która z Was udzielających się tu jest na grupie fb? Nie ukrywam, żem ciekawska, chętnie obaczyłabym, jak wyglądaciesylwiaśta159 lubi tę wiadomość
-
Kochane ja wlasnie wrocilam ze sklepu rowerkiem 5 km i co myslalam ze ducha wyzione a jak juz wjechalam na podworko to malo nie zemdlalam nie wiem czy to przez cisnienie czy tak poprostu kupilam mojemu mezowi cisteczko walentynkowe chyba ja bardziej mialam ochote na nie niz maz ale niespodzianka sie udala maz pewnie cos wymysli a ja was chyba zaskocze moj maz jest z tych co nie okazuja za bardzo uczuc ale wiem ze kocha jezeli chodzi o prezenty to ja jestem praktyczna i mowie mu co chce a on kupuje i ma odwrot moj maz w pierwszej ciazy nie byl czuly wrazliwy itd ale za to teraz w drugiej mmm kocham byc w ciazy a najbardziej lubie jak np dzisiaj dostalam ochrzan za jazde ma rowerze i moalam 15min wyklad ale wiem ze to z troski moj maz w tej ciazy jest innym czlowiekiem☺
SyHa85, kaarolaa lubią tę wiadomość
-
aniab91 wrote:He moj mi wczoraj paczka przywiozl bo w tlusty czwartek go prosilam i zapomnial, potem sie jeszcze upominalam ze dwa razy ze mam ochote ale nic i w koncu przed wczoraj jak sie poklocilismy to z placzem mu wypomnialam ze od tygodnia mam ochote na tego pierdolon.... paczka
Ooo to sytuacja jak u mnie. W zasadzie u mnie to tak jest ze wszystkim nie ważne czy go poproszę o wyniesienie śmieci czy o kupno jakiegoś smakołyku. Zawsze ten sam scenariusz. -
SyHa85 wrote:A mnie dzis obudzil jednostronny bol gardla, maz spi bo troszke z moim Tata wczoraj zabalowal i chyba Walentynki bez szalu beda
ale ma urlop tydzien wiec i tak sie ciesze
Mój mąż też zabalował wczoraj z moim Tatą (Tata tak urodziny hucznie świętował). Grubo po 2 nad ranem poszli spać. A dzisiaj rano pojechał z chłopakami na turniej halowy... Nawet nie miałam okazji robić mu zaplanowanego walentynkowego śniadania
Ja wszystkich domowników obdarowałam drożdżówkami w kształcie serca, które wczoraj upiekłamMąż załapie się później. Chociaż my walentynek za bardzo nie obchodzimy, zwłaszcza, że 2 tygodnie temu mieliśmy 11 rocznicę związku
A i wczoraj wracając od teściów kupił mi pudełko lodów, krakersy i małe piwko bezalkoholowe bym mogła wznieść toast ze wszystkimi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2016, 11:47
SyHa85, Betty Boop lubią tę wiadomość
-
To ja się Wam pochwalę że mój Mąż właśnie wszedł z tuzinem czerwonych róż
Mowie do niego : To co teraz mam być grzeczna?
A on : Tak przynajmniej 2 miesiące.
Zobaczę co da się zrobićsylwiaśta159, SyHa85, kaarolaa, amanina, Asiasia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
hella wrote:Mój mąż też zabalował wczoraj z moim Tatą (Tata tak urodziny hucznie świętował). Grubo po 2 nad ranem poszli spać. A dzisiaj rano pojechał z chłopakami na turniej halowy... Nawet nie miałam okazji robić mu zaplanowanego walentynkowego śniadania
Ja wszystkich domowników obdarowałam drożdżówkami w kształcie serca, które wczoraj upiekłamMąż załapie się później. Chociaż my walentynek za bardzo nie obchodzimy, zwłaszcza, że 2 tygodnie temu mieliśmy 11 rocznicę związku
A i wczoraj wracając od teściów kupił mi pudełko lodów, krakersy i małe piwko bezalkoholowe bym mogła wznieść toast ze wszystkimi
Wczoraj to chyba był dzień teścia i zięcia bo mój też z moim ojcem wczoraj pobalowali.hella, SyHa85 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
beza_cytrynowa wrote:Hej. Na wczorajszej wizycie zadowolona mówię Pani Dr,że chyba czuję już Dzidziula tak delikatnie,a Pani Dr mówi,że chyba za wcześnie i prędzej to jelita
Pocieszę Ciebie, że Pani doktor mogła nie mieć racji, ja moich chłopaków czułam właśnie w tym czasie, co jesteś w ciąży. Dwie ciąże. Koleżanka jeszcze tydzień szybciej. -
nick nieaktualny