X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe Mamusie 2016
Odpowiedz

Sierpniowe Mamusie 2016

Oceń ten wątek:
  • SyHa85 Autorytet
    Postów: 1955 1424

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JRY1984 wrote:
    Hej kochane mam do Was pytanko. Kiedy zaczęły Wam się objawy ciążowe? Bo ja na razie mam wrażliwe sutki i piersi i czasami boli mnie brzuch jak na okres...
    U mnie koniec 6 tygodnia. I to ze wzmożoną siła:-) ale to kwestia indywidualna. Ciesz sie poki co i korzystaj z dobrego samopoczucia!!!

    JRY1984 lubi tę wiadomość

    ckaidqk3gu9q879y.png[/url]
  • Paulka123 Autorytet
    Postów: 840 884

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 19:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tu wlasnie moze byc spors roznica, ja mialam owulacje 14 dnia cyklu, niektore dziewczyny maja 21 albo i pozniej, tu mamy tydzien roznicy:-) a to bardzo duzo. 5w1d pecherzyk u mnie mial 8mm, 10dni pozniej czyli dzisiaj 6w4d zarodek ma 8,5mm. Roznice miedzy nami moga byc naprawde spore.....

    Alicja- nasza księżniczka :) ur. 5.08.2016
    Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 19:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulka123 wrote:
    Tu wlasnie moze byc spors roznica, ja mialam owulacje 14 dnia cyklu, niektore dziewczyny maja 21 albo i pozniej, tu mamy tydzien roznicy:-) a to bardzo duzo. 5w1d pecherzyk u mnie mial 8mm, 10dni pozniej czyli dzisiaj 6w4d zarodek ma 8,5mm. Roznice miedzy nami moga byc naprawde spore.....
    No widzisz, a u mnie w 6+3 zarodek miał tylko 3 mm, a lekarz od razu przy badaniu mi powiedział, że zdecydowanie 7 tydzień. Może to też zależy od tego kiedy była implantacja.

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • Paulka123 Autorytet
    Postów: 840 884

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Albo ja w sobie nosze malego wielkoluda..... :-) tak sobie mysle ze zeczywiscie to duzo i tez wyjatkowo szybko widac bylo serduszko 5w1d..... o matko a jak dziecko bedzie tak roslo to jak duze bedzie w 9 mies?? I kto je urodzi?? :-):-) to zarcik taki oczywiscie:-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2015, 19:35

    pigułka, kaarolaa lubią tę wiadomość

    Alicja- nasza księżniczka :) ur. 5.08.2016
    Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017
  • Truskaweczka83 Autorytet
    Postów: 1420 1414

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej
    ja w te pędy pojechałam prywatnie z okropnym bólem głowy do ginekologa, jeszcze takiego bólu chyba nie doświadczyłam...
    lekarzowi się śpieszyło i wiem tylko że zarodek ma 0,35 - czyli 3,5 mm
    i serduszko bije ale nie pokazał mi :/

    pigułka, kaarolaa lubią tę wiadomość

    :) Wiktoria ur SN waga 4250, dl 55cm 21.02.2003 :)
    :) Nikola ur SN waga 4130gr,dł 57cm 07.08.2016 :)
    iv09roeqjdjavel4.png
    Aniołek [*] 13 tc 22.01.2015
  • pigułka Autorytet
    Postów: 1989 1093

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskaweczka, ważne że serduszko jest i bije :) Na tą głowę spróbuj wypić pomału sporą ilość wody, czasem głowa boli z odwodnienia :)

    3i49io4pwtvv3zn2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    super, kolejne serduszko :)

    a ja sie dowiedzialam, ze druga siostra meza w ciazy...czyli tak starsza w 10 tc, mlodsza w 8 tc a zona w 5 tc :) ale ten 2016 bedzie bogaty w dzieci :) he he od razu tesciom sie 3 wnukow urodzi a juz maja 5...

    Dominique88, alicjaaaa lubią tę wiadomość

  • czekaja Autorytet
    Postów: 1883 1921

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mam czasu Was czytac :(

    jedna z Was pisała że ma niski progesteron. spokojnie w poprzedniej ciazy tez miałam bardzo niski. w konskich dawkach brałam luteine i duphaston i ten niski progesteron spobie spi wlasnie:)

    ja dzis bylam na wizycie serduszko bije :) brak objawow( czuje sie swietnie) nie oznacza nic zlego:)

    Dominique88, s1985, kaarolaa, alicjaaaa lubią tę wiadomość

    iv099vvjggrlv6wt.png



    hchydqk3i4qembie.png



  • rosax3 Autorytet
    Postów: 5932 4348

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JRY1984 wrote:
    Hej kochane mam do Was pytanko. Kiedy zaczęły Wam się objawy ciążowe? Bo ja na razie mam wrażliwe sutki i piersi i czasami boli mnie brzuch jak na okres...

    Mi zanim test zrobilam. Mdlosci i sutki tak bardzo bolace. A teraz mdlosci sutki wstrety do potraw co nie ktorych czeste siusiu

    l22n8rib255dd6pr.png
    07.11.2012 Julian
    Aniolki 13.08.2013 [*]11tc, 04.01.2016 [*]8tc cp,19.03.2016 [*]4+5tc, 22.05.2016 [*]4+6tc cp
  • alicjaaaa Autorytet
    Postów: 943 589

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratuluję wszystkich pięknych bet :*

    Orientujecie się może jak wygląda sytuacja z zarażeniem się toksoplazmozą od swoich kotów? Wiem, że potencjalnie ryzyko jest, ale z drugiej strony słyszałam, że do swoich zwierzaków organizm jest przyzwyczajony i w pewnym sensie uodporniony na ich zarazki.
    Zgłupiałam :P

    n59yhdgewtde5zot.png
    2fwacsqvfijbsbkh.png
  • Paulka123 Autorytet
    Postów: 840 884

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Alicja podobno najszybciej mozna sie zarazic przez niedogotowane mieso, ale moja znajoma od dziecka miala kota i jak zaszla w ciaze to wlasnie wtedy sie od niego zarazila. Cale zycie go glaskala, przytulala, sprzatala po nim i nic. A ciazy chwila moment i toksoplazmoza.... zrob sobie przeciwciala na toxo, moze jestes odporna. ja w pierwszej ciazy mialam kota ale jak sie dowiedzialam ze nigdy nie chorowalam na toxo to niestety kot powedrowal do moich rodzicow... dla bezpoeczemstwa.

    Alicja- nasza księżniczka :) ur. 5.08.2016
    Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017
  • ninciaa172 Ekspertka
    Postów: 226 166

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kotów nie posiadam, ale słyszałam, że jak masz koty, a dowiadujesz, że będzie dzidziuś to nie wyrzucasz kotów z domu :P :) Tylko po prostu nie sprzątasz im kuwety, robi to mąż ;) Ostrożnie, ale z glową ;)

    alicjaaaa, s1985 lubią tę wiadomość

    Magnez 3x1, Euthyrox 1x25mg, Acard, Luteina 3x1
    Hiperprolaktynemia, Insulinooporność
    b6e243dda0.png
  • alicjaaaa Autorytet
    Postów: 943 589

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulka123 wrote:
    Alicja podobno najszybciej mozna sie zarazic przez niedogotowane mieso, ale moja znajoma od dziecka miala kota i jak zaszla w ciaze to wlasnie wtedy sie od niego zarazila. Cale zycie go glaskala, przytulala, sprzatala po nim i nic. A ciazy chwila moment i toksoplazmoza.... zrob sobie przeciwciala na toxo, moze jestes odporna. ja w pierwszej ciazy mialam kota ale jak sie dowiedzialam ze nigdy nie chorowalam na toxo to niestety kot powedrowal do moich rodzicow... dla bezpoeczemstwa.

    Badania na pewno zrobię, z resztą to chyba jedno z rutynowych przepisywanych przez lekarza. Wolałabym dostać skierowanie, bo przeraża mnie ile to wszystko mogłoby kosztować prywatnie

    n59yhdgewtde5zot.png
    2fwacsqvfijbsbkh.png
  • Paulka123 Autorytet
    Postów: 840 884

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nincia u nas doszlo cos jeszcze, moj kot byl bardzo agresywny, niestety nie moglismy trzymac go na dworzu ze wzgledu na psy ktore w nocy chetnie by mu przetracily kark. Kot niestety w domu byl bardzo niegrzeczny, kiedys nawet nasikal mi do torebki:-( latem jak cale dnie spedzal na podworku to byl zdecydowanie spokojniejszy ale w nocy musial byc w domu. I tutaj zbieglo sie kilka powodow.. nie wywiozlam kota od razu, w zasadzie to kilka dni przed tym jak dowiedzialam sie ze ciaza obumarla. Druga sprawa to taka ze nie ma mozliwosci zeby ten kot byl w domu razem z dzieckiem. On jest naprawde agresywny nawet w stosunku do nas. Teraz jest u rodzicow i dzien i noc jest na dworzu- zupelnie inny kot.... spokojny i milutki.

    Alicja- nasza księżniczka :) ur. 5.08.2016
    Leszek- mały zbój ur. 13.12.2017
  • s1985 Autorytet
    Postów: 6110 5586

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    alicjaaaa wrote:
    Gratuluję wszystkich pięknych bet :*

    Orientujecie się może jak wygląda sytuacja z zarażeniem się toksoplazmozą od swoich kotów? Wiem, że potencjalnie ryzyko jest, ale z drugiej strony słyszałam, że do swoich zwierzaków organizm jest przyzwyczajony i w pewnym sensie uodporniony na ich zarazki.
    Zgłupiałam :P
    ja juz przechodziłam toxo mam przeciw ciała wiec ci nie pomoge

    2004 - Agnieszka
    2010 - Filip moje skarby
    15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
    NEVER GIVE UP
    Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18
  • Pikcia Autorytet
    Postów: 405 649

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie Dziewczyny wieczorową porą :)

    Czytałam wszystkie Wasze wpisy i gratuluję wyników bety i serduszek :)

    Ja niedawno wróciłam z wizyty od endo. Pani doktor stwierdziła, że moje wyniki są w porządku (bo robione na czczo)i nie powinnam się martwić, ale zwiększyła mi ciut dawkę Letroxu. Kazała się pokazać za 2 miesiące, ale koniec końcem na kartce, którą mam pokazać w rejestracji napisała marzec/kwiecień :/ Teraz na poważnie zastanawiam się nad zmianą edno :)

    Spokojnego wieczoru Wam życzę :)

    km5scwa1iu8rlkuf.png

    F. <3 III.2019
    M. <3 VII.2017
    K. <3 IV.2006

  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 20:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskaweczka83 wrote:
    hej
    ja w te pędy pojechałam prywatnie z okropnym bólem głowy do ginekologa, jeszcze takiego bólu chyba nie doświadczyłam...
    lekarzowi się śpieszyło i wiem tylko że zarodek ma 0,35 - czyli 3,5 mm
    i serduszko bije ale nie pokazał mi :/

    Truskaweczko niestety wiem co przeżywasz. Ja w pierwszej ciąży z bólu po ścianach chodziłam i teraz zaczyna się to samo... Nie pozostaje nam nic innego jak znaleźć swój sposób na ból i przetrwać te, jak i inne uciążliwe dolegliwości ciążowe.

    No i gratuluję <3 ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2015, 20:53

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • ninciaa172 Ekspertka
    Postów: 226 166

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulka123 wrote:
    Nincia u nas doszlo cos jeszcze, moj kot byl bardzo agresywny, niestety nie moglismy trzymac go na dworzu ze wzgledu na psy ktore w nocy chetnie by mu przetracily kark. Kot niestety w domu byl bardzo niegrzeczny, kiedys nawet nasikal mi do torebki:-( latem jak cale dnie spedzal na podworku to byl zdecydowanie spokojniejszy ale w nocy musial byc w domu. I tutaj zbieglo sie kilka powodow.. nie wywiozlam kota od razu, w zasadzie to kilka dni przed tym jak dowiedzialam sie ze ciaza obumarla. Druga sprawa to taka ze nie ma mozliwosci zeby ten kot byl w domu razem z dzieckiem. On jest naprawde agresywny nawet w stosunku do nas. Teraz jest u rodzicow i dzien i noc jest na dworzu- zupelnie inny kot.... spokojny i milutki.

    Absolutnie nikogo nie krytykuje, każda sytuacja jest inna, zdrowie najważniejsze :))

    Magnez 3x1, Euthyrox 1x25mg, Acard, Luteina 3x1
    Hiperprolaktynemia, Insulinooporność
    b6e243dda0.png
  • alicjaaaa Autorytet
    Postów: 943 589

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulka123 wrote:
    Nincia u nas doszlo cos jeszcze, moj kot byl bardzo agresywny, niestety nie moglismy trzymac go na dworzu ze wzgledu na psy ktore w nocy chetnie by mu przetracily kark. Kot niestety w domu byl bardzo niegrzeczny, kiedys nawet nasikal mi do torebki:-( latem jak cale dnie spedzal na podworku to byl zdecydowanie spokojniejszy ale w nocy musial byc w domu. I tutaj zbieglo sie kilka powodow.. nie wywiozlam kota od razu, w zasadzie to kilka dni przed tym jak dowiedzialam sie ze ciaza obumarla. Druga sprawa to taka ze nie ma mozliwosci zeby ten kot byl w domu razem z dzieckiem. On jest naprawde agresywny nawet w stosunku do nas. Teraz jest u rodzicow i dzien i noc jest na dworzu- zupelnie inny kot.... spokojny i milutki.

    No właśnie, piszesz, że kot wychodził na zewnątrz. Moje koty są typowymi "domatorami". Mam nadzieję, że zdążyłam już dawno wytworzyć przeciwciała... No nic, jutro poproszę o skierowanie i zobaczymy, co lekarz na to

    n59yhdgewtde5zot.png
    2fwacsqvfijbsbkh.png
  • Marta_:) Koleżanka
    Postów: 37 27

    Wysłany: 14 grudnia 2015, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj bylam u lekarza i pytalam o kota:) bo posiadam mlodego 3 miesiace ma. Pani doktor doradzila sprzatanie w rekawiczek i ograniczanie kota w chodzeniu po stole lub blatach ale powiedziala, ze ryzyko zarazenia jest male jesli kot nie wychodzi ma zewnatrz. Jednak najgorzej jedt wtedy kiedy kot akurat sie zarazil "teraz" i ty jestes w ciazy i akurat "teraz" tez sie od niebo zarazilas. Tylko "swieza" bakteria jest dla nas grozna, ale wieksze prawdopodobienstwo jest wtedy, kiedy zjemy brudne warzywa lub niedosmazone mieso typu stek:)

    alicjaaaa lubi tę wiadomość

    5djyqqmzfwhhvi76.png
‹‹ 68 69 70 71 72 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zespół PCOS – czym jest i jak z nim walczyć?

PCOS to jedno z najczęstszych zaburzeń endokrynologicznych. Jak się objawa? Jakie są metody leczenia? Czy Zespół Policystycznych Jajników może utrudniać zajście w ciążę? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Histeroskopia skuteczna metoda diagnostyki i leczenia niepłodności

Histeroskopia to metoda, która pozwala wykryć i wyleczyć niektóre przyczyny niepłodności: polipy macicy, zrosty, mięśniaki. Histeroskopia diagnostyczna czy histeroskopia zabiegowa - kiedy warto zdecydować się na zabieg?  Jak wygląda histeroskopia? W którym momencie cyklu wykonuje się zabieg? Jakie mogą być skutki uboczne? 

CZYTAJ WIĘCEJ