Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Penelope30 wrote:A z tymi mężami to nie jest trochę tak, że są niemili bo teraz mają mniej sexu. Wydaje mi się że z moim tak czasem jest, że te frustracje wychodzą nie do końca zależnie od niego.
Mój też ma "braki" i to widać bo czasami chodzi zły jak osa.
Ale ostatnio długo nie było nic , a potem ja sama zaproponowałam i byl taki zadowolony ze powiedział że będzie następnym razem czekał grzecznie aż nabiorę chęci
-
Też mi się wydaje że seks tu gra główna rolę bo my oboje mocno temperametni a odkąd jestem w ciąży to nie mam ochoty a jak już mu rozloze te nogi to marzę żeby skończył jak najszybciej.
Truskaweczka83 lubi tę wiadomość
[link=https://www.suwaczki.com/]
[/link]
-
nick nieaktualnyja czekam, chce sie nasycic ciaza, chce czuc te rozpychanie, kopanie po zebrach, chce miec problem z zakladaniem butow czy skarpetek, a na koniec chce poczuc co to bol porodu, bo z Marcelim tego nie mialam. ledwo ruchy mocniej poczulam a ciaza sie skonczyla...Ania_1986 wrote:Dziewczyny nie wiem jak Wy ale ja bym chciała żeby już moja dzidzia byla na świecie. Tzn żeby juz bylo po tych 9 miesiącach.
Tak się ostatnio rozmarzyłam że podchodzę do łóżeczka i mówię"a kto to się obudził"
-
Karola nie dziwię Ci się tylko ja bym chciała żeby czas szybciej leciał. Co do porządnych kopniaków to tez się nie mogę doczekać. Choć trochę się ich boję że mnie zdzieli gdzieś po żebrach. Ja jak siedziałam w brzuchu mamy to podobno nieźle dawałam do wiwatu ze mama czasem oddechu nie mogła złapać.
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
Ania_1986 wrote:Dziewczyny nie wiem jak Wy ale ja bym chciała żeby już moja dzidzia byla na świecie. Tzn żeby juz bylo po tych 9 miesiącach.
Tak się ostatnio rozmarzyłam że podchodzę do łóżeczka i mówię"a kto to się obudził"
Kurde jak sobie to wyobrażam to az mam mokre oczy. Te maluśkie raczki i paluszki ajjjjjjj
Mój ostatnio stwierdził,że bobas to w sumie może spać z nami w łóżku! jak to mawia Amanina NIEDOCZEKANIE!!!!
Ania_1986, SyHa85, amanina lubią tę wiadomość
Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem -
kaarolaa wrote:ja czekam, chce sie nasycic ciaza, chce czuc te rozpychanie, kopanie po zebrach, chce miec problem z zakladaniem butow czy skarpetek, a na koniec chce poczuc co to bol porodu, bo z Marcelim tego nie mialam. ledwo ruchy mocniej poczulam a ciaza sie skonczyla...
kopanie możesz poczuć ale co do problemu z zakładaniem butów to ja się nie zgodzę
nie miałam żadnego problemu z zakładaniem butów i do tego w 9 miesiącu mogłam bez problemu pomalować paznokcie u nóg No ale jak masz takie życzenia to życzę Ci tego z całego serca nie martw się tak... donosisz do końca
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
Rudi88 wrote:Kurde jak sobie to wyobrażam to az mam mokre oczy. Te maluśkie raczki i paluszki ajjjjjjj
Mój ostatnio stwierdził,że bobas to w sumie może spać z nami w łóżku! jak to mawia Amanina NIEDOCZEKANIE!!!!
też w ciąży byłam twarda... mówiłam nie ma opcji na spanie z nami! i co? i spała nie chciało mi się wstawać do jej łóżeczka co 2,5h na karmienie... Teraz śpi w swoim łóżeczku a jak się w nocy obudzi to przychodzi do Nas i śpi dalej do 10
-
Kurczę wzięłam się za lepienie bałwana i się zmęczyłam. Zrobiłam ta największą kulę
Ale ciezka jak piorun aż zadyszkę złapałam a teraz mi słabo. Ale jaka radocha. Ostatnio bałwana lepiłam chyba z 10 lat temu juz zapomniałam ile to wysiłku i radochy
kaarolaa lubi tę wiadomość
-
Witam się z Wami, mój dzień jest kompletnie do niczego. Córka od wczoraj chora, byliśmy wczoraj u lekarza, niby zapalenie oskrzeli a dzisiaj wymiotuje jak kot, temperatura cały czas się podnosi do 39 stopni, pić nie chce, jeść nie chce. Jeszcze ja się zaraże i będzie całkowita klapa.
[/url] -
nick nieaktualny
-
Ania_1986 wrote:Kurczę wzięłam się za lepienie bałwana i się zmęczyłam. Zrobiłam ta największą kulę
Ale ciezka jak piorun aż zadyszkę złapałam a teraz mi słabo. Ale jaka radocha. Ostatnio bałwana lepiłam chyba z 10 lat temu juz zapomniałam ile to wysiłku i radochy
A ja się zabrałam za ogarnianie kufra z kosmetykami, masakra dziada i baby tam brakowało!
Potem pojedziemy do Galerii po rajstopy dla ciężarnych, bo normalne już mnie strasznie piją w brzuchWyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem -
letty wrote:też w ciąży byłam twarda... mówiłam nie ma opcji na spanie z nami! i co? i spała nie chciało mi się wstawać do jej łóżeczka co 2,5h na karmienie... Teraz śpi w swoim łóżeczku a jak się w nocy obudzi to przychodzi do Nas i śpi dalej do 10
Ja nie będę musiała wstawac wystarczy,że podniosę tyłek i wyjmę człowieczka z kołyski Pewnie zdarzy mi się przy karmieniu przysnąć i wtedy sobie razem pośpimy
Niech już będzie chociaż czerwiec!!!!!!!Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem -
nick nieaktualnytez mialam kiedys zapalenie oskrzeli, tem do 40 stopni i rzygalam jak kot, jadlam tylko zmiksowane rzeczy bo inaczej wszystko oddawalam...Mikołajkowa66 wrote:Witam się z Wami, mój dzień jest kompletnie do niczego. Córka od wczoraj chora, byliśmy wczoraj u lekarza, niby zapalenie oskrzeli a dzisiaj wymiotuje jak kot, temperatura cały czas się podnosi do 39 stopni, pić nie chce, jeść nie chce. Jeszcze ja się zaraże i będzie całkowita klapa.
-
karkam83 wrote:O jak milo,ja tez. A mozna zapytac w ktorej przychodni jest ta bezplatna sxkolacrodzenia?
Nie wiem czy to szkoła rodzenia, bo jeszcze nie dzwoniłam. Widziałam tylko plakat o zajęciach z położną w Citomedzie na Skłodowskiej-Curie.
Podobno przy szpitalu jest bezpłatna szkoła rodzenia, muszę lekarza dokładnie popytać.Wyczekiwane, wymodlone, wyśnione maleństwo
Niepękające pęcherzyki...udany cykl z pregnylem
