Sierpniowe Mamusie 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyJa miałam CMV badane (to że tez wirus wywolujacy cytomegalie) i mam odpornosc.
Na toxo nie mam odpornosci. Gin mówiła, żeby robić dodatkowo w 20 i w 32tygodniu badanie na to
Krzywą cukrową mi zaleciła w 24tyg, ale ja żadnych problemów z cukrem nie mam.
Dziewczyny, jak sprawdzacie Dzieciaczkowe serduszko, to w jednym konkretnym punkcje je znajdujecie? Bo ja jak sprawdzam, to kurczę w linii ok. 8-10cm cały czas to tętno słychać, po środku słabiej, ale z obu stron wyraźnie, aż takie duże już, czy może Bobo ma jakąś wadę
? Albo mi się nagle 2Dziecie zrobiły hihi 
Mi troszkę wywala te jelitka, ale na czczo to zero czegokolwiek tam, czekam aż macica mi się podniesie i uwypukli Ręką czuję też jak mi coś tam na dole czasami puknie, ale to chyba moja żyła raz na jakiś czas sobie mocniej walnie po prostu
Dzisiaj idę do kina, to może moje jelitka pokażę troszkę, a co !
-
Ja tez pytałam swojego lekarza i mówił ze nie będziemy robić ma cytomegalie bo i tak się jej nie leczy czy coś takiego. Nie rozumiem myślenia lekarzy a przynajmiej mojego. Jest w zleceniu nfz ze robi się chyba w pierwszy trymestrze a lekarze nie chcą dawać.
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
Ja jak czuję ruchy to teraz rzadko używam detektora. A z tym tętnem jest tak, zależy gdzie dzidzia się usadowi... żadnych wad nie ma u mnie jak wcześniej słuchałam to uciekało i kopało w głowice i musiałam szukać dalej
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
nick nieaktualnyO, u mnie wg chińskiego wychodzi kobitka
A z odpornością u mnie super, nigdy nie miałam problemów, a poziom leukocytów mam poniżej normy dla kobiet w ciąży...
Aaa i jeszcze co do toxo, to gin mówiła, że ona sama ma koty, a toxo nigdy nie miała. Kazała tylko osobną deskę do krojenia do mięsa i osobną do warzyw używać. -
nick nieaktualnyLulu83 wrote:Ja tez pytałam swojego lekarza i mówił ze nie będziemy robić ma cytomegalie bo i tak się jej nie leczy czy coś takiego. Nie rozumiem myślenia lekarzy a przynajmiej mojego. Jest w zleceniu nfz ze robi się chyba w pierwszy trymestrze a lekarze nie chcą dawać.
Ja chodzę do gin prywatnie, więc skierowania żadnego nie wystawia mi, więc badania krwi też prywatnie robię. Byłam raz u lekarza rodzinnego na tą zwykłą kontrolę i żeby mi dała skierowanie na jakieś badania z krwi, bo zawsze to mniej do zapłaty (a lista na początku była dłuuuga ), to dała tylko na glukozę i morfologię, bo "czasami możemy wypisać, ale nie za często". I zapłaciłam łącznie 396,50zl... Wolę chodzić prywatnie niż prosić od lekarzy, łee nie cierpię białych fartuchów
-
makota wrote:Serio,serio? To rozumiem,że z tymi surowymi rybami chodzi o jakąś inną zarazę? Pocieszyłaś mnie,bo zdarzają mi się od zajscia w ciążę takie grzeszki...
O listerioze chodziMama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
makota wrote:Dzięki Martynka :)czy to kolejna choroba,na którą trzeba się przebadać w ciąży? No i w końcu jecie te śledzie czy nie?
Ja się nie badałam, gin mi nic nie wspominał.
A śledzi nie jem bo nie lubię
Mama 3 Aniołków- 2.06.14 Zuzia 10tc,12.09.14 Dominiś 10tc, 12.05.15 Kropusia
Synek 54cm, 2800- urodz 36/37tydz -
sabanek wrote:Ja chodzę do gin prywatnie, więc skierowania żadnego nie wystawia mi, więc badania krwi też prywatnie robię. Byłam raz u lekarza rodzinnego na tą zwykłą kontrolę i żeby mi dała skierowanie na jakieś badania z krwi, bo zawsze to mniej do zapłaty (a lista na początku była dłuuuga ), to dała tylko na glukozę i morfologię, bo "czasami możemy wypisać, ale nie za często". I zapłaciłam łącznie 396,50zl... Wolę chodzić prywatnie niż prosić od lekarzy, łee nie cierpię białych fartuchów
Też chodzę prywatnie i też raz poszłam na nfz by było taniej właśnie z badaniami, to usłyszałam, że jak mam kasę chodzić prywatnie to i badania powinnam robić prywatnie i dostałam tylko skierowanie na morfologie i mocz z tego co pamiętam. Nie cierpię takiego traktowania. Przynajmniej jak płacę to nie siedzę w kolejkach, nie muszę słuchać wymówek, a wyniki mam w kilka godzin.Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 marca 2016, 13:27
Maja
ur. 8.08.2016 godz. 19:35 - SN
-
nick nieaktualny
-
Ania bebe 88 wrote:U m nnie polowkowe umowilam w 21tc dokladnie 30 marca, juz nie moge sie doczekac, mimo tego ze na ostatnim usg w 17tc lekarz stwierdzil ze napewno dziewczynka i pokazywal mi wargi
Wczoraj przejmowalam sie okropnie bolem brzucha u samego dolu i trwalo to kilka godzin, do tego doszly bole w ledzwiach ktore mam rowniez dzis
(na szczescie gdy sie klade to przechodza). Na poczatku bardzo sie zmartwilam ale w koncu doszlam do wniosku ze to tylko jelita, poniewaz ostatnio mam problemy z zaparciami i wlasnie podobne bole z tym ze krotsze sie pojawialy.. a ledzwie to chyba normalne?? Czy ktoras z Was miala podobnie?
Ja miewam takie bole brzucha i juz wiem ze sa od jelit. Pomaga espumisan no i unikac zeby po ktorych sa wzdecia.
Ledzwia mnie bola tylko po chodzeniu dluzszym (jak na razie).
[/url] -
paola89 wrote:Dzieki dziewczyny za odp. Moja nawet o cytom nie wspomniała .. mam nadzieję że jest ok skoro dzidzie dobrze się rozwijają ... a co do krzywej to jak jest wszystko ok z cukrem to też trzeba robić ?
Po 24 tyg trzeba. Nawet jak sie nie ma klopotow z cukrem.
Moj cukier to dla mnie zagadka. Na czczo zawsze podwyzszony, ale krzywa ok (uprosilam lekarke dla swietego spokoju). Niektore z Was w takiej sytuacji maja juz glukometry. Ja nie. Staram sie pilnowac diety chociaz do diabetologa jeszcze mnie nie skierowano. No ale ciagle sobie tlumacze ze lekarz wie co robi, niechce byc madrzejsza od niej no i mam zaufanie fo niej.[/url] -
No i dobrze!na zdrowieamanina wrote:wiadomo, że jemy!!! a tak btw. To chyba jakiś owczy pęd się u mnie włączył i szukanie potwierdzenia,że nie robie nic złego...trochę to głupie...ale tutaj w każdym informatorze dla ciężarówek pouczają żeby nie jeść śledzi.przeczytałam to jak już oczywiście po fakcie i trochę zdygałam-taka już ze mnie bojąca dupka w tej ciąży
zamowilam dla maluszka ze smykowego outletu kilka cudeniek 
