Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Asiulka83 wrote:Inna Monikamonia Współczuję Wam z całego serca i bardzo mocno tule :* :* :* Czas leczy rany i wierZę ze sie Wszystko jeszcze ulozy u was !!!
Czy wy tez macie taka duza ilosc sluzu ? Az tak dziwnie ciagle czuje tam mokro ... cycki bola bardzo , od czasu do czasu muli ....u nas dzis w koncu slonce wyszlo nie wieje juz tak mozna na.spacer wyjscFabian Cyprian Tymuś -
Hej, jestem nowa na forum. Szukam wsparcia. Mam 30 lat i jest to moja pierwsza długo wystarana ciaża. Przybliżony termin mam na 19 sierpnia. Przybliżony, gdyż cykle miałam nieregularne, od 20 do nawet 60 dni. Przy nieswoistym zespole policystycznych jajników, niedomodze lutealnej, hiperandrogeniźmie, insulinoopornosci i nadwadze to nie lada wyczyn. Zwłaszcza, że ostatnio mocno mi się cykle rozregulowały, że już odpusciliśmy na całego. Stwierdziliśmy, że zaczniemy zbierać na jakieś porządne leczenie bezpłodnosci. Przestałam łykać duphaston w fazie lutealnej, przestałam brać też kwas foliowy no i ... zdażył się cud. Ten cud ma teraz licząc od ostatniego krwawienia 6tyg i 5dni. Równo tydzień temu miałam USG. Pęcherzyk ciążowy miał wtedy 20,3 mm, dzidzia 5,7 mm a pęcherzyk żółtkowy 4,7 mm. Tętno było też wykrywalne, taki maciupeńki pulsujący punkt. Od pozytywnego testu biorę wszystkie niezbędne witaminki prenatalne od niespełna tygodnia duphaston i cierpliwie czekam. Jestem też już po wszystkich badaniach niezbędnych w pierwszym trymestrze. Kolejne USG dopiero ok 12 tyg. Mam nadzieję, że niespodzianek po drodze nie będzie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 11:45
BrumBrum, Asiulka83, sisi, roslinka lubią tę wiadomość
❤ juniorek ❤
-
Cześć dziewczyny Można do Was jeszcze dołączyć? Termin porodu według kalkulatora w necie wychodzi mi na 29 sierpnia, ale będę mieć planowane CC, więc pewnie maluch pojawi się na świecie kilka dni wcześniej.
Pierwszą wizytę u lekarza mam wyznaczoną dopiero 24 stycznia, więc muszę się uzbroić w cierpliwość i mieć nadzieję, ze wszystko jest OK!Asiulka83, sisi, roslinka lubią tę wiadomość
-
awangarda wrote:Wiecie,że włosy mi wcale nie wypadają? Nawet przy myciu. Nic a nic po porodzie pewnie wylysieje
-
nick nieaktualnyJustaw, luntrusek witamy!!
Mi włosy zaczęły wypadać dopiero po zakończeniu kp czyli po ponad roku od porodu Do dzisiaj mi lecą, mam nadzieje, że zaraz się uspokoi. No i strasznie mi się przetłuszczają włosy, mam całe plecy wysypane wypryskami... Jakbym znowu dojrzewała! -
Inaa, Monia, bardzo mi przykro przeszłam to sama, człowiek tak już się cieszy, jest najszczęśliwszy na świecie, już nieśmiało zaczyna plany snuć, a tu taka najgorsza z mozliwych wiadomość... Ja codziennie z moim cieszę się, pokazuje mu ile już nasz skarb urósł, ale zawsze dodaje: jeśli nie stanęło mu serce ani nie wyszedł żaden zonk podczas tworzenia nowych komórek. Trzymajcie się mocno i próbujcie dalej, jak tylko poczujecie się gotowe :*
-
Witajcie każda z kolei
Ja mam małe problemy z kicią moją, i nie miałam ani siły ani czasu żeby napisać. Zachorował mi bidulek, niedowład nagły tylnych łapek, miałam myśli, żeby go dzisiaj już uśpić ale nie dałam rady. Wczoraj był u weta na kroplówce, wieczorem krew z pęcherza, najprawdopodobniej jakiś zator i po heparynie się rozpuścił. Dzisiaj też dniówka u weta, ale teraz leczenie na ten bezwład, antybiotyk i sterydy. Tydzień poczekam zobaczymy co będzie, nie wsypana jestem. Siedziałam i płakałam ale wet powiedział żeby mu dać szansę. Ogólnie nie lubię kotów w domu ale to była moja miłość od pierwszego spojrzenia, mój devon rex.