Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki kochane :* !
Nie musi być Wam przykro z mojego powodu. Ja szybko tłumię emocje i zapominam. Już mam plan na siebie. Musiało się tak stać bo teraz nie chcę już myśleć o dziecku. Te 3 lata starań dały mi w dupe i zapuściłam siebie jako kobiete i człowieka. Stałam się jakaś aspołeczna, leniwa, przytyłam. Teraz czas zrobić karierę, zmienić swój wygląd, iść może jeszcze na jakieś studia, które umożliwią mi nauczanie stacjonarne na uczelniach. Kiedy minie trochę czasu to zgłosimy się z mężem do ośrodka. Teraz mam ochotę szaleć, zaoszczedzić na jakieś zajebiste wakacje. Po sylwestrze pójde do szpitala i zaczne nowe życie ! Chcę mi się być kobietą sukcesu.. taką jak kiedyś.. optymistką... szalona... atrakcyjną ! Ciesze się , że was poznałam ... ze mogłam założyć tak wspaniały wątek. :* ! Dzięki , że byłyście i jesteście ! -
sabinaaa wrote:Inaa daj znac koniecznie jak wrocisz od lekarza. Co chwilke tu zagladam, zeby sprawdzic czy nic nie napisalas!
Ja dzis mam leniwe popoludnie. Corka spi juz ponad 3 godz i ja tez korzystam i wyleguje sie kolo niej I przerazilam sie w swieta. Wszystkie sukienki sa na mnie przyciasnawe. Brzuchol mi wystawal jak w 5 miesiacu. Nie wiem czemu tak szybko brzuszek rosnie, chyba ze to jakies wzdecia20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Inaa kochana, bardzo mi przykro, że wszystko się tak potoczyło ale bardzo podoba mi się Twoje podejście. Może jednak nie rezygnuj jeszcze z własnego maleństwa, może rzeczywiście coś tak błachego jak acard czy inny przeciwzakrzepowy lek załatwi sprawę!20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Dziękuję wam kochane za słowa wsparcia ;*
Chciałam was zapytać co sądzicie o pochówku? W szpitalu po zabiegu podpisałam oświadczenie, źe szpital ma pochować, ale teraz żałuję i zastanawiam się nad zmianą zdania. Robię genetyczne badanie kosmówki, aby ustalić płeć dziecka oraz aby stwierdzić przyczynę obumarcia. Dzięki temu dziecko distanie meteyczkę i będę mogła dać mu imię i zarejestrować w USC.
Tylko ten pochówek nie daje mi spokoju. W końcu to moje dzieciątko... -
Samsa przekrój buraki na pół, wydrążyć środek, wsypać trochę cukru i do piekarnika. Burak puści sok. Ten sok jest super na kaszel, tylko nie pamiętam jaka temp. Jakaś niedużą żeby nie spalić. Ja daję na jakieś 20-30 min. Coś koło może 180 stopni ale mam zepsuty pomiarnik więc nie wiem ile dokladnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 07:21
synuś
Dwa aniołki * -
Ina, przykro mi, ze tak sie stalo.. Ciesze się jednak, ze masz plany na przyszłość, ze masz wyjscie B. Masz racje, zajmij sie teraz innymi aspektami zycia - ale pamietaj - daj sobie chwile na żałobe... Złap oddech, wypłacz, wykrzycz jeżeli trzeba..
-
nick nieaktualnyInaa i Monika bardzo współczuję, trzymajcie się dzielnie albo płaczcie kiedy macie potrzebę i nie poddawajcie się w dążeniu do swoich marzeń. Teraz ważne, żebyście wróciły do równowagi.
Monika - jeśli chodzi o pochówek to bym przemyślała temat... Jak szpital do tego podejdzie, nawet nie wiesz co zrobią z Twoim dzieciątkiem, a jak sama załatwisz pochówek to będziesz miała pewność gdzie leży Twoje dziecko. Takie jest moje zdanie. Skoro już się zastanawiasz nad zmianą zdania to rób co Ci serce podpowiada.kathuz, Monikamonia lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMonikamonia bardzo ciężko jest coś doradzić, bo każda z nas jest inna, ale jeżeli teraz o tym myślisz, to myślę, że powinnaś zdecydować się na pochówek...
Inaa jesteś bardzo młoda, masz jeszcze czas w życiu na wszystko. Zobaczysz co przyniesie Tobie życie a jestem pewna, że będzie w nim wiele radości! Ja również radze Tobie zrobić badania za jakiś czas. Kto wie co jest przyczyną poronień i warto by było to sprawdzić! 3maj się!Monikamonia lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dzień dobry...
wstać dziś nie mogłam... na dodatek na moje zaparcia przestaje działać szklanką ciepłej wody z cytryną na czczo.. mdłości sięgają powoli zenitu... za chwilę jestem mega głodna, najem się i znowu mdłości...
ale się chciało to się ma !
Fabian Cyprian Tymuś -
Inna Monikamonia Współczuję Wam z całego serca i bardzo mocno tule :* :* :* Czas leczy rany i wierZę ze sie Wszystko jeszcze ulozy u was !!!
Czy wy tez macie taka duza ilosc sluzu ? Az tak dziwnie ciagle czuje tam mokro ... cycki bola bardzo , od czasu do czasu muli ....u nas dzis w koncu slonce wyszlo nie wieje juz tak mozna na.spacer wyjscMonikamonia lubi tę wiadomość
19.12. jest , 09.01 3.84 cm , 21.01 5,65 cm , 6.02 8,06 cm Boy 2.03 238g 15,05 1500 g 27.07 3540
-
nick nieaktualnyInaa, Monika, strasznie mi przykro dziewczyny. Nie wiem czy można znaleźć słowa które ukoją coś takiego, dlatego nawet nie będę próbować.
Mnie cycuchy odpuściły, za to mdłości nie odpuszczają, chociaż na szczęście brak migreny póki co daje widoki na poprawę. Byleby nie wróciła, bo ostatnie dwa dni umierałamMonikamonia lubi tę wiadomość