Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola555 wrote:Witajcie każda z kolei
Ja mam małe problemy z kicią moją, i nie miałam ani siły ani czasu żeby napisać. Zachorował mi bidulek, niedowład nagły tylnych łapek, miałam myśli, żeby go dzisiaj już uśpić ale nie dałam rady. Wczoraj był u weta na kroplówce, wieczorem krew z pęcherza, najprawdopodobniej jakiś zator i po heparynie się rozpuścił. Dzisiaj też dniówka u weta, ale teraz leczenie na ten bezwład, antybiotyk i sterydy. Tydzień poczekam zobaczymy co będzie, nie wsypana jestem. Siedziałam i płakałam ale wet powiedział żeby mu dać szansę. Ogólnie nie lubię kotów w domu ale to była moja miłość od pierwszego spojrzenia, mój devon rex.
Ojej... duzo zdrowia dla kociaka
Sama mialam i pamiętam jak się martwilam gdy była chora
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
Niedługo (ok 15 stycznia) idę na drugie USG, tym razem prywatnie, by potwierdzić wiek ciąży. 21 grudnia junior miał 5,7 mm (pęcherzyk ciążowy 20,3 i pęcherzyk żółtkowy 4,7). Myślicie, że te wymiary są ok dla zarodka w 6 tyg ciaży (5 tyg i 4 dni)? Nie jestem pewna czy krwawienie 12 listopada trwające ledwo 2 dni to był okres czy coś innego.❤ juniorek ❤
-
Mnie się wydaje że ciąża jest starsza. W 5+4 raczej byłby tylko pęcherzyk, ewentualnie ciałko żółte
Raczej to na 6+4 wygląda albo i więcej
Co do kota Karola współczuję. Walcz o niego,może się uda a jak będzie cierpiał to weterynarz podejmie pewnie decyzjeWiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 12:46
Karola555 lubi tę wiadomość
synuś
Dwa aniołki * -
Witam nowe dziewczyny
Karola przykro mi z powodu kotka. Oby mu się poprawiło po antybiotyku &&&
Ja wczoraj miałam gorszy dzień jeśli chodzi o objawy. Z rana lekkie mdłości, a że zwykle ich nie mam to nawet te lekkie wydawały mi się straszne, a popołudniu mega zawroty głowy. Wieczorem ciągle na coś miałam ochotę i nie wiedziałam na co, to mąż zabrał mnie do naszej ulubionej knajpki w Gdyni i zamówiłam swoja ukochaną pizze, zjadłam 2 kawałki i to jednak nie było to. Dopchałam się popcornem w kinie i jak wrociliśmy do domu to porozmawiałam jeszcze z przyjaciółką i ona napisała mi o BIGOSIE!!! I to było to, dostałam takiego ślinotoku, że myślałam, że padnę Niestety o 23 30 nie było skąd wytrzasnąć tego rarytasu i pozostało mi jedynie ślinienie się na samą myśl. W życiu mi się coś takiego nie przytrafiło.
Kira powodzenia na USG, trzymam kciuki &&&20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Wcześniej okres taki normalny miałam 22 października. To aż 3 tyg wcześniej. Testu nie robiłam, bo 12 listopada dostałam mega skąpy okres ale z żywą krwią. Widzicie w tym jakiś sens. Bo ja już nie potrafię zebrać tego do kupy.
Aaa 14 grudnia (tydzień przed usg) byłam też u ginekologa na badaniu. Mówił, że ciąża jest bardzo wczesna, że nic nie widać, ani nie czuć.
W kalendarzu mam też zapisane śluzowate różowawe plamienie dokładnie 2 grudnia. W sumie jak teraz sobie myślę, mogło to być przecież plamienie implantacyjne. Co myślicie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 13:05
❤ juniorek ❤
-
luntrusek wrote:Wcześniej okres taki normalny miałam 22 października. To aż 3 tyg wcześniej. Testu nie robiłam, bo 12 listopada dostałam mega skąpy okres ale z żywą krwią. Widzicie w tym jakiś sens. Bo ja już nie potrafię zebrać tego do kupy.
Aaa 14 grudnia (tydzień przed usg) byłam też u ginekologa na badaniu. Mówił, że ciąża jest bardzo wczesna, że nic nie widać, ani nie czuć.
W kalendarzu mam też zapisane śluzowate różowawe plamienie dokładnie 2 grudnia. W sumie jak teraz sobie myślę, mogło to być przecież plamienie implantacyjne. Co myślicie?
Kij go wie, mogło być i tak i tak. Dowiesz się w połowie stycznia. Najważniejsze żeby zdrowo i do wakacji :*
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
nick nieaktualny
-
Ja wczoraj takiego ciśnienia na fast foody dostałam że masakra... Na raz zjadłam 400g mozzarelli panierowanej i do tego jeszcze frytki. Doprawiamy bananami i sałatka świąteczna jutro mam wizytę u gina i coraz bardziej się bojeNadia 2008
* 7tc 2016
*10tc 2017
*15tc 2017
WOJTUŚ 2018
STAŚ 2019 -
nick nieaktualnySisi apropos zachcianek -ja dziś jechałam samochodem i naszła mnie chcica na takie paszteciki z kapusta kiszoną - kurdę, chyba zaraz zrobię sobie przerwę w pracy i wyskoczę je zakupić
A jeśli chodzi o włosy to ja mam i tak rzadkie i cienkie to jakoś szokiem dla mnie nie będzie Chyba, że to intensywne wypadanie mnie ominie
Witajcie nowe dziewczynki
Karola - współczuje z tym kotkiem Mimo, że jestem psiarą to każdego zwierzątka mi szkodaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 13:19
-
BrumBrum wrote:luntrusek a może to była implantacja?
Całkiem możliwe...
Cóż muszę wytrwać do połowy stycznia, wtedy mam nadzieję, że określą wiek naszego juniora.
Chyba za bardzo się tym wszystkim stresuję. A najbardziej tym, że dopiero od dwóch kresek biorę femibion. Wcześniej odpuściłam na ok 2 msc jakikolwiek kwas foliowy. Obym tylko juniorowi tym nie zaszkodziła.
Próbuję przejść post za postem z tego tematu, żeby was - drogie mamy trochę poznać, ale nie powiem, ponad 150 stron trochę mnie przeraża❤ juniorek ❤
-
luntrusek wrote:Całkiem możliwe...
Cóż muszę wytrwać do połowy stycznia, wtedy mam nadzieję, że określą wiek naszego juniora.
Chyba za bardzo się tym wszystkim stresuję. A najbardziej tym, że dopiero od dwóch kresek biorę femibion. Wcześniej odpuściłam na ok 2 msc jakikolwiek kwas foliowy. Obym tylko juniorowi tym nie zaszkodziła.
Próbuję przejść post za postem z tego tematu, żeby was - drogie mamy trochę poznać, ale nie powiem, ponad 150 stron trochę mnie przeraża
Ojej te strony, pisz po prostu z nami w miarę możliwości a zobaczysz jak szybko się poznamy
Ja w 1 ciąży wpadłam i zaczęłam brać dopiero w ciąży witaminy. Spokojnie :*
mama:
7 IX 16 - Aniołek 13 tc (*)
-
luntrusek wrote:Niedługo (ok 15 stycznia) idę na drugie USG, tym razem prywatnie, by potwierdzić wiek ciąży. 21 grudnia junior miał 5,7 mm (pęcherzyk ciążowy 20,3 i pęcherzyk żółtkowy 4,7). Myślicie, że te wymiary są ok dla zarodka w 6 tyg ciaży (5 tyg i 4 dni)? Nie jestem pewna czy krwawienie 12 listopada trwające ledwo 2 dni to był okres czy coś innego.
W czwartek tydzień temu byłam na USG (6+0) i pęcherzyk miał 22mm, a zarodek 3,9mm. Wg USG większy o 1 dzień niż z terminu om, a owu miałam 14dc. Poza tym ja rodze duże dzieci syn miał 4,5kg, więc myślę że twoja ciąża jest starsza -
Właśnie wróciłam od lekarza, myślałam że może coś przepisze na ten kaszel ale niestety nic nie można. Jest jeden antybiotyk bezpieczny w ciąży tylko w naszym kochanym kraju niestety niedostępny i trzeba ściągać go z Czech
Cherry_Blossom wpisz mnie na wizytę 10.01 i możesz do mnie dopisać 2ciąża, 25lat (dopiero w marcu ale niech już będzie xd) lublinCherry_Blossom lubi tę wiadomość
-
Witam się z wami w ten piękny, słoneczny dzień
Wreszcie nie napierdziela gradem za oknem.
Dopadła mnie dzisiaj migrena. Próbuję to jakoś przespać, ale powoli skręca mnie już na sam widok łóżka. Zwlokłam się więc z wyra, poćwiczyłam jogę, wzięłam prysznic i teraz czekam aż mój niemąż wróci z zakupów z krewetkami. Bo tak za mną chodzą te krewetki, że dostaję ślinotoku na samą myśl.
Wyczytałam, że pisałyście o wypadaniu włosów - mi lecą garściami i rosną przy okazji jak szalone. Nie mam już siły płakać nad szczotką, trudno. Najwyżej się zetnie. Włosy odrosną wreszcie, nie ?
Poza tym odkryłam dzisiaj cudowny sposób na zaparcia. Wczoraj dosłownie płakałam już z bólu i w akcie desperacji miałam napaść na jakąś aptekę.. ale staram się jednak unikać teraz jakichkolwiek leków.
A więc, od jakoś 5 dniu nie korzystałam w wiadomym celu z ubikacji.. wieczorem zalałam 5 śliwek wrzątkiem i zostawiłam do rana. Rano wrzuciłam do miksera te śliwki z tą wodą, jedno kiwi, jabłko ze skórką, błonnik i dwie szklanki maślanki. Wypiłam, później jeszcze wmusiłam dwie szklanki ciepłej wody i ... stał się cud !
Poza tym przyszła mi dzisiaj paczka
Zrobiłam sobie sama prezent na mikołaja.
Najszczęśliwsza jestem z tego pamiętnika ciąży Biorę się powoli za uzupełnianie
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/a4b435888629.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 14:54
Cherry_Blossom, Asiulka83, Kasiula09, sisi lubią tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.
-
Cherry_Blossom wrote:Najmlodsza, pochwal się skąd ten pamietnik?
Zamówiłam na allegro
Wpisałam w wyszukiwarkę "dziennik ciąży" i wyskoczyło tego całkiem sporoWiadomość wyedytowana przez autora: 28 grudnia 2016, 14:58
Cherry_Blossom lubi tę wiadomość
02.2020 - immunologia ok, trochę za wysokie nk.
5.02 próba udrożnienia jajowodów - shsg Lublin (dr. Pyra) - udało się uzyskać obustronną drożność!
1.11 - Krótki protokół start, 16 zapłodnionych komórek, 2 zarodki
17.12 - Transfer 3.2.2
14.01.2020 - Transfer 8.3
10.2019 - Histeroskopia ok
Fragmentacja poprawiona z 32% na 16% / morfologia z 2% na 5%.
3.07.2019 - Długi protokół IVF start , 10 prawidłowych komórek, 6 zapłodnionych, brak bałwanków.
19.07.2019 - Transfer 12.1
2.04.2019 - Krótki protokół IVF start, 8 komórek, 3 prawidłowe, brak zarodków.
Niedrożność jajowodów - laparoskopia nie pomogła.