Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Awangarda lepiej nie lataj samolotem bo jak Cie skontroluja to wiezienie murowane. A za przemyt troche daja
Ja tez pol dnia mialam obraz zamazany przez lzy. Hormony plus facet = placz co chwile...
Fajne te bujaczki 3w1 co sie rozkładaja jak mala gondolka. Używane już po 180 zl chodza.
To będzie chyba jeden z moich pierwszych zakupów. Teraz tylko do czwartku na te prenatalne czekac... Stresu wiecej pokkli co niz radości"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
ss25 wrote:Ja jadłam wafle ryżowe lub ten chleb chrupki (wasa), wszystko co nie miało intensywnego smaku a do tego piłam ciagle słaba herbatę a cytryna, miodem i imbirem. Ale prawda jest taka ze wymioty zmniejszyly sie do 3-4 razy na dzień dopiero gdy lekarz mi wypisał wit B1, wit D w kroplach i jod. We wtorek zjadłam loda który chyba nie był za dobry i wymiotowałam 3 dni po 10 razy dziennie. Moj lekarz mi powiedział żebym jadła tylko to co daje nam natura a lody, batony itd nie rosną na drzewie i możemy czuć sie jak po zatruciu wiec posłuchałam lekarza odkurzlam maszynę i sama zrobie sobie lody!
O fuck, to ja jeszcze daleka od tego jestem, 3 dni po 10 razy dziennie?! Ale jestes dzielna... A nie balas sie odwodnienia?
Brum wlasnie nie mam juz zadnych elektrolitow, a jutro niedziela wiec apteki zamkniete, apteka dyzurna w cholere daleko. Mam nadzieje ze mi przejdzie. Ostatni raz wymiotowalam kolo 18 wiec jest jakis postep bo cos tam dziubie jedzenia. Moze juz bedzie lepiej. -
awangarda wrote:Another ja mam w piatek...Idziesz z kimś czy sama?
Bo ja idę sama
Co do lutki to ze mnie raz wypływa, raz nie. Czasem czuję, że w majtkach wilgotno to już wiem, że "pipka sobie bekła lutką" . Ale często nie wypływa nic. U mnie w ogóle jakaś masakra. Albo tak mokro, że za palcem lutka mi wylatuje, albo tak sucho, że nie mogę jej zaaplikować bo nie jestem w stanie do końca włożyć. Nie wiem od czego to zależysisi lubi tę wiadomość
"Musisz uwierzyć w siebie, bo wiara czyni cuda.."
-
Ile stron do nadrabiania za parę godzin! Co do białego szumu -- na youtube jest filmik z 10 godzinami takich dźwięków więc nie trzeba nic kupować. Co więcej - są dźwięki odkurzaczy, suszarek do włosów, wszystko dla dzieci
Byłam dzisiaj w smyku, nic nie kupiłam ale wypatrzyłam sobie śliczne łóżeczko. Białe, urocze
Awangarda -- luteina jak się nie wchłonie to u mnie wypływa na drugi dzień. Zaczynam podejrzewać, że nabawiłam się jakiejś infekcji albo czegoś innego przez nią, bo coraz trudniej i mniej komfortowo mi się ją aplikuje.
20.08.2017 -
Anielle wrote:Ja dzisiaj zygam jak kot (chociaz pojecia nie mam czy koty wymiotuja, wiem tylko ze tak sie mowi ).
Co zjem i wypije to zaraz zwracam. Mam dreszcze, zimno mi, jestem strasznie oslabiona... Nie wiem co sie dzieje. Mysle ze sie czyms wczoraj przytrulam, albo jogurtem greckim bo byl otwarty juz drugi dzien w lodowce, albo zupa ktora robilam w srode a jeszcze wczoraj jadlam. No albo ten kisiel przeklety wczoraj wieczor.
Dziewczyny ktore duzo wymiotuja, co plecacie zjesc zeby zostalo w zoladku?
Kurde napisalam sie soku jablkowego rozcienczonego z woda pol na pol, cos czuje ze zaraz zwroce...
Jakie sa objawy dwodnienia? Czy panikuje myslac juz o szpitalu i kroplowce? Ja do tej pory tylko raz wymiotowalam wiec to raczej nie sa objawy ciazy.
Jako specjalistka od wymiotów polecam banany, makarony z jakimś lekkim sosem, z pieczywa niestety to najmniej zdrowe czyli pszenne białe u mnie dobrze działa. Po kisielu i jogurtach też wymiotowałam (u mnie lekko już przechodzi). Niestety nie wchodzą mi warzywa, których teraz powinnyśmy jeść najwięcej, tylko ziemniaki są dla mnie "bezpieczne". Papryka jest ciężkostrawna, jej na pewno nie jedz jak masz mdłości. A co do kotów to tak, wymiotują -
Samsaramsa o nieeeeee, ja tez tylko mdlosci mialam i myslalam, ze na tym etapie, to juz bedzie tylko lepiej....
Wizyta jutro, jak ja sie denerwuje, i to dopiero na 21
Awangarda ja tez mam klucia i ciagniecia w pachwinach, przynajmniej wiadomo, ze dzidzius rosnie i robi sobie miejsce
Co do wyprawki, to ja jestem zielona, to moje pierwsze dzidzi, wiec wszystko jest taaaakie nowe.Cudzie trwaj...
-
nick nieaktualnyAndzia dasz radę, to jeszcze jeden dzień szybko zleci trzymam kciuki.
Ja przy pierwszym też nie wiedziałam, co jest potrzebne. Miałam fajną gazetkę, gdzie cała wyprawka była rozrysowana. Ale też zawsze można było polegać na innych kobietach, które miały już dzieci.
Mi mdłości już przechodzą, ogólnie
objawy powolutku ustępują.
I też mam kłucia. -
Ja mam chyba kolkę jelitowa. Dziś nie mogę się aż wyprostować!
Jutro lub pojutrze będzie detektor a w piątek prenatalne.
Ograniczam smutek i płacz dziewczyny! Niech sobie chłop robi co chce. Ja dam sobie radęmarjotka lubi tę wiadomość
synuś
Dwa aniołki *