Sierpniowe Mamusie 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
Chusy ginekolog podkresla te opuchniecia i bol z prawej strony pod zebrami i wysokie cisnienie bo reszte to kazda z nas moze miec hehehehe ale super ze uciebie z rana jest ok to dobry znak:)
Roslinka dziekowac a glukoze masz super i odloz ja na bok i bez stresa. Tak bywa ze jest podobna tez tak mam ze na czczo i po jedzeniu identyczna mi wychodzi:)
No u nas bajzel a trza troche ogarnac bo jutro gosci mamy a potem moze do babci na wies pojedziemy albo bedziemy ogarniac mebelki i tego jeszcze nie wiemy.
Mnie tez ciut drazni ze mam wszystkiego po trochu a raczej nie wszystkiego bo mebelek nadal brak a najwiecej to ciuszkow ale na bank jeszcze cos musze dokupic no ale to juz na spokojnie jak reszte ogarne. Mniecto najbardziej wkurza ze mam wszystko w reklamowkach a juz bym chciala mebelki i to ogarnac -
Dziewczynki a jakie polecacie wkladki laktacyjne jednorazowe??? Ja czytalam ze jonson&jonson sa rewelacyjne ale czy na pewno hmmm a tez ze bell sa najgorsze bo przemakaja
-
Siema dziewczyny!
Ja wczoraj jakiś cepiaty dzień miałam. Niby mi się chciało ale do 17 przeleżałam w łóżku. Chyba o tą szyjkę moją chodzi. Miałam 4,5cm teraz mam 3.1. Niby o tym nie myślałam wczoraj i nie czytałam ale chyba gdzieś w tyle głowy siedziało. Wiem, ze norma jest 2,5cm ale miałam taka dłuuuuuugą i mi żal, że się skróciła Musiałabym se poleżeć ale nie mam kiedy ;p
Kasiula, zrzynam wyprawkę apteczną ;p kurde ja nie mam NIC jeszcze prócz kilku ubranek..ja pierdziele ;p -
Cassie, łączę się z Tobą w bólu, że tak powiem u mnie też dzisiaj jakiś taki niemrawy dzień, co prawda nie wiem, jak moja szyjka, wizytę u gina mam we wtorek dopiero, ale wczoraj miałam akcje z napinaniem się macicy i do tego odczuwałam lekki ból, więc schiza na maxa. Dziś większość dnia też spędziłam w łóżku na nygustwie, chociaż z brzuchem już ok... I wyprawkowo u mnie też tak samo jak czytam, ile to dziewczyny już rzeczy mają, to mnie przeraża... U mnie trochę ciuszków (ale na serio trochę ), pierwsze zamówienie na allegro zrobiłam, ale czekam za dostawą i tyle. A tu jeszcze te wszystkie apteczne rzeczy, wózek, łóżeczko, wyprawka szpitalna dla mnie... Ech, masakra
Sisi, gratuluję 30 tygodnia jejku, ale ten czas leci... Lada moment i będziesz rodzić ale póki co się nie stresuj, tylko wysypiaj się ładnie, bo niedługo już się to skończy
Neme, mam nadzieję, że wszystko będzie ok i taka Twoja uroda, a nie żadne wielowodzie. Trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie tej sytuacji :*
Aa, Chusy piękna ta pościelsisi lubi tę wiadomość
-
u mnie kręgosługp też siada...
nawet od siedzenia :p
Chusy - super,ze dobre wiesci na wizycie Dzieciaczki juz sie moga glowkowo ukladac,ale sa duze szanse,ze jszcze zmienia ulozenie, jeszcze nie jest za pozno...nie raz 2 tygodnie przed porodem potrafia sie jeszcze obrocic
Masc majerankowa to chyba na katerek pod nosek. kupilam juz w aptece. ale na opakowaniu jest napisane,ze stosowac od 1 roku zycia, wiec sprzeczne to jest z wszystkimi opiniami i radami:p
Juuli - to w sumie dobre wiesci z wiyty dla Ciebie, bo mnie sie przy porodzie nameczysz,chyba, ze planowalas z jakichs wzgledow cesarke?:>
Dziewczyny - piekne te posciele, a ja o tym w ogole nie pomyslalam, jak dlugo dzidzius moze/powinien spac w rozku,zanim sie na posciel przerzucimy?:>
ja dzis zalapalam sie na zajecia ze szkoly rodzenia (zwolnilo sie miejsce we wczesniejszej grupie). bylo o porodzie, niby godzinka, ale wydawalo sie strasznie krotko i nie zdazylismy nawet omowic natrualnych metod lagodzenia bolu. ale jeste zadowolona,bo zawsze cos mozna sie dowiedziec wiecej.
przez nastepne tygodnie mamy zajecia z opieki nad noworodkiem:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 maja 2017, 19:43
Margaret.Se lubi tę wiadomość
-
moniadi wrote:Cassie, łączę się z Tobą w bólu, że tak powiem u mnie też dzisiaj jakiś taki niemrawy dzień, co prawda nie wiem, jak moja szyjka, wizytę u gina mam we wtorek dopiero, ale wczoraj miałam akcje z napinaniem się macicy i do tego odczuwałam lekki ból, więc schiza na maxa. Dziś większość dnia też spędziłam w łóżku na nygustwie, chociaż z brzuchem już ok... I wyprawkowo u mnie też tak samo jak czytam, ile to dziewczyny już rzeczy mają, to mnie przeraża... U mnie trochę ciuszków (ale na serio trochę ), pierwsze zamówienie na allegro zrobiłam, ale czekam za dostawą i tyle. A tu jeszcze te wszystkie apteczne rzeczy, wózek, łóżeczko, wyprawka szpitalna dla mnie... Ech, masakra
moniadi lubi tę wiadomość
-
Hej, ja też miałam wszystkiego po trochu i nadal nie uporządkowane do końca. Dzisiaj zrobiłam część zakupów kosmetykowych ale nie dostałam wszystkiego i jutro jedziemy dokupić resztę.
Chusy ja wiecznie walę kolanem w stolik do kawy albo w kant łóżka...20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Juuli - to w sumie dobre wiesci z wiyty dla Ciebie, bo mnie sie przy porodzie nameczysz,chyba, ze planowalas z jakichs wzgledow cesarke?:>
[/QUOTE]
Dla mnie bardzo dobrze, tylko zeby malenstwo mialo chciaz te 3kg. A cesarki nie planuje, pierwszy porod byl straszny ale naturalny, i chciala bym zeby drugi tez tak sie zakonczyl tylko zeby tym razem bylo latwiej:)
-
Genshirin wrote:Witam się w tą pochmurną sobotę
Powiedzcie mi dziewczyny jakie wy macie podejście do znieczulenia przy porodzie? Ja właśnie się zastanawiam.
Ja też koniecznie znieczulenie. Na początku naczytałam się bzdet w necie na temat zzo i byłam PRZERAŻONA a na szkole rodzenia nam wszystko wytłumaczyla położna jak to jest i byłabym głupia (oczywiście bez urazy jeśli któraś dziewczyna chce rodzic bez znieczulenia. Po prostu wiecie o co mi chodzi) gdybym nie chciała skorzystać. Zdaje sobie sprawę, że może nie w każdym szpitalu to może wyglądać tak samo ale u nas podobno dawkuja tak zzo żeby kobieta jednak czuła skurcze i przede wszystkim można wstawać i rodzic w jakiej pozycji ma się ochotę.
Genshirin wybrałaś już szpital w którym chcesz rodzic? Może brałas nasza Myslowicka porodowka pod uwagę? Na prawdę polecam Ci ją chociaż odwiedzićWiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2017, 11:56
Genshirin lubi tę wiadomość
-
No ja też już nie czytam (zwłaszcza po amniopunkcji mam nauczke) a o zzo czytałam chyba w 10tc czy nawet wcześniej i wtedy się przerasilam. Jakieś bzdury właśnie typu paraliże, to że z łóżka nie można wstać, że poród wydłużony o nie wiadomo ile.. Dramat na szczęście położna na serio nam to wszystko wytłumaczyla
-
Ja sie nie nastawiam czy bede brala znieczulenie czy nie, bo polozna powiedziala mi ze niestety rzeczywistosc wyglada tak, ze w wiekszosci przypadkow kiedy rodzaca chce znieczulenie to i tak jest niemozliwe zeby jej to podac - zazwyczaj anestezjolog jest obecny przy jakims zabiegu i nie moze przyjsc, albo jest nieodpowiednia faza porodu (np juz za pozno i to nie ma sensu), albo rodzaca nie jest w stanie usiasc nieruchomo miedzy skurczami zeby sie jej wkluli i wtedy tez nie ryzykuja ze jej sie wbija nie tak jak trzeba. Dlatego nie nastawiam sie na nic, jesli poprosze o znieczulenie i nie bede mogla go dostac to i tak nic nie poradze. A co do skutkow ubocznych to moga sie przytrafic jak po kazdym innym leku i tez nie wplyniemy na to czy akurat nas nie dotkna.
Genshirin, Margaret.Se lubią tę wiadomość
-
Właśnie widziałam filmik na facebooku jak dziewczyna urodziła dziecko w samochodzie w drodze do szpitala. Sczerze powiedziawszy gdybym miała wybierać 15 godzin w szpitalu czy 45 w samochodzie to wybieram samochód
Genshirin, ewe_a85, Margaret.Se lubią tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Każda z nas jakby musiała to by wytrzymała ale jak oglądam filmiki z porodu i widzę ten ból na twarzach kobiet to robi mi się słabo i mojemu mężowi też. On chyba boi się mojego bólu bardziej ode mnie
lenka.m, Cassie 65, Margaret.Se, Chusy lubią tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860