Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
U mnie na dworze piekło, duszno parno zero wiatru. Kurcze te upały majowe i czerwcowe lepiej wspominam niż te wąchania pogody teraz. Co drugi dzień mnie głowa boli.Eilleen wrote:Nie wiem czy jest duszno bo jeszcze z domu nie wyszłam.
ale gorąco jest na pewno.7w3d 💔 -
No tak, po CC zalecana jest przerwa jakaś tam. Dokładnie nie wiem ile ale po porodzie sn nie ma przeciwwskazań do kolejenej ciąży od razu. U nas Olek miał 5 MSC jak zaczęliśmy się starać o Pole i udało się od razuEilleen wrote:Ja też właśnie dlatego chciałabym sn - kolejny powód - myślimy dość szybko o drugim dziecku.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lipca 2018, 15:40
7w3d 💔 -
Mi nawet średnio pomogło jak przez tydzień było jakieś 20 stopni i padało. Było parno na początku. Upały wróciły. Mój pies jest biedny bo wychodzę z nią tylko tak na dłużej wieczorem. Nudzi się.justyna14 wrote:U mnie na dworze piekło, duszno parno zero wiatru. Kurcze te upały majowe i czerwcowe lepiej wspominam niż te wąchania pogody teraz. Co drugi dzień mnie głowa boli.
-
Będziemy myśleć o staraniach jak zobaczę jak sobie radzimy z jednym dzieckiem. Mam obawy co do tak małej różnicy. A po drugie to że ja chcę sn to nie wiadomo co będzie. Dlatego ten temat na razie zostawiliśmy.justyna14 wrote:No tak, po CC zalecana jest przerwa jakaś tam. Dokładnie nie wiem ile ale po porodzie sn nie ma przeciwwskazań do kolejenej ciąży od razu. U nas Olek miał 5 MSC jak zaczęliśmy się starać o Pole i udało się od razu
-
Nie wiem czy da się uniknąć porównywania , to pewnien rodzaj rywalizacji jednak i jako taka jeśli jest w ramach rozsądku to jest ok. Sama siostrze ciotecznej powiedziałam kiedyś że jej córeczka jest pulchniutka, nic w tym złego nie widzę, była naprawdę mega pulchna. Wciskania jedzenia moim dzieciom nie lubię, często moja mama mówi że chude że coś, jedzą ile chcą, zachęcam ale nie zmuszam. Przedstawiłam parę razy swoje zasady wykonania jasno i wyraźnie i jest ok. Zdrowe dziecko to nie dziecko z nadwagą. Ale babciom tego nie wytłumaczysz i swoje zawsze muszą dodać, tak maja to też trzeba zrozumieniec, bo nie wiadomo jakimi babciami będziemy my same. Ja staram się zawsze pamiętać, że przecież ta moja matka nie chce źle dla moich dzieci tylko dobrze. I tyle. A one czy w domu czy u babci to obiady zjadają tak samo i tyle w temacie. I choćby nad nimi tańczyć to jak nie chcą to nie zjedzą więcej i już.
7w3d 💔
-
nick nieaktualny
-
Nam położna powiedziała że poród jest jak wojna - nie wiadomo kiedy się zacznie, ile będzie trwał i jak się skończy..
gosia.kak, justyna14, jej odbicie, ingelita, pumka1990, Existenz, misia-kasia, Carolline lubią tę wiadomość
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
ja dzieci samopas na podwórko puszczałam jak było tak parno a sama na taarsie siedziałam i ich obserwowałamEilleen wrote:Mi nawet średnio pomogło jak przez tydzień było jakieś 20 stopni i padało. Było parno na początku. Upały wróciły. Mój pies jest biedny bo wychodzę z nią tylko tak na dłużej wieczorem. Nudzi się.
7w3d 💔
-
PLPaulina wrote:Chciałam od początku ciąży rodzić sn. Ale czasami trzeba chęci schować do kieszeni i zrobic to co trzeba..
A boję sie. Bo to operacja..
To zrozumiałe, ze sie boisz. Chyba lepiej by było gdybys miała z zaskoczenia cesarkę niz planowana. Mniej nerwów by było.
-
nick nieaktualny
-
Ja się boję jak cholera porodu siłami natury. Widziałam i takie i cesarki i z perspektywy widza stojącego z boku to cięcie wygląda dużo lepiej. Zabieg 20 minut i po sprawie. Cisza, spokój, sielanka. A sn to już nie przelewki. Żal mi było tych kobiet. Kierując się tymi wspomnieniami wolałabym cesarkę ale znowu w zgodzie z naturą wydaje mi się najrozsądniejszym posunięciem skoro nie mam specjalnych wskazań. Trzeba zacisnąć zęby i jakoś się przeżyje nagroda czeka wspaniała za to wszystko
-
Tu gdzie mieszkamy ma trawnik i taras więc czasem ona wyjdzie polezec i się wygrzac. Ale tak to się kręci i mi piszczy bo chciałaby u mnie na kolanach posiedzieć. Ale już teraz to prawie niemożliwejustyna14 wrote:ja dzieci samopas na podwórko puszczałam jak było tak parno a sama na taarsie siedziałam i ich obserwowałam jedynie jak na wpół leżę na wpół siedzę to mogę swobodnie nogi zlaczyc
-
Uff dziewczyny ale dziś upalnie.. ledwo żyję.
Pół dnia przespałam, pół dnia przeleżałam a i tak nie mam siły na nic. Czuje, że ostatnie dni przelatuja mi bezproduktywnie przez palce..
Kleje się sama do siebie bo w mieszkaniu temperatura dochodzi do 25 stopni. C. Zaraz zrobię sobie chyba zimny prysznic..
Leżę i czekam na jakieś skurcze, odchodzące wody czy inne fajerwerki
Co prawda byłam dziś trzy razy na "dwójce"i tak się zastanawiam.. zaczęło się czy poprostu za dużo ostatnio jem ? hehe
