SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Kwas foliowy to nie wszystko:
Kompletny Przewodnik po mądrej suplementacji przed ciążą
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Dlaczego pierwsze 90 dni przed poczęciem
ma kluczowe znaczenie?
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH   

Pod choinkę polecamy Ci produkt dedykowany etapowi planowania ciąży
SPRAWDŹ
SUPLEMENT DIETY

   NOWY ROK - NOWY PLAN NA ŚWIADOMĄ CIĄŻĘ   

Postaw na dopasowaną formułę i dawkę folianów.
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 15:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta, ja na położniczym miałam kolację o 16:00 :D I do śniadania o 8:00 trzeba sobie było radzić. Do jedzenia było wszystko normalnie, o ile szpitalną szamę można nazwać normalną :P

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta w moim szpitalu śniadanie było o 8, o 12 obiad a o 16 kolacja :D i często na obiad tylko zupa. Wyżywić się na tym nie dało, mąż mi woził obiadki.

  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta..a wrote:
    (...) więc co wam mężowie, partnerzy przywiozą do jedzenia? :)
    Tort czekoladowy w nagrodę :D

    A tak na serio, to myśle ze takie rzeczy na bieżąco będę decydować bo to kwestia tego na co człowiek ma ochotę w danej chwili ;) Nie slyszalam wcześniej ze trzeba ograniczać mleczne produkty po porodzie, słyszałam o czekoladzie i owocach. Chyba muszę o tym poczytać.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2018, 15:41

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi mąż donosił głównie słodkie buły i sajgonki :D

    Marta..a lubi tę wiadomość

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta..a wrote:
    (...) więc co wam mężowie, partnerzy przywiozą do jedzenia? :)

    Dieta na patologii ciąży a juz po porodzie to było totalnie co innego. :D

    U mnie dieta kobiet karmiących to byla taka ilość ze moj maz tyle je.. dla mnie porcje byly duzo za duze. :) i ogolnie jakos posiłków ok. :)

    I mi akurat nie trzeba bylo nic dowozic. :) ale mężowi sie zdarzyło a to banana, arbuza, a to przywiozl dla siebie cos - i to zostawił.. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2018, 15:41

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leticia wrote:
    Mi mąż donosił głównie słodkie buły i sajgonki :D

    mi się tak sushi marzy i tatar :)
    ale to jak wrócę do domu dopiero :P

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta..a wrote:
    mi się tak sushi marzy i tatar :)
    ale to jak wrócę do domu dopiero :P

    Kochana, za taki wysiłek to Ci powinien tort z sushi przynieść :D

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 15:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na bank zamówię naleśniki i rosól hahaha. Czekolady nie wolno? Ja bez niej nie istnieję...

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam wiem że będzie musiał mi jedzenie dowiezc. Bo co tam niby zjem - mięsa nie jem. Więc na śniadanie suchy chleb albo z masłem. Na obiad to już w ogóle. Na bieżąco zobaczymy co. Na pewno chleb a dwa pasztety mam w walizce ;-) a tak to owoce, owsianki (są takie w biedronce w kubeczkach), obiady jakieś.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 16:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesssssa wrote:
    Ja na bank zamówię naleśniki i rosól hahaha. Czekolady nie wolno? Ja bez niej nie istnieję...
    Czekolada może uczulać, siostrze lekarze polecał biała czekoladę, ale to jest sam cukier, mleko i tłuszcz...
    Mmoich wyników moczu i morfologii nadal nie ma, a zawsze były tego samego dnia. Mam nadzieję że nic nie skopali...

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O biala czekolada jako alternatywa dobry pomysl :D Ja chyba urodze chude dziecko bo nic slodyczy nie jem no nie moge sie zmusic. Chyba ze, by tu polskie nadmorskie budki z goframi byly to co innego :D

    Ja raczej nie planuje zadnego dowozenia, od niedzieli beda mnie glodzic, dostane dopiero kolacje w pon, wtorek i srode przezyje a w czwartek wychodze po sniadaniu :)

    Pada deszcz u nas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2018, 16:10

    d'nusia lubi tę wiadomość

  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eileen, tego co u nas dawali w szpitalu do chleba to mięsem też trudno nazwać ;) A chleb był taki gumiasty, że jakby polać Ludwikiem, to można byłoby zamiast gąbki używać :P

    Nesssa, ja tam czekoladę jadłam codziennie i to odmierzaną nie kostkami, a tabliczkami :D

    nesssssa, Patti_MG lubią tę wiadomość

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
  • Leticia Autorytet
    Postów: 1973 1865

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova, nie wiem czego bardziej Ci zazdroszczę, deszczu czy gofra :D
    My byliśmy nad Bałtykiem na Litwie, ale tam tylko gofry na patyku sprzedawali...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2018, 16:13

    km5se6yd8tj60462.png
    km5stv73q64rb58y.png
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova wrote:
    Pada deszcz u nas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D
    Właśnie siedzę na balkonie o słucham jak grzmi, mam nadzieję że dojdzie do nas ta burza i będzie czym oddychać.
    U nas niby obiady są spoko, gorzej ze śniadaniem i kolacja, ale nie wiem czy chodzi o jakość, ilość, godziny czy wszystko na raz :) na pewno są kanapki w lodówce to można sobie kupić :) rodzice też mieszkają niedaleko więc się nie martwię :)
    Idę robić kawę bo oczy mi się same zamykają... Robiłam na szybko kruche ciasto bo miały znajome wpaść, ale ze względu na upał to nie przyjadą. Szkoda...

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nesssssa wrote:
    Ja na bank zamówię naleśniki i rosól hahaha. Czekolady nie wolno? Ja bez niej nie istnieję...
    Czekolada może powodować problemy z wypróżnieniem więc lepiej z nią poczekać chwilę ;) chyba ze mówimy tutaj o 2 kostkach ale ja wiem że na 2 kostkach nigdy sie nie kończy ;)

    Ja to mam od dawna ochotę ma takie jajko na miękko, steka średnio wysmażonego czy drinka ;) mąż mi obiecał po ciąży taki dzień rozpusty i zrobi wtedy wszystko na co mam ochotę a w ciąży nie mogłam ;)

    Patti_MG lubi tę wiadomość

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leticia wrote:
    Lavendova, nie wiem czego bardziej Ci zazdroszczę, deszczu czy gofra :D
    My byliśmy nad Bałtykiem na Litwie, ale tam tylko gofry na patyku sprzedawali...

    My bylismy w Drzwirzynie i Grzybowie, to pierwsze polecam, sliczna plaza no i dobre gofry hihi. A tu w tym wiedniu nawet paczka z lukrem nie maja, wszystko z pudrem i obrzydliwym morelowym wkladem :/

    A zeby ne umrzec przed ta cc to moge jakies batoniki po kryjomu w niedziele wieczorem? Chyba nic sie nie stanie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 sierpnia 2018, 16:21

  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 16:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja czekam z utesknieniem na bulke z metka, steka krwistego i surowe szynusie

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Leticia wrote:
    Eileen, tego co u nas dawali w szpitalu do chleba to mięsem też trudno nazwać ;) A chleb był taki gumiasty, że jakby polać Ludwikiem, to można byłoby zamiast gąbki używać :P

    Nesssa, ja tam czekoladę jadłam codziennie i to odmierzaną nie kostkami, a tabliczkami :D
    Dlatego wezmę też swój chleb ;-)

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justa1509 wrote:
    Właśnie siedzę na balkonie o słucham jak grzmi, mam nadzieję że dojdzie do nas ta burza i będzie czym oddychać.
    U nas niby obiady są spoko, gorzej ze śniadaniem i kolacja, ale nie wiem czy chodzi o jakość, ilość, godziny czy wszystko na raz :) na pewno są kanapki w lodówce to można sobie kupić :) rodzice też mieszkają niedaleko więc się nie martwię :)
    Idę robić kawę bo oczy mi się same zamykają... Robiłam na szybko kruche ciasto bo miały znajome wpaść, ale ze względu na upał to nie przyjadą. Szkoda...
    Poproszę to ciasto :-)

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 2 sierpnia 2018, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam ochotę na porządne piwo. :-) a tak poza tym to nic takiego specjalnego.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
‹‹ 1192 1193 1194 1195 1196 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak pielęgnować skórę podczas ciąży?

W czasie ciąży skóra wymaga specjalnego traktowania - wystarczy poświęcić kilka minut dziennie, aby zadbać o jej dobrą kondycję i sprawić, by była bardziej elastyczna. Może to być bardzo pomocne w zminimalizowaniu ryzyka powstania rozstępów. Sprawdź, jak pielęgnować skórę podczas ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża - najważniejsze rzeczy, które powinnaś wiedzieć oczekując dziecka

Są rzeczy, które każda kobieta w ciąży powinna wiedzieć. Podstawowa wiedza o ciąży zapewni Ci komfort i bezpieczeństwo zarówno Twoje jak i Twojego dziecka. Przeczytaj między innymi od kiedy liczony jest początek ciąży, o jakich badaniach w ciąży nie możesz zapomnieć lub czy plamienie w ciąży jest niebezpieczne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ