Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Mi polożna powiedziała ze ona nie jest od oglądania domu
wirc jak rano przyjeżdżała to tylko się ubierałam :p
Obiady udaje mi sie ugotować, Fikip codziennie śpi właśnie kolo 13, wiec gotuje, ale bardziej brakuje mi kontaktu z ludźmi. W naszej okolicy wszyscy znajomi wyjechali, znam tylko osoby z pracy, a z nimi nie jestem jakoś zżyta. Mąż to juz w ogóle tu ma tylko mnie, bo on z południa polski jest, a mieszkamy na północy. -
Ja jestem z małym od 7 do 17 mniej więcej. Mąż popołudniami też idzie na rower itp. W nocy raz byłam sama bo musiał w delegację pojechać.
Od paru dni młody śpi mi tylko na spacerze i później zasypia na godzinkę po 15.. W nocy budził się co 2h bo męczyły go gazynigdy więcej bigosu. Dzisiaj nie jadłam i mam nadzieję że dzisiejsza noc będzie bez nich
najgorzej że jak na brzuszku go położę to płacze i żadnych bąków nie puszcza. Slyszalyscie o tym żeby kupić te ogrzewacze do rąk i zawinięte w pieluszke przykładać do brzuszka? Może to zadziałać?
Lavendova trzymaj się6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
justa1509 wrote:Tak jak mówią, to całkiem inny rodzaj miłości.
Mi troszke zaczyna brakować pomocy w domu. Filip wrzeszczy włożony do łóżeczka, dobrze jest tylko u mnie na rękach, a ja nie moge nic zrobić
Jeszcze ta noc byla ciężka. Kupilismy pieluchy bambusowe w rossmanie i chyba to kicha. Kupa na plecach, 2 razy w nocy przebierałam i rano śpiochy cale osikane. Przy przebieraniu Filip się rozbudził, a ja byłam gotowa strzelić sobie w łeb.
-
nesssssa wrote:u mnie bambiboo zostały awaryjnie jak sie skoncza inne. Mam wrazenie ze lekkiej wysypki po nich dostaje plus prawie zawsze przelane sikiem.
o 17 połozna a ja nawet nie moge ogarnac mieszkania bo Ulki nie moge odlozyc na 30 sekund. Ryk masakryczny odchodzi.ale ona nie zwraca na to uwagi. Jesteśmy świeżo po przeprowadzce więc mieszkanie było zawalone kartonami, workami itp. I żeby było zabawnie jeszcze nam wtedy wodę wyłączyli.
-
U nas wczoraj Hania była z dziadkami na spacerze a ja mogłam skoczyć do sklepu. Tak im się podobało że już się pytali kiedy przywiezieni Hanię i pojedziemy sobie gdzieś we dwoje. Trochę się denerwowałam ale przespała cały spacer i obudziła się dopiero jak wrocilam z zakupów.
Ja niby mieszkam na wsi ale w bloku i na szczęście pełno tam małych dzieci i mam. Około 17 to przed blokiem pełno ludzi z dziećmi i jest z kim pogadać. Większość dzieci starszych już po 3-4 latka ale i tak jest miło. -
nick nieaktualnyU nas wyniki krwi i moczu wyszły dobre, gorączka nie wróciła i lekarz mówi ze możemy wyjść do domu. Ufff. Ale jak będzie znowu goraczka to od razu przyjechac.
W ogóle to wczoraj lekarka mówiła ze do 3 mż jak gorączka to nic nie dawac tylko od razu jechać do szpitala. Nie wiedziałam nawet ze to tak trzeba
I zawsze mowiono mi w pl ze 38 stopni to i dziecka nie jest wysoka gorączka a tu ze znowu ze bardzo wysoka. Masakra...
Jak wczoraj jej ten wenflon wkladaly to tak jej sciskaly rączkę ze cała sina byla. Mialam ochote sie rozplakac albo chwycic za jakis sklapel i zrobic im bardzo wielkie kuku. Głupie babska wrrr -
nesssssa wrote:no wlasnie, jaka jest prawidlowa temperatura u noworodzia?
A nie taką jak u nas? Tylko chyba bezpośrednio po karmieniu może być wyższa i wtedy nie należy mierzyć.6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Lavendova, współczuje szpitala i tych wszystkich kłuć. wczoraj byłam z mała na pobraniu krwi i idzisiaj musiałam powtórzyć, bo za mało materiału... Nam pediatra mówiła, ze od 38 -38,5 stopni mamy podawać przeciwgorączkowe, ale to starszej. U noworodków nie wiem jak to jest, w sumie przydałoby się dowiedziec.
Ja jestem w domu sama od 8-8:30 do 18. Jak starsza jest w przedszkolu to nawet ogarniam. Gorzej teraz, kiedy mam malutka i 3 latke z katarem na głowie, obiady robię wieczorem, kiedy mąż już jest. W październiku będę kilka dni sama, bo mój wyjeżdża w delegacje. Boje się jak sobie poradze wieczorami. Wykapać jedna i druga i położyć spac nie będzie łatwo. Tym bardziej ze Łucja zazwyczaj od 16 do 20 nie spi i trzeba ja na rękach nosić.
-
Dzięki dziewczyny ostatnio za odp odnośnie cyckow i pizzy !!
zjadłam 1 kawalek i nic nie było
Szczegolnie Ani, bo dużo opowiedziałaś o swoich doświadczeniach, za Twoją radą też psikam już brodawki oktaniseptem.
Mija dziś 6 dzień od zapalenia cycka, samopoczucie już super, nie mam objawów grypowych, a pierś też dużo lepiej, nie boli, ale nadal lekko czerwona no i brodawka na tej piersi gorzej sie goi i boli wciaż przy karmieniu.
Kurde, wiecie kiedy te cycki się normują ? Ja mam cały czas dużo pokarmu, jakby nie dostosowane do potrzeb, mała je z jednego, a z drugiego mi kapie mleko... no i jak nie ściągne/przystawie po 3 h, to robią się balony, szczególnie ta pierś z zapaleniem ...
wrzesień 2018 - córcia6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs -
1ania1 wrote:Mi też narazie nic się nie normuje, a karmię już ponad miesiąc... Też po 3 godzinach mam piersi jak kamienie
a ja mam flaczki, tylko w nocy kamienie i po dłuzszej przerwie. Wtedy potrafie zalac łózko albo małą drugim cycem...
zapominam o tych wkładkach, a w ogóle cokolwiek na cycku mnie drazni teraz
-
Eilleen wrote:No to ja niestety przez to że tylko odciągam to cienko u mnie z mlekiem.
-
Jako mama 5 mc bobasa powiem ze temperatura u nowowrodka jest wyzsza nkz standardowe 36,6. Kazdy noworodek ma swoja temp i najlepiej zmierzyc jak dziecko nie jest chore i wiedziec jaka ma podstawowa temp ale ogolnie do 37,5 to norma, do 38 stan podgoraczkowy a doiero powyzej 38 goraczka. A i mierzac w pupie trzeba odjac 0,5 stopnia. Ja mierze bezdotykowym i jak mierze w pupie to tak samo wychodzi tylko o te pol stopnia wiecej wlasnie.
-
nesssssa wrote:Odciagaj i nie stresuj się. Ja miałam mało pokarmu. Stymulowalam laktatorem bo moja tylko spała dopóki to wedzidelko było krótkie. Prawie nic i tak nie leciało. A dzisiaj się okazało że w tydzień przybrała 290g. Kup sobie Piullate Plus. Ja zamawialam do apteki i uważam że to serio działa.