Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nesssssa wrote:ja niestety mam odwrotnie, żarłabym bardziej niż w ciąży
Mam dokładnie tak samo. I na dodatek w przeciwienstwie do ciąży jem niezdrowo, nieregularnie, mało sypiam i nie mam czasami nawet czasu żeby się normalnie wykąpać i umyć zęby tylko wszystko w biegu więcę jak zapuszczona kwoka :p -
gosia.kak wrote:Mam dokładnie tak samo. I na dodatek w przeciwienstwie do ciąży jem niezdrowo, nieregularnie, mało sypiam i nie mam czasami nawet czasu żeby się normalnie wykąpać i umyć zęby tylko wszystko w biegu więcę jak zapuszczona kwoka :p
aż mi raźniej w klubie zapuszczonych kwok ;p
od porodu najdłuzszy prysznic to jakies 4 minuty ;p
a kłaki zwiazuje bo nie mam czasu porzadnie rozczesac.
-
nesssssa wrote:aż mi raźniej w klubie zapuszczonych kwok ;p
od porodu najdłuzszy prysznic to jakies 4 minuty ;p
a kłaki zwiazuje bo nie mam czasu porzadnie rozczesac.Kąpiel i inne przyjemności to nie dla mnie
owszem wysuszę ładnie włosy i szybki makijaż nałożę ale tez w biegu
-
Podałam jej Bebilon 1 pronutra. Pierwszy raz, nigdy jeszcze nie podawałam mm.
E_mii też się właśnie zastanawiam czy to przypadkiem nie jakiś składnik mleka, inny niż białko, jej nie uczuliły skoro ja jem normalnie wszystko łącznie z piciem mleka 3,5%, a po mm taka silna reakcja alergiczna. Szukałam informacji w necie i nie natrafiłam na żaden opis takiej mocnej reakcji, wszędzie kłopoty z brzuszkiem, wysypka itp. Zacznę od testów bo uważam, że nawet najlepszy alergolog nie jest wróżką i bez badan laboratoryjnych to takie zgadywanie. Wiadomo, że białko obstawia się w pierwszej kolejności.
Póki co muszę za wszelką cenę kp[/url]
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMoja dziś albo śpi, albo beczy, mam już kryzys:( teraz dopiero uspokoiła się wisząc na cycu. To 11 tydzień, może kolejny skok rozwojowy? Znalazłam fajną rozpiskę: http://www.bliskodziecka.com.pl/skoki-rozwojowe/ ciekawe, jakoś nie wydaje mi się, żeby niebawem zaczęła siadać z moja pomocą. Z chwytaniem przedmiotów to jest póki co na zasadzie ze przez przypadek na czymś co jest pod jej ręką zaciśnie piąstkę. Czy wasze dzieciaki już ogarniają te umiejętności z tej listy?
-
nick nieaktualnyMoja napewno jeszcze sie nie podnosi
Ale odpycha sie nóżkami i wszystko wsadza do buzi. Dzis próbowała na rax dwie piąstki wsadzic.
Robi bąble ze sliny. I ostatnio pierwszy raz zapiszczala. Az wielkie oczy ze zdziwienia zrobila..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 października 2018, 18:28
-
kozalia wrote:Moja dziś albo śpi, albo beczy, mam już kryzys:( teraz dopiero uspokoiła się wisząc na cycu. To 11 tydzień, może kolejny skok rozwojowy? Znalazłam fajną rozpiskę: http://www.bliskodziecka.com.pl/skoki-rozwojowe/ ciekawe, jakoś nie wydaje mi się, żeby niebawem zaczęła siadać z moja pomocą. Z chwytaniem przedmiotów to jest póki co na zasadzie ze przez przypadek na czymś co jest pod jej ręką zaciśnie piąstkę. Czy wasze dzieciaki już ogarniają te umiejętności z tej listy?7w3d 💔
-
PLPaulina wrote:Moja napewno jeszcze sie nie podnosi
Ale odpycha sie nóżkami i wszystko wsadza do buzi. Dzis próbowała na rax dwie piąstki wsadzic.
Robi bąble ze sliny. I ostatnio pierwszy raz zapiszczala. Az wielkie oczy ze zdziwienia zrobila..jak dotknął sam zabawki to byl bardzo tym zaskoczony.
U mnie chyba nadciąga okres... Nosz kurde, liczylam na jego brak... Coś mnie lekko ćmi, na wkladce też coś było. Dzisiaj mialam wizyte u lekarza, wszystko w najlepszym porządku
No i Filip bardzo by chcial podnieść sie leżąc, ale to tylko mięśnie twarzy pracują nad tym :pnesssssa lubi tę wiadomość
-
Moja mała sie zanosi płaczem i zaczynam sie o to martwic. Gdy chce pić to musi to być już teraz natychmiast, i gdy np lece przygotować dla niej mleko( tylko wsypać do butelki z wodą bo nam przygotowane w podgrzewaczu) to kilka razy zdażyło jej sie zanieść. Czy waszym dzieciom też sie coś takiego zdarza? U nas co prawda narazie kilka razy to było, ale boje sie. Wtedy szybko zaczynam ją klepać po pleckach i wtedy wezmie oddech, i przez chwile jej sie ciezko oddycha. Widac ze jest przy tym przestraszona:( po niedzieli ide do pediatry z wynikami moczu i musze jej o tym powiedziec17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
edytkaa93 wrote:Moja mała sie zanosi płaczem i zaczynam sie o to martwic. Gdy chce pić to musi to być już teraz natychmiast, i gdy np lece przygotować dla niej mleko( tylko wsypać do butelki z wodą bo nam przygotowane w podgrzewaczu) to kilka razy zdażyło jej sie zanieść. Czy waszym dzieciom też sie coś takiego zdarza? U nas co prawda narazie kilka razy to było, ale boje sie. Wtedy szybko zaczynam ją klepać po pleckach i wtedy wezmie oddech, i przez chwile jej sie ciezko oddycha. Widac ze jest przy tym przestraszona:( po niedzieli ide do pediatry z wynikami moczu i musze jej o tym powiedziec
Mojej się zdarza. Dmucham wtedy między nos a usta mocno i trochę ją to opamiętuje.
Potrafi nagle wpaść w ten stan bez wcześniejszych sygnałów.
W ogóle u nas wczesne oznaki głodu to nie istnieją. Najczęściej się budzi w sekundę wściekła albo jest wszystko ok, coś sobie ogląda i nagle bum bomba wodorowa wybucha.
-
nick nieaktualny
-
justa1509 wrote:Dobrze ze przeczyszczające właściwości wody działają tylko na dzieci
Ja to znowu mam problem ze sobą, otóż nie mam apetytu... W ciąży jadlam wszystko co popadnie, a teraz nie mam na nic chęci. Waga leci, ale co z tego jak niedługo padne z braku sił, nie wiem czy to wynik zajmowania się dzieckiem, czy co. Jem 3 posiłki dziennie, czasami 2 i nawet nie podjadam w międzyczasie... Jest jakis sposob na pobudzenie apetytu?