Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nesssssa wrote:Dziewczyny czym potraktować zatkane ujście kanalika na sutku? Mała nie odtyka, a mam taką białą kropę na czubku
Polecam męża
Internet powie że sterylna igła ale ja bym się bała.6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Przy pierwszym dziecku tez uzywalam przewijaka i nie wyobrazalam sobie przebierania malego bez niego. Dlugo go uzywalismy, tez na podlodze jak maly byl juz bardzo ruchliwy.
Teraz przy drugim dziecku nie uzywam przewijaka, moge go przebrac gdzie kolwiek i nie sprawia mi to problemu. Takze przewijak stoi w koncie.
Rowniez nie mam nikogo do pomocy jak maz w pracy. Nawet niewielka pomoc jest jakims odciazeniem
Na poczatku ciezko bylo, teraz chyba przyzwyczailam sie do takiej sytuacji, ze wiekszosc czasu jestem sama z dziecmi. Gdy jestesmy sami jakos lepiej jestem zoorganizowana, mam mniej wiecej (wiadomo nie na blysk) wszystko ogarniete, pranie zrobione, obiad, ja mieszkam w domu wiec musze jeszcze zapalic w centralnym itd. Czasem mam troche czasu dla siebieTeoretycznie jak maz jest w domu to powinnam miec wiecej czasu a tak nie jest, mam jeszcze wiecej roboty niz zwykle
-
My przewijaka używamy tylko przed i po kąpieli, a tak małą przewijam na łóżku w sypialni lub na kanapie w salonie.
A jeśli chodzi o pomoc, my mamy rodziców 150km od nas. Moja mama czasami przyjeżdża, jak ją poproszę. Ostatnio mogliśmy wyjsc na Andrzejki, poprasowała mi zaległe pranie, ze starszą córką się pobawiła, dla mnie to bardzo dużo:) -
To ja bez przewijaka sobie nie wyobrazam... jak gdzies musze to przewine mala na kanapie, czy czasem w sypialni na lozku, zeby jej nie rozbudzic za bardzo niszeniem w jedna i druga strone... ale dla mnie to niezbyt wygodne i moj kregoslup szybko to odczuwa... dla mnie nie ma to jak przewijak... dlatego sie ciesze ze zdecydowalismy sie na duza komode z wielkim przewijakiem, bo na dlugo starczy...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualnyJa od początku przewijam na łóżku. Normalnie sobie siedzę a mała leży i wszystko mam pod ręką. Przy pierwszym mi się przewijak nie sprawdził wiec zrezygnowalam.
Muszę powiedzieć ze bardziej bylam wyspana z noworodkiem na kp w nocy. Teraz co 3h muszę wstawac butle robić.
W dzień tez nie odsypiam, ale sie klade jak dzieci wyjdą do szkoły i pospie z małą jeszcze. -
A to ja lozko tez mam wysokie bo na 65cm, ale i tak nie ti samo dla mnie co przewijak na komodzie...
Tak to juz jest, ze sie sprawdza kazdemu co innego...
Lavendova to ja sie zaczelam dopiero wysypiac jak w nocy mm zaczelam dawac
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nesssssa wrote:Dziewczyny czym potraktować zatkane ujście kanalika na sutku? Mała nie odtyka, a mam taką białą kropę na czubku
Mi po dobie walki i coraz większym bólu i mega namawianiu ostatecznie pomógł Marcin .. 5 minut i czułam ból, ale inny... Rano wstałam wszystko było już okWiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2018, 21:43
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
edytkaa93 wrote:Jak tam przygotowania do świąt wam idą?
Ze wszystkim w lesie jestem, jak nigdy... no ale czekalam az amz bedzie mial wolne, bo przy malej za duzo nie narobie...
Dzis ogarnelam istatnie zakupy, w poniedziałek tylko owoce i warzywa sie kupi, posprzatalismy, przygotowalam farsze na uszka, pierogi i krokiety i jutro bede robila (zazwyczaj robilam tydzien wczesniej i mrozilam) i jutro tez wstawie barsz juz, zeby do poniedzialku sobie przeszedl...
W poniedziałek ciasta i salatki na pierwszy dzien swiat i bede gotowa... zostanie na kolacje wszystko posmazyc i pogotowac...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
A moja mała zaczęła kaszleć
Byliśmy u pediatry, osluchowo czysta, gardło lekko zaczerwienione. Do tego od wczoraj nie chce spać, zasypia na 10 min i budzi się z krzykiem. Dzisiaj żebym mogła cokolwiek zrobić, to mój mąż 2 godziny trzymał ją na rękach jak mu zasnęła i bujał co chwile jak jęczała przez sen
Mielismy jechać jutro do rodziców, ale czekamy do poniedziałku. Najwyżej pierwsze święta we 4 spędzimy sami u siebie.
-
Ja jadę na prawie gotowe
Jedziemy do rodziców i jutro będę walczyć z mama w kuchni a mąż będzie lulal synka.
A tak ogólnie to rozebralismy dzisiaj choinkę bo chcemy ja wkopac na działce a może 5 dni sama nie przetrwać więc wyleciała na balkon zanim zacznie się sypać6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Uff w końcu nadrobiłam
cały tydzień Antek był w domu bo coś go dopadło. Gorączka ale taka max 38,1 i kaszel z katarem. CRP 8,15 i morfologia OK więc lekarka nie bardzo wiedziała co mu jest ale profilaktycznie został już w domu więc czasu na internet za bardzo nie było
Jak urodziłam pierwszego syna moj mąż (teraz już były) miał własną firmę i pracował ciagle w delegacjach. To było straszne. Nie powiem, bo jak już był w domu to robił wszystko przy dziecku, a ja mogłam odpocząć ale tak mi to dało w kość że przez 12 lat nawet o kolejnym nie pomyślałam hahaha, chociaż teraz tak myśle czemu my opiekunki nie zatrudniliśmy? Hmm Chyba to jakąś fanaberią mi się wydawało. Teraz, z obecnym partnerem, który pracuje na etacie i jest codziennie o 15:00 w domu, to mogę mieć nawet kilkorojest to mega różnica.
My dzisiaj ubraliśmy choinkęi zrobiłam farsz na krokiety i pierogi. Idziemy do moich rodziców na wigilie ale i tak coś przygotowuje. Ugadałam się z mamą co kto robi i podzielone jesteśmy robotą plus moja siostra.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 grudnia 2018, 21:06
[/url]
-
Ja sie tak z wszystkim poogarniałam, że az sie sobie dziwie, przy humorkach małej ostatnio to był wyczyn:) wczoraj wieczorem jeszcze zaliczyłam fryzjera:) nie powiem bo mąż też dużo posiedział z dzidzią, ja mogłam ogarniać dom i kuchnie, ale fajnie że mu sie trafiła ranna zmiana, gdyby miał południową byłabym z robotą niepowiem gdzie:p17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
nick nieaktualnyU Nas mozna powiedzieć ze goscie sie juz zaczęli.
W pt - bylismy u chrzestnego.. a dzis u siebie chrzestna mieliśmy.
- ale tutaj mało świątecznie jedzeniowo.. Prezenty od Mikołaja po prostu.
A tak to mamy święta u Siebie w tym roku. Choinka jest. Nawet 2 !jedna na ogrodzie, druga w salonie..
A jedzonko ogarniam powoli , choc umówiłam się tak że każdy cos ze sobą ma przynieść- wuec pracą jesteśmy podzieleni.
Mąż juz zjechał do domu.. piątek i sobotę pracował jak typowy tatus na etacie. Max 16 w domu.wiec kurde no jest inaczej.
dzięki temu coś jest zrobione.
Edit. Jest 2 w nocy Hania spi.. a ja spać nie moge.za bardzo wypoczęta?!
Pod wieczór Hania 2 razy zrobiła obrót z pleckow na brzuszek.. chciala do psiaka sie przybliżyć !
Moje dziecko wczesniej nie chciało tego robic bo nie widziało takiej potrzeby turlac sie bez sensu. Juz po cos - no to jest sens tracić energie.
A gdy jej się udalo - jaki uśmiech byl piękny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2018, 08:05
-
nick nieaktualny
-
Zwierzęta najlepiej motywują do ruchu, mój mały jak widzi kota to aż się trzęsie, tak chciałby wystartować z miejsca.
My mieliśmy dzisiaj tragiczna noc, 23 i 3 taki ryk, że ciężko go było uspokoić, nie wiem co się mu stało. Wyglądam jak zombie i tak też się czuję, a mam dzisiaj trochę pracy... -
nick nieaktualnyU nas przygotowania tak dobrze ze wczoraj juz jedliśmy karpia na obiad hahaha
Kupiliśmy w polskim sklepie i nie bylo sensu czekać do pon. Poza tym to choinkę mamy, prezenty dzieci tez juz dostaly bo ps4 jedna a druga komputer i już grają rodzinnie z moimi braćmi w sieci a my many spokój
Moja wczoraj padła o 20 i spała do 8 rano. Za to ja miałam pobudki bo jadla 21,00,3,5 i 7 rano masakra nieprzytomna jestem.
Ania u mnie postęp z laktacja. Juz odciagam tylko jedna butelka dziennie 150 ml z obu piersi (razem, nie z każdej tyle) takze zanika.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 grudnia 2018, 09:39