Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
justa1509 wrote:Ważyłam sie z Filipem to wychodzi 8.3 mniej więcej, na długość pewnie 70.
Kurcze, ja to teraz się boje ku dać cokolwiek do jedzenia, że znowu bedzie tydzien bez kupyaczkolwiek myślę żeby dać mu buraczka, bo to rozluźniające. Ale z drugiej strony to nie było zaparcie... Tylko chyba nie zaskoczył, że to trzeba ciut wysiłku włożyć
7w3d 💔 -
nick nieaktualny
-
Też słyszałam, że burak rozluzniajacy. Pamiętam jak koleżanka zawsze małemu podawala do obiadu jak nie robił dłużej kupy i zawsze pomagało, tyle ze to większe dziecko było. A co do wody, mój nie potrafi z butelki, z łyżeczki tez mu nie smakuje. Pytałam pediatre co zrobić jeśli nie chce pić wody to kazała się nie martwić bo jeśli jest na piersi to mu to wystarcza.
A mi dzisiaj szwagierka mówiła, że podczas weekendu widziała jak moja teściowa karmi wnuczke starsza o miesiąc od mojego małego Danio- bo pediatra kazała jej joguty podawać. Ręce opadają.Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
marcela123 wrote:Też słyszałam, że burak rozluzniajacy. Pamiętam jak koleżanka zawsze małemu podawala do obiadu jak nie robił dłużej kupy i zawsze pomagało, tyle ze to większe dziecko byłody, mój nie potrafi z butelki, z łyżeczki tez mu nie smakuje. Pytałam pediatre co zrobić jeśli nie chce pić wody to kazała się nie martwić bo jeśli jest na piersi to mu to wystarcza.
A mi dzisiaj szwagierka mówiła, że podczas weekendu widziała jak moja teściowa karmi wnuczke starsza o miesiąc od mojego małego Danio- bo pediatra kazała jej joguty podawać. Ręce opadają.
No nieźleubiłabym teściową za taki numer
-
Marcela, z tego co wiem to Danio jest od 3 roku... Wiec to argument nie do podważenia.
Paulina, dziecko powinno sobie poradzić z zakrztuszeniem. Warto popatrzeć na pierwsza pomoc w takich sytuacjach, no i wiadomo, że jak dziecko kaszle to jesteś przy nim -
nick nieaktualny
-
Danio generalnie ma słaby skład więc dla niemowlaka się nie nadaje - niemowlak czytaj dziecko od 29 dnia życia do 2 lat.
Brawo dla teściowej.
Z kupami jest tak , że dzieci się tego uczą. Pamiętaj jak mój syn najstarszy wył.mi jak wychodził pierwszy bobrek
Dosłownie jakby go rozrywało. Ale zrobi raz z wrzaskiem, drugi raz z jęki potem z marudzeniem i się przyzwyczaił. Także spokojnie, będzie dobrze
7w3d 💔 -
Danio to w ogóle nie jest jogurt;p
Co do buraka to mi sie tez wydaje że jest rozluźniający ale to wiem akurat po sobie, na mnie tak zawsze działa.
Piszecie że dziecko powinno sie zakrztusić żeby sie nauczyć, a moja ma odruch wymiotny jak jej coś niespasuje, jak ma za gęsty pokarm przeważnie lub za dużo w buzi...
Dziś byliśmy na zakupach, mała sie zdrzemnęła i chcieliśmy już wychodzić, chciałam jej delikatnie ubrać czapke by sie nie obudziła ale niestety mi nie wyszło, i był tak paniczny płacz, przestraszyła sie biedna, cały wieczór chodze i mam wyrzuty sumienia że sie przeze mnie tak wystraszyła... Dopiero jak ją wzięłam na ręce sie uspokoiła ale tak mi jej było szkoda:(
I moja mała zaczyna sie robić mamincycek;) w ogóle od trzech dni woła mama mama:p wiem że niespecjalnie ale fajnie słyszeć:p17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
nick nieaktualnyNiestety jak sie daje dziecko pod czyjąś opiekę to ten ktoś zawsze zrobi po swojemu.. i nie koniecznie zgodnie z naszymi zasadami !
Czasami jak rozmawiam z teściową czy mamą to mam wrażenie, że nie przywiązują wagi do tego co jedzą.. a tym czym karmili nas kiedys a co jest to teraz to niestety totalna przepaść..
u mnie babcie i dziadki do opieki nad Hanią sie nie garną więc problemów nie mam.
Teściowa choć blisko to zawsze ma pod górkę.. juz nawet mężowi kazałam by dał sobie spokój z zapraszaniem jej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2019, 23:03
-
nick nieaktualnyPLPaulina wrote:Niestety jak sie daje dziecko pod czyjąś opiekę to ten ktoś zawsze zrobi po swojemu.. i nie koniecznie zgodnie z naszymi zasadami !
Dokładnie. Do tego też zalicza się tatus dziecka, niektórzy mają naprawdę głupie pomysły w stylu "rzucę dzieckiem pod sufit" itd -
nick nieaktualnyLavendova wrote:Dokładnie. Do tego też zalicza się tatus dziecka, niektórzy mają naprawdę głupie pomysły w stylu "rzucę dzieckiem pod sufit" itd
Kiedys sąsiad wyciągając syna z auta.. jak on to zrobił do tej pory nie wiem.. czy chciał go podrzucić czy cos.. w strop nad autem - głową synka bęc. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTo ja znowu jeśli chodzi o moją mamę to mogę mieć pewność że dzieci tam będą pod lepszą opieką niż moją
A jedzenie z reguły zdrowe dużo jarzyn i owoców. Słodkiego u nas w rodzinie sie nie je, od święta jakies ciasto a tak to raczej nikt nie przepada.
Ania super kawalerWygląda na starszego
Paulina za chwilę starania o rodzeństwoWiadomość wyedytowana przez autora: 13 lutego 2019, 08:10