Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania241188 wrote:My mieszkamy z mamą. My mamy całe piętro (100m2) mama ma parter. Osobne wejścia. Jestem z mamą bardzo związana. I wiem że jej do domu starców nie wyśle w razie co tylko będę się nią opiekować. Tu jest jej dom ogród.
Ja przeważnie w kąpieli wodnej podgrzewam.
Dziś Olek zjadł pół małego słoiczka obiadku. Woli bardziej rzadkie obiadki niż takie gęste. Na zachętę trochę deserku na koniec łyżeczkii kaszkę nawet zjadł. Może powoli zacznie jeść co innego niż mleko. A brokuł to i tak jest narazie hit. Czy taki gotowany czy ze słoika
kaszkę rano dałam z musem jablkowym to na wymioty mu się zbierało. Popołudniu trochę banana mu dałam. To też miny strzelał. A jaką radoche miał jak pił wodę z doidy cup. Ale w pewnym momencie zakrztusił się i chlusnął tą całą wodą.
Mam problem w czym go karmić. W bujaczku niby nie powinno się ale zresztą jak zablokuje go to za bardzo w nim leży. Czytałam o odpowiedniej pozycji gdzie trzyma się na nogach ale on się wierci, wyrywa i tyle z tego. Więc już sama nie wiem.
-
Uff udało mi się Was nadrobić. Cały weekend zabiegany. W sobotę byłam na imieninach u szwagra, pozwoliłam sobie na kilka kieliszków bimbru
w niedzielę myślałam, że zejdę
nigdy już nie tknę alkoholu
Jeszcze wieczorem w sobotę zginął kolega z klasy mojego najstarszego synaPowiem Wam, że obawy o niemowlaka i dziecko w wieku do lat -nastu to pikuś. Jak już dzieciak robi się samodzielny to dopiero zaczyna się jazda. Taka głupia smierć młodego człowieka, Damian strasznie to przeżywa, nigdy w takim stanie go nie widziałam
[/url]
-
Eilleen wrote:
Mam problem w czym go karmić. W bujaczku niby nie powinno się ale zresztą jak zablokuje go to za bardzo w nim leży. Czytałam o odpowiedniej pozycji gdzie trzyma się na nogach ale on się wierci, wyrywa i tyle z tego. Więc już sama nie wiem.
My kupilismy krzeselko z regulowanym oparciem, wiec ten dylemat nam odpadl...
Mala siedzi nie calkiem prosto, ale tez nie az tak bardzo lezaco jak w lezaczku kiedy je...
A pozniej jak juz skoncze ja karmic, ale jeszcze ja chwile zostawiam w krzeselku, zeby zaraz nie szalala i nie naulewala, to pochylam ja bardziej w tyl i daje zabawki zeby sie w krzeselku pobawila zaraz po posilku...
A czasem zrobie jej hustawke, zeby sie nie nudzila (mamy krzeselko z funkcja hustawki)
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
My też mamy krzesełko z regulacją ale co z tego jak mała dama nie da sie oprzeć, siada sama, albo sama sie podciąga aż usiądzie albo rękami się podciąga. Oczywiście nie da sie zapiąć pasami bo cuda wyrabia, płacze i sie wierci. Więc pozwalam jej siedzieć jak chce, nie będe z nią walczyć:p dobrze że w spacerówce pozycja półsiedząca i pasy jej nie przeszkadzają17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Też mam krzesełko z regulowanym oparciem, narazie mały mi się nie podciąga.
Filip był dzisiaj wyspany UWAGA o 5 rano, no myślałam, że zejdę. Dałam mu jeść i jakoś koło 6 udało mi się go na rękach uśpić, ale już wstał. Nie wiem czemu on tak wcześnie wstaje jak chodzi spać koło 21, więc wydaje mi się, że to nie jest wcześnie. -
1ania1 wrote:Też mam krzesełko z regulowanym oparciem, narazie mały mi się nie podciąga.
Filip był dzisiaj wyspany UWAGA o 5 rano, no myślałam, że zejdę. Dałam mu jeść i jakoś koło 6 udało mi się go na rękach uśpić, ale już wstał. Nie wiem czemu on tak wcześnie wstaje jak chodzi spać koło 21, więc wydaje mi się, że to nie jest wcześnie.
Moja Ula prawie codziennie wstaje o 5, ostatnio wstała 4.40...
A dzisiaj jak mamy lekarza od rehabilitacji na NFZ na 8.20 to o 6.45 jeszcze smacznie spała...
No i ona idzie spać 19-20.30 i nie ma to znaczenia bo wstaje o tej 5.1ania1 lubi tę wiadomość
-
nesssssa wrote:Moja Ula prawie codziennie wstaje o 5, ostatnio wstała 4.40...
A dzisiaj jak mamy lekarza od rehabilitacji na NFZ na 8.20 to o 6.45 jeszcze smacznie spała...
No i ona idzie spać 19-20.30 i nie ma to znaczenia bo wstaje o tej 5.
Polubiłam przez przypadek. Kurcze, ale co robić z dzieckiem od 5 rano jak jeszcze ciemno, człowiekowi oczy się zamykają. Najgorsze jest to, że on nie potrafi np z pół godziny się pobawić w łóżku zabawkami, poleżeć, muszę wstawać po 5 minutach. Już specjalnie przy łóżku mam koszyk z małymi zabawkami z nadzieją, że rano się pobawi, a ja będę mogła poleżeć.
Uli się do lekarza widocznie nie spieszy -
nick nieaktualny
-
Moja od jakiegoś czasu wstaje o 6. Bez różnicy czy idzie spać o 19 czy 21. Najchętniej bawi się wtedy nianią i smoczkiem (ona jest bezsmoczkowa i traktuje go jako gryzak, przekłada z raczki do raczki i ogląda). O 9 mąż ledwo drzwi za sobą zamknie, a ja już małą kładę na drzemkę.
-
Dziewczyny zdrowka!
Wspolczuje tak wczesnego wstawania!
U nas poki co nadal 8-9 najczesciej...
Jutro bilans mamy, to pewnie bedzie ciagnela jak najdluzej, ze trzeba bedzie budzic
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Jeju mój też dzisiaj zrobił pobudke o 5 i do 6 nie spał, ja próbowałam coś drzemac ale nie potrafię bo on się cały czas śmiał. Ojciec się zlitowal i się nim zajął i przysnal jeszcze do 7 i później już koniec spania. O 9.30 poszedł już na drzemkę a ja czuje się jak wrak. W niedzielę wieczorem jak zmywalam makijaż coś mi wpadło do oka, w nocy wyciągnęłam rzese, ale wczoraj cały dzień mnie bolalo, ledwo mogłam mrugac powieka bo ciągle tarlam to oko. Dzisiaj niby trochę lepiej, ale czuje jakby piasek miała pod powieka. Polecacie może jakieś krople żeby nawilżyc oko ?Aniołek 17.10.2017- 8t5d