Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Eilleen wrote:Olek intensywnie ćwiczy śniadanie. Trochę mu się udało z pomocą szafki bo się o nią oparł. A co do zwiedzania to jak na razie poza pokój się nie zapuszcza
Śniadanie?Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Jak tak czytam co piszą mamy co mają więcej niż jedno dziecko to mi się wydaje, że przy takim hnb jak jest moja to ja z dwójką bym nie dała rady. Teraz to jak mała nie da się odłożyć to leżę z nią żeby chociaż trochę pospała i nie była marudna. Potem relaks dla mnie i pcham wózek 2,5 h, zabawy na macie. No jakbym miała w to wszystko wcisnąć kolejne dziecko i jego potrzeby, które nie będą się pokrywać z potrzebamj pierwszego dziecka, to chyba bym się wykończyła.🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
squirrel wrote:Jak tak czytam co piszą mamy co mają więcej niż jedno dziecko to mi się wydaje, że przy takim hnb jak jest moja to ja z dwójką bym nie dała rady. Teraz to jak mała nie da się odłożyć to leżę z nią żeby chociaż trochę pospała i nie była marudna. Potem relaks dla mnie i pcham wózek 2,5 h, zabawy na macie. No jakbym miała w to wszystko wcisnąć kolejne dziecko i jego potrzeby, które nie będą się pokrywać z potrzebamj pierwszego dziecka, to chyba bym się wykończyła.
u mnie to samo24h bez chwili przerwy zabawianie, tulonko itepe ;p
Ledwo coś mogę wcisnąć w grafik hahaWiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 07:41
-
Paulina, swietna twoja Hania!
Misia super, ze gladko poszlo!
My niedlugo na basen, wiec trzeba bylo wczesnie wstac... nigdy sie nie wysypiam w czwartki przez to😂
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
squirrel wrote:Jak tak czytam co piszą mamy co mają więcej niż jedno dziecko to mi się wydaje, że przy takim hnb jak jest moja to ja z dwójką bym nie dała rady. Teraz to jak mała nie da się odłożyć to leżę z nią żeby chociaż trochę pospała i nie była marudna. Potem relaks dla mnie i pcham wózek 2,5 h, zabawy na macie. No jakbym miała w to wszystko wcisnąć kolejne dziecko i jego potrzeby, które nie będą się pokrywać z potrzebamj pierwszego dziecka, to chyba bym się wykończyła.
Teraz już jest lepiej, lżej, mała daje się odłożyć do łóżeczka na drzemkę, nie muszę już spać z nią na rękach od 5 do 7 rano bo i takie były dni. Potrafi się trochę sama sobą zająć tylko trzeba pilnować. Może i u Was się poprawi?
-
nick nieaktualnymisia-kasia wrote:Ja tak mówiłam mężowi jak Agatka nie miała pół roku, ze gdybym teraz się dowiedziała o ciąży chyba bym się zastrzeliła
Teraz już jest lepiej, lżej, mała daje się odłożyć do łóżeczka na drzemkę, nie muszę już spać z nią na rękach od 5 do 7 rano bo i takie były dni. Potrafi się trochę sama sobą zająć tylko trzeba pilnować. Może i u Was się poprawi?
U was lżej a u nas gorzejKolejna kiepska noc, w dzień też marudna i teraz jak mobilna to biegnie od razu za mną i też mi ciężko coś zrobić. A ja jeszcze lubię miec w tym wszystkim czas dla siebie... I tak samo jak czytam wpisy Ani to jakoś sie coraz bardziej zastanawiam czy kolejne dziecko to jednak dobry pomysł... Mam troje to i tak już sporo a jak jeszcze słucham pomysłów córki że do USA czy azji by chciała pojechać pzwiddzac to juz całkiem zalamac sie idzie kto to będzie finansowal
-
nick nieaktualnyHania tez nie lubi spac sama. A z mezem planujemy drugie dziecko. ☺
I śmiejemy sie ze lozko większe trzeba w sypialni!! Jakies na zamówienie 🤣
Zajmie sie chwilę sobą ale musi miec mnie na oku. Wiec mamy 2 maty. U Hani w pokoju i w salonie.☺ nosic sie średnio lubi.
A różnice chcemy min 18 msc.. ale ja nie startuje na matkę idealną wiec jak bede potrzebować pomocy przy 2 dzieci to opiekunkę wezmę.😂😂😂 a tak szczerze ti bym wolała roznice 2.5 - 3.5 roku. Ale zycie czasami samo weryfikuje plany.😂😂😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 09:20
-
Ja raczej nie mam hnb ale w sumie to nie wiem. To pierwsze dziecko więc nie potrafię określić czy jest wymagający czy nie. Noszę go trochę ale tez nauczyliśmy się dużo przytulać przez to że karmiłam na lezaco i dużo czasu się przytulamy
W dzień w łóżeczku nie śpi tylko najlepiej żebym leżała obok na łóżku bo sprawdza czy jestem ;p
Na macie sam to tak 5 min że zdążę siku zrobić a czasami nieobiad robię jak siedzi w bujaczku i to takie co zajmują maksymalnie 30min albo nad którymi nie trzeba stać tylko wrzucić coś do garnka/na patelnię i dogladac co jakiś czas tylko. Jak siedzi w bujaczku to np muszę tańczyć przed nim jak coś kroję
podawać zabawki itp więc też nie że się sam sobą całkowicie zajmuje.
Ja też chcę poczekać żeby miał te 2 lata zanim urodze drugie, bo bardzo chce jak ktoś to napisał cieszyć się tymi pieluchami, przytulankami itp a nie walczyć z dwójką o przetrwanie2-3 lata to jest taka całkiem dobra różnica wieku moim zdaniem
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
No my łóżko to też mamy w planach zmienić na większe
z 220x220 musi być. Ja to mam czasami takie przemyślenia, że kiepska ze mnie matka i może dlatego ona taka marudna
ale ostatnio to buczy na wszystko. Leży na plecach - buczy, przekręci się na brzuch - buczy. Chce do przodu - nie wychodzi - buczy. Jedzenie tez ostatnio nie idzie. No ja się chyba nie nadaję do dzieci bo już mi cierpliwości brak
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
nick nieaktualny
-
Marta..a wrote:Ja raczej nie mam hnb ale w sumie to nie wiem. To pierwsze dziecko więc nie potrafię określić czy jest wymagający czy nie. Noszę go trochę ale tez nauczyliśmy się dużo przytulać przez to że karmiłam na lezaco i dużo czasu się przytulamy
W dzień w łóżeczku nie śpi tylko najlepiej żebym leżała obok na łóżku bo sprawdza czy jestem ;p
Na macie sam to tak 5 min że zdążę siku zrobić a czasami nieobiad robię jak siedzi w bujaczku i to takie co zajmują maksymalnie 30min albo nad którymi nie trzeba stać tylko wrzucić coś do garnka/na patelnię i dogladac co jakiś czas tylko. Jak siedzi w bujaczku to np muszę tańczyć przed nim jak coś kroję
podawać zabawki itp więc też nie że się sam sobą całkowicie zajmuje.
Ja też chcę poczekać żeby miał te 2 lata zanim urodze drugie, bo bardzo chce jak ktoś to napisał cieszyć się tymi pieluchami, przytulankami itp a nie walczyć z dwójką o przetrwanie2-3 lata to jest taka całkiem dobra różnica wieku moim zdaniem
No ja też tylko chodzę i tańczę i śpiewam i robię wszysyko żeby tylko na chwilę odwrócić jej uwagę od buczenia. Jak próbowałam nie reagować to buczenie przechodzi w histeryczny płacz więc teraz staram się reagować od razu bo mi serce pęka. Tylko że Ty piszesz to wszystko w taki sposób jakby to nie było dla Ciebe problemem. A dla mnie powoli się staje. Nie mam nawet chwili dla siebie żeby wypić kawę, cokolwiek poczytać. Nie mogę w spokoju zjeść. Kocham ją mocno i dla jej uśmiechu chyba zniosę wszystko ale jest mi na prawdę ciężko i nie tak sobie to wszystko wyobrażałam. Kolejne dziecko to chyba nie dla mnie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 09:24
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
misia-kasia wrote:Ja tak mówiłam mężowi jak Agatka nie miała pół roku, ze gdybym teraz się dowiedziała o ciąży chyba bym się zastrzeliła
Teraz już jest lepiej, lżej, mała daje się odłożyć do łóżeczka na drzemkę, nie muszę już spać z nią na rękach od 5 do 7 rano bo i takie były dni. Potrafi się trochę sama sobą zająć tylko trzeba pilnować. Może i u Was się poprawi?
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
nick nieaktualnysquirrel - niestety wszystkie mamy podobne problemy ☺ dzieci płaczą, buczą, krzyczą.
Ja sikam przy otwartych drzwiach do kibla bo inaczej Hania krzyczy.
Nie czytalam książki od 8 miesiecy. A kawę pije przy macie na podłodze 🤣
Chwila dla mnie ?? Nie wiem co to jest..☺
I chyba każda z Nas czasami sie poplacze czy musi pokrzyczec w poduszkę.. ale tez sporo od odpornosci psychicznej zalezy jsk sobie radzimy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 09:50
-
squirrel wrote:No ja też tylko chodzę i tańczę i śpiewam i robię wszysyko żeby tylko na chwilę odwrócić jej uwagę od buczenia. Jak próbowałam nie reagować to buczenie przechodzi w histeryczny płacz więc teraz staram się reagować od razu bo mi serce pęka. Tylko że Ty piszesz to wszystko w taki sposób jakby to nie było dla Ciebe problemem. A dla mnie powoli się staje. Nie mam nawet chwili dla siebie żeby wypić kawę, cokolwiek poczytać. Nie mogę w spokoju zjeść. Kocham ją mocno i dla jej uśmiechu chyba zniosę wszystko ale jest mi na prawdę ciężko i nie tak sobie to wszystko wyobrażałam. Kolejne dziecko to chyba nie dla mnie.
Ja zawsze chciałam mieć dzieci, zawsze się bałam że tak bardzo tego chce że nie będę ich mieć. Uwielbiam pracować z dziećmi, bawić się z nimiczerpię z tego przyjemność. Ale też czasami płacze że nie daje rady, ciekna mi łzy patrzę na tego malucha i powtarzam sobie ze on nie robi mi tego na złość że płacze tylko go coś boli, coś jest mu źle itp. A później jak się uśmiecha czy śmieje to mi to doladowuje baterię i jakoś daje dalej radę
zdarza się że mąż wchodzi po pracy a ja mu daje małego i mówię że ma go zabrać na chwilę bo ja zaraz padnę, i psychicznie i fizycznie bo kręgosłup nie daje rady już go nosić a odlozenie kończy się syrena. Czasami staje i mówię sobie "kurde samotne matki też dają radę to ja nie dam?" Są zle dni i dobre dni, skupiam się na tych dobrych a te zle szybko zapominam bo go tu mam ten mały cud taki do wytulenia i wycalowania
Na płacz reaguje zawsze, tak szybko jak to mozliwe, teorię żeby dac się dziecku wyplakac to dla mnie chore tortury, tak małe dziecko placze bo coś mu jest a nie żeby nas wykorzystać czy szantażowaćpumka1990 lubi tę wiadomość
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyMoja też buczy a pewnie.. Noszę też ją sporo ostatnio bo inaczej buczy, albo leci za mną buczac
Noszę na biodrze a to chyba tez sie nie powinno ale inaczej nie dam rady. Reaguje na płacz szybko ale nie bo mam tyle empatii tylko jej płacz to jakby mi dziure w mózgu wiercil i mi podnosi od razu ciśnienie. Jej płacz to fizyczna tortura dla mnie
Cierpliwosci tez mi brak czasami, to normalne. Nikt nie jest cyborgiem, nie ma ideałów a dzieci są różne, jedne łatwiejsze w obsludze inne trudniejsze...
Od okresu wezmę tabsy, może za rok wrócimy do tematu kolejnego dziecka, zależy jaka będzie sytuacja. Szczerze to nie chce mi sie juz w ciąży chodzić