X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • pumka1990 Autorytet
    Postów: 1186 599

    Wysłany: 21 marca 2019, 06:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Eilleen wrote:
    Olek intensywnie ćwiczy śniadanie. Trochę mu się udało z pomocą szafki bo się o nią oparł. A co do zwiedzania to jak na razie poza pokój się nie zapuszcza :-)

    Śniadanie? :D

    Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania <3
    17u9sg18c0ymn8s1.png[/link]


    24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia <3

  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 21 marca 2019, 06:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ech u nas noc średnia. Pobudki co 2h. Potem o 5 się przebudził , godzinę nie spał. O 6 zasnął a teraz już Pola wstała 😐

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 21 marca 2019, 07:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tak czytam co piszą mamy co mają więcej niż jedno dziecko to mi się wydaje, że przy takim hnb jak jest moja to ja z dwójką bym nie dała rady. Teraz to jak mała nie da się odłożyć to leżę z nią żeby chociaż trochę pospała i nie była marudna. Potem relaks dla mnie i pcham wózek 2,5 h, zabawy na macie. No jakbym miała w to wszystko wcisnąć kolejne dziecko i jego potrzeby, które nie będą się pokrywać z potrzebamj pierwszego dziecka, to chyba bym się wykończyła.

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1923 809

    Wysłany: 21 marca 2019, 07:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    squirrel wrote:
    Jak tak czytam co piszą mamy co mają więcej niż jedno dziecko to mi się wydaje, że przy takim hnb jak jest moja to ja z dwójką bym nie dała rady. Teraz to jak mała nie da się odłożyć to leżę z nią żeby chociaż trochę pospała i nie była marudna. Potem relaks dla mnie i pcham wózek 2,5 h, zabawy na macie. No jakbym miała w to wszystko wcisnąć kolejne dziecko i jego potrzeby, które nie będą się pokrywać z potrzebamj pierwszego dziecka, to chyba bym się wykończyła.

    u mnie to samo :D 24h bez chwili przerwy zabawianie, tulonko itepe ;p
    Ledwo coś mogę wcisnąć w grafik haha

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 07:41

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22637 11315

    Wysłany: 21 marca 2019, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina, swietna twoja Hania!


    Misia super, ze gladko poszlo!


    My niedlugo na basen, wiec trzeba bylo wczesnie wstac... nigdy sie nie wysypiam w czwartki przez to😂

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 21 marca 2019, 07:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    squirrel wrote:
    Jak tak czytam co piszą mamy co mają więcej niż jedno dziecko to mi się wydaje, że przy takim hnb jak jest moja to ja z dwójką bym nie dała rady. Teraz to jak mała nie da się odłożyć to leżę z nią żeby chociaż trochę pospała i nie była marudna. Potem relaks dla mnie i pcham wózek 2,5 h, zabawy na macie. No jakbym miała w to wszystko wcisnąć kolejne dziecko i jego potrzeby, które nie będą się pokrywać z potrzebamj pierwszego dziecka, to chyba bym się wykończyła.
    Ja tak mówiłam mężowi jak Agatka nie miała pół roku, ze gdybym teraz się dowiedziała o ciąży chyba bym się zastrzeliła ;) Teraz już jest lepiej, lżej, mała daje się odłożyć do łóżeczka na drzemkę, nie muszę już spać z nią na rękach od 5 do 7 rano bo i takie były dni. Potrafi się trochę sama sobą zająć tylko trzeba pilnować. Może i u Was się poprawi? :)

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2019, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misia-kasia wrote:
    Ja tak mówiłam mężowi jak Agatka nie miała pół roku, ze gdybym teraz się dowiedziała o ciąży chyba bym się zastrzeliła ;) Teraz już jest lepiej, lżej, mała daje się odłożyć do łóżeczka na drzemkę, nie muszę już spać z nią na rękach od 5 do 7 rano bo i takie były dni. Potrafi się trochę sama sobą zająć tylko trzeba pilnować. Może i u Was się poprawi? :)

    U was lżej a u nas gorzej :P Kolejna kiepska noc, w dzień też marudna i teraz jak mobilna to biegnie od razu za mną i też mi ciężko coś zrobić. A ja jeszcze lubię miec w tym wszystkim czas dla siebie... I tak samo jak czytam wpisy Ani to jakoś sie coraz bardziej zastanawiam czy kolejne dziecko to jednak dobry pomysł... Mam troje to i tak już sporo a jak jeszcze słucham pomysłów córki że do USA czy azji by chciała pojechać pzwiddzac to juz całkiem zalamac sie idzie kto to będzie finansowal :D :D :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2019, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hania tez nie lubi spac sama. A z mezem planujemy drugie dziecko. ☺
    I śmiejemy sie ze lozko większe trzeba w sypialni!! Jakies na zamówienie 🤣

    Zajmie sie chwilę sobą ale musi miec mnie na oku. Wiec mamy 2 maty. U Hani w pokoju i w salonie.☺ nosic sie średnio lubi.

    A różnice chcemy min 18 msc.. ale ja nie startuje na matkę idealną wiec jak bede potrzebować pomocy przy 2 dzieci to opiekunkę wezmę.😂😂😂 a tak szczerze ti bym wolała roznice 2.5 - 3.5 roku. Ale zycie czasami samo weryfikuje plany.😂😂😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 09:20

  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 21 marca 2019, 09:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Padam na twarz, dzień zaczęłam od przciwbólowych... Filip obudzil sie o 3 i zasnął o 4.15! Nawet nie miałam siły go lulać w nocy, a dzień zaczął po 6 :/ po godzinie stwierdził że czas spać, jak zasnal to męża telefon zadzwonił, bo dzisiaj ma wolne...

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 21 marca 2019, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja raczej nie mam hnb ale w sumie to nie wiem. To pierwsze dziecko więc nie potrafię określić czy jest wymagający czy nie. Noszę go trochę ale tez nauczyliśmy się dużo przytulać przez to że karmiłam na lezaco i dużo czasu się przytulamy :)
    W dzień w łóżeczku nie śpi tylko najlepiej żebym leżała obok na łóżku bo sprawdza czy jestem ;p
    Na macie sam to tak 5 min że zdążę siku zrobić a czasami nie :D obiad robię jak siedzi w bujaczku i to takie co zajmują maksymalnie 30min albo nad którymi nie trzeba stać tylko wrzucić coś do garnka/na patelnię i dogladac co jakiś czas tylko. Jak siedzi w bujaczku to np muszę tańczyć przed nim jak coś kroję :D podawać zabawki itp więc też nie że się sam sobą całkowicie zajmuje.

    Ja też chcę poczekać żeby miał te 2 lata zanim urodze drugie, bo bardzo chce jak ktoś to napisał cieszyć się tymi pieluchami, przytulankami itp a nie walczyć z dwójką o przetrwanie :D 2-3 lata to jest taka całkiem dobra różnica wieku moim zdaniem :)

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 21 marca 2019, 09:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No my łóżko to też mamy w planach zmienić na większe :-) z 220x220 musi być. Ja to mam czasami takie przemyślenia, że kiepska ze mnie matka i może dlatego ona taka marudna :-( ale ostatnio to buczy na wszystko. Leży na plecach - buczy, przekręci się na brzuch - buczy. Chce do przodu - nie wychodzi - buczy. Jedzenie tez ostatnio nie idzie. No ja się chyba nie nadaję do dzieci bo już mi cierpliwości brak :-(

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2019, 09:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaaa to Hania tez ostatnio buczy sporo.. wyłączam sluch. Hehe

  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 21 marca 2019, 09:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta..a wrote:
    Ja raczej nie mam hnb ale w sumie to nie wiem. To pierwsze dziecko więc nie potrafię określić czy jest wymagający czy nie. Noszę go trochę ale tez nauczyliśmy się dużo przytulać przez to że karmiłam na lezaco i dużo czasu się przytulamy :)
    W dzień w łóżeczku nie śpi tylko najlepiej żebym leżała obok na łóżku bo sprawdza czy jestem ;p
    Na macie sam to tak 5 min że zdążę siku zrobić a czasami nie :D obiad robię jak siedzi w bujaczku i to takie co zajmują maksymalnie 30min albo nad którymi nie trzeba stać tylko wrzucić coś do garnka/na patelnię i dogladac co jakiś czas tylko. Jak siedzi w bujaczku to np muszę tańczyć przed nim jak coś kroję :D podawać zabawki itp więc też nie że się sam sobą całkowicie zajmuje.

    Ja też chcę poczekać żeby miał te 2 lata zanim urodze drugie, bo bardzo chce jak ktoś to napisał cieszyć się tymi pieluchami, przytulankami itp a nie walczyć z dwójką o przetrwanie :D 2-3 lata to jest taka całkiem dobra różnica wieku moim zdaniem :)

    No ja też tylko chodzę i tańczę i śpiewam i robię wszysyko żeby tylko na chwilę odwrócić jej uwagę od buczenia. Jak próbowałam nie reagować to buczenie przechodzi w histeryczny płacz więc teraz staram się reagować od razu bo mi serce pęka. Tylko że Ty piszesz to wszystko w taki sposób jakby to nie było dla Ciebe problemem. A dla mnie powoli się staje. Nie mam nawet chwili dla siebie żeby wypić kawę, cokolwiek poczytać. Nie mogę w spokoju zjeść. Kocham ją mocno i dla jej uśmiechu chyba zniosę wszystko ale jest mi na prawdę ciężko i nie tak sobie to wszystko wyobrażałam. Kolejne dziecko to chyba nie dla mnie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 09:24

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 21 marca 2019, 09:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misia-kasia wrote:
    Ja tak mówiłam mężowi jak Agatka nie miała pół roku, ze gdybym teraz się dowiedziała o ciąży chyba bym się zastrzeliła ;) Teraz już jest lepiej, lżej, mała daje się odłożyć do łóżeczka na drzemkę, nie muszę już spać z nią na rękach od 5 do 7 rano bo i takie były dni. Potrafi się trochę sama sobą zająć tylko trzeba pilnować. Może i u Was się poprawi? :)
    U nas też były już czasy, że było całkiem nieźle i w przypływie tego zaplanowaliśmy wakacje na początek maja. Jak teraz widzę co się dzieje to jestem przerażona :-(

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2019, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    squirrel - niestety wszystkie mamy podobne problemy ☺ dzieci płaczą, buczą, krzyczą.

    Ja sikam przy otwartych drzwiach do kibla bo inaczej Hania krzyczy.
    Nie czytalam książki od 8 miesiecy. A kawę pije przy macie na podłodze 🤣

    Chwila dla mnie ?? Nie wiem co to jest..☺

    I chyba każda z Nas czasami sie poplacze czy musi pokrzyczec w poduszkę.. ale tez sporo od odpornosci psychicznej zalezy jsk sobie radzimy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 09:50

  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 21 marca 2019, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    squirrel wrote:
    No ja też tylko chodzę i tańczę i śpiewam i robię wszysyko żeby tylko na chwilę odwrócić jej uwagę od buczenia. Jak próbowałam nie reagować to buczenie przechodzi w histeryczny płacz więc teraz staram się reagować od razu bo mi serce pęka. Tylko że Ty piszesz to wszystko w taki sposób jakby to nie było dla Ciebe problemem. A dla mnie powoli się staje. Nie mam nawet chwili dla siebie żeby wypić kawę, cokolwiek poczytać. Nie mogę w spokoju zjeść. Kocham ją mocno i dla jej uśmiechu chyba zniosę wszystko ale jest mi na prawdę ciężko i nie tak sobie to wszystko wyobrażałam. Kolejne dziecko to chyba nie dla mnie.

    Ja zawsze chciałam mieć dzieci, zawsze się bałam że tak bardzo tego chce że nie będę ich mieć. Uwielbiam pracować z dziećmi, bawić się z nimi :) czerpię z tego przyjemność. Ale też czasami płacze że nie daje rady, ciekna mi łzy patrzę na tego malucha i powtarzam sobie ze on nie robi mi tego na złość że płacze tylko go coś boli, coś jest mu źle itp. A później jak się uśmiecha czy śmieje to mi to doladowuje baterię i jakoś daje dalej radę :D zdarza się że mąż wchodzi po pracy a ja mu daje małego i mówię że ma go zabrać na chwilę bo ja zaraz padnę, i psychicznie i fizycznie bo kręgosłup nie daje rady już go nosić a odlozenie kończy się syrena. Czasami staje i mówię sobie "kurde samotne matki też dają radę to ja nie dam?" Są zle dni i dobre dni, skupiam się na tych dobrych a te zle szybko zapominam bo go tu mam ten mały cud taki do wytulenia i wycalowania :)

    Na płacz reaguje zawsze, tak szybko jak to mozliwe, teorię żeby dac się dziecku wyplakac to dla mnie chore tortury, tak małe dziecko placze bo coś mu jest a nie żeby nas wykorzystać czy szantażować :D

    pumka1990 lubi tę wiadomość

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 21 marca 2019, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pumka1990 wrote:
    Śniadanie? :D
    Haha siadanie ;-) głupi słownik

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 21 marca 2019, 09:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to mnie pocieszyłyście bo myślałam że tylko ja taka beznadziejna jestem.. :-) no mnie to tylko te uśmiechy trzymają przy życiu. Jak nie buczy to jest boska :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 marca 2019, 09:41

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • 1ania1 Autorytet
    Postów: 1991 584

    Wysłany: 21 marca 2019, 10:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Squirrel na pewno nie możesz o sobie mówić że jesteś beznadziejna,bo dla małej jesteś najlepszą mamą na świecie :)
    Myślę, że każda ma takie momenty, że chce wyjść z domu i nie wracać. Ja zagryzam zęby i mówię sobie, że wszystko mija.

    o1483e5ehwc7f9hb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 marca 2019, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja też buczy a pewnie.. Noszę też ją sporo ostatnio bo inaczej buczy, albo leci za mną buczac :D

    Noszę na biodrze a to chyba tez sie nie powinno ale inaczej nie dam rady. Reaguje na płacz szybko ale nie bo mam tyle empatii tylko jej płacz to jakby mi dziure w mózgu wiercil i mi podnosi od razu ciśnienie. Jej płacz to fizyczna tortura dla mnie :D

    Cierpliwosci tez mi brak czasami, to normalne. Nikt nie jest cyborgiem, nie ma ideałów a dzieci są różne, jedne łatwiejsze w obsludze inne trudniejsze...

    Od okresu wezmę tabsy, może za rok wrócimy do tematu kolejnego dziecka, zależy jaka będzie sytuacja. Szczerze to nie chce mi sie juz w ciąży chodzić :/

‹‹ 1848 1849 1850 1851 1852 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Insulinooporność - zasady żywieniowe, dieta i objawy.

Czym jest insulinooporność? Insulinooporność a dieta - na czym polega zależność? Jak odżywiać się przy insulinooporności? Które produkty spożywcze warto włączyć do diety, a z których warto zrezygnować? Artykuł napisany przez Zosię i Anię z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ