X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2019, 10:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja sie nie spotkalam by ktos mi pchał sie do wózka..
    Moze ludzie z miasta sa zbyt wscibscy ?☺

    Hania je kaszke/kolacje o 21. A i tak 2x w nicy cycus musi byc.☺☺☺

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2019, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mieszkam w dużym mieście i tez się nie spotkalam. Może to mój urok osobisty że ludzie nawet nie podchodzą :D :D

    To odganiac, jasno mówić ze sobie nie życzycie.

  • 1ania1 Autorytet
    Postów: 1991 584

    Wysłany: 22 kwietnia 2019, 10:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova u nas też mleko w nocy raz musi być, nie pomaga smoczek, woda... Też bym chciała, żeby już nie jadł w nocy, ale nie wiem jak go oduczyć. Nie wydaje mi się, żeby on był głodny, po prostu się przyzwyczaił. Na innym wątku kiedyś przeczytałam, że dziewczyny dawały coraz mniej miarek mleka do wody aż np zeszły do jednej miarki na 180ml wody i dziecko w końcu przestało się budzić.

    o1483e5ehwc7f9hb.png
  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 22 kwietnia 2019, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova mój je 3 razy plus raz wstaje ściągać 😋 a Ciebie irytuje jak raz je mleko 😂😂😂 córka piła do 2 lat. W ciąży wstawałam i dawałam jej mleko.
    A Olek wypija 270ml na noc zageszczone kaszką. Córka jadła kaszkę na noc i to porcje 170ml a i tak wstawała w nocy na mleko.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2019, 11:15

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • e_mii Autorytet
    Postów: 1217 566

    Wysłany: 22 kwietnia 2019, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja około 19-20 wypija 150-240 ml mleka, później o 24 150ml i o 4 rano tez 150ml. Mąż robi, ja karmie :D

    v0o0onx.png
    z9pckld.png


  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 22 kwietnia 2019, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytałam ze do roku dziecko może faktycznie potrzebować jeszcze jednego karmienia nocnego. Moja już jadła 1-2 razy i się zepsuła. Nic nie zmieniło ale ewidentnie buczy na jedzenie bo na próby usypiania było jeszcze gorzej.

    Ja mieszkam w stolicy i to tutaj się spotkałam z takim dotykaniem dziecka.

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 22 kwietnia 2019, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nam się raz jeden zdarzyła noc że od 20 do 6 nie pil :) tak o 20 pije butlę i między północą a 3 leci butla. Też bym chciała żeby spał cała noc. No ale co zrobić.

    Dzisiaj wracamy do domu. Znowu 5h prawie w aucie.
    Mi się nie zdarzyło że ktoś obcy chciał dotknąć ale spojrzeć to tak. I u nas reakcja to ale duży :D i zdziwienie że dopiero 8 miesięcy.
    Ale mieliście cieplutko, tu było fajnie na krótki rękaw dla mnie a mały miał bluzę rozpieta i bez czapki, a ile się nasluchalam że mam mu założyć.. masakra :D A że jak to krótki rękaw w domu i może mu ubrać długi itp. Czy pięć włączyć i ogrzewanie.. Ale wpuszczam jednym uchem i drugim wypuszczam. Chyba jestem okropna synowa bo sobie nie daje nic powiedzieć ;) I ostro reaguje jak po raz setny muszę powtarzać coś. Aż mnie mąż stopuje i mówi że mam się nie jezyc.. Ale kurczę jak setny raz cis mówię to już mi nerwow brakuje.

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • Cccierpliwa Autorytet
    Postów: 22631 11315

    Wysłany: 22 kwietnia 2019, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas do tej pory tez tylko zagladanie, dotykanie nam sie nie zdarzylo ze strony obcych...

    U nas jest butla zawsze do zasniecia kolo 20-21 a pozniej roznie... czasem je kolo polnocy, a pozniej kolo 5, a innym razem kolo 2 i 6... ostatnie dni jadla tylko do spania i ok 4... a dzis w nocy jej sie odmienilo i bylo co 2h (nawet za noworodka tak nie wstawala)...
    Rano wstaje kolo 8-9 zazwyczaj (zdarzaja sie odchyly wstawania przed 7 albo grubo po 9 ale to bardzo rzadko)
    W sumie nawet mi to jej nocne jedzenie 1-2x nie przeszkadza, bo spi dlugo... inaczej bym spiewala jakby mi o 6 wstawala...


    U nas aktualnie 28,5 stopnia, wiec siedzimy na tarasie w cieniu i grillujemy... spacer zaliczylismy rano przed 10, poki bylo przyjemne 20 stopni, a i tak Mia skarpety posciagala i jechala porozbierana😂
    Na kolejny pojdziemy pewnie przed kapiela troche, bo teraz smali slonce tak, ze w sloncu pewnie z 35 stopni spokojnie...

    Vf81p2.pngvqiep2.png

    Instagram
    @invitro.mama

    Rozpakowane mamusie

    https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
    Starania start -> 2013
    [*] 10tc (2015)
    [*]8tc (2018)
    3xIUI :(
    1 ICSI
    ->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
    ->27.11 transfer 🐣🐣
    ->14dpt beta 1700
    ->21dpt beta 10275
    ->31dpt biją <3 <3
    -> 39dpt bije <3
    -> 18.08.2018 (40+0) córeczka <3

    -> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
    -> 25.08 start Cyclo Progynova
    -> 14.09 💉
    -> 25.09 Punkcja
    -> 29.09 Transfer 🐣
    -> 14dpt beta 1700
    -> 23dpt <3
    -> 16.06.2021 (39+5) synek <3


    ⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
    http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1
  • Kasiaja Autorytet
    Postów: 1083 810

    Wysłany: 22 kwietnia 2019, 16:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zuzka je 19-20 a później ok 5 rano więc luzik bo Antek też o tej dostaje butle na śpiocha. Moj akurat wstaje do roboty to im robi 😉 a o 7 ona już wstaje.
    My jutro wracamy, już mi słabo na myśl o podróży. Dobrze, że dzieciaki grzecznie podróż znoszą.

    km5shdge7thpmtsb.png[/url]
    17u9anli7kai2cz3.png
    qb3cru1dgr6glvjy.png
  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 22 kwietnia 2019, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My właśnie wracamy i już zaliczyliśmy przymusowy postój. Co tu zrobić żeby było lepiej to ja już nie wiem. Każda podróż autem powoduje u mnie stres :/ Tylko nie piszcie że ona to czuje bo jak zaczynamy podróż jest ok, a po ok 15-30 min zaczyna się dramat bo ona chce spać ale nie umie usnąć sama bez bujania.

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • squirrel Autorytet
    Postów: 1291 615

    Wysłany: 22 kwietnia 2019, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misia-kasia wrote:
    My właśnie wracamy i już zaliczyliśmy przymusowy postój. Co tu zrobić żeby było lepiej to ja już nie wiem. Każda podróż autem powoduje u mnie stres :/ Tylko nie piszcie że ona to czuje bo jak zaczynamy podróż jest ok, a po ok 15-30 min zaczyna się dramat bo ona chce spać ale nie umie usnąć sama bez bujania.

    O kurcze współczuje. My za to wracamy od rodzinki i krecimy juz drugie kolko po pętli miejskiej bo w domu nie mogła zasnąć a w aucie od początku się wycisza i zasypia spokojnie. Chcemy zeby chociaz z 40 min pospala. Wakacje też mamy takie ze wypozyczamy samochod i mam nadzieje ze jej sie za 2 tygodnie nie odwidzi.

    🌸 ❤️ sierpień 2018
    🐻❤️ maj 2021
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2019, 21:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hania nie mogla dzis zasnąć na drugą drzemkę.. wiec wsiedliśmy w auto.. i ponad 1h Hania spala..😁👏

  • Ania241188 Autorytet
    Postów: 2697 1412

    Wysłany: 22 kwietnia 2019, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misia-kasia wrote:
    My właśnie wracamy i już zaliczyliśmy przymusowy postój. Co tu zrobić żeby było lepiej to ja już nie wiem. Każda podróż autem powoduje u mnie stres :/ Tylko nie piszcie że ona to czuje bo jak zaczynamy podróż jest ok, a po ok 15-30 min zaczyna się dramat bo ona chce spać ale nie umie usnąć sama bez bujania.
    U nas też u córki bywały problemy z zaśnięciem i płacz. Ona w ogóle to tyłem jak jeździła to bym ciągle płacz tylko jak przodem było ok. I jak gdzieś jechaliśmy to tylko w czasie drzemek.
    Ja włączałam kołysanki i ja usypiało i do tego pielucha koło buzi

    zrz6x1hpuh8zaykc.png
    f2w3bd3m75py8k9r.png
  • 1ania1 Autorytet
    Postów: 1991 584

    Wysłany: 22 kwietnia 2019, 22:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My też dzisiaj wracając od teściów musieliśmy dłużej pojeździć, bo mały zasnął 🙂 zrobiliśmy objazd okolicznych miejscowości 😆

    o1483e5ehwc7f9hb.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 kwietnia 2019, 23:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj Marta, tez to dziś przerabiałam z tym: „czy jej nie za zimno”? Pokój okno zachodnie, słońce praży jak szalone, w środku z 6 osób, wiec ściągnęłam Oli rajstopki, była w sukience. Babcia jak zobaczyła gole nogi Oli, to spojrzała na mnie jakbym jej ojca harmonią zabiła, oczywiście musiała też coś tam wtrącić do tego. Za jakiś czas maca ją pi stópkach i ojejku jakie zimne! (Były ciepłe). Ja już się za przeproszeniem nie pierdolę w konwenanse, mówię stanowczo, ze jeszcze przez 8miesiecy córki nie zabiłam, to chyba wiem jak się nią zajmować :D
    Nie wiem co te starsze pokolenia mają, ze zawsze muszą pouczać i doradzać nie pytani. A już na rodzinnej imprezie to jobla można dostać, każda kobieta powyżej 50 roku życia: a zrób to, a zrób tak, a może dać Oli to, albo sramto... jakbym 5 lat miała :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 kwietnia 2019, 23:14

  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 03:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavendova wrote:
    Powiem wam że ja już mam dość tego wstawania na mleko w nocy. 8 miesieczne dziecko to już powinno przespac noc bez picia mleka. Wkurzona jestem bo już tak spala a teraz znowu sie budzi i buczy, smoczek nie pomaga muszę wstac mleko zrobić co juz mnie dzisiaj mega zirytowalo. O której wasze dzieci jedzą kolację? Taką stała powiedzmy? Chyba jej dam kaszke na noc to sie na je i nie bedzie mnie budzić bo ja juz mam tego serdecznie dosyć.

    Tutaj to sie nie spotkalam z tym żeby obcy sie pchali z rękami do cudzych dzieci :O
    To zagęszczanie kaszka podobno może mieć odwrotny skutek bo będzie męczyło dziecko przez to że jednak skupi się na trawieniu. Dopychanie kaszą nie jest raczej dobrym rozwiązaniem. Jedna pobudka to naprawdę nie jest zły wynik.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • Eilleen Autorytet
    Postów: 3420 856

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 03:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My w zasadzie mało utrzymujemy kontaktu z rodziną więc nie mamy problemu z glupimi radami. Babci dziadka żadnego już nie mamy niestety. Moja mama czasami rzuci tekstem o czapce i tyle. Da się przeżyć. ;-) śmiałam się jak jechaliśmy do nich. Wchodzimy do rodziców do domu (samochód zaparkowany praktycznie pod drzwiami) i pytanie dlaczego bez czapki. Pomijam to że było ciepło ale jechaliśmy samochodem. No bez przesady.

    qb3ci09k96tb3ht7.png
    h44e3e3kl4vyek4m.png
  • e_mii Autorytet
    Postów: 1217 566

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nas kiedyś w sklepie zaczepiła starsza babka, oczywiście najpierw zachwyty jaki piękny bobasek, a później pytanie „A gdzie Ty masz czapkę?”. Nie wiem czy rzuciła to z przyzwyczajenia, czy naprawdę uważa, że dziecko potrzebuje czapki w galerii handlowej.
    Moja siostra też uwielbiała przegrzewać swojego syna. Nawet jak robił kupę na kibelku, to go przykrywała ręcznikiem żeby nie zmarzł... Co dwa tygodnie mały miał anginę i wiecznie na antybiotyku, a przecież tak pilnowała żeby mu ciepło było 😂

    v0o0onx.png
    z9pckld.png


  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 09:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzeba zrozumiec ze co pokolenie to inne zwyczaje 😉 kiedys czapka to byl jakis priorytet- w wannie, w łóżku, podczas jedzenia..🤣🤣

    Teściowa choc nie taka starsza pani, po 50stce.. a tez teraz w święta gadała o czapce.😵

    My dzis konczymy 9 miesięcy🎂😍 i właśnie wychodzimy na zajęcia gimnastyczne..

    Ania241188, e_mii, pumka1990, Eilleen lubią tę wiadomość

  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1906 800

    Wysłany: 23 kwietnia 2019, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PLPaulina wrote:
    Trzeba zrozumiec ze co pokolenie to inne zwyczaje 😉 kiedys czapka to byl jakis priorytet- w wannie, w łóżku, podczas jedzenia..🤣🤣

    Teściowa choc nie taka starsza pani, po 50stce.. a tez teraz w święta gadała o czapce.😵

    My dzis konczymy 9 miesięcy🎂😍 i właśnie wychodzimy na zajęcia gimnastyczne..

    Najlepszości dla Hani, za chwilę roczek :O

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
‹‹ 1926 1927 1928 1929 1930 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Brak ochoty na seks... - najczęstsze przyczyny niskiego libido u kobiet

Czym jest libido i jakie czynniki mają największy wpływ na popęd seksualny? Co robić, kiedy brak ochoty na seks? Przeczytaj o najczęstszych przyczynach niskiego libido u kobiet oraz dowiedz się, jak możesz poradzić sobie z tym problemem. 

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ