Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Lu.iza to będziesz miała spore wyzwanie - powodzenia
ja jestem świadkową 19maja i już się z
zastanawiałam czy dam radę podołać wszystkim obowiązkom świadkowej, ale moja przyjaciółka nawet nie chce myśleć/słyszeć o zmianieWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 13:04
TYMEK ur 30.06.2018r. W 34+4tc ❤️
-
nick nieaktualny
-
NiecierpliwaOna bardzo mi przykro
Dziewczyny, odebrałam dziś wyniki badań, są ok, przy okazji oznaczyłam sobie również poziom witaminy d3 i okazało się, że mam duże niedobory, a suplementuję 2000 jednostek nieprzerwanie od września. Dlatego polecam przy badaniach sprawdzić sobie, bo ponoć mnóstwo osób ma problem z poziomem tej witaminy.
Aniołek 27.09.2017 - 9 tydzień -
Ithildin wrote:O rety, to będziesz miała wyzwanie na głowie
Ja od zeszłego tygodnia robię sobie zdjęcia brzuszka i muszę powiedzieć, że już teraz na zdjęciach po tygodniu widzę różnicę, a to dopiero 9 tydzień, boję się co będzie później
Początkowo miał być w połowie sierpnia ale nie było sali i zmienili na wrzesień, i całe szczęście!
-
justyna14 wrote:szczerze? powinnaś zrezygnować, bo nie wiesz kiedy urodzisz, jesli wesele 2 tyg po narodzinach to jeszcze będziesz bardzo osłabiona i ledwo chodząca, nawał w cyckach itd. Ja byłam na weselu u koleżanki msc po urodzeniu Poli i lekko nie było a jednak świadkowa ma obowiązki a nie tylko siedzenie. A myślami będziesz z maleństwem a nie na weselu. A gdyby nie daj Bóg jakieś powikłania czy coś...
Ale oczywiście zrobisz jak uważasz, tylko przemyśl, żebyś im nie zostawiła zmiany świadkowej na 2 tyg przed ślubem.
Spokojnie, to moja druga ciąża wiec wiem jak to wyglada po porodzie najwyżej będę kustykajaca świadkowa z cyckiem na wierzchu panna młoda o tym wie i nie ma nic przeciwkoWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 14:00
-
NiecierpliwaOna wspolczuje,
Lu.iza a co jesli dziecko ci sie zbuntuje i postanowi np 2 tyg. po terminie sie urodzic? Choc jak panna mloda wie, to moze ma plan B na wszelki wypadek.
Dawno mnie tu nie bylo, bo ciagle cos sie u mnie dzialo, a to dziecko chore, a to ja, a to znowu ja, i jeszcze kontuzja do tego. Z tego wszystkiego nie pochwalilam sie, ze bylam na USG prenatalnym, lekarz powiedzial, ze na ten etap wszystko wyglada idealnie i choc oczywiscie gwarancji mi nie moze dac, to wg niego nie ma sensu dalszych badan robic, wiec je sobie darowalam. Nie ma on oslawionego certyfikatu, ale w calej Norwegii ma go 3 lekarzy tylko, wiec mysle, ze nie jest to cos mega waznego akurat tu. Moj lekarz ma z kolei doktorat i jest mega uznany wiec mu wierze.
A i skorygowany termin mam na 07.08.
A co do tematu wakacji to w kwietniu lecimy do Indii i jeszcze gdzies bym pod koniec maja sie chetnie wybrala blizej, potem juz usiade na tylkuWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 14:54
chabasse lubi tę wiadomość
-
Carolline wrote:NiecierpliwaOna wspolczuje,
Lu.iza a co jesli dziecko ci sie zbuntuje i postanowi np 2 tyg. po terminie sie urodzic? Choc jak panna mloda wie, to moze ma plan B na wszelki wypadek.
Dawno mnie tu nie bylo, bo ciagle cos sie u mnie dzialo, a to dziecko chore, a to ja, a to znowu ja, i jeszcze kontuzja do tego. Z tego wszystkiego nie pochwalilam sie, ze bylam na USG prenatalnym, lekarz powiedzial, ze na ten etap wszystko wyglada idealnie i choc oczywiscie gwarancji mi nie moze dac, to wg niego nie ma sensu dalszych badan robic, wiec je sobie darowalam. Nie ma on oslawionego certyfikatu, ale w calej Norwegii ma go 3 lekarzy tylko, wiec mysle, ze nie jest to cos mega waznego akurat tu. Moj lekarz ma z kolei doktorat i jest mega uznany wiec mu wierze.
A i skorygowany termin mam na 07.08.
A co do tematu wakacji to w kwietniu lecimy do Indii i jeszcze gdzies bym pod koniec maja sie chetnie wybrala blizej, potem juz usiade na tylku
Jeden wywoływany poród tydzień po terminie mi wystarczy
-
nick nieaktualnyCarolline wrote:NiecierpliwaOna wspolczuje,
Lu.iza a co jesli dziecko ci sie zbuntuje i postanowi np 2 tyg. po terminie sie urodzic? Choc jak panna mloda wie, to moze ma plan B na wszelki wypadek.
Dawno mnie tu nie bylo, bo ciagle cos sie u mnie dzialo, a to dziecko chore, a to ja, a to znowu ja, i jeszcze kontuzja do tego. Z tego wszystkiego nie pochwalilam sie, ze bylam na USG prenatalnym, lekarz powiedzial, ze na ten etap wszystko wyglada idealnie i choc oczywiscie gwarancji mi nie moze dac, to wg niego nie ma sensu dalszych badan robic, wiec je sobie darowalam. Nie ma on oslawionego certyfikatu, ale w calej Norwegii ma go 3 lekarzy tylko, wiec mysle, ze nie jest to cos mega waznego akurat tu. Moj lekarz ma z kolei doktorat i jest mega uznany wiec mu wierze.
A i skorygowany termin mam na 07.08.
A co do tematu wakacji to w kwietniu lecimy do Indii i jeszcze gdzies bym pod koniec maja sie chetnie wybrala blizej, potem juz usiade na tylku
O ja cie, do Indii? Wow no to zajebista wyprawa się szykuje. A bierzecie dziecko? I nie boisz się troszkę bo to bardzo daleko i chyba długo sie leci z przesiadkami? -
Lavendova jedna przesiadka tylko i najdluzszy lot 8h takze mysle, ze spokojnie, to nie pierwszy raz dla mnie, dla malej akurat Indie beda po raz pierwszy, ale rok temu bylismy w Indonezji z nia i Singapore, wiec choc ma wszystkie szczepionki. Wiadomo jak beda jakies przeboje to i w dniu wyjazdu odwolam, ale ogolnie uwazam, ze w 2 trymestrze warto sie gdzies pobujac, bo potem na pare miesiecy bedziemy uziemieni, poki maluszek nie zakonczy podstawowych szczepien.
Co do poduszki mam C i U i ogolnie co raz bardziej sie z U zaprzyjazniam jak brzuszek powoli rosnie. C jest fajne na poczatku i po urodzeniu, ale pod koniec ciazy to katorga z przekladaniem.
Mialam jeszcze cos skomentowac, ale mi wyparowalo co :pLeticia lubi tę wiadomość
-
My też planujemy w kwietniu gdzieś polecieć prawdopodobnie wybierzemy Hiszpanię a w czerwcu nasz Bałtyk planujemy sesje rocznicową będzie widać już brzuszek, będzie pięknie sesje ślubna też mieliśmy nad morzem więc fajnie się to skomponuje w albumie
Carolline, Leticia lubią tę wiadomość
25.07.2018 🦊
-
Jezu jaki ja dziś miałam sen...
Najpierw mi się śnił duch chłopca, którego nie znam... ok 4-5 letniego.. Z snu wychodziło, że to syn moich byłych sąsiadów ale oni nigdy chyba nie stracili syna.. Pamiętam, że bardzo się go bałam i wyganiałam go. Praktycznie oszalałam, wychudłam i nikt mi nie wierzył w to co widziałam.. później mi się śniło że w moim sąsiedztwie był taki dom... bardzo czysty.... nie mogę sobie przypomnieć ale w tym domu albo był szewc albo zakład pogrzebowy... Szłam z córką na rękach zapłakana bo nikt mi nie wierzył w tego ducha i nagle usłyszałam, że osoba która mieszka w tym domu coś do kogoś mówi. stanęłam i podsłuchałam rozmową. Okazało się, że mnie obgadują a słowa brzmiały tak : "widzisz, już jej brzuch rośnie ale jak urodzi to to dziecko będzie bardzo płakać i ona je zostawi".... Wstałam zalana łzami... nie cierpie takich snów gdyż u mnie i w mojej rodzinie dosyć często zdarzają się "prorocze sny".. Dodatkowo moja siostra jest 4 dni po terminie porodu i ma rodzić syna.
26.01.2018 - 6,91 cm szczęścia -
dowiedziałam się dzisiaj, że tamten lekarz ma rzeczywiście problemy z czytaniem USG. U mnie nie widział zarodka, który jak się okazało jest, tyle ze malutki - 7-8 tydz, a nie 10. A koleżanka, która prowadzi u niego ciąże powiedziała mi dzisiaj, że kiedyś też jej powiedział, że bart tętna i kazał jej przyjść za tydzien, żeby to potwierdzić, a tydzień później serduszko ednak biło, a w czwartek jak była u niego to powiedział, że jej dzidziuś ma wlk 10 tyg dzidziusia, a z miesiącxzki wyodzi 12 i też nie wie, czy dzecko przestało sie rozwijac (serce bije) czy on znowu cos źle zobaczył. Dzisiaj była na konsultacji u mojej gin. NIe wiem jaki to się w końcu skończyło u niej. Nie wiem dlaczego ona nadal do niego chodzi.
Spytałam moja panią dr czy zrodek może sie wchłonąć, zniknąć. Powiedziała, ze tak, że jest to możliwe po bardzo dugim czasie. Takie bardzo młodziutkie ciążę 4-5 tyg jeśli obumieraja, to wchłania się cały pęcherzyk i często dziewczyny nawet nie wiedzą, że były w ciąży.
w tych późniejszych ciążach też jestto możliwe, ale już nie tak zupełnie i nie tak szybko i pozostawione w ciele pęcherzyki z zarodkiem mogą przekształcic się w zaśniad groniastyWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2018, 16:53
Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019