Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania, to u nas był problem z łyżeczką, ale od kilku dni mała zaczęła pięknie otwierać buzie i już sama nie wiem. Nie je wszystkiego z łyżeczki, tylko swoje wybrane produkty np. jajecznicę, jogurty i owoce z tubki. Radzi sobie z tym bardzo dobrze. Z kawałkami i krztuszeniem problemu nie miała. Spokojnie pierogi, makaron, placki, naleśniki czy całe owoce zjada. Widzę, że nauczyła się lepiej gryźć, bo rusza tą buzią a nie chomikuje w policzku jak wcześniej. Został jeszcze tylko problem z ilością, ale to mi już logopeda tu pewnie nie pomoże. Poczekam do roczku i na bilansie zapytam jeszcze pediatry.
Ja 3-4 posiłki daje małej w krzesełku, pomiędzy nimi z doskoku podaje jej kawałki mięsa, bo inaczej go nie zje w ogóle.
Mnie po starszej, którą nazywałam niejadkiem, wydawało się że gorzej być nie może, a jednak... Ale teraz podchodzę do karmienia spokojniej, nie męczę jej i nie zmuszam, bo wiem że to przyniesie odwrotny skutek, ale i tak się martwię. Starsza była taką kluseczką, a mała jest szczuplejsza i cały czas wydaje mi się, że wygląda jak niedożywiona.
-
To Pola z kolei szczuplutka ale i wysoka i od każdego słyszałam że drobniutką ciągle. Teraz też waga powyżej 50 centyla a wzrost 90 centyl i szczupło wygląda. Też mi się wydawało że po Poli już gorszych problemów z jedzeniem nie może być a tu zonk. Patrząc na Olka by nikt nie pomyślał że on tak słabo je stałe posiłki a na mleku się wychowuje 😉e_mii wrote:Ania, to u nas był problem z łyżeczką, ale od kilku dni mała zaczęła pięknie otwierać buzie i już sama nie wiem. Nie je wszystkiego z łyżeczki, tylko swoje wybrane produkty np. jajecznicę, jogurty i owoce z tubki. Radzi sobie z tym bardzo dobrze. Z kawałkami i krztuszeniem problemu nie miała. Spokojnie pierogi, makaron, placki, naleśniki czy całe owoce zjada. Widzę, że nauczyła się lepiej gryźć, bo rusza tą buzią a nie chomikuje w policzku jak wcześniej. Został jeszcze tylko problem z ilością, ale to mi już logopeda tu pewnie nie pomoże. Poczekam do roczku i na bilansie zapytam jeszcze pediatry.
Ja 3-4 posiłki daje małej w krzesełku, pomiędzy nimi z doskoku podaje jej kawałki mięsa, bo inaczej go nie zje w ogóle.
Mnie po starszej, którą nazywałam niejadkiem, wydawało się że gorzej być nie może, a jednak... Ale teraz podchodzę do karmienia spokojniej, nie męczę jej i nie zmuszam, bo wiem że to przyniesie odwrotny skutek, ale i tak się martwię. Starsza była taką kluseczką, a mała jest szczuplejsza i cały czas wydaje mi się, że wygląda jak niedożywiona.
-
nick nieaktualnyAle nie ma nic złego w szczupłych dzieciach. Jesli rosną i wyniki maja dobre to lepiej byc szczupłym niz otyłym. Otyłe dzieci to dopiero sa niedożywione, zwykle to jest wynik nadmiaru tłuszczy i cukrów a to nie jest zdrowe. Zobaczcie na grubasy w Ameryce.
-
Cccierpliwa wrote:Jeju nawet nie probuje was nadrobic...
Przez weekwnd sie mega wybilam, bo gosci mielismy od piatku, w sobote na weselu, wczoraj do wieczora jeszcze byli, takze na duzo czytania bez szans...
Ale z goscmi suoer, nagadaliamy sie znow, wesele spoko, mala dopiero po polnocy ukazala pierwsze objawy zmecznenia i jechalismy do domu, w szoku bylam ile wytrzymala, bo na codzien to po 20 w lozku juz...
Pumka, najlepszego dla Emila!
Dziękuję!
P.S. wow... Jaka dzielna... Do północy
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Moja córka była grubiutka jako niemowlę, karmione piersią. Z cukrami i tłuszczami- a raczej fast foodami, bym tego nie wiązała. Później z tego wyrosła i teraz jest szczupła, ale wysoka, w przedszkolu wygląda jak 5 latki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 lipca 2019, 08:54
-
Sama w szoku bylam! Zasnela w drodze do domu w samochodzie i w domu juz na spiocha ja przebralam szybko i do lozeczka... spala do 10:40! Takze wesele odespala😂pumka1990 wrote:Dziękuję!
P.S. wow... Jaka dzielna... Do północy
W ogole ostatnio mnie szokuje ze spaniem bo w sobote rano wstala o 9:40 a slub na 14, no nie bylo szans na drzemke, wiec pospala tylko w wozku przed kosciolem z 20 minut...
Wczoraj tez pospala do 9:51 a spac poszla po 20
Dzis tez 9:20 a sen od 20:15
Takze ostatnio ma jakas faze na spanie jeszcze dluzsze niz zazwyczaj
pumka1990 lubi tę wiadomość
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
A mój ma fazę znowu robienie sobie przerwy w spaniu w nocy. Dziś 2h. Ja już nie wiem od czego to zależy.Cccierpliwa wrote:Sama w szoku bylam! Zasnela w drodze do domu w samochodzie i w domu juz na spiocha ja przebralam szybko i do lozeczka... spala do 10:40! Takze wesele odespala😂
W ogole ostatnio mnie szokuje ze spaniem bo w sobote rano wstala o 9:40 a slub na 14, no nie bylo szans na drzemke, wiec pospala tylko w wozku przed kosciolem z 20 minut...
Wczoraj tez pospala do 9:51 a spac poszla po 20
Dzis tez 9:20 a sen od 20:15
Takze ostatnio ma jakas faze na spanie jeszcze dluzsze niz zazwyczaj
-
Ania, tez nie wiem...
My jeszcze w piatek mowilismy, ze moglaby po 7 wstac, to przed wyjazdem na wesele jeszcze drzemke by zaliczyla, to ona od tego dnia jeszcze godzine dluzej jak zwykle sypia...
Za to mamy klasyke malych dzieci... histeria jak slyszy slowo "nie" z rykiem i czasem odginaniem sie do tylu🤦♀️
Najwieksza histeria dotyczy zabraniania wchodzenia na kanape...
Ale za to z jedzeniem sie ostatnie dni poprawilo i jak zyla o mleku i powietrzu, tak ostatnio co chwile cos skubie
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Najlepsze ze to placz taki histeryczny, a zazwuczaj ni jednej lzy🤦♀️
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Filip też ma faze na "nie! Nie! Nie!" szwrpie za szafkę i krzyczy, że nie może otworzyć, chce ciagle na balkon wychodzić, a ten pokój ma bramkę założoną, więc też wrzask. I tryb mamoza nadal aktywny... Nie mogę nigdzie iść, a jak jakimś cudem o mnie zapomni to jak zobaczy to wrzeszczy. Czekam (nie) cierpliwie aż przejdzie.
Czy możliwe że 11 miesieczne (od wczoraj) dziecko mówi swiadomie "mama". Wczesniej to było mamamamamamama, a teraz mama, albo mamo. W nocy stał w łóżeczku i krzyczał "mama!"
-
nick nieaktualnyMoja tez ryczy albo buczy jak cos nie dostanie co chce itd ale to jak najbardziej normalne. Tu macie fajna grafikę jak różni sie mózg dziecka od mózgu nastolatka czy dorosłego. Maja bardzo rozwijające sie mózgi i nie rozwiniętej funkcje dlatego tak reagują.
https://m.facebook.com/#!/story.php?story_fbid=2259067024170434&id=486136361463518
Patti_MG lubi tę wiadomość
-
Hej Mamusie!
Chwile nas nie było bo trochę rodzinnych problemów było
W sobotę mieliśmy imprezę roczkowa;) wszystko się udało goście dopisali, pogoda również. Janki dostał lego duplo, rowerek, mega blocksy, remize strażacka z serii vtech tut tut:) i największy prezent na który uważam ze jest jeszcze za mały Sterowane auto Ford Ranger.
A co u was ? Wy pewnie przed impreza roczkowa
25.07.2018 🦊
-
kozalia wrote:Dobrze dziewczyny ze piszecie o tej złości i próbach radzenia sobie z nią, bo myślałam ze tylko mnie ten problem dotyczy
Tez często puszczają mi nerwy a dodać do tego męża, który mam wrażenie w ogóle nie umie radzić sobie ze złością to dziecko nam znerwicowane wyrośnie, jak nic z tym nie zrobimy. To self-reg ma tez zastosowanie u dorosłych ?
U mnie mąż to jest oaza spokoju. Chyba tylko ja go potrafię wyprowadzić z równowagi. A ja jak już się we mnie skumuluje wszystko to krzyczę na niego na Helenkę nigdy. Ale to mnie wlasnie wkurza, ze skoro on ma więcej cierpliwości to powinien i pomoc jak widzi czasami ze juz nie daje rady. No ale po ostatniej awanturze jest lepiej.
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
Kozalia Self-reg głównie dla dorosłych bo struktury odpowiedzialne za to w mózgu dzieci są totalnie na to nie gotowe.
Warto to ogarniać i być dla dziecka tym brakującym kawałkiem
Jak umiemy sami na sobie to przerobić to jednocześnie możemy pomóc maluchowi sobie radzić. Ja jestem zadowolona, że zaczynam pracować nad sobą bo autentycznie to daje lepsze samopoczucie, taka umiejętność złapania emocji, potrzeb które te emocje wywołały.
kozalia lubi tę wiadomość
-
Cccierpliwa wrote:Sama w szoku bylam! Zasnela w drodze do domu w samochodzie i w domu juz na spiocha ja przebralam szybko i do lozeczka... spala do 10:40! Takze wesele odespala😂
W ogole ostatnio mnie szokuje ze spaniem bo w sobote rano wstala o 9:40 a slub na 14, no nie bylo szans na drzemke, wiec pospala tylko w wozku przed kosciolem z 20 minut...
Wczoraj tez pospala do 9:51 a spac poszla po 20
Dzis tez 9:20 a sen od 20:15
Takze ostatnio ma jakas faze na spanie jeszcze dluzsze niz zazwyczaj
Nic tylko pozazdrościć
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
