Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyRówno 6tc wychodzi.. Coś tam niby widzi. Ale nie podejmowała dyskusji..
Dokładnie bez monitoringu nie wiadomo kiedy była owulacja. Ale u mnie z obserwacji temperatury wynika że coś między 18-20dc. 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2019, 20:43
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
To trzymamy kciuki za tydzień znowu
a co to znaczy problem z usg dopochwowym?
Późna owulacja to i ciąża młodsza niż z OM, nie ma co się martwićpo coś robi się to usg do 10tc żeby właśnie to zweryfikować
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
PLPaulina wrote:A ja dziś, po tej wizycie spać nie mogę...
Echh. Jeśli się nie uda, to informacja od losu lub czegoś /kogoś z góry byśmy nie mieli więcej dzieci..
Nie podejmę już starań o dziecko.. 😑
-
Paulina nie myśl w ten sposób, wszystkie tu trzymamy kciuki i będzie dobrze a Ty myśl pozytywnie.
Ja jak poszłam w 7 tyg na pierwszą wizytę to też wg usg ciąża była młodsza i wskazywało tydzień mniej a teraz się wszystko wyrównało także u Ciebie na dniach pojawi się bijące serduszko ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2019, 09:55
Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
U nas wygląda to teraz tak (w lecie było trochę inaczej), że po przebudzeniu się Zuzi robię jej śniadanie i tak z 15 min je. Po śniadaniu ogarniam kuchnie i idziemy na spacer/plac zabaw na ok godzinę. Wracamy myjemy rączki i szykuje jej mm do drzemki i idzie spać. Śpi tak ok 2-3 godziny więc budzi się koło 13-14 wtedy chwile bawi się sama, a ja jej obiad szykuje. Nim go zje to brat wraca ze żłobka, a tata z pracy. Wtedy rodzeństwo bawi się wspólnie, a my jemy obiad. Jak jest pogoda idziemy na ogródek, a w niepogodę bawimy się z nimi razem. Hitem ostatnio jest zabawa w chowanego 😅 Jedno z nas zasłania się kocem przy wejściu do salonu i ucieka, nim koc opadnie, chowając się w którejś z sypialni, za każdym razem zmieniając miejsce ukrycia. Ale mają frajdę gdy znajdą. Zuzka jest mistrzynią w szukaniu, zazwyczaj pierwsza znajduje 😅 I tak do 18:30 wtedy to szykujemy kolacje, kąpiel i do spania, wtedy tata im czyta bajkę przed snem, a ja ogarniam chałupę żeby po 19 już móc odpocząć
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 października 2019, 11:15
[/url]
-
PLPaulina wrote:A ja dziś, po tej wizycie spać nie mogę...
Echh. Jeśli się nie uda, to informacja od losu lub czegoś /kogoś z góry byśmy nie mieli więcej dzieci..
Nie podejmę już starań o dziecko.. 😑
Paulina, jak sama piszesz, mogło być po prostu za wcześnie. Sprawdzałaś przyrosty bety? Może to by Cię troszkę uspokoiło?
Trzymam kciuki za serduszko na następnej wizycie. -
Filip bawi się sam, ale muszę być koło niego, wystarczy, że leżę na podłodze i wtedy jest spokój. Jak się ruszę to od razu odpala syrenę i za mną. 😁
Teraz bidulek chory to poświęcam mu 100% swojej uwagi, nie gotuję, bo i tak nie chce jeść, bawimy się cały dzień z przerwą na jedną drzemkę.
-
sama się bawi hmmm niech podliczę 20 minut dziennie??😂
od wczoraj chodzi po domu z zestawem do zamiatania i "zamiata". Oczywiście co chwilę gdzieś się blokuje i w ryk
Paulina ja pamiętam poszłam w tej ciąży na pierwszą wizytę i też myślałam, że coś już mi powie babka. A tylko było widać, że no się zaczyna pęcherzyk czy co to tam jest. Też byłam zmartwiona, ale jak widać Ulka ma się dobrze. Trzymam kciuki za powodzenie
-
nick nieaktualnyMoja tez chodzi z miotłą i zamiata 😀 Ile sie sama bawi to zalezy od dnia, ma takie ze lata za mna krok w krok i buczy a ma takie ze sie caly dzien bawi sama chodzi tam i tu i czyms sie zajmuje generalnie robieniem balaganu 🤣 Lepiej jest jak sa dziewczyny w domu albo tata, inaczej nawet do wc biegnie za mna i wali w drzwi 😀 Ale ja teraz duzo leze wiec musi sie sama soba zająć i tego staram sie zeby sie nauczyla bo przeciez sfiksuje inaczej.