Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Zuuziia wrote:Muszę się pożalić jak mi ciężko i źle..
Męczy mnie angina, biorę antybiotyk od 4 dni i nie widzę poprawy
W dodatku mam konająca babcię, która ma rozsiany nowotwór..
A na dobitkę za tydzień w sobotę mam najgorszy egzamin na studiach z którym walczę od 2 lat i który dzieli mnie od obrony mgr
Stres uderza we mnie z każdej strony, zaczął boleć mnie brzuch i już sama nie wiem czy to z nerwów czy coś się dzieje złego z dzidziusiem mimo że zaczęłam II trymestr to schudłam 1,5 kg na nic nie mam apetytu i chyba też z tego wzięły się moje mdłości i nudności..
Generalnie ujowo po całej linii...
Biedaku Tez mam taki ciężki okres za sobą - operacja męża, smierć babci w wigilię, a do tego stres w pracy jak nigdy.
Ból brzucha pewnie stresowy, na pewno z dzidziusiem wszystko w porządku, nie tak łatwo zaszkodzić zdrowej ciąży. Ale mimo wszystko staraj się nie przemęczać, znaleźć sobie jakaś odskocznię. Musisz to po prostu przetrwać, potem będzie już tylko lepiej :*
-
jej odbicie wrote:Oj to rzeczywiście możesz mieć problem
może jakiś rozmiar męski? hehehe
U mnie w poprzedniej ciąży brzuszek był już w 12 tc, taki niewielki, teraz może szybciej wychodzić, bo brzucho jest rozciągnięty. Więc to jednak nie wzdęcie w 16 tc miałam już konkretny (chyba to od ilości wód płodowych zależy). Moja dzidzia miała troszkę cofniętą dolną żuchwę, a czytałam, że takie dzieci gorzej połykają wody i wtedy jest ich więcej. Zresztą, ja też mam taką budowę żuchwy U mnie w 12 tc już zaczynali niektórzy sugerować mi ciążę, ciekawe kiedy teraz pojawią się pierwsze domysły
Zesztą teraz wieczorami to spokojnie wyglądam na 16 tc
Męskich spódnic nie robią, a spodnie są tak paskudne... mam w szafie i jeszcze nie dałam ich nawet do krawcowej, bo są do przerobienia.
Szef zrozumie, jeśli przyjde w ciemnych spodniach i białej koszuli
jej odbicie lubi tę wiadomość
-
Ja też miałam kiedyś często anginy i antybiotyki, w końcu wycielam migdalki i mam spokój już od 8lat. Jak leżałam na laryngologii po zabiegu cały czas kazali mi płakać roztworem z wody utlenionej (łyżka stołowa na pol szklanki wody). Pielęgniarki twierdziły, że to najlepszy sposób na gardło
-
Mój starszy właśnie skończył 14 lat, młodszy roczek ( obaj ze stycznia ) już do końca życia będę żałować że po pierwszym nie zdecydowałam się od razu na kolejne, bo z upływem czasu, jak dorastał było mi coraz lżej i coraz trudniej zdecydować się na drugie. Na szczęście mój partner mnie „przycisnął” i zdecydowalam się na drugą ciąże, tak więc decyzja o trzeciej to była formalność i nawet byłam zaskoczona, że udało się za pierwszym podejściem i tylko trzy dni zbliżeń przed owulacją, mój to się śmiał że jesteśmy płodni jak pole po gnojówce
Carolline, Leticia, Anuleczek lubią tę wiadomość
[/url]
-
nick nieaktualnyPróbuj z tą wodą utlenioną. Ja w krytycznych sytuacjach to płukałam samą wodą utlenioną, a tak to mieszałam z wodą przegotowaną, paskudne jak nie wiem, ale czego się nie robi żeby szybko wyzdrowieć. A szałwie to dwie torebki na pół szklanki wody. Im mocniejszy roztwór tym szybciej zadziałaZuuziia wrote:Mama mi dzisiaj szałwię kupiła i tym zaczęłam płukać gardło, podobno też pomaga.
Patti_MG lubi tę wiadomość
-
Potwierdzam płukanie wodą utlenioną. Dodatkowo jak czuje, że coś mnie bierze to zakraplam nią uszy, zabijam infekcje już w zarodku
nie pamietam kiedy brałam antybiotyk chyba ostatnio jeszcze w szkole podstawowej
Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia 2018, 13:29
Patti_MG lubi tę wiadomość
[/url]
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyO pierwsze staraliśmy się 3mc, o drugie pół roku mimo tego, że niby po porodzie łatwiej zajść. W moim przypadku częstotliwość karmienia piersią sprawiła, że jajniki spały snem zimowym i trzeba je było pobudzić do działania, co zajęło 4msc.... Także z tą płodnością po porodzie to każda ma inaczej
-
To ja chyba jestem staroświecka.... Jakoś nie dopuszczam do siebie myśli o tabletkach. Zauważyłam, że wiele kobiet po braniu tabletek, ma problemy z tarczycą. Jakby nie było są to hormony, które mogą w różny sposób wchodzić w reakcje z naszym organizmem. Od braku reakcji, po zablokowanie wydzielania hormonów przez narządy.
Najlepszym przykładem są kulturyści i ich słynne sterydy. Jak taki nabity facet bierze sterydy to bierze właśnie hormony (insulina, testosteron i inne). Jak jest to dobry kulturysta, to co miesiąc robi pełną morfologię, badania hormonów i serio lekarz na niego dmucha i chucha. I co jakiś czas robi tzw. odblok, czyli przestaje brak sterydy, żeby organizm sobie popracował.
Niestety wielu lekarzy przepisuje tabletki, nawet nie robiąc badań....
Przez 4 lata z mężem nie zaliczyliśmy wpadki, pierwsze nasze starania i "zaskoczyło", niestety biochemiczna, drugie starania nie wyszło, ale po biochemicznej liczyłam się z tym, za trzecim razem się udało
-
nick nieaktualny
-
Ja trochę podobnie do Pauliny mam męża, który 2-3 dni w tygodniu jest w delegacji. Wiadomo zdarza się, że przez miesiąc pracuje na miejscu no ale jednak liczę się z tym, że ja będę odpowiadać za wożenie i odbieranie dziecka. Nie mam też żadnej rodziny blisko żeby wykorzystać do pomocy. Myślałam, żeby po macierzyńskim i rodzicielskim zmniejszyć sobie etat do 3/4, finansowo nie będzie to dla mnie problem a jednak te 2 godziny dziennie dużo mi dadzą. A mamy takie w Polsce prawo do tego na maksymalnie 12 miesięcy, na nie mniej niż 1/2 etatu. Jesteśmy wtedy chronione przed zwolnieniem, a pracodawca nie może się nie zgodzić
No i wtedy do 2 lat przerwy między dziećmi, trochę podciągniętej zwolnieniem albo tymi paroma miesiącami pracy na pełen etat.O ile się uda
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Kurcze Dziewczyny, mój mąż też chce od razu drugie a ja niekoniecznie:P
Powiedzcie mi jak to jest, bo może wyjdę na kretynkę, ale naprawdę nie wiem, czy w czasie karmienia piersią można zajść w ciążę? Czy dopiero jak @ wróci? Czy @ wraca jak się skończy karmić? Też myślałam o tabletkach tak na rok-półtorej.
Gratuluję udanych wizyt
-
nick nieaktualnyNo niestety bo porodzie pierwsza owulacja wyprzedza miesiączkę także można wpaść. Ja napewno będę musiała jakoś sie zabezpieczyć bo po 3 cesarce nie wiem w jakim stanie bedzie moja macica a tak czy siak zalecają co najmniej 2 lata między ciąża a cc. Chociaż 4 ciąża po 3 cc może niebezpieczna juz abstrahujac że z 3 dzieci to dp 4 tęskno mi raczej nie będzie:P
Jest jakaś minipigulka podobno można brać karmiąc nawet. -
nick nieaktualny
A już myślałam ze tabletek nie będę nigdy brała ale jednak chyba nie da się inaczej.
