X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • pumka1990 Autorytet
    Postów: 1186 599

    Wysłany: 21 listopada 2019, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny byłam chora i znów zaraziłam Emila. Od piątku On jest chory. Katar przezroczysty, kaszel i tyle... U lekarza byliśmy we wtorek i osłuchowo było ok. Trochę się martwię, bo już tydzień choruje i nie ma poprawy... Raz katar się leje, a raz nos zatkany, nie może oddychać i ciężko coś ściągnąć, bo taki gesty katar jest... Bierzemy 2 razy dziennie Pecto Drill, na noc Petit Dril oraz inhalacja rano Hipernebu, po południu marimer 2.2, a wieczorem sól fizjologiczna. Na noc sparuje pod noskiem maścią majerankową. Jakieś pomysły, aby Mu pomoc? :)

    Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania <3
    17u9sg18c0ymn8s1.png[/link]


    24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia <3

  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 21 listopada 2019, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pumka, spróbuj gałganek aliny powiesić - gnieciesz kilka ząbków czosnku, zawijasz w faze i wieszasz w pokoju, ja jeszcze daje krople olejku eukaliptusowego. Teraz Filip dostaje syrop z cebuli

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 21 listopada 2019, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewentualnie na noc plasterki Aromactiv, one pozwalają dziecku ładnie przespać noc. Ja przy katarze jeszcze psikalam Nasivin Baby, ale to chyba max 5 dni i kropilam te ampułki Isonasin Septo.

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 21 listopada 2019, 21:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ile Wasze dzieci jedzą na kolacje i co? Mi już ręce opadają na mojego, zrobiłam mu dzisiaj jajecznice z dwóch jajek to plul na potęgę. Kanapki żadne nie przejdą, czasami na śniadanie kilka kesow zje i tyle. Najczęściej na kolacje je kaszke, ewentualnie kasze manne na mleku lub jogurt naturalny z owocami, dzisiaj skończyło się na serku homogenizowanym bo ten zawsze wchodzi ale kurcze nie chce żeby jadł ciągle na słodko kolacje. Czasami jajecznice zje, ale też nie chce żeby był głodny w nocy bo mleka nie pije wcale 8 cała noc bez jedzenia jest

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 21 listopada 2019, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marcela, my może jesteśmy kiepskim przykladem, bo Filip je wszystko, ale na kolacje dostaje parówki (teść sam robi, wiec takie bardziej frankfurterki), jajo na twardo, jajecznica, budyń, dzisiaj były płatki jaglane na mleku, płatki owsiane, czasem wpadnie to co bylo na obiad... Zazwyczaj staram się jakieś węglowodany wcisnąć żeby coś trzymalo w nocy, nawet jesli to sam jogurt to daje otręby

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • 1ania1 Autorytet
    Postów: 1991 584

    Wysłany: 22 listopada 2019, 06:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas na kolację też różnie, chleba nie chce jeść, owsianki, inne płatki przeważnie je rano i też największy problem mam z wymyśleniem czegoś na kolację. Zawsze przed snem pije butelkę mleka.

    o1483e5ehwc7f9hb.png
  • misia-kasia Autorytet
    Postów: 1374 568

    Wysłany: 22 listopada 2019, 07:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas na kolacje różnie: kanapki, parówka, serek, gofry i obowiązkowo potem mleko. Co prawda tego mleko ostatni nie je aż tyle ale dalej musi być. Jajek nie zje w żadnej postaci niestety. Chyba ze placki ale to bardziej na obiad robię.

    My wczoraj mieliśmy 12 rocznice bycia razem i dziś pierwszy raz od kiedy jest Agatka razem gdzieś wychodzimy wieczorem :) Mała tak się zaklimatyzowała z nianią że stwierdziliśmy ze nie powinno być problemu żeby zostały razem na wieczór.

    17u9tv73c400zyd6.png
    l22n9vvjln9sss76.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2019, 08:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas problem z jedzeniem ogólnie.
    Mm nie przejdzie.

    Uwielbia tylko : serki homogenizowane ale te naturalne. Smakowych bym nawet sobie nie dała a co dopiero dziecku. 🤦🏻‍♀️ Jogort naturalny, parówki. Zjada to co na chlebie - a chleb dla psa.
    Banany. Tubki.
    Kaszek od 2 tyg nie rusza. Nie przejdą - płatki owsiane, jaglane. Kukurydziane zje czasami. Tam samo naleśniki są blee.

    U nas bez problemów idą obiady. Uwielbia po prostu. ☺️

  • e_mii Autorytet
    Postów: 1217 566

    Wysłany: 22 listopada 2019, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja na kolacje je naleśniki z twarogiem lub jabłkami, jakieś inne placuszki, leniwe, czasami makaron z twarogiem i owocami, parówki, kanapki bardzo rzadko, my w ogóle mało chleba jemy. Przed snem jeszcze butla mm (210 wody + 7 miarek). Jajecznice, omlety, owsiankę czy kaszkę robie na śniadanie.

    Nam przydałaby się bardzo taka niania dorywcza. Raz w miesiącu przyjeżdża moja mama do dziewczyn żebyśmy mogli sobie wyjść, ale może tylko w weekendy bo pracuje. W grudniu mamy wigilie w pracy (pracujemy razem) w środku tygodnia i niestety jedno z nas będzie musiało zostać w domu :(

    v0o0onx.png
    z9pckld.png


  • Marta..a Autorytet
    Postów: 4763 1675

    Wysłany: 22 listopada 2019, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My dzisiaj zalatwilismy szczepienie na meningokoki B już ostatnie :) Mały waży 11,8kg.
    Mamy nie dawać paracetamolu chyba że wyjdzie gorączka.. A w środę tydzień temu lekarka mówiła żeby dac przed szczepienie, a potem jeszcze po 6h.. i kogo słuchać? Uznałam z mężem że nie daje. Ale wersję lekarzy są kompletnie inne.

    Na katar to ja już pisałam zestaw :D my od poniedziałku nic nie dajmy i tylko lekko w dzień leci. Staram się odstawiac wszystko jak tylko przestaje go męczyć. Nawet kusi mnie schować inhalator :D ale coś czuję że to głupi pomysł.

    Na kolację my jemy kanapki wie mały też je kanapki. Tylko że jego kanapka to chleb z masłem, ser, wędlina itp ogląda i wyrzuca.
    Jajecznicę mógłby jeść na okrągło, więc je w weekendy na śniadanie, parówek ma 1x w tygodniu też w weekend. Bo tak to je w żłobku sniadania. Wogole szok bo w środę mieli krewetki!!! Oczywiście ja matka roku dowiedziałam się o tym w szatni w czwartek jak jakaś mama narzekała ze jej dziecku coś wyszło :D
    W przyszły weekend zostawiamy go pierwszy raz u dziadków na noc a sami jedziemy na 2 noc odpocząć z okazji 9 już rocznicy bycia razem . Nie wiem jak ja to przeżyje tak bez niego :D bo że babcia da rade i mały to nie mam żadnych wątpliwości ale ja to nie wiem ;p

    6cs: 08.2018 - synek <3
    5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
    2cs.: 12.2021 - córeczka <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2019, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A my chyba znaleźliśmy żłobek! 😍
    Jest naprawdę fajny. Spełnia moje oczekiwania. Ma to co chciałam by było. 6km od domu. ☺️
    Jak ja to przeżyję to nie wiem, hehe.

    Hania oprócz mnie i męża nigdy nie zostawala z kimś obcym więc aż się boję. 😱

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2019, 11:31

  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 22 listopada 2019, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zupy wszystkie zjada bez problemu, drugie danie z reguły też, czasami jakieś sytuację się zdarza że nie chce ale rzadko, ale śniadania i kolacje to dla mnie masakarax płakać mi się chce jak mam go karmić. Jeszcze ze śniadaniem pół biedy bo za jakiś czas mogę zrobić mu coś innego, ale jak kolacji nie zje to przecież nie położę go bez jedzenia. Serio teraz przy drugim dziecku mm będę podawać na zmianę z kp bo gdyby pił norlamnie mleko to bym się nie przejmowała a tak to muszę kombinować. Dzisiaj np zrobiłam mu parówki na śniadania gdzie zawsze zjadal dwie to zjadł tylko połowę i dziękuję i za chwilę zrobiłam mu owsianke to zjadł. Warzywa zje wszystkie w zupie czy drugim dniu, ale tak same już nie przejdą, szykuje mu zawsze jakieś oomidorki czy ogórki do jajecznica czy parowek to wyrzuci wszystko. Ehh mam nadzieję że mu przejdzie to wcześniej nie było takich problemów.
    Wczoraj byliśmy na szczepieniu kolejna dawka pneumokokow i dzisiaj zauważyłam, że ma dużą czerwona plamę wkoło miejsca wklucia, nie wiem czy coś z tym robić bo pierwszy raz coś takiego się stało po szczepieniu.
    I waży 10.5 kg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2019, 11:38

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • e_mii Autorytet
    Postów: 1217 566

    Wysłany: 22 listopada 2019, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natalia05 wrote:
    A zmieniacie dzieciom pieluchy w nocy? Bo moja tyle poje ze conajmniej raz albo dwa musze zmieniac 🤦‍♀️
    Mój mąż ostatnio kupił pampersy 4 zamiast 4+ i musiałam w nocy zmieniać, a w tych większych wytrzymuje całą noc.

    v0o0onx.png
    z9pckld.png


  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 22 listopada 2019, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My od jakiegoś czasu nie zmieniamy w nocy, no chyba że jakaś kupe w nocy zrobi, np ostatnio zrobił i jak mąż mu zmienił to postanowił sobie zrobić 2 h przerwę w spaniu 😱 gadał jak najety, już myślałam że dzień zaczniemy o 5

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • Paulinaaa Autorytet
    Postów: 1901 812

    Wysłany: 22 listopada 2019, 12:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    my nie zmieniamy od dawnaaaa w nocy, z pol roku to na pewno

    f2w3yx8d4t3m5xdt.png

    wrzesień 2018 - córcia <3 6cs

    listopad 2021 - corcia 10 cs <3
  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 22 listopada 2019, 12:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My to w nocy nie zmieniamy odkąd Filip skończył chyba 5 miesiecy :) no dobra, zdarza się że przesika, ale to rzadko i daje się zaraz uśpić. Pampersy to 5 zakładamy, bo 4 nie dopinały sie na brzuchu

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • edytkaa93 Autorytet
    Postów: 2027 816

    Wysłany: 22 listopada 2019, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już dawno nie zmieniam pieluch.
    U nas też mała je sama. Zup i tak nie lubi, jak mamy rosół na obiad to jej zaleje makaron tą zupą to ten makaron wyjadą łyżeczką. Potem oczywiście od góry do dołu trzeba ją przebrać:) innych zup nawet nie tknie. A resztę to je to samo co my. Na kolację to przeważnie powyciągane o mamy w lodówce, ogórki czy to zielone czy kiszone, pomidory, ser szynka czy serek wiejski i tez sobie je. Chleb z masłem to wydziubie masło a chleb zostawia na koniec i jak jeszcze jest głodna to dziubnie tego chleba troszkę a jak nie to zostawia. Kasz ani ryżu nie lubi niestety:/ pod żadną postacią. Jajka tylko jako omlet, a szkoda bo mamy swoje jajka i mogłabym jej zrobić np jajecznicę ale nie lubi. Placków też nie lubi:/

    17.08.2018 M<33
    09.10.2020 A<33
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 listopada 2019, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wy już 5 pampersy macie? 😲

    Moja to chyba straszna chudzinka. My używamy tylko pantsow 4.
    Tych normalnych nie da się jej nałożyć. Zaraz ucieka 😀

    I w nocy nie zmieniam. Kilka razy zdarzyło się że przesikala. Ale to jak się opila na wieczór. 😊

  • justa1509 Autorytet
    Postów: 4203 1233

    Wysłany: 22 listopada 2019, 13:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My zakończyliśmy etap pantsow :D w żłobku Filip nauczył się leżeć grzecznie :D

    k0kdqps6qlrq0b7i.png
    klz9hdgeo5cwgz05.png
  • nesssssa Autorytet
    Postów: 1906 800

    Wysłany: 22 listopada 2019, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie zmieniam w nocy. Zwykle wytrzymuje. Chyba że się obudzi to łatwiej w suchym zasypia wiadomo.
    Co do kolacji. Polecam gofry. Takie które w cieście mają warzywa i różne dodatki. U nas sie mega sprawdza.

    w57vyx8dy9s6xggg.png

    zem38ribu7ozxy1q.png
‹‹ 2295 2296 2297 2298 2299 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ