Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej, ale mnie tu długo nie było. Dwójka maluchów totalnie mnie pochłonęła. Mały stał się tak absorbujacy, że szkoda gadać. Jest mega brojem. Wszystko ściąga, wylewa, wyrzuca, wszędzie wchodzi i spada. Co chwilę płacz. Kupiliśmy mi kojec bo zupełnie nic bym nie mogła zrobić tylko krok krok zanim chodzić. Wchodzi na krzesła i na stoły próbuje. Mówię Wam totalna masakra.
Waży już 14kg. Ale zaczął jeść. Nie jest fanem wszystkiego, ale je obiady, kanapki i ine rzeczy. Mleko nadal uwielbia i budzi sie na nie 3 razy w nocy 😣
Zrobiliśmy im wspólny pokój. Śpią razem. W osobnych łóżkach. Normalnych.
Powiedzcie co u Was bo nie jestem w stanie nadrobic.
Jak ciąże? Jak Natalia maluszek? Widzę że będzie 4 dziewczynka? 😊
U nas obecnie lekkie katary.
-
U nas też pampersy nr 5. Ale ja przebieram 2 razy bo tyle pije w nocy. Obecnie wychodzą wszystkie kły. Czwórki już ma. Zobaczymy czy jak wyjdą te zęby to się nie będzie tak budził.
Jak widzi że jemy to musi chociaż spróbować, nie przepuści.
I nie je w krzeselku. Tylko u mnie na kolanach. W krzeselku zaraz się wyginal, a tak fajnie siedzi i je
-
Ania fajnie, że się odezwałaś🙂 Olek z Filipem wagowo idą podobnie.
U nas też same upadki, wspinanie, wchodzenie tam gdzie nie wolno. Już mamy bliznę piękną na czole, nie wiem co będzie dalej.
Skoro Olek taki aktywny to nie płacze Ci w kojcu?? Zastanawiałam się nad kupnem, ale stwierdziłam, że nie u siedzi tam. -
1ania1 wrote:Ania fajnie, że się odezwałaś🙂 Olek z Filipem wagowo idą podobnie.
U nas też same upadki, wspinanie, wchodzenie tam gdzie nie wolno. Już mamy bliznę piękną na czole, nie wiem co będzie dalej.
Skoro Olek taki aktywny to nie płacze Ci w kojcu?? Zastanawiałam się nad kupnem, ale stwierdziłam, że nie u siedzi tam.
Ale jest z niego totalny przytula i śmieszek. Tak się podpisuje jak ktoś przyjdzie że wszyscy się śmieją 😊
A powiedzcie jak rozwój u Waszych maluchów mówią dużo? Mój mama, tata, baba, Dada, nie ma. Ić(czyli idź). Pokazuje ucho, buzię, oko, brzuch. I wie jak robi konik, kot i pies. Rozumie wszystko raczej. Wyrzuca swoje pampersy😉 wrzuca pranie do pralki, wie jak mówię myju myju to do łazienki idzie.
I zaczął spać z misiem. Jak go nie ma to go szuka, musi go mieć do spania i koniec.
Tylko żeby zaczął spać lepiej to by było super
-
nick nieaktualnyJa na to Wiszenie u nogi to mam dwa sposoby. Albo siada na blat w kuchni. Albo ja schodze sama na dół. 😊
Ogolnie to Hani się wydaje, że jest mega dorosła. Wszystko dosłownie wszystko chce robić sama. W niczym nie chce dać sobie pomóc. A jak próbuję - to histeria. 🤦🏻♀️
U nas z mową to średnio, jest z 10 słów które ładnie mówi. Ale rozumie wszystko. Nie daj boże powiem "nie wolno" - to się wścieka.
Etap wchodzenia im wyżej tym lepiej jest teraz stabilny.
Swoją pierwszą wspinaczkę - narożnik - stół zaliczyła w wieku 10 Msc.
Teraz jest mniej upadków. Chociaż szaleństwo większe. -
Filip strasznie naśladuje, wczoraj tata "robił" auto z drewnianych klocków - okraglu klocek i na to drugi z wycieciem i oczywiście Filip dzisiaj też takie auto robił w ogóle klocki drewniane to teraz hit.
Na kolacje Filip dzisiaj je gotowana marchewke z rosołu... Tak sobie wymyślił -
nick nieaktualny
-
U nas na wadze 10,2kg
Dopiero co pisalam, ze na noc 4 z DM Öko ma, a tu juz trzecia noc z rzedu przesikana, chyba czas na 5 pomomo, ze sa dopiero od 15kg...
Dzis zalozylam pampers premium 5 i zobacze jak będzie...
Ania, ja sie do wspinaczek wyczynowych pfzyzwyczailam... Mia wspina sie od 8 miesiaca na totalnie wszystko! Kanapa, meble, krzesla, stol, drabina, na wszystko na placu zabaw, no malpa nie dziecko🙈 maz sie smieje, ze alpinistka rosnie...
Cale szczescie, ze odrazu opanowala schodzenie tylem z tych wspinaczek...
Teraz juz z naroznika zeskakuje tylem schodzac oparciem, a jak normalnie z siedzenia to juz pfzodem na nozki🙈
Z piewnicy sama po schodach wejdzie do gory, no naprawde szaleniec maly!
Mamoza u nas tez na calego! A jak nie mamoza, to musze i tak latac sprawdzac, czym jest spowodowana cisza, bo zawsze cos napsoci!
Wczoraj robilam obiad, to biegala miedzy pokojem a kuchnia po papryke i tym sposobem chyba polowe zjadla w czasie gotowania😂
No i mega zosia samosia z niej... sama ubiera skarpety, rajtki i spodnie na jedna noge, bo podciaga do gory i sie wkurza, ze nie moze wlozyc drugiej, oczywiscie histeria wtedy, bluzke sama przez glowe zalozy, ale nie wie co z rekoma, tzn wie, ze w dziurki, ale jeszcze sama nie moze odnalezc, czapke sama zaklada, no wszystko by sama robila...
U nas mowa tez srednio i podobnie jak u Natalii, ulubione slowo to WOW😂🙈
Mowi tez mama, tata, imie naszego psa, jak cos spadnie mowi o-o, oć (chodz), tak, nie, yy ma (nie ma), ojojoj (pokazujac ile ma klopotow), udaje, ze kicha robiac apsik, robi i mowi papa, dzis caly dzien robila tititi i nununu😂 bije brawo, nasladuje jak robi piesek, kotek, krowka, kaczka, kurka i sowa...
Nie chce sie uczyc za nic gdzie jest oczko, nosek itp🤷♀️
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Fajnie, że te dzieciaki nasze tak różne 🙂
Filip nie za bardzo jest zainteresowany jak chce mu coś pokazać, nauczyć go. Teraz mamy fazę strzelania fochów i zabijania wzrokiem jak mówię: nie wolno.
A i faza na robienie brum brum, nawet jak jedzie pociąg, a nie samochód😁
Z mężem rozkminialiśmy dzisiaj jak zabezpieczyć choinkę przed ewentualnym przewróceniem. Znając życie u nas może do tego dojść 😁 -
Ania, u nas na "nie wolno" tez jest zyciowa histeria😂
Brumbrum i u nas na topue, na jezdziku brumbrum, samochody na parkingu brumbrum, jezdzik w altance brumbrum 😂 nie wiem skad ona to wziela, bo ja jej akurat tego jak robi autko nigdy nie uczylam...
A jak ja nauczyc chce czegos, to mnie tez olewa, woli sama sobie...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
To ja widzę że ja mam lenia małego ;p do teraz nie wejdzie na sofke, tylko krzyczy żeby go posadzić chociaż schodzić się nauczył daaaawno temu. Do ubierania podaje mi nogę, rękę itp ale sam to najchętniej by na golasa uciekał paputki tylko przynosi żeby mu założyć, a tak to nudysta mały.
Wie gdzie ma brzuszek, głowę, rączki i nozki.
Mówić to umie tylko papa, cała reszta to jego własny slowotok z którego nie da się nic konkretnego wylapac. Wszystkie zwierzątka to są "kaaa".
Jak pytam gdzie jest piesek itp to pokaże paluszkiem. Jak mówię idziemy do kuchni to leci do kuchni, to samo do pokoju/lazienki/Na spacer itp. Jeżdżę z nim winda więc schodów sam nie pokonuje. Ale on jest super ostrożny i jak ma z krawężnik zejść to podaje mi rączkę. I to jedyny moment kiedy to robi bo tak idzie w odwrotną stronę niż ja..
Hitem jest ostatnio zabawa w pociąg.. tzn ja idę i śpiewam "jedzie pociąg z daleka" a on łapie mnie za pupę i krazymy po mieszkaniu ;p do tego pokazuje całego babysharka, trochę nieudolnie ale na Run away jest dziki wrzask i bieganie
Na "oj, nie wolno" to on się śmieje.. więc chyba mnie nie bierze na poważnie. Płacz jest jak coś mu zabiorę i nie daje.
Autkiem jeździ i robi brrr ale to ja mu pokazywałam6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
Ja się śmialam że do tego kojca ja się zamknę przed nimi. Olek też nie udiedzi przy książce jak mu chce coś pokazać i nauczyć.
U nas też miny takie że każdy ma polewke z niego.
Olek ostatnio wszedł na piłkę i tak się przewrócił na twarz, że całą wargę sobie rozcial. I to tak mocno. Wyglądał jak po botoksie ust. Aż mi łzy stanęły w oczach a raczej twarda jestem.
I mnie dopadło przeziębienie. Zawsze taka kolejność. Pola przyniesie z przedszkola, potem Olek a na końcu ja. Tatę nigdy nie bierze choroba.
A ile ząbków już macie?