Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ula zasypia z trudem koło 12 i później z trudem o 20 na noc.
Ale to taki ciężki czas bo nie wyrobi bez drzemki do wieczora, ale już ciężko jej usnąć w ciągu dnia.
Wstaje o 6, czasem wcześniej.
Dodam, że ja też bez tej drzemki jej nie wyrobię do wieczora😂
-
nesssssa wrote:Ula zasypia z trudem koło 12 i później z trudem o 20 na noc.
Ale to taki ciężki czas bo nie wyrobi bez drzemki do wieczora, ale już ciężko jej usnąć w ciągu dnia.
Wstaje o 6, czasem wcześniej.
Dodam, że ja też bez tej drzemki jej nie wyrobię do wieczora😂
Nessa no właśnie dla mnie ta drzemka to też chwilą spokoju,chciałabym jeszcze z tego nie rezygnować 🙂 -
No u nas też coraz częściej się zdarzają dni bez drzemki. Ja o 18 już wtedy nie widzę na oczy i najlepiej bym się walnęła do łóżka, ale mała ma dalej siłę biegać. Nie wiem skąd się jej to bierze. Jak dla mnie też niech śpi jak najdłużej, mam wtedy chwilę żeby poleżeć z nią i coś zrobić17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Mojej teraz też się dzień rozjechał. Ciężko ją położyć o 12, drzemka przesunęła nam się na 13 a czasem nawet bliżej 14, śpi 2h. Na noc chodzi spać o 21 i wstaje o 7, teraz to mi nie przeszkadza, ale ciężko będzie się znowu przestawić do żłobka.
Moja starsza miała drzemkę do ponad 4 lat, bardzo mi się to podobało i nie chciałabym żeby młodsza szybciej z tego zrezygnowała -
nick nieaktualnyMoje tez spaly do czasow przedszkolnych. Emilka teraz wstaje ok 9 bo mala ją budzi, drzemke ma tak ok 14 zwykle 2 h i na noc idzie spac pozno bo po 23 ostatnio. Wszyscy jestem przestawieni teraz calkowicie, dziewczyny nie chodza do wzkoly wiec tez dlugo spia i pozno ida spac, bedziemy probowac jakos wrocic do rytmu. Ja chodze spac juz po 2 w nocy 😀
Dobija mnie ta korona, juz nie pojda do szkoly w tym roku szkolnym. Nauka w domu to jest porazka. -
nick nieaktualnyCierpliwa no wlasnie, teraz procedury ivf chyba tez poodwolywane nie? Kurcze wszystkim to psuje plany I nie wiadomo kiedy wrocimy do normalnosci 🤦♀️
Emilia zniosla nawet dobrze moj szpital, troche byla z tata a na dwa dni zawiozl ja do mojej mamy tam sie bawila z moim bracmiz Fajny ma kontakt z jednhm z nich takze mam juz super nianie w jego osobie 😀 Malutka na szczescie chyba zdrowa, miala tylko usg kregoslupa w szpitalu i wyszlo ze ok. A reszta czeka, ani pediatra ani ortopeda nic teraz wszystko w zawieszeniu... -
nick nieaktualnyU nas drzemka w dzień jest. Po około 6h aktywności musi się położyć tak na 1-1.5h. i potem już tak 6.5-7h aktywności. I noc. 😴😴
Ale gdy ostatnio nie było pogody i musialysmy 3 dni być w domu. To było widać, że jakość snu była dużo gorsza.😕
A ja czuję sie już coraz bardziej ociężała i potrzebuję tej jej drzemki na chwilę odpoczynku, przerwy w środku dnia.
Zostało mi tak max 45 dni. 😱😱
Ja bardzo chciałam rodzic naturalnie. Ale, że to po cc. To wiadomo trochę więcej opieki potrzebuję.
I tak sama już nie wiem czy w dobie tej epidemii nadal chce sn. 😕😕😕 Bo ograniczają personel. I chyba bym się czuła mało zaopiekowana.😕
Martwię się też jak sobie poradzą beze mnie. 😭
Jak mnie nawet odbiorą ze szpitala.😱 Mąż szybka akcja podstawienia mi fotelika do ochrony i szybko do córki bo ta sama w aucie będzie siedzieć. 😕😕😕
Katastrofa. 😠😭Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2020, 21:34
-
Nam się udało wrócić na rytm przed zmianą czasu, mały wstaje 6-7, o 11 lecimy na drzemke, po uwaga koronawirus zbieramy teraz zabawki, mycie, mleko i spać więc tak mniej więcej 20-20:30 śpi
Od tego jak go wymeczymy zależy długość drzemki, rekord to 4h w zeszła sobotę jak wreszcie wyszedł na dwór, a dzisiaj też latał po budowie i spał 2h aż lub tylko zależy jak na to patrzeć. Trzymam ta 11, bo w żłobku też o 11 mają zupkę i się kładą spać, a mam nadzieję że tam wróci że żłobka dostaje raz na tydzień karty pracy, do tego na Facebooku pa ie nagrywarka krótkie filmiki z zajęć.. ale karty robimy a na filmiki kręci głową że nie, i nie da rady na to patrzeć.
Na zajączka dostanie zestaw lego duplo "Mój pierwszy dibozaur" bo on teraz tylko chce dinozaury ja nie wiem skąd mu się to wzięło ale chodzi i udaje dźwięk dinozaura i tylko je chce A z tych lego zapamiętał jakie zwierzątka można złożyć i zawsze każe je zbudować, więc dojdzie nam 1 więcej
Nie dziwię się stresu, może też wolałabym cesarke Paulina żeby mieć za sobą, a z drugiej strony u mnie po cesarce 4 doby, a sn tylko 2... chyba bardziej byłabym się tam zostać dłużej niż rodzic.. U mnie 3 szpitale zarazone masakra.. na szczęście żaden nie ma porodowki z nich. Ale jeden dziecięcy aż miałam łzy w oczach jak o tym czytałam.6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
U nas drzemka juz sporadycznie, ale dlatego, ze Mia dlugo spi...
Jak wstaje kolo 9-10 to jej nie klade, bo zasnelaby dopiero kolo 14 najwczesniej, a to uwazam juz za zbyt pozna pore, bo wstalaby 16 i pozniej balowala... wiec jesli wstaje pozno, to nie idzie na drzemke i klade ja kolo 18-19 juz na noc...
Sporadycznie sie zdarza, ze wstaje kolo 8 i wtedy idzie kolo 12:30-13 na drzemke i na noc kolo 20:30
Ale zazwyczaj jest u nas teraz bez drzemki i spi tak ok 19-9
Od sierpnia (o ile wrocimy do normalnosci) idzie do przedszkola i ja nie wiem, kto za nia bedzie wtedy wstawal🙊
To bedzie dla niej szok nad szoki tak wczeanie wstawac...
Natalia, no u nas nie slyszalam, zeby odwolywali zreszta zadnych wizyt nie odwoluja, jedynie do rodzinnego umowic sie na wizyte trzeba, tzn decyduja czy trzeba, czy zdalnie... reszta specjalistow normalnie poki co funkcjonuje... tyle, ze umawiaja tak, zeby wchodzic z lotu odrazu do zdezynfekowanego gabinetu... zadnych poczekalni, wiecej osob w Praxis itp... nikt sie z nikim nie mija...
No ale ja sama bym sobie nie wyobrazala teraz byc w ciazy, bo nie wiadomo co bedzie, jak bedzie... a jednak wizyt przy ivf sporo, plus np ja mialam hiperke i spedzilam 3 dni w szpitalu miedzy punkcja, a transferem, plus poczatkowo co tydzien usg, jakby cos odwolali to bym sie chyba wykonczyla ze stresu po wczesniejszych stratach... takze nie pisalabym sie teraz na to...
Tym bardziej, ze pracuje gdzie pracuje i nigdy nie wiem obecnie, co przyniesie jutro...Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2020, 00:21
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyA no widzisz cierpliwa to u nas poodwolywali wszystko. Generalnie panstwo stanelo i jest w trybie minimum. Nie dzialaja urzedy, nasza ambasada tak samo nie dziala nie mam jak dziecku wyrobic paszportu 🤦♀️ Szczerze to sie ciesze ze udalo mi sie z porodem przed ta cala kwarantanna, bo nie wiem jak teraz mialabym jezdzic na ten doppler co 3 dni?!
Oj nawet mnie nie denerwujcie z tym zdalnym nauczaniem. Moze w zlobku to jest fajne ale takie prawdziwe to jest wrzod na dupie. Dzieci nie chca tego robic i ciekawe jak to zrobia bo nie moga dawac nowego materialu to beda tak powtarzac wszysko do czerwca w kolko to samo. -
Postaram się jeszcze utrzymać tą drzemkę, również że względu na swoje zdrowie psychiczne 😁
Marta i mały zasypia Ci bez problemu o 11? Mi to się trafił egzemplarz, 7 godzin biegania w domu i na podwórku i spać nie pojdzie.
Moja koleżanka miała cc w zeszłym tyg, wyszła po 3 dniach, mówiła, że personel ogranicza do minimum wchodzenie do sal że względu na braki jeśli chodzi o maseczki itp.
Paulina to za trochę ponad miesiąc powitacie córeczkę 😍 -
nick nieaktualnyAnia u nas tez musi być tak minimum 6.5h biegania.
Rzadko zdarza się że Hania siedzi zamknięta w czterech ścianach. Ona jest ciągle w ruchu.
I ogólnie gdy wszystko jest ok - to taka ilość snu jaka jest wprawia mnie w euforię radości.
Co planujecie na zajączka ? Jaka zabawa szukania prezentów ? No i jakie prezenty ? 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2020, 09:29
-
nick nieaktualny
-
U nas Mały wstaje koło 8 po 8 i drzemka o 13, zazwyczaj 2,5h ale wczoraj np obudził się po 1,5 h. Na noc zazwyczaj kładziemy go o 21.30 tzn idziemy do sypialni, ale zasypia gdzieś o 22. Ja też drzemke chce utrzymać jak najdłużej bo zazwyczaj wtedy ogarniam jakiś obiad dla nas a jak Stasiek nie śpi to trzeba to robić z nim na rękach lub siedzi mi na blacie w kuchni i wszystko trwa 2 razy dłużej.
Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki, jutro muszę zgłosić się do szpitala na indukcję porodu, obym tylko wyszła do końca tygodnia do domu bo się załamie. Po wczorajszym ktg i konsultacji z lekarzem dostałam takiego dola, popłakałam się jak wróciłam do domu, przeraża mnie ta sytuacja.Aniołek 17.10.2017- 8t5d
-
nick nieaktualnyMarcela trzymam kciuki, moze zrobia ci cesarke chyba byloby najlepiej. Stas sobie swietnie poradzi zobaczysz, mysl teraz o sobie i o malej. Moze jakies przeciwbolowe sobie spakuj na wypadek jakby personel nie byl pomocny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 kwietnia 2020, 11:33
-
Marcela trzymam kciuki
Zazwyczaj bez problemu zasypia z mlekiem, bo on pije na noc i do drzemki mleko nadal po mnie to ma bo ja do podstawówki mleko piłam tyle że krowie, a potem kakako
Problem się robi teraz koło piątku, jak nie ma go jak rano zmęczyć.. jego też dwór męczy bo przecież styczen-luty chorował i siedział dużo w domu, a w marcu najpierw 2 tygodnie w żłobku, a potem już ograniczenia i zostają tylko weekendy, to teraz 2h na dworze od rana go powalaja, pewnie za jakiś czas się przyzwyczai do tego i go to nie będzie tak męczyć U nas jest hasło "idziemy spać?" "Tia" i leci do kuchni robić mleko
Chociaż tyle że mamy ta budowę i w weekend 2h rano, a potem po obiedzie znowu z 2h siedzimy na dworze6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
u nas drzemka z 11-11.30 przesunela sie juz na 12.30-13.00 ... ;/ spi ok 2 h, czasem 1,5, czasem 2,5... ale kurcze kiedys to bylo tak ze kladlam ją 5 min i spała a teraz mimo ze wstaje 6.00-6.30 jak mowie ze idziemy spać to ryczy, normalnie ryczy, 5 min ryku w lozeczku uspokaja sie i potem 20-25 min zabawy smiania gadania az zasypia... ja wychodze od niej jak tylko poloze bo jak ja jestem to smieje sie do mnie, a kiedys poglaskac wystarczylo 5 min i spala... teraz wychodze ;/ dla mnie to dziwne bo ona nigdy nie chce spac a czasem i 3h sie zdarza ze spi,wiec kurde jednak zmeczona musi byc ;/
a spac na noc chodzi ok 20, czasem po 20 ... a zawsze byla 19 ...
wiec ehhhhhhhhhhh wydluza sie to wszystko i utrudnia
jestsmy juz 3tyg bez smoczka moze tez dlatego to gorzej idzie, trudniej hmm
wrzesień 2018 - córcia 6cs
listopad 2021 - corcia 10 cs