Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Natallia05 wrote:Pumka tez mysle ze jest ok. Chyba mamy za duze oczekiwania wzgledem dzieci. Moze tez maja rozne potrzeby rozny metabolizm ze jedne potrzebuja i jedza wiecej niz inne... W sumie ja tez jem malo.
Ja mam kryzys egzystencjalny. Nie mam chwili dla siebie bez dzieci. Musze cos z tym zrobic bo sfiksuje. I zabralam emilce smoczka. Dostanie na noc, rano bede zabierac bo juz przesadza lazi caly dzien z tym w dziobie. Nie wiem czy dobry moment bo wlasnie zabkuje, te trojki dolne to jest masakra.
Ja zrobiłam tak że powiedziałam, że myszka wzięła. Bo jak sama go wyrzuciła bo mówiłam że jest brudny o bebe to go z kosza wzięła z powrotem i kazała myć. A z myszkami poszło lepiej bo była na nie zła że wzięły a nie na mnie 😅
Ja czekam za piątkami.
Co do sfiksowania to Cię rozumiem bo ja też mam ich 24h na dobę. Przez te 4 lata najdłużej jak nie miałam ich przy sobie to były 3.5h i to raz. A tak to krótkie wypady do sklepu. A ja mam dwójkę a Ty czwórkę i jeszcze z mniejszą różnicą wieku niż moja 🙈Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2020, 13:40
-
nick nieaktualnyNatallia05 wrote:Pumka tez mysle ze jest ok. Chyba mamy za duze oczekiwania wzgledem dzieci. Moze tez maja rozne potrzeby rozny metabolizm ze jedne potrzebuja i jedza wiecej niz inne... W sumie ja tez jem malo.
Ja mam kryzys egzystencjalny. Nie mam chwili dla siebie bez dzieci. Musze cos z tym zrobic bo sfiksuje. I zabralam emilce smoczka. Dostanie na noc, rano bede zabierac bo juz przesadza lazi caly dzien z tym w dziobie. Nie wiem czy dobry moment bo wlasnie zabkuje, te trojki dolne to jest masakra.
A cała ta sytuacja izolacji nie pomaga. 😕
Ja Ci powiem, że u mnie też gorzej z psychiką. Końcówka ciąży daję mi się ostro we znaki. Jestem już tak wielka i ociężała, że ledwo nadążam za Hanią. O tym by się jej pozbyć chociaż na chwilę to mogę tylko pomarzyć. 😕
Widzę, że zarówno jej jak i mnie brakuję kontaktu z ludźmi !! 😔😔
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2020, 14:03
-
PLPaulina wrote:Moja gdy miała etap, że właśnie nic nie rosła to oczywiście dwoje obawy powiedziałam pediatrze. I robiłyśmy jakiś tam kompleks badań.
Ale zauważyłam że rośnie skokowo. Długo cisza. A potem hop.
Planowałam się skonsultować, ale ponownie zaczął przybierać, więc już jestem spokojniejszaEmil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Ja nie wiem ile mój przybrał.. ostatnio był waozny u lekarza może w styczniu? Jak antybiotyk dostawał to lekarz kazał mu wejść na wagę żeby dobrą dawkę dac, tak to nie waże, sika/kupy robi to jest ok
Ja sobie kupiłam płytę z treningami nowa żeby nie zwariować ciuchów nie ma co bo do pracy się mało co chodzi to chociaż tak sobie czas umile. Jak małego klade o 20 to mam do 22 zanim sama padnę trochę czasu. Już powiedziałam mezowi, ze jeden wolny pokój w domu to będzie mini siłownia. Mam już matę, hantelki 0,5 I 1kg, gumę, matę, piłkę gimnastyczną i teraz nowy nabytek obciążniki fitness na kostki lub nadgarstki 1kg. Także baza już jest. Jeszcze mi się zestaw gum mini band marzy i kattlebell 1 albo 2
Mój żłobek otwierają 11.05 w poniedziałek , dzisiaj mały zrobił mi bunt dwulatka i z tego wszystkiego padł że niech idzie do dzieci. Cała procedurę nam wysłali.m, jak to ma wyglądać. Do tego instrukcje że odprowadzać może jeden opiekun/rodzic poniżej 60rz w szatni maks. 2 rodziców reszta ma czekać więc kolejka może śmiesznie wyglądać trzeba dezynfekowac na wejściu ręce i rodzic ma mieć maseczke. Trochę to będzie dziwne. No ale małymi kroczkami może wyjdzie6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
1ania1 wrote:Marta jaką płytkę kupiłaś?
Ja też staram się wieczorami ćwiczyć, chociaż ciężko mi się zmotywować 😉
Sexy pośladki
https://apfitness.pl/sexy-posladki-treningi-modelujace-nowosc-p-92.html
Mam już jej sexy mamę, silne plecy, 2 i 3 trymestr i połóg. Polubiłam ja wiec uznałam że kupię na razie robiłam pierwszy trening, dzisiaj chce się zmobilizować do pleców bo trwa 30min a mam nadal zakwasy :p6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualnyMarta to Ci powiem, że twój żłobek jest chyba nieliczny który znam co chcę się otworzyć. 😊
U mnie gmina wydała rekomendacje. I bojkot selekcji dzieci. 😊 żadne pierwszeństwo białych dzieci czy tych co więcej zarabiają. Każdy obywatel równy. 👍
Minimum do 24.05 zamknięty. 👍Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2020, 21:17
-
nick nieaktualnyJa to was podziwiam że wam się chcę jeszcze ćwiczyć. 😅 Ja to bywam momentami wykończona ganianiem za rowerkiem, bieganiem za piłką. Czy Nawet trzymaniem jej przy wspinaczkach.
Nie wiem kiedy bym miała jeszcze ćwiczyć. O tej 23 to ja padam po prostu. 😮
A moja lubi się budzić wyspana o 4 rano.
Więc ja na sen nie mam dużo czasu. 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 maja 2020, 21:11
-
edytkaa93 wrote:Moja mała spadła z łóżka prosto na buzię. Szkoda gadać, tak się kończy jej skakanie po łóżku. Ma guza na czole i krew jej leciała z wargi:/
Ojej, biedna. Mój ostatnio też prawie spadł. Na szczęście tata złapał w ostatniej chwili. Trzymajcie się!Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Ja też ćwiczę. Od 26 dni codziennie 50 krokodylków, a dodatkowo od 9 dniu schudnij z aplikacją dla kobiet - ćwiczenia w domu.
Powiem tak... Jestem zła... Waga nie zmniejszyła się nawet o pół kilo, wiem, że mięśnie są cieszę niż tłuszcz, ale błagam... Jak mam schudnąć? Jedyny plus jest taki, że mam 3 cm mniej w brzuchu.Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
edytkaa93 wrote:Moja mała spadła z łóżka prosto na buzię. Szkoda gadać, tak się kończy jej skakanie po łóżku. Ma guza na czole i krew jej leciała z wargi:/
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNasz żłobek też otwierają 18.05 dla chętnych, ale nie napisali jeszcze nic, jak załatwią sprawę mniejszych grup.
Co do ilości jedzenia to staram się nie stresować, martwi mnie tylko to, ze z warzywami jest na bakier przemycam w zupie, ale jak kiedyś chętnie jadła chociaż brokuły, cukinie czy kalafiora, tak teraz ogranicza się do kiszonych ogórków, oliwek i ziemniaków -
Natalia, wspolczuje! Napewno nie ma lekko!
Mia tez ostatnio jak znajdzie smoczka, to memla, ale u nas brak jeszcze trojek, piatek.i dolnej dwojki i myślę, ze to dlatego...
Jak nie widzi (a rano zazwyczaj na gorna polke dajemy), to sie nie upomina, chociaz teraz jej ciezej, wiec pewnie zeby ida... na noc narazie sobie tego nie zrobie i nie zabiore jeszcze... poczekam az bedzie miala wszystkie zebole chyba... tylko sie obawiam, ze to potrwa u niej...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1