Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Vikaa wrote:Mam nadzieję, że mogę do Was dołączyć i poprzypominać sobie wszystko. Moja córka już prawie 11 lat. Moja ciąża teraz z wielkimi przejściami, też ze względu na wiek ( 38)...bardzo chciałabym się zacząć cieszyć i przygotowywać.
na kiedy masz termin?
-
Ale chodzi o taką położną odpłatną czy o wizyty patronażowe po porodzie? Ja odpłatną sobie daruję, poprzednio też nie opłacałam. Moje koleżanki miały pecha i akurat jak rodziły, to ich opłacone położne nie mogły dojechać i wysyłały kogoś innego na zastępstwo i się zraziłam do tego procederu. Poza tym uznałam, że co ma być, to będzie, a poród i tak odbierze jakaś położna;) Natomiast w kwestii wizyt patronażowych, to trzeba dziecko zapisać obowiązkowo, tak jak i do lekarza oraz pielęgniarki, i ma się na to tydzień od porodu, jeśli dobrze pamietam. Ja tak zrobiłam, ale żadna położna się do mnie nie odezwała i nie przyjechała ani razu. Później się okazało, ze gdzieś w przychodni zagubili moje deklaracje:P W każdym razie daliśmy sobie radę
Okazuje się, że ta cała opieka nad dzieckiem wydaje się czarną magią głównie przed porodem, a potem jakoś naturalnie wszystko się toczy -
ingelita wrote:Ale chodzi o taką położną odpłatną czy o wizyty patronażowe po porodzie? Ja odpłatną sobie daruję, poprzednio też nie opłacałam. Moje koleżanki miały pecha i akurat jak rodziły, to ich opłacone położne nie mogły dojechać i wysyłały kogoś innego na zastępstwo i się zraziłam do tego procederu. Poza tym uznałam, że co ma być, to będzie, a poród i tak odbierze jakaś położna;) Natomiast w kwestii wizyt patronażowych, to trzeba dziecko zapisać obowiązkowo, tak jak i do lekarza oraz pielęgniarki, i ma się na to tydzień od porodu, jeśli dobrze pamietam. Ja tak zrobiłam, ale żadna położna się do mnie nie odezwała i nie przyjechała ani razu. Później się okazało, ze gdzieś w przychodni zagubili moje deklaracje:P W każdym razie daliśmy sobie radę
Okazuje się, że ta cała opieka nad dzieckiem wydaje się czarną magią głównie przed porodem, a potem jakoś naturalnie wszystko się toczy
-
Ja byłam już na jednym spotkaniu z położną, która była też przy mnie gdy się urodziłam:) wrażenia bardzo dobre, na kolejne spotkanie mam sie zgłosić z końcem marca i wtedy juz bedziemy spotykać się chyba częściej:) już nie mogę się doczekać
)
Dooti lubi tę wiadomość
17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Vikaa witamy!
Ja jeszcze nie rozglądałam sie za wózkami, ale napewno przydatną informacją poza tym ze ma być lekki albo zwinny czy nadawał sie do takich powierzchni jak trzeba rowniez to żeby mieścił sie do auta. My dużo podróżujemy wiec dla nas jest to bardzo istotne.
-
edytkaa93 wrote:Ja byłam już na jednym spotkaniu z położną, która była też przy mnie gdy się urodziłam:) wrażenia bardzo dobre, na kolejne spotkanie mam sie zgłosić z końcem marca i wtedy juz bedziemy spotykać się chyba częściej:) już nie mogę się doczekać
)
To chyba moja tak samo, coś mówiła że po 21 tc będziemy spotykać się częściej i za te wizyty płaci jej NFZ.Nasz cud ANTOŚ24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
Dooti wrote:To chyba moja tak samo, coś mówiła że po 21 tc będziemy spotykać się częściej i za te wizyty płaci jej NFZ.
A to jest jakaś rejonowa położna,szuka się jej po prostu w najbliższej przychodni czy prywatnie musze ją znaleźć, bo słyszałam, że wizyty położnej po porodzie są obowiązkowe.TYMEK ur 30.06.2018r. W 34+4tc ❤️
-
nick nieaktualnyJa się do położnej nie zapisuje. Tak jak piszą dziewczyny opieka wychodzi instynktownie. Zwróciłabym tylko uwagę jak nosic i podnosic dziecko, najlepiej jakiegoś fizjoterepeute pooglądać bo często ludzie robia błędy a dziecku wady postawy. Ja musiałam walczyc głównie z babcia bo chciała źle nosic i oczywiście powiedzieć sobie nie dala bo przecież ona dwoje dzieci wychowała mhm.
Justyna na mokry to mukosolvan ale czy mozna w ciąży to nie wiem -
Leticia wrote:Idź do dowolnej przychodni w Twojej okolicy (rejony zlikwidowano już kilkanaście lat temu) i złóż deklarację wyboru położnej.
Dziękuje za infojestem całkiem zielona w tym temacie a z NFZ i lekarza rodzinnego już nie pamiętam kiedy korzystałam:p
TYMEK ur 30.06.2018r. W 34+4tc ❤️
-
PLPaulina wrote:To wózek do miasta..
Niestety- Ale wygląda fajnie.
X-Move ma sąsiadka i ponoć zadowolona.
x-lander ma moim zdaniem dużą wadę, która wg. producenta jest zaletą, tzn. drewniane dno. Jest ono niestety połączone z tapicerką. Nie wyobrażam sobie odświeżyć wózka przed drugim dzieckiem czy chociażby go wyprać jak mi na niego dziecko zwymiotuje. Czy tak jak mojej koleżance, wózek (pusty) wjechał do strumyka bo niania wyciągnęła dziecko i nie zablokowała kółek
A co do położnej, to dowiedziałam się że to w szpitalu się podaje przychodnie i szpital zgłasza dzieckoa z położną trzeba się umówić po wyjściu ze szpitala
Chcę iść do szkoły rodzenia przy szpitalu żeby zobaczyć jak to tam wygląda a nie do przychodni.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 16:55
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
AnkaK90 wrote:A to jest jakaś rejonowa położna,szuka się jej po prostu w najbliższej przychodni czy prywatnie musze ją znaleźć, bo słyszałam, że wizyty położnej po porodzie są obowiązkowe.
To położna środowiskowa, u mnie w mieście jest ich kilka, ja akurat wybrałam tę samą co bratowa męża, mamy podobny termin więc będziemy razem sobie chodzićAnkaK90 lubi tę wiadomość
Nasz cud ANTOŚ24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
Uff udało się nadrobić
Właśnie wróciliśmy ze spaceru, chodzimy codziennie +/- 1 godzina nawet jak było u nas -13. Ze starszym tez chodziłam codziennie. Obaj urodzili się w styczniu i zaczynaliśmy spacery po ok tygodniu od urodzenia, żaden nie zachorował
Damian to może z trzy razy w życiu był, póki co, chory. Antoś miał na jesień delikatny katarek i w styczniu trzydniówkę. W domu max 21stC i koniecznie wietrzenie.
Rozmiarówka ubranek to podobnie, do pół roku to do 64cm, do roczku to 80cm. Zresztą przechodząc na większy rozmiar to te ubranka się przeplatają mniejsze z większymi. Body, zwłaszcza z krótkim rękawkiem, dłużej ponosi gdy np. śpiochy trzeba będzie już rozmiar większe zakładać.
Za wózkiem jeszcze się nie rozglądam bo to dla mnie już mało istotna rzecz. Kupować będę tylko głęboki i to używkę jakąś byle te pół roku opękaćDobrejMysli lubi tę wiadomość
[/url]
-
To się zdziwiłam z tym xlanderem. Nawet bym nie pomyślała, że może być drewniane dno. Z tą gondolą, żeby była duża, to też prawda. Dziecko będzie wyrastało z gondolki akurat zimą, gdzie dochodzi ciepłe ubranie, kombinezon czy śpiwór. Do tego mój teren przed domem i niestety chyba muszę zmienić obiekt pożądania:)
-
Marta..a wrote:
A co do położnej, to dowiedziałam się że to w szpitalu się podaje przychodnie i szpital zgłasza dzieckoa z położną trzeba się umówić po wyjściu ze szpitala
No niby tak jest ze szpital zgłasza.
A ja się pojawiłam tydzień po porodzie w przychodni która podałam w szpitalu bo chciałam żeby mi szwy ściągnęli to nic jeszcze o narodzinach nie wiedzieli i byli wkurzeniWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 17:08
-
Z takich "ciekawostek" to powiem Wam jeszcze, że powtórzyłam sobie dziś badanie krwi na toksoplazmoze i toksokaroze.
Robiłam toksoplazmoze w ok. 5tyg. gdy dowiedziałam się o ciąży (nie mam odporności więc obiecalam sobie że w II trym. sprawdzę raz jeszcze ) a to drugie badanie (na toksokarozę) postanowiłam zrobić sobie dziś po tym jak mój psiak od kilku dni ma biegunkę i nie wiem skąd ona się wzięła.
Jeszcze nie wiem czy to niestrawność czy jakieś robale..dziś byliśmy u weta a w tygodniu będziemy łapać kupkę na badanie.
-
DobrejMysli wrote:Z takich "ciekawostek" to powiem Wam jeszcze, że powtórzyłam sobie dziś badanie krwi na toksoplazmoze i toksokaroze.
Robiłam toksoplazmoze w ok. 5tyg. gdy dowiedziałam się o ciąży (nie mam odporności więc obiecalam sobie że w II trym. sprawdzę raz jeszcze ) a to drugie badanie (na toksokarozę) postanowiłam zrobić sobie dziś po tym jak mój psiak od kilku dni ma biegunkę i nie wiem skąd ona się wzięła.
Jeszcze nie wiem czy to niestrawność czy jakieś robale..dziś byliśmy u weta a w tygodniu będziemy łapać kupkę na badanie.