Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ochraniacze na poczatku potrzebne nie sa, ale ja je pralam zawzze z posciela a ta dosyc czesto bo.tam przesiusia tam zwroci wiec kurz sie jakos specjalnie nie zbieral i powietrza na pewno nie blokuja jakos specjalnie. Nie inaczej niz w wozku. Przydaja sie bardzo jak dziecko zaczyna obroty wtedy non stop uderza w boki lozeczka. Przeciwdzialaj tez na wystawianie raczek nozek miedzy szczebelkami.
Poduszke i koledrke kupilam od razu, zaczelismy uzywac po miesciacu lub dwoch. Praktyczne sa.przescieradelka na przewijaki.
Anuleczek lubi tę wiadomość
7w3d 💔 -
W końcu udało mi się wypisać siostrę jak było z początkami jej ciąży, otóż rozstępów nie miała, może kilka i to małych, więc liczę że też tego unikne, i wymiotów na początku ciąży też nie miała jakoś bardzo. Ze wcześniej zapomniałam o to zapytać
kozalia lubi tę wiadomość
-
Ania241188 wrote:Nie mówię żeby budzić tygodniowego noworodka czy półrocznego niemowlaka. Mówię o pierwszych dobach w szpitalu. Kazali wybudzac to wybudzalam.
Zobaczycie co Wam powiedzą po porodzie.
W pierwszych dobach bardzo ważne jest wybudzanie. Ja też co 3-4h budziłam, bo Matylda spałaby i z 6, a trzeba laktację rozkręcać, już pomijając bardzo niebezpieczne spadki cukru.
A Klementyna po psn budziła się z zegarkiem w ręku co 1,5h
Ale faktycznie pierwszy sen kazali dać odpocząć, ale też kangurowałam ją 2h po porodzie, to kilka kropel siary złapała, a to już wystarczyło.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2018, 20:42
Ania241188 lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
justyna14 wrote:Dziecko budzi sie na karmienie dopiero jak nie przybiera na wadze, a to.wiadomo dopiero po tygodniu dwoch na pierwszej kontroli. Wczesniej bez sensu budzic, jesli dziecko ladnie spi, to korzystac i tez spac albo odpoczywac. Generalnie karmienie piersi jest na zadanie, nie zadanie matki tylko na zadanie dziecka. Wiec kazda z nas bedzie wiedziala ze.jej maluszek jest glodny jak.wlaczy syrene i nie dajcie sobie.wciskac kitu. Jest jeszcze jedna sytuacja kiedy czeste karmienie jest wskazane jak dziecko ma wysoka bilirubine, wtedy to pierwsze mleko jest malo tresciwe ale za.to wiecej sie dziecko.napija wiec szybciej wyplukuje ta bilirubine. Ale jesli waga ok i zoltaczka nie meczy to dac dziecku spac
Edit. Ale oczywiscie nikomu nic.nie.narzucam, kazda zrobi jak uwaza.
Justyna, żadne mleko nie jest mniej treściwe...Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2018, 22:30
juwelka lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
Jest. Pierwsze mleko nie mowie o siarze jest bardziej wodniste, dopiero po chwile jest tresciwsze. To info od doradcy laktacyjnego. A tu cytat z pierwszego lepszego artykulu w necie ""polkosia wrote:Justyna, żadne mleko nie jest mniej teściwe...
W ciągu jednego karmienia mleko tez się zmienia. Najpierw wypływa pokarm wodnisty, zawierający dużo laktozy i bardzo słodki. Zaspokaja on w pierwszym rzędzie pragnienie dziecka, jest czymś w rodzaju zupy, ma tez właściwości przeczyszczające, dzięki czemu szczególnie korzystnie wpływa na układ pokarmowy dziecka."
Co wiecej przy kolkach silnych a takie mielismy z synem zaleca sie na probe odciaganie wlasnie tego pierwszego chudszego mleka bogatego w laktoze zeby sprawdzic czy to nie od laktozy ta kolka. Latwiejsza metoda to przejsc na mm dla alergikow, bo z odciaganiem to bylo ciezko. Dziecko placze a ja z laktatorem cala w nerwach.
Lavendova, Leticia, Ada2405 lubią tę wiadomość
7w3d 💔 -
nick nieaktualnyTak, dokladnie. Ja odciagalam sila rzeczy przy starszej i rzeczywiscie mrozilam ale nie znalazlam zastosowania bo miala swiezego i to w nadmiarze
A po skonczeniu kp pila chwile mm a od 1 urodzin normalne mleko krowie. Mlodza za to byla chyba do 2 lat na mm, pierwsze krowie bardzo pozno. Zalezy od dziecka jak toleruje.
-
Z tymi koszami to fakt, trzeba się zastanowić. Sama mam z liści palmowca, myślałam jeszcze nad wiklinowym i można kłaść bobasa bez tej całej oprawy. Plecione to i przepływ powietrza jest ok, i zapach kosza mi sie podoba tych gumowych bym nie kupiła. Po za tym z przybrania to jest cienki kawałek bawełny na boczki tylko. W gondoli przepływ uważa się za wystarczający w końcu a to tak samo wychodzi. Wysuwa sie wniosek, że albo ochraniacze są niepotrzebnie demonizowane albo kosze jeszcze nie są pod tym kątem krytykowane ze względu na dopiero rosnącą ich popularność. Ale kołyski też sa tak zabudowane a o nich nic się nie mówi...
-
Justyna, OK, może źle zrozumiałam. Jest bardziej wodniste, bo dziecku też się chce piç i musi być równowaga Myślałam, że chodzi o jego wartość. No i siarę.
justyna14 lubi tę wiadomość
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
polkosia wrote:U mnie położnej środowiskowej nie było i nawet bym jej nie chciała. Chodziłam do SR, czytałam dużo książek, masę wiedzy czerpałam od doświadczonych mam, z grup tematycznych, które mnie interesowały (o karmieniu piersią, porodzie sn, potem o cc z grupy promującej vbac itp.) - dziewczyny mają ogromną wiedzę i często lepszą niż niejedna położna. Szpital nie zgłosił mnie także do żadnej przychodni, więc żadna z córek nie jest nigdzie zarejestrowana. Leczymy się tylko prywatnie.
z tego względu, ze to moje pierwsze dziecko to ja jestem totalnie zielona i pewnie takiej wizyty położnej bym sobie w domu życzyła. Polkosia pisała o książkach, które czytałam i z których czerpała sporo wiedzy.
MAcie dziewczyny takie książki do polecenia, które warto przeczytać przed pierwszym dzieckiem?
-
Tak czytam, że już się przygotowujecie pełną parą...ja w pierwszej ciąży wystraszona opowieściami, że za wcześnie szykować wyprawki nie wolno nic nie kupowałam, następnie urodziłam w 33tc wcześniaka i mąż został sam z wyszykowaniem pokoju, zakupami w 13 dni, bo tyle byłyśmy w szpitalu.
I tak sobie myślę, że co ma być to będzie i tym razem chyba już zaczną planować. Bo pamiętam, że nawet nosidło musieliśmy pożyczyć, żeby córkę do domu przywieźć.
Więc nie wypowiem się co do przemyśleń na temat wózków, łóżeczek, bo miałam to co kupił na biegu mąż.
Co do morfologii i badań powiem Wam, że ostatnio miałam problem z cukrem, 3 badania pod rząd cukier 100-101. Pan w laboratorium zapytał czy piję wodę przed badaniem, ja że skąd na czczo przecież. Okazało się że wypiłam szklankę wody przegotowanej i cukier 89. Podobno w za gęstej krwi wychodzą przekłamane badania.Vika
córka 2007r -
I jeszcze powiem, że z racji porodu półtora miesiąca przed czasem, nie zdążyłam do szkoły rodzenia, żadna położna do mnie nie przyszła - pewnie nie wiedziałam, że mam się gdzieś zgłosić, książki dopiero miałam przeczytać...wróciłam do domu z dzieciątkiem które ważyło 2100g i jakoś wszystko samo przyszło. Ale dużo właśnie czytałam na forach, zgadzam się że wiedza doświadczonych mamuś jest bezcenna.Vika
córka 2007r -
Jak was czytam o tym wszystkim co piszecie to zaczynam czuć się przerażona, że ja o tym wszystkim nie mam zielonego pojęcia...ja też jeszcze nic nie kupuję bo czekam aż będe pewna czy chłopiec czy dziewczynka, potem pewnie zagłębie się bardziej co lepiej kupić. A z tymi książkami to dobry pomysł, też bym chętnie coś poczytała
17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Ja nie czytałam książek akurat ale oglądałam dużo tutoriali na youtube o opiece nad noworodkiem i o karmieniu piersią. I mama mi czasem coś podpowiedziala. Pamiętam jak ty przed porodem mówiła żebym się nie przestraszyła jak małej "pójdzie" krew z jej narządów rodnych bo to jest normalne. I faktycznie tak było poleciała krew. Gdybym tego nie wiedziała wcześniej to pewnie bym wpadła w panikę. A ta krew to od hormonów mamy.
nesssssa, pumka1990 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ja polecam youtube i filmiki typu 13 kitow i 13 hitów z wyprawki dla noworodka.Tam mamusie opowiadają co i dlaczego się nie przydało, a co było niezastąpione.Ja wczoraj sobie trochę pooglądałam i na pewno wezmę coś dla siebie.Np. Jedna mama opowiada ze kosz Mojżesza się w ogóle nie sprawdził, bo dziecka nie widać, dziecko tez nic nie widzi i jej synek się w tym strasznie denerwował.Ja trafiłam na te filmiki oglądając filmik na temat bujaczka nad którym się zastanawiam - lionello henny.Mialam pożyczony fisher price przy córce i był naprawdę niezastąpiony.
Co do poduszek, kołderkę, baldachimow i ochraniaczy...moja miała wszystko- baldachim chronił przed słońcem bo łóżeczko stało pod oknem, ochraniacz na początku ocieplał to łóżeczko a później osłaniał dziecko od uderzeń o szczebelki, podusie miała typowo niemowlęca a one są płaskie ze właściwie sama poszewka, a kołderka służyła od początku bo takie małe dziecko nie jest w stanie się odkryć, przykryć, przekręcić itp....Poza tym do takiego dziecka wstaje się w nocy kilka razy wiec ja naprawdę nie rozumiem skąd stres wynikający z używania tego typu rzeczy...
nesssssa lubi tę wiadomość
Aniołek [*] 6 tc 5.07.2017
Moje serduszko Olcia 12.03.2014
Aniołek [*] 6 tc 2011 -
Ja czytalam malo ksiazek, a te ktore czytalam to mam w domh i czasem do nich wracam :
1. Heidi Murkoff " pierwszy rok zycia dziecka" i " drugi i trzeci rok zycia dziecka"
2. " macierzynstwo ciaza i porod" paula spencer
I jeszcze jakas mialam taka typowo opisujaca tydzien po tygodniu ale pozyczona aktualnie
7w3d 💔
