Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja właśnie cały czas biję się z myślami, kiedy iść na pierwszą wizytę, bo chciałbym iść, kiedy już będzie serduszko, żeby się kolejny raz nie stresować.
W piątek robiłam betę i mam wynik 2449, ostatni okres miałam 30.10,ale miałam późną owulację, bo dopiero koło 20 dnia, więc już sama nie wiem,jak to wszystko liczyć.
Aniołek 11t 2013 -
nick nieaktualny
-
U mnie wczoraj pojawił się brązowy śluz, tak mniej więcej od południa do wieczora. Od wieczora jest normalny czysty. Nie rozumiem czym to jest spowodowane. Moja ginekolog kazała się tym nie niepokoić, ale mnie to strasznie stresuje. 3 lata się staraliśmy o to maleństwo. Mam nadzieję, że to rzeczywiście nie oznacza nic złego.
-
nick nieaktualny
-
mola wrote:A ja właśnie cały czas biję się z myślami, kiedy iść na pierwszą wizytę, bo chciałbym iść, kiedy już będzie serduszko, żeby się kolejny raz nie stresować.
W piątek robiłam betę i mam wynik 2449, ostatni okres miałam 30.10,ale miałam późną owulację, bo dopiero koło 20 dnia, więc już sama nie wiem,jak to wszystko liczyć.
Miałyśmy chyba podobny cykl. Ja pierwszy dzień ostatniej miesiączki miałam 29 października a owulację też 20 albo 21 dc. Ostatnią betę również robiłam w piątek i miałam podobną do Twojej bo 2225🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
nick nieaktualny
-
Jest duża szansa że ciąża rozwija się prawidłowo, ale chyba samym wzrostem bety nie da się tego sprawdzić. Potwierdzić może tylko usg i serduszko.
Ja robiłam 3 razy betę według zaleceń lekarza. Był to nasz pierwszy cykl starań w klinice leczenia niepłodności. Był to sam monitoring + wspomagacze w postaci zastrzyku na pęknięcie pęcherzyka i luteiny, którą zresztą przyjmuję już cały czas 2x2 pod język. Jest to pierwszy raz kiedy w ogóle udało się mi zajść w ciążę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2017, 11:22
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
nick nieaktualnysquirrel wrote:Jest duża szansa że ciąża rozwija się prawidłowo, ale chyba samym wzrostem bety nie da się tego sprawdzić. Potwierdzić może tylko usg i serduszko.
Ja robiłam 3 razy betę według zaleceń lekarza. Był to nasz pierwszy cykl starań w klinice leczenia niepłodności. Był to sam monitoring + wspomagacze w postaci zastrzyku na pęknięcie pęcherzyka i luteiny, którą zresztą przyjmuję już cały czas 2x2 pod język. Jest to pierwszy raz kiedy w ogóle udało się mi zajść w ciąże.
Dziękuję za odpowiedź.
Ach ten stres. Zawsze mam będzie towarzyszył..
Teraz oby do serduszka..Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2017, 11:24
-
nick nieaktualnyCzy to mniej stresu?? Ja się boję pustego jaja płodowego.
Przyjmuje leki na stałe, i wizyta wcześniej na pewno mnie uspokoi..
I sama ginekolog mi mówiła że mam przyjść 2 tyg po terminie @.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2017, 11:46
-
squirrel wrote:Miałyśmy chyba podobny cykl. Ja pierwszy dzień ostatniej miesiączki miałam 29 października a owulację też 20 albo 21 dc. Ostatnią betę również robiłam w piątek i miałam podobną do Twojej bo 2225
Squirrel, a kiedy idziesz do lekarza?
Aniołek 11t 2013 -
PLPaulina ja dzisiaj idę do ginekologa na NFZ. Mam nadzieję że zrobi mi USG i powie co jest spowodowane plamieniem. Powiem Ci że z początku miałam właśnie różowy śluz i trochę żywej krwi a od wczoraj taki śluz przybrudzony na jasno brązowo. Czasem jest czysto i go nie ma. Wizyta za 3 godziny a ja już zaczynam się trząść
PLPaulina lubi tę wiadomość
13.07.2018 Mój Cud Wiktorek!!!
Celiakia, mutacja MTHFR
Lipiec 2015 - 6tc [*] Grudzień 2015 - 6 tc [*]
Laparotomia- CP Marzec 2016 6 tc [*]
Wrzesień 2017- invicta start - naturalny Cud!
-
nick nieaktualnyjessi001 wrote:PLPaulina ja dzisiaj idę do ginekologa na NFZ. Mam nadzieję że zrobi mi USG i powie co jest spowodowane plamieniem. Powiem Ci że z początku miałam właśnie różowy śluz i trochę żywej krwi a od wczoraj taki śluz przybrudzony na jasno brązowo. Czasem jest czysto i go nie ma. Wizyta za 3 godziny a ja już zaczynam się trząść
Czekam na wieści.
Ja wizyte mam jutro na 15:40. I już się denerwuje. to będzie 27dpo.
I chyba zarodek powinno być już widać ???!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2017, 12:22
-
Paulina nie stresuj się tak mocno. Myślę że będzie już zarodek i serduszko, ale jeśli nie, to wiesz że jeszcze masz czas?
Na plamienia dostaniesz może większą dawkę lutki i się uspokoi. Myśl pozytywnie
Ja też się strasznie zadreczalam w pierwszym tygodniu po teście. Ale zrozumiałam, że skoro taki cud się u mnie wydarzył, to powinnam dziękować Bogu i cieszyć się. Robię co mogę żeby wszystko było dobrze, Ty na pewno też.
Mocno trzymam kciuki za wszystkie ciąże na naszym wątku. Musimy wierzyć że będzie dobrze, że urodzimy zdrowe dzieci, mimo naszych jakże często trudnych doświadczeń.vaola86, mi88, kasiulka123 lubią tę wiadomość