Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja ze względu na wcześniejsze niepowodzenia póki co nikomu nic nie mówię, tylko mąż i przyjaciółka wiedzą. Pewnie dopiero po Nowym Roku się ujawnię
Nasz cud ANTOŚ
24.06.2018 (33tc +2) 52cm, 2200g
trombofilia-niedobór białka S, dodatnie ANA
Aniołki 06.2016 9tc, 12.2016 9tc , 03.2017 9tc
"Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego" ŁK 1,37 -
To prawda że uspokoiłam się trochę, chociaż dalej strasznie się boje. Lekarz stwierdził, że nie da się zbyt wiele zrobic, jedynie czekać. Ale mówił też że miał pacjentki które okropnie krwawiły, a dzieci się urodziły zdrowe, a miał takie które nie krwawiły, a dziecko się nie rozwijało (tak jak było u mnie poprzednio). Więc nie trzeba się tym kierować , ale żadne krwawienie nie jest normalne...
Chociaż co lekarz to inna opinia.
Paulina powiedz koniecznie jutro co twój lekarz powiedział na twoją dolegliwość. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze.21.04.2017 H. (poronienie - 11tc)
-
Dziewczyny, czy możecie już przestać pisać o tych pustych jajach płodowych? Wzajemnie się nakręcacie nie wiem zupełnie po co. Po tym co tutaj przeczytałam denerwuję się swoją wizytą jeszcze bardziej. Chyba nie temu ma służyć ten wątek. Postanowiłam do dnia swojej wizyty tu nie zaglądać dla własnego spokoju..
polkosia, Carolline lubią tę wiadomość
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
KlaudiaSG wrote:Właśnie wróciłam od lekarza
Na szczęście póki co dzidziuś ma się dobrze. Ma 0.52 cm. Serduszko już było widac. Nie wiadomo skąd te krwawienia, ale na pewno nie są normalnym objawem wg lekarza. Dał mi zwolnienie do 30.12 (wszyscy w pracy źli, do tego trochę mi głupio bo dziś podpisali ze mną nowa umowę ) mam się oszczędzać i progesteron przyjmować dopochwowo. Czas pokaże jak to się dalej potoczy. Za dwa tygodnie mam kolejną wizytę. W poczekalni byłam już pewna że to koniec heh.
Ale myślę że jest dobrze skoro było serduszko już. To znaczy że póki co rozwija się tak jak należy.
Dziękuje za wsparcie
Super, że z dzidziusiem jest wszystko w porządku. L4 się nie przejmuj. Dziecko jest najważniejsze. Spokojnie na Twoim miejscu ciągnęłabym je do końca - masz takie prawo. I tak to nie pracodawca wypłaca Ci zasiłek, tylko ZUS, więc pracodawcy na złość nie robisz, a po porodzie jak pójdziesz na macierzyńskie to i tak zostanie bez pracownika.Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019
-
justyna14 wrote:Siedze w pracy i mam takie mdlosci ze zastanawiam czy dojade do domu masakra a nie mowilam jeszcze ze w ciazy jestem. Jutro ide na l4 bo katar leci dalej do tego te mdlosci i raz oslabienie raz goraczka fatalnie
L4 masz od ginekologa? Ja w pierwszej ciąży byłam przeziębiona, poszłam rano do lekarza rodzinnego po L4 a ten przepisał antybiotyk (a ja wtedy miałam katar i lekkie zapalenie gardła) i wysłał do ginusia. Do ginusia wbiłam sie bez kolejki (chamsko, ale trudno) ona zwiekszyła mi dawke antybiotyku i dała L4 z wpisana literką B, ze ciązowe - 100% płatne a nie 80%. Powiedziała mi, że gorączka powyżej 38 st.urzymująca sie od 48 (chyba) godz. oznacza podanie antybiotyku ze wzgl.na dziecko, a nie matkę.
Po porodzie mój synek i tak jeszcze musiał wziąć swoją partię antybiotyku, bo miał podwyższone CRP, więc po porodzie wyszliśmy ze szpitala w 10 dobie
:)https://bellybestfriend.pl/forum/w-ciazy-ogolne/sierpniowe-mamusie-2018,14367,53.html?sd=1#Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2017, 18:46
Wojtuś 09. 03. 2013
Kasia 20. 05. 2015
Kubuś 13. 11. 2016
Aniołek Bogusia 24.01.2018 [*] 10 tc
Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 -
Na razie ide do internisty po zwykle l4 na przeziebienie bo nie daje rady, w czwartek mam wizyte u gina i licze ze da ma l4 ciazowe. Temperatura w ciazy powyzej 38,5 st jest szkodliwa dla dziecka, nalwzy ja zbijac lekaminna bazie paracetamolu. Antybiotyl to ostatecznosc. Teraz tez mnie lapie tempwratura ale od razu apap lykam. Zobaczymy ci powie lekarz.NiecierpliwaOna wrote:L4 masz od ginekologa? Ja w pierwszej ciąży byłam przeziębiona, poszłam rano do lekarza rodzinnego po L4 a ten przepisał antybiotyk (a ja wtedy miałam katar i lekkie zapalenie gardła) i wysłał do ginusia. Do ginusia wbiłam sie bez kolejki (chamsko, ale trudno) ona zwiekszyła mi dawke antybiotyku i dała L4 z wpisana literką B, ze ciązowe - 100% płatne a nie 80%. Powiedziała mi, że gorączka powyżej 38 st.urzymująca sie od 48 (chyba) godz. oznacza podanie antybiotyku ze wzgl.na dziecko, a nie matkę.
Po porodzie mój synek i tak jeszcze musiał wziąć swoją partię antybiotyku, bo miał podwyższone CRP, więc po porodzie wyszliśmy ze szpitala w 10 dobie
:)https://bellybestfriend.pl/forum/w-ciazy-ogolne/sierpniowe-mamusie-2018,14367,53.html?sd=1#
No i ciasnienie w ciazy to dolne nie mozebbyc wyzsze niz 90-95 bo grozi niedotlenieniem dziecka - przerabialam w pierwszej ciazy- dostalam leki na zbicie cisnienia do konca ciazy.
-
nick nieaktualnysquirrel wrote:Dziewczyny, czy możecie już przestać pisać o tych pustych jajach płodowych? Wzajemnie się nakręcacie nie wiem zupełnie po co. Po tym co tutaj przeczytałam denerwuję się swoją wizytą jeszcze bardziej. Chyba nie temu ma służyć ten wątek. Postanowiłam do dnia swojej wizyty tu nie zaglądać dla własnego spokoju..
A może właśnie niektorym to pomaga? Jak widze, że dziewczyny ktore mialy puste jaja zaszly pozniej w zdrowa ciaze to daje duza nadzieje. Niestety wiele z nas jest po przejsciach i szuka szczesliwych historii, ale tez takich z przejsciami bo nie da sie tego do konca zrozumiec jezeli sie tego nie przeszlo. Nikt tutaj nikogo nie chce przeciez straszyc.
KlaudiaSG, mi88, Dooti, Aradia***, PLPaulina, Karoluś81, Marta..a, Iva79 lubią tę wiadomość
-
Hej dziewczyny Witam sie z terminem 15.08. Nadrabiam kilka stron i już boję sie co będzie za tydzień haha. W pierwszej ciąży miałam mega mdłości od 7tygodnia do okolo 17serio Tyle czasu że myślałam ze nie dam rady. Teraz obstawiam podobne objawy i juz sie boje
niedograna, Carolline, Martula78 lubią tę wiadomość
-
To normalne, że pierwszy trymestr w tego typu wątkach pełen jest postów o obawach, niepokojących objawach, strachu przed wizytami, ale i radości po wizytach - a po tej radości zwykle za jakiś czas znowu wraca strach.
Sama się zastanawiałam, czy jestem na to gotowa, ale na razie pomaga mi to, że inne dziewczyny boją się tak samo, jak ja.
Takich tematów na takim wątku się po prostu nie uniknie, szczególnie skoro jest tu sporo dziewczyn po poronieniu - trzeba się z tym pogodzić.
Dlatego dla części dziewczyn lepiej jest wrócić na tego typu wątek już w drugim trymestrze, kiedy tematy przechodzą w te wyprawkowe, o ruchach dziecka i ładnych zdjęciach z usg I to też jest dobre, sama się zastanawiałam kiedyś, czy nie będę potrzebowała odciąć się od forum na początku. Póki co mi tu dobrze - może dlatego, że się po poronieniu naczytałam o zagrożeniach i teraz żadna zła informacja mnie nie zaskakuje - jestem jej świadoma.
I zazdroszczę wielu dziewczynom tego braku świadomości. Ale braku świadomości nie da się zachować, czytając fora internetowe - albo jedno, albo drugie
To tak, jak ze studentami medycyny, którzy rozpoznają u siebie symptomy chorób, o których się uczą
d'nusia, myszka 30, KlaudiaSG, PLPaulina, Dooti, vaola86, AnkaK90, Existenz lubią tę wiadomość
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
Witam Was
Proszę was powiedzcie mi czy mój przyrost bety jest w porządku bo strasznie się martwię
Ostatnia miesiączkę miałam 4 listopada
Pierwsza beta z 7 grudnia wynosiła 74,2
A z dzisiaj wynosi 650
Martwię się strasznie
Proszę was dziewczyny powiedzcie co myślicie -
nick nieaktualnySysia0605 wrote:Witam Was
Proszę was powiedzcie mi czy mój przyrost bety jest w porządku bo strasznie się martwię
Ostatnia miesiączkę miałam 4 listopada
Pierwsza beta z 7 grudnia wynosiła 74,2
A z dzisiaj wynosi 650
Martwię się strasznie
Proszę was dziewczyny powiedzcie co myślicie
https://bellybestfriend.pl/kalkulator-hcg.html
Skorzystaj z kalkulatora.
Łatwiej i szybciej.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 grudnia 2017, 21:56
-
Bardzo ładnaSysia0605 wrote:Witam Was
Proszę was powiedzcie mi czy mój przyrost bety jest w porządku bo strasznie się martwię
Ostatnia miesiączkę miałam 4 listopada
Pierwsza beta z 7 grudnia wynosiła 74,2
A z dzisiaj wynosi 650
Martwię się strasznie
Proszę was dziewczyny powiedzcie co myślicie Najlepiej, jak się podwaja co dwa dni, więc u Ciebie minimum na dziś to niecałe 300. Jest więc lepiej, niż dobrze.
Paulina ma rację, kalkulator dobra rzecz, liczy za nas kiedy w stresie ciężko się skupić na mnożeniu i wyliczaniu min. 66% przyrostu
Dziewczynka Dwie kreski 23.11.17 (19.08 cb)
MTHFR 1298A-C homo, PAI-1 4G homo -
squirrel wrote:Dziewczyny, czy możecie już przestać pisać o tych pustych jajach płodowych? Wzajemnie się nakręcacie nie wiem zupełnie po co. Po tym co tutaj przeczytałam denerwuję się swoją wizytą jeszcze bardziej. Chyba nie temu ma służyć ten wątek. Postanowiłam do dnia swojej wizyty tu nie zaglądać dla własnego spokoju..
Popieram w 100%! Ja chyba też odpuszczę, jeśli będzie tu taki klimat, nie służy mi to i też już sobie głupoty wmawiam!Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
vaola86 wrote:A może właśnie niektorym to pomaga? Jak widze, że dziewczyny ktore mialy puste jaja zaszly pozniej w zdrowa ciaze to daje duza nadzieje. Niestety wiele z nas jest po przejsciach i szuka szczesliwych historii, ale tez takich z przejsciami bo nie da sie tego do konca zrozumiec jezeli sie tego nie przeszlo. Nikt tutaj nikogo nie chce przeciez straszyc.
Byłam na wielu wątkach i tyle paniki nie widziałam nigdzie Też jestem po przejściach.
Klementysia 2015 psn
Matylda 2016 cc
Jaśmina 2018 psn
Aurora 2021 psn -
nick nieaktualnypolkosia wrote:Byłam na wielu wątkach i tyle paniki nie widziałam nigdzie Też jestem po przejściach.
Skoro jestes po przejsciach to dodaj nam otuchy i zrozum. Poza tym Ty jak widze slowo mama juz uslyszalas albo uslyszysz w niedlugim czasie wiec zrozum, ze ktos boi sie ze nie uslyszy go nigdy.
KlaudiaSG lubi tę wiadomość
-
Ja byłam dziś na usg niestety sprzęt słaby ale co najważniejsze serduszko bije, maluch ma 6,68mm niby żadnego krwiaka nie było widać ale jednak od czegoś plamienia mam a nie powinno ich być
![:-\](https://ovufriend.pl/vendor/vanilla/nbbc/smileys/irritated.gif ":-\")
po USG nawet się trochę nasiliły. Mam dużo odpoczywać, brać leki i to wszystko co mogę zrobić. Następne USG już prywatnie za tydzień, mam nadzieję że się te plamienia uspokoją trochę.
Existenz, Marta..a, vaola86, niedograna, KlaudiaSG lubią tę wiadomość
13.07.2018 Mój Cud Wiktorek!!!
Celiakia, mutacja MTHFR
Lipiec 2015 - 6tc [*] Grudzień 2015 - 6 tc [*]
Laparotomia- CP Marzec 2016 6 tc [*]
Wrzesień 2017- invicta start - naturalny Cud!
