Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
W Szczecinie polecam dr Wegrzynowskiego, jest specjalistą od badania serduszek. Przyjmuje w Hahs i vitrolive.justa1509 wrote:Muszę tylko znaleźć lekarza w Szczecinie, albo w Poznaniu...
My mamy łóżeczko z ikei i się sprawdza, jedyny minus,że nie można wyciągnąć szczebelka tylko od razu całą ściankę. Ja mam zamiar kupić dostawkę next to me z chicco, bo łóżeczko jeszcze używa córka a dostawka na bank sprawdzi się w nocy
szczególnie jak jeszcze starsza będzie wpadać na nocki, to wole nie mieć malucha w środku a tak to wiem,że nikt nie spadnie na podłogę :p
-
Ja narazie wezme dwie sztuki tych 75x100 mysle ze do wozka starczy czy narazie do przykrycia w lozeczku jak chlodniej bedzieLavendova wrote:A jaki rozmiar tych kocykow minky bierzecie?
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Tego lekarza polecała nam lekarz prowadząca, ale jeszcze zobaczę w Poznaniu, no mamy tam kilka spraw do załatwienia przy okazji.converse90 wrote:W Szczecinie polecam dr Wegrzynowskiego, jest specjalistą od badania serduszek. Przyjmuje w Hahs i vitrolive.
-
nick nieaktualny
-
nesssssa wrote:Zdecydowałam, że jednak nie będzie kosza mojżesza. Kupimy zwykłe łóżeczko plus jakiś może bujaczek 3w1 Tiny Love.
Ktoś ma doświadczenia z firmą Drewex? Ewentualnie łóżeczka ikeowe?
I druga sprawa. Jaki materac? Na pewno nie chcę tego kokosowego.
Lateksowy??
My mamy łóżeczko Ikea i spoko jest, bez zarzutu Jeśli dla drugiej będziemy kupować, to takie same.
-
nick nieaktualny
-
cześć dziewczyny!
Mam pytanie do Was odnośnie L4 na urlopie wychowawczym.Byłam przekonana, że nie można z wychowawczego przejść na L4, że trzeba wrócić do pracy. Ale w święta moja bratowa, która pracuje w kadrach zdziwiła się bardzo, że jeszcze nie jestem na L4, a jestem w 6 miesiącu. Zadzwoniłam do księgowej z mojej pracy i powiedziałam, że jestem w ciąży i też była zdziwiona, że jeszcze nie jestem na L4.Pytałam czy coś muszę robić, powiedziała, że nie, bo L4 przerywa urlop wychowawczy. Poprosiłam więc mojego lekarza o L4, gotowy był mi wypisać, ale jak mu powiedziałam, że obecnie nie pracuję tylko jestem na wychowawczym, to mi powiedział, że mi L4 nie przysługuje, że on nigdy nie wypisywał na wychowawczym, zapytał jeszcze pielęgniarkę, i nie wypisał. Jak to jest, czy któraś z Was się orientuje?
-
Eilleen wrote:Ogólnie pocieszyłyście mnie z tym minky. Bo najpierw kupiłam rożek, kocyk i ten zestaw kocyk z poduszką a później zaczęłam się zastanawiać czy to jest dobry materiał.
pamiętam jak byłam na praktykach na noworodkach w szpitalu i pani dr neonatolog wyciągała te kocyki i mówiła matkom żeby wzieły zwykłe prześcieradełka, bo te wypełnienia są nieprzepuszczające i dzidziusie się tylko upacają pod nimi. Ile się ona nie nagadała a wszystkie mamy miały właśnie tego typu sama się zastanawiam mimo wszystko, śliczne są
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2018, 07:42
Marta..a lubi tę wiadomość
-
Zostałam poproszona o udostępnienie ankiet na forum. Jeśli możecie (zajmie to tylko kilka minut) - wypełnijcie ankiety o kwasie foliowym i stylu życia- dla dobra rozwoju nauki
https://docs.google.com/forms/d/1H0COHbNCx5uaEGfGwt_Qz5eMWrwYeJRF4t8-w7DcLIA/viewform?edit_requested=true
https://www.survio.com/survey/d/Q3I9F9N7K9O6P3Y8E
dziękujęMama Aniołka [*] 15.12.2015r.
-
Po wychowawczym wracasz na jeden dzień niby do pracy i od razu składasz L4. Tak to działa. Ale umownie na ten dzien musisz wrócić.ASKAS3108 wrote:cześć dziewczyny!
Mam pytanie do Was odnośnie L4 na urlopie wychowawczym.Byłam przekonana, że nie można z wychowawczego przejść na L4, że trzeba wrócić do pracy. Ale w święta moja bratowa, która pracuje w kadrach zdziwiła się bardzo, że jeszcze nie jestem na L4, a jestem w 6 miesiącu. Zadzwoniłam do księgowej z mojej pracy i powiedziałam, że jestem w ciąży i też była zdziwiona, że jeszcze nie jestem na L4.Pytałam czy coś muszę robić, powiedziała, że nie, bo L4 przerywa urlop wychowawczy. Poprosiłam więc mojego lekarza o L4, gotowy był mi wypisać, ale jak mu powiedziałam, że obecnie nie pracuję tylko jestem na wychowawczym, to mi powiedział, że mi L4 nie przysługuje, że on nigdy nie wypisywał na wychowawczym, zapytał jeszcze pielęgniarkę, i nie wypisał. Jak to jest, czy któraś z Was się orientuje?
Edit. Czyli informuje dziennik pracodawcę chyba musisz z jakimś wyprzedzeniem, że wracasz do pracy np od 1.06.18, wracasz i dajesz L4 tylko musisz dopytać księgowej czy L4 ma być od 2.06.18 czy może być już od 01.06.18 bo pewności nie mam.i musisz sprawdzić ile wcześniej masz pracodawcę poinformować o przerwaniu wychowawczego i powrocie do pracy. Zazwyczaj idzie się dogadać z pracodawcą w takich sprawach i idą na rękę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2018, 08:28
7w3d 💔 -
ASKAS3108 wrote:cześć dziewczyny!
Mam pytanie do Was odnośnie L4 na urlopie wychowawczym.Byłam przekonana, że nie można z wychowawczego przejść na L4, że trzeba wrócić do pracy. Ale w święta moja bratowa, która pracuje w kadrach zdziwiła się bardzo, że jeszcze nie jestem na L4, a jestem w 6 miesiącu. Zadzwoniłam do księgowej z mojej pracy i powiedziałam, że jestem w ciąży i też była zdziwiona, że jeszcze nie jestem na L4.Pytałam czy coś muszę robić, powiedziała, że nie, bo L4 przerywa urlop wychowawczy. Poprosiłam więc mojego lekarza o L4, gotowy był mi wypisać, ale jak mu powiedziałam, że obecnie nie pracuję tylko jestem na wychowawczym, to mi powiedział, że mi L4 nie przysługuje, że on nigdy nie wypisywał na wychowawczym, zapytał jeszcze pielęgniarkę, i nie wypisał. Jak to jest, czy któraś z Was się orientuje?
Jak na moją wiedzę to l4 nie przerwie urlopu wychowawczego. Zgodnie z kodeksem pracy urlop przerywamy bez zgody pracodawcy na nasz wniosek i wtedy wracamy do pracy po 30 dniach, albo z dnia na dzień za zgodą pracodawcy.
Co więcej zgodnie z tzw. ustawą zasiłkową art. 12, zasiłek chorobowy nie przysługuje w czasie urlopu wychowawczego. Więc niejako lekarz ma rację, nie ma sensu wystawiać Ci zwolnienia.
Musisz najpierw przerwać urlop wychowawczy, nie musisz wracać nawet na jeden dzień do pracy, np. umawiasz się, że wrócisz do pracy od 30.04 to od tego dnia bierzesz zwolnienie i masz je normalnie płatne Ale formalnie urlop wychowawczy musi zostać przerwany, bo jesteś zgłoszona do zus z innym tytułem ubezpieczenia w tej chwili
Skonsultuj to z bratową i księgową bo może one wychodzą z założenia, że pracodawca nie robi w takich przypadkach problemów
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
alenka89 wrote:pamiętam jak byłam na praktykach na noworodkach w szpitalu i pani dr neonatolog wyciągała te kocyki i mówiła matkom żeby wzieły zwykłe prześcieradełka, bo te wypełnienia są nieprzepuszczające i dzidziusie się tylko upacają pod nimi. Ile się ona nie nagadała a wszystkie mamy miały właśnie tego typu sama się zastanawiam mimo wszystko, śliczne są
Chodzi Ci o wypełnienia samo w sobie, a nie czy rożek/kocyk są bawełny i minky?
Domyślam się, że rożek skoro sztywny musi grzać mocniej to dzieciątko w środku ale w kocyku minky z cienkim wypełnieniem też byłoby źle?
edit. z drugiej strony nikt chyba nie będzie dziecka kocykiem przykrywał jak będzie 20-25 stopni
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2018, 08:37
6cs: 08.2018 - synek
5cs.: 06.2020 - córeczka 9tc nasz aniołek 👼
2cs.: 12.2021 - córeczka
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNiedomykalność zastawki? Może nie groźna na tym etapie rozwoju dziecka bo jednak sie wychodzi z założenia ze sie samo naprawi jak dziecko będzie roslo i tak chyba często jest. Natomiast czy sama niedomykalność jest taka bez znaczenia? Jest to spora wada serca, jesli nie znika a sie powiększa ciagnie za sobą inne wady w funkcjonowaniu serca i ukl krążenia. Także obserwowac a jak będą kazali operowac to operowac i nie czekać. Mam taki przypadek w rodzinie. Nie warto bagatelizowac.
