Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
e_mii wrote:Leticia, masaż macicy robili Ci jak już znieczulenie zeszło? Pamiętam, że chwilę przed pionizacją położna nacisnęła mi brzuch. Miałam ochotę ją zabić.
Nie, znieczulenie wciąż działało, w dodatku byłam na morfinie... ale to był taki ból, że chyba musieliby mnie uśpić, żebym nie czuła
-
nick nieaktualnyLeticia wrote:Miałam atonię, krwotok i wygarniali mi skrzepy z macicy
Na szczęście skończyło się dobrze i udało się to farmakologicznie uspokoić, bo było widmo ponownego otwierania i usunięcia macicy
Omg to wspolczuje takiej masakry!
Slyszalyscie o miodzie manuka? Sasiadka mi powiedziala i czytam wlasnie o tym jakie cuda robi -
Leticia wrote:Nie, znieczulenie wciąż działało, w dodatku byłam na morfinie... ale to był taki ból, że chyba musieliby mnie uśpić, żebym nie czuła
Nigdy bym nie pomyślała, że to się czuje. Nawet sobie nie wyobrażam takiego bólu.
Chciałabym mieć teraz taką wiedzę przed cc jaką miałam poprzednio, czyli żadną. Moim jedynym zmartwieniem w czasie cięcia było tylko rozstanie z małą na noc. -
Poukładałam dzisiaj ubranka i już sama nie wiem co dokupić. Ale to dlatego że rozmiar rozmiarowi nie jest równy. Niektórych rzeczy mam zdecydowanie za dużo. Np spodni. Miałam je w paczkach co kupiłam używane ubrania. Zobaczymy jak to wyjdzie. Żeby je wynosić to musiałabym długo nie prać. Nie wiem ile takie dziecko brudzi dziennie ubranek. Może mam mylne wyobrażenie i jednak ta ilość jest ok.
-
Taki maluch brudzi się jeśli dużo ulewa - u mnie jak zaczęła ulewać, to potrafiło zejść nawet 4-5 kompletów dziennie! Ale to raczej góry, bo do gatek sobie niedochlustywała
Przy chłopcu gatki mogą ci schodzić od razu na przewijaku, jak będzie puszczał fontanny po uwolnieniu siurkaLondyńskieSerduszko lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPoczytajcie sobie kwietniowki i czerwcowki to sie dowiecie że jednak brudza bardzo dużo. Często wychodzi sobie kupka na plecy a chlopcy często przesikuja obok pieluchy, nie wiem czy to kwestia wprawy ale warto miec więcej bodziakow. Ja mam napewno za dużo ciuszkow ale wolę miec więcej bo nie zamierzm prać codziennie tylko raz w tygodniu
-
Lavendova wrote:Poczytajcie sobie kwietniowki i czerwcowki to sie dowiecie że jednak brudza bardzo dużo. Często wychodzi sobie kupka na plecy a chlopcy często przesikuja obok pieluchy, nie wiem czy to kwestia wprawy ale warto miec więcej bodziakow. Ja mam napewno za dużo ciuszkow ale wolę miec więcej bo nie zamierzm prać codziennie tylko raz w tygodniu
wczoraj dopiero to ulozylam i się zdziwilam
-
Dziewczyny trzymajcie kciuki na 12 jadę na kontrolę szyjki. Żeby to był błąd w poniedziałek albo żeby się wydłużyła... Stresuje się strasznie. Jeszcze wczoraj chyba mała się odwróciła nogami w dół bo czułam kopnięcia na pęcherz i na szyjke, ale z tą szyjka to aż się przestraszyłam czy aby na pewno to tylko kopanie
-
nick nieaktualny
-
U nas też najlepiej sprawdzały się body i połśpiochy. Przy przebieraniu szybciej zdjąć i nałożyć, niż rozpinać i zapinać te wszystkie pajace i śpiochy. Przy kompletowaniu pierwszej wyprawki też wydawało mi się wszystkiego dużo, a po powrocie do domu zamawiałam jeszcze więcej ubranek. Wtedy już wiedziałam dokładnie co chcę, czego brakuje. Moja córka przy przebieraniu potrafiła 3 pampersy pobrudzić i dywan, więc to nie tylko chłopcy są tacy zdolni
-
nick nieaktualny
-
No właśnie nie kupuję teraz za dużo, bo jak się Filip urodzi to już wtedy się określimy jaki rodzaj ciuszków nam pasuje.muszę teraz zacząć szukać pieluszek, różnych drobiazgów, w lipcu po wypłacie ogarnę moja wyprawkę
I ciągle się zastanawiam kiedy złożyć łóżeczko... Chyba na początku sierpnia, żeby kurzu nie łapałWiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2018, 11:47
-
nick nieaktualnyMój mąż przy 1 probie skladania zauważył, że w komodzie od szuflady zostały źle dostarczone boki (były 2xprawe) co powodowało, że nie dało się skręcić.
plus uszkodzone jakieś elementy..
I poszło do reklamacji.. I jak przyszło to mąż złożył by się nie zaskoczyć później na ostatnią chwilę jakby cis było nie tak
Nie wiem czy dotrwamy do sierpnia..wiec u mnie wszystko musi być gotowe - połowa lipca.
Więc stoi i się wietrzy !
Ja nawięcej mam body- krótki rękaw Ale też długi rękaw (do spania do spiworka grobag)
Potem pajacyków też sporo.. i wszystkiego po trochę: śpiochy, polspiochy i spodenki.. Bo od koleżanek różne opinie słyszałam. Każda co innego. Więc wolę sprawdzić na sobie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 maja 2018, 12:16
-
A ja mam ostatnio sporo malych dzieci w rodzinie tzn ogolnie w ostatnich latach i sporo z nich przebieralam i w sumie wiekszosc ciuszkow mi do tej pory pasowala tak jesli o praktycznosc w przebieraniu chodzi... najbardziej u troche wiekszych maluszkow wkurzalyby mnie rampersy na dlugi rekaw i nogawki do spania no i spodenki przez zjezdzajace skarpety jak maluszek sie wiercil...
U kolezanki np sie kompletnie polspiochy znow nie sprawdzily bo jej maly jak sie wiercil to sam sobie z pupki je sciagal haha... wiec pewnie u kazdego co innego...
Ja tez na ten pierwszy czas chyba przewage mam polspioszkow... pajacy tez sporo ale gliwnie w zamysle ze do spania jako pizamka jak nie bedzie upalow...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Paulina o kurcze to faktycznie dobrze ze tak wczesnie poskladaliscie...
My chyba za tydzien bedziemy skladac mebelki jak maz skonczy pokoik malej bo narazie w remoncie... niech stoja juz i wietrzeja nim ubranka powsadzam...
Kurde dziewczyny mi to ciezko uwierzyc ze u nas juz ostatnia prosta i niedlugo bedziemy mialy maluszki przy sobie
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1