X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Sierpniowe mamusie 2018
Odpowiedz

Sierpniowe mamusie 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nigdy nie rodziłam i strasznie boję się porodu. :(

    Ja już po wizycie u diabetologia. Dostałam glukometr. I mam sprawdzać cukier 4 razy dziennie. I raz w tygodniu Pani doktor wysyłać mail z wynikami. :D

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2019, 21:48

  • myszka 30 Autorytet
    Postów: 509 334

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 16:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NiecierpliwaOna widze, ze jestes doswiadczona w kwestii porodu sn, w zwiazku z tym mam pytanie. Czy w 2 fazie porodu czulas jakies parcie czy cos, ze wiedzialas ze masz przec? Bo u mnie nic takiego nie bylo, skurcz zanim sie zaczal to juz sie konczyl. Nie moglam go za nic urodzic w dodatku byl duzy jak na moje gabaryty i jeszcze szedl bokiem. Takze tak naprawde zostal wypchniety bo nie urodzilabym go a na cc bylo za pozno. Przez 2 mce ledwo sie ruszalam. Po porodzie nie moglam nawet obrocic sie na lozku, dostawalam morfine a tak malo co pomagala. Takze dlugo dochodzilam do siebie, chyba gorzej gdybym miala cc.

    relgi09kd6xm2d0n.png
    f2wl3e5e5qc78nw6.pngklz99vvjfs70t8uz.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja po dwoch porodach natutalnych, pierwszy dramat, dziecko zle ulozone, nie wchodzilo rowno w kanal tylko lekko pod skosem, po 2 godzinach partych lekarz doslownie wypchnal go. Dziekuje mu za to, bo moglo sie zle skonczyc. Syn 10/10. Drugiego porodu balam sie jak cholera pamietajac pierwszy i postanowilam ze tym razem sie niw dam bolowi. Nie dalam sie polozyc na dluzej niz minute ppd ktg a potem dopiero przy partych. I poszlo w ciagu 2,5 godziny :-) cora 10/10 :-) do tego waga ciut ppnad 4 kg. Ale za kazdym razem mimo szycia moglam normalnie funkcjonoqac po porodzie brac dziecko na rece wstac siedziec. Niestety po cc tak lekko nie jest.

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • Carolline Autorytet
    Postów: 824 678

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 16:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Boże co za masakryczny dzień :/ nie dość ze mojej małej udało się matkę zarazić i siedzę z gorączka, to jej z infekcji górnych dróg oddechowych, która wczoraj myśleliśmy ze pożegnaliśmy przeszło na jelitówką albo coś. Dziecko wymiotowało całe do południa a ja ledwo żywa i tez mnie mdli cały dzień jak zwykle przy czym nie wiem czy to od ciąży czy i to mi sprzedała. Teraz jeszcze malutka drzemie od 3,5 godziny wiec boje się nocy jak nie wiem co. Także atmosferę świat zapewnia ciepło domowego ogniska zwane gorączka i zapach świat Hmm bez komentarza.

    28wh3e3k2h4xyjiq.png
    1usadf9h7i1th0n1.png
  • niedograna Autorytet
    Postów: 400 354

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja chetnie oddam moje mdlosci ;)

    Roza86 lubi tę wiadomość

  • s1985 Autorytet
    Postów: 6110 5586

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie czy na NFZ czy prywatnie na każdej wizycie USG

    2004 - Agnieszka
    2010 - Filip moje skarby
    15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
    NEVER GIVE UP
    Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18
  • s1985 Autorytet
    Postów: 6110 5586

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie dziś cały dzień kłują sutki

    2004 - Agnieszka
    2010 - Filip moje skarby
    15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
    NEVER GIVE UP
    Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18
  • s1985 Autorytet
    Postów: 6110 5586

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 17:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idę lulac

    2004 - Agnieszka
    2010 - Filip moje skarby
    15 Aniołków w tym 4 cb i 3 cbz
    NEVER GIVE UP
    Mutacje v Leiden, PAI, ANA, AMH 4,18
  • Roza86 Ekspertka
    Postów: 231 160

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niedograna wrote:
    A ja chetnie oddam moje mdlosci ;)

    To ja trochę wezmę! Bo nie mam prawie żadnych dolegliwości! Jestem oburzona. Kilka przykładów:

    1. Kobiety normalnie wymiotują, a ja mam wilczy apetyt.
    2. Kobiety tyją, a ja chudnę.
    3. Kobiety są zmęczone, a ja mam piki energii.
    4. Kobiety zasypiają na stojąco, ja się budzę o 4 i już nie mogę zasnąć.

    Jak jakaś KOSMITKA! :)

    Niedograna wpisz mnie na 23 sierpnia. Chciałam poczekać do pierwszego USG, żeby się za wcześnie nie cieszyć, ale teraz stwierdziłam, że muszę budować pozytywną aurę, może zadziała samospełniająca się przepowiednia!

    TAK, JESTEM W CIĄŻY I URODZĘ ZDROWEGO BOBASA 23 SIERPNIA :) - moja mantra

    d'nusia, Dooti, KlaudiaSG, niedograna, PLPaulina, Iva79, Leticia lubią tę wiadomość

    3jgxikgnd94s7ub1.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pierwszy poród naturalny i nie widzę innej opcji na drugi. Wszystko trwało 16,5 godziny, ale to nic. A! Nadmienię, że bez znieczulenia :p.
    PlPaulina ja miałam cukrzycę ciążową także teraz też pewnie to samo będzie.

  • Pazyfae Autorytet
    Postów: 695 249

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny . Nieśmiało dołączę :) po ponad 3 latach starań udało nam się zajść w ciąże dzięki IVF. Czekam na pierwsze USG 22.12 i strasznie się boje bo podobnie jak Roza86 czuje się jak jakaś ciążowa kosmitka. Praktycznie żadnych objawów oprócz lekko bolących piersi i troszkę powiększonego brzucha. Już nie mogę się doczekać tego USG, bo niepewność najgorsza . Trzymam kciuki za wszystkie dzidziusie :)

    Dooti, KlaudiaSG, niedograna, Carolline, PLPaulina, Iva79, polkosia, mateoska, Leticia lubią tę wiadomość

    PCOS?, IO?, niedoczynnosc tarczycy (TSH juz w normie),problem z plemnikami. Walczymy!
    3 lata starań
    4x IUI nieudane
    I IVF - beta <1
    II IVF - <3 <3
    Obecnie 26 tydz ciąży
  • niedograna Autorytet
    Postów: 400 354

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 18:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roza86 wrote:
    To ja trochę wezmę! Bo nie mam prawie żadnych dolegliwości! Jestem oburzona. Kilka przykładów:

    1. Kobiety normalnie wymiotują, a ja mam wilczy apetyt.
    2. Kobiety tyją, a ja chudnę.
    3. Kobiety są zmęczone, a ja mam piki energii.
    4. Kobiety zasypiają na stojąco, ja się budzę o 4 i już nie mogę zasnąć.

    Jak jakaś KOSMITKA! :)

    Niedograna wpisz mnie na 23 sierpnia. Chciałam poczekać do pierwszego USG, żeby się za wcześnie nie cieszyć, ale teraz stwierdziłam, że muszę budować pozytywną aurę, może zadziała samospełniająca się przepowiednia!

    TAK, JESTEM W CIĄŻY I URODZĘ ZDROWEGO BOBASA 23 SIERPNIA :) - moja mantra
    oki;) wpisałam

  • polkosia Autorytet
    Postów: 8561 7431

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wróciłam z wizyty, maleństwo ma 7 mm, termin na 19.08, serduszko 143 uderzenia :)

    PLPaulina, justyna14, Iva79, mateoska, Carolline, Lavendova, Dooti, d'nusia, Flowwer, Marta..a, KlaudiaSG, Vi, alenka89, jej odbicie, Roza86, niedograna lubią tę wiadomość

    Klementysia 2015 psn
    Matylda 2016 cc
    Jaśmina 2018 psn
    Aurora 2021 psn
  • dżelka Autorytet
    Postów: 310 263

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny dawno nie pisałam, jestem po wizycie. Maleństwo ma 2.05 cm i wszystko na tą chwile jest ok :-))

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/b12453f0c0ee.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2017, 18:18

    justyna14, Iva79, mateoska, Ania1003, Dooti, d'nusia, Flowwer, Marta..a, KlaudiaSG, PLPaulina, alenka89, Roza86, niedograna lubią tę wiadomość

    f2wli09kb0h7bhmj.png
  • justyna14 Autorytet
    Postów: 10321 6171

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje z udanych wizyt Mamusie :-) super nowinki :-)

    dżelka lubi tę wiadomość

    relg3e5e6cfj7fkg.png
    zrz63e5ewa17bqxb.png
    km5sdf9hhvdxzmyl.png
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    myszka 30 wrote:
    NiecierpliwaOna widze, ze jestes doswiadczona w kwestii porodu sn, w zwiazku z tym mam pytanie. Czy w 2 fazie porodu czulas jakies parcie czy cos, ze wiedzialas ze masz przec? Bo u mnie nic takiego nie bylo, skurcz zanim sie zaczal to juz sie konczyl. Nie moglam go za nic urodzic w dodatku byl duzy jak na moje gabaryty i jeszcze szedl bokiem. Takze tak naprawde zostal wypchniety bo nie urodzilabym go a na cc bylo za pozno. Przez 2 mce ledwo sie ruszalam. Po porodzie nie moglam nawet obrocic sie na lozku, dostawalam morfine a tak malo co pomagala. Takze dlugo dochodzilam do siebie, chyba gorzej gdybym miala cc.


    Tak, zdecydowanie czułam. Najpierw, w pierwszeja fazie były takie zwykłe skurcze. a w drugiej fazie skurcze parte. To jest takie uczucie, jakbyś chciała zrobic kupę. Po prostu wszystkie twoje mięśnie próbuja wypchać "dziecko" z Ciebie. Pierwszy mój odruch był, żeby to powstrzymywać, naprawde pomyśłalam, ze jak "puszczę" to zrobie kupe na podłogę :D a okazało się ze nie :) Że trzeba wspólpracować ze swoim organizmem i jak to powiedziała babeczka na szkole rodzenia - dac sie ponieść naturze :) W ogóle mi bardzo dużo dała szkoła rodzenia. Metody oddychania, tłumaczenie po co jest to oddychanie, ruchy miednicą na piłce (ja nie miałam piłki w domu, więc sie ruszałam na pufie) :)I jak wspominałam za trzecim razem strasznie się bałam, że dziecko będzie duże, że utknie, że coś się stanie jemu albo mi i zamiast się skupić na oddychaniu, zamiast pomóc dzidziusiowi się urodzić, to ja się spinałam, bo się bałam. Zamaist rozluźniać się po każdym skurczu, to ja czekałam na następny i one się nawarstwialy. w pewnym momemncie odpuściłam. Stwierdziłam, że co ma byc to będzie. wtedy skurcze minęły, była 23.00 w nocy położna powiedziała, że widocznie to nie ten dzień. Poczekamy do rana. Zasnęłąm, obudziłam sie po 2 godzinach i od razu poczułam skurcze parte, 10 min póxniej Kubuś był ze mną.

    Jak to juz było wspomniane, nie ma reguły. Każdy poród jest inny, każdy róznie przechodzi różne rzeczy.


    A jeszcze co do techniki i technologii, to przyjechałam do szpitala na 3 poród. Lekarz mnie zbadał, nawet zrobił USG i mówi "co, dzisiaj małe słoniątko? 4300 - 4400? Na to połozna, która póxniej odbierała poród, zmierzyła mój brzuch swoimi rękami, w dwóch miejscach i mówi - "nie ma opcji - 4100 max" i dokładnie taki sie urodził :)

    Iva79 lubi tę wiadomość

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
  • Iva79 Autorytet
    Postów: 425 561

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzis weszlam pod duza gorke z wozkiem i na gorze malo nie zwymiotowalam, musze troszke zwolnic ;)
    Zazdroszcze braku mdlosci, nudnosci , meczliwosci ;)
    W 1 ciazy ich nie mialam i wszystko dobrze bylo :)

    zem3o7es4lhz362l.png
    zem3x1hpn1yi29v5.png
  • Iva79 Autorytet
    Postów: 425 561

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 18:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jesli chodzi o porod to tez strasznie sie balam i myslalam cala ciaze, ze bede miala cc. Jak przyszlo co do czego wody mi odeszly, bylam totalnie spokojna i jakas taka optymistyczna, ze stwierdzilam, ze chce rodzic sn :)

    zem3o7es4lhz362l.png
    zem3x1hpn1yi29v5.png
  • NiecierpliwaOna Autorytet
    Postów: 1849 1176

    Wysłany: 18 grudnia 2017, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ej, potrzebuje przepisu na sprawdzona sałatke dla gości światecznych. Chcę zrobić coś nowego, ale nie chcę testować na nich, więc poprosze o pyszne sprawdzone przepisy :)

    Wojtuś 09. 03. 2013
    Kasia 20. 05. 2015
    Kubuś 13. 11. 2016
    Aniołek Bogusia <3 24.01.2018 <3 [*] 10 tc
    Tęczowe Dziewczynki 1k1o - Zosia i Oleńka - 15.01.2019 klz9hdgexq2u0dlm.png
‹‹ 83 84 85 86 87 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ