Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
My razem 13 lat , 5 po ślubie. Też znamy się od liceum
w temacie seksu w ciąży u nas z tym słabo. Na początku to ja bardziej chciałam ale mąż miał jakieś opory, tyle się staraliśmy.. Później ja miałam co chwila infekcje więc nic nie było. Teraz to ja libido zero a mąż zachęca i w sumie to tak się stęskniłam, że ostatnio było super nawet ze sporym brzuszkiem, choć myślę że z takim libido to chyba mi już do końca ciąży starczy. Pocieszam się że nadrobimy później
🌸 ❤️ sierpień 2018
🐻❤️ maj 2021 -
nick nieaktualnyEilleen wrote:Mam pytanie. Bo słyszałam od różnych osób ze powinnam czytać już bajki dziecku jak już jestem na tym etapie ciąży, że powinnam puszczać odpowiednią muzykę itd. Dla mnie to lekka abstrakcja
co o tym myślicie?
Nam na szkole rodzenia mówili że wszyark9 z głową bo możemy doprowadzić się do kurwicy..
To co słuchamy musimy lubić bo do tego dźwięku przyzwyczaimy dziecko, które potem może się uspokajac przy tych dźwiękach..
I jeśli nie lubimy np muzyki klasycznej to po co jej słychać? Żeby się denerwować? Że żaden kompozytor nam z tego nie wyrośnie..
Robimy to co nas relaksuje
I ja się stosuje do tego..Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2018, 11:23
mi88 lubi tę wiadomość
-
PLPaulina wrote:Nam na szkole rodzenia mówili że wszyark9 z głową bo możemy doprowadzić się do kurwicy..
To co słuchamy musimy lubić bo do tego dźwięku przyzwyczaimy dziecko, które potem może się uspokajac przy tych dźwiękach..
I jeśli nie lubimy np muzyki klasycznej to po co jej słychać? Żeby się denerwować? Że żaden kompozytor nam z tego nie wyrośnie..
Robimy to co nas relaksuje
I ja się stosuje do tego..
-
My jesteśmy razem od gimnazjo-liceum. Ja miałam 16 lat(rocznikowo), On 18 (rocznikowo). W styczniu minęło nam 12 lat.
Na początku seks był, teraz coraz rzadziej, bo mój się chyba boli o malucha. Pozycje według Niego bezpieczne i wygodne dla mnie nie są wcale takie fajne :p poza tym ostatnio zasypiam przed telewizorem, a jak przyjdę do łóżka 1-3 to On śpi, bo o 6 pobudka do pracynawet ostatnio mówił, abym przyszła do łóżka normalnie, ale ja zasypiam przed TV i tyle..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 czerwca 2018, 11:39
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Bajek nie czytam i muzyki też nie słucham :p szczerze, to nie wiem czy to jakiś efekt przynosi, a jak nie mam odbiorcy przed sobą to nie potrafię na głos czytać,a muzykę to wolę żeby dziecko słuchało taka jak my
później będzie łatwiej uspokoić ulubiona piosenka a nie Mozartem, chociaż oboje taka muzykę też lubimy.
-
Lavendova wrote:To ja bym chciała żeby się mój ode mnie odczepil w tym temacie, u mnie zero libido i ja mam raczej obawy żeby seks nie spowodowal czegoś skoro wszystko tak dobrze idzie to wole zachowac ten stan. A jakies delikatne fiki miki też mnie nie interesuje
i też widzę ze podobam mu się czy to w ciąży czy nie.
7w3d 💔 -
Ja słucham ciężkiego rocka czasem, może powinnam mieć wyrzuty sumienia hahahaha.
Nie no bez jaj. Niby faktycznie jakoś to działa na rozwój płodu, ale szczerze mówiąc jakby się stosować do wszystkich badań naukowych w tematach rozwoju płodu to po tych 9 miesiącach chyba z matek byłyby wraki.
-
Eilleen wrote:No to mnie uspokoiłyście bo miałam swoje zdanie na ten temat ale zaczęłam powoli wątpić. Też jakoś sobie nie wyobrażam teraz czytam książek dla dzieci na głos.
Ja to bym się czuła jak wariatka. Ale ja w ogóle mam problem nawet ze słynnym mówieniem do brzucha.
Owszem dotykam często, bo to naturalne. Ale gadanie już mnie nie przekonuje.
-
nesssssa wrote:Ja to bym się czuła jak wariatka. Ale ja w ogóle mam problem nawet ze słynnym mówieniem do brzucha.
Owszem dotykam często, bo to naturalne. Ale gadanie już mnie nie przekonuje.TYMEK ur 30.06.2018r. W 34+4tc ❤️
-
Ja też nie gadam do brzucha. Czasem mi się wymsknie coś w stylu ,, Magdalena, nie szalej tak'' czy coś, ale nie mówie słodkim głosikiem do niej, jakoś wydaje mi się to śmieszne i dziwne.
Teraz moja dzidzia tak wypina dupkę, że pierwszy raz mam wrażenie że naprawdę dotykam dziecka:) ale fajne uczucie, aż mi łezki wyszły;)17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Też nie gadam do brzuszka.
Jedynie głaszcze czasem jak się wypina.
Porównując robienie wyprawki 2 lata temu dla Poli to produkty były tańsze niż jak teraz kupowałam. Czyżby 500+ miało na to wpływ że ceny mają podniesione?nesssssa, agania lubią tę wiadomość
-
edytkaa93 wrote:Ja też nie gadam do brzucha. Czasem mi się wymsknie coś w stylu ,, Magdalena, nie szalej tak'' czy coś, ale nie mówie słodkim głosikiem do niej, jakoś wydaje mi się to śmieszne i dziwne.
Teraz moja dzidzia tak wypina dupkę, że pierwszy raz mam wrażenie że naprawdę dotykam dziecka:) ale fajne uczucie, aż mi łezki wyszły;)
-
Aaa, i kupiłam dziś w smyku taki fajny śpiworek dla małej. Jakoś nigdy mi się to specjalnie nie podobało, ale ostatnio stwierdziłam że to dobre rozwiązanie. Nie będzie się odkopywać, no i nie będe się bała że np kocykiem nakryje buzie. Mam tylko nadzieje że jej też się to sposoba.17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Uff nie jestem jedyna z tych co nie gadają do brzucha
czasem jak jestem sama to coś tam powiem na zasadzie "mój mały syneczek" albo zabieraj ta nogę czy rękę bo mnie boli :p
Części ciała wylapuje na zasadzie małe i twarde to głowa, małe twarde ale bardziej podłużne to tyłek z plecami, a takie jakieś małe i bardziej miękkie to nogi lub ręce
Dzisiaj Filip wciskał właśnie chyba rączkę (ostatnio tam była ręką) w mój bok, ale to bolało... Jakby mi szpilki wbijał.