Sierpniowe mamusie 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja od 2 dni leżę sobie na brzuchu przez chwile:) dostałam od koleżanki jej poduszkę do spania.. takie duże C. W sumie wole spac z wielka poducha pierzasta między nogami nadal.. ale to C można zwinąć w takie gniazdko/kółko na brzuch
dokładam duża poduchę pod uda i pod klatę i sobie tak leżę.. bossko
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 17:40
-
Ja mialam z moimi dwoma maluchami bete 10270 a byl widoczny jeden pecherzyk maly z zarysem zarodka a dugi byl taki mini pecherzyk ze lekarz nawet nie byl pewien czy to ciazowy
serduszka dopiero 10 dni pozniej widzialam wiec beta juz tez ogromna musiala byc...
A co do tęsknoty za brzuszkiem to ja swoj jeszcze mam troche czasu ponosic a jyz za nim tesknie jak pomysle ze jeszcze tylko miesiac
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Lavendova w de w nrw upal po pachy
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
nick nieaktualny
-
Chodzę też jak słoń, żeby wstać z łóżka to muszę najpierw przewrócić się na bok i wtedy jakoś się wygramolić :p bardziej chodzi mi o samo uczucie posiadania maluszka w środku, dolegliwości za wiele nie miałam, teraz ten kręgosłup i w sumie tyle.
U mnie upał okropny... Wyszłam wcześniej na chwilę na balkon to myślałam że się upiekę. W pokoju nie zdążyliśmy zasłonić okien i jest gorąco... Za to w lodówce mam kompot z jabłek taki lodowaty, kwaskowy...
-
Ja 20 grudnia gdy sie dowiedziałam o ciąży, miałam bodajże 34 dzień cyklu i bete 420. A pęcherzyk był widoczny 23 grudnia. 22 grudnia moja beta była coś około 600-700, ale to dużo zależy od sprzętu na jakim jest wykonywane usg. Ja byłam na tym usg w szpitalu u mojego lekarza bo 23 grudnia była to sobota i chciał posprawdzać jeszcze przed świętami. Na jednym sprzęcie nic nie było widać a na drugim już tak. A serduszko usłyszałam 3 stycznia:) Moja ciąża to był dla nas prezent gwiazdkowy:)17.08.2018 M<33
09.10.2020 A<33
-
Nie wiem gdzie mieszkasz ale ja takie większe zamówienia robię z Tesco z dowozem. Płacę za transport jakieś 8 zł. Chyba Piotr i Paweł ma też dowozy.justa1509 wrote:Kiedyś tak pomyślałam że te kopniaki czasami bolą, ale są przyjemne, a w sierpniu już przestanę je czuć i będzie mi tak pusto w środku, ale z drugiej strony nie mogę się doczekać żeby przytulić maluszka
Wczoraj koleżanka pisała że ma dla mnie ciuszki dla chłopca... Do kupienia zostają nam tylko niezbędne rzeczy i zabawki.
Jakoś nie mam głowy do zakupów... Wczoraj mąż od 8 do 21 w pracy, dzisiaj zadzwonili po 9 żeby przyjechał i też do 21, jutro nie wiem, w sobotę też ma być już na 8 rano... Mam już serdecznie dość siedzenia sama. A wszystko przez to że mąż ma umowę do października, a jest szansa że dostanie na koniec miesiąca umowę na stałe i robi wszystko żeby mieć dobrą opinię u każdego. I dzisiaj w ten sposób zostałam w zasadzie bez porządnego jedzenia i mąż też na bułkach cały czas
-
nick nieaktualnyjusta1509 wrote:Chodzę też jak słoń, żeby wstać z łóżka to muszę najpierw przewrócić się na bok i wtedy jakoś się wygramolić :p ..
A wiesz, że dla zdrowia kręgosłupa zawsze powinno się najpierw przekręcić na bok a potem dopiero wstać..
d'nusia lubi tę wiadomość
-
PLPaulina wrote:Mnie ciąża męczy, boli.. brzuch mam zbyt duży..
Tęsknić nie będę.
Ja też nie będę tęsknić, mam już powyżej uszu tych ograniczeń ruchowych i pokarmowych ;p
Miałam iść sobie do kina, ale dostałam zgagi i mała znowu jakieś fikoły robi pod żebrami, więc leżę i odpoczywam. NudaWiadomość wyedytowana przez autora: 5 lipca 2018, 18:30
-
Niestety u nas dookoła same małe miasteczka i nie ma takiej możliwości, wszędzie trzeba jeździć samochodem, do sklepu na wsi mam 1,5 km w jedną stronę. A przy tym upale nie jestem w stanie iść taki kawał.Eilleen wrote:Nie wiem gdzie mieszkasz ale ja takie większe zamówienia robię z Tesco z dowozem. Płacę za transport jakieś 8 zł. Chyba Piotr i Paweł ma też dowozy.
-
Ja w jakiś tam sposób będę tęsknić. Czuć te ruchy to coś fajnego (ale ja nie mam takich przebojów z kopaniem jak wy). Ale czeka nas coś lepszego. A do tego brzuch może jakoś ostatnio mi nie urósł ale lokator i owszem i przez to jest coraz gorzej. Chodzenie męczy, siedzenie w miarę nie ale gorzej ze wstaniem. Z leżenie różnie ale masakra jest się podnieś. Czasem nie wiem jak się obrócić na drugą stronę, jest jakaś blokada i nie wiem jak się zaprzeć rękami.
-
Błagam - ja mam problem w taki skwar żeby przejść 500 m bo mi słabo. Szkoda. Bo to ratuje życie z zakupami.justa1509 wrote:Niestety u nas dookoła same małe miasteczka i nie ma takiej możliwości, wszędzie trzeba jeździć samochodem, do sklepu na wsi mam 1,5 km w jedną stronę. A przy tym upale nie jestem w stanie iść taki kawał.
-
nick nieaktualny
-
Muszę się pochwalić! Dzisiaj przyjechała szafa, komoda i materacyk dla maleństwa. Jutro lub w poniedziałek będzie łóżeczko!
edytkaa93, Eilleen, d'nusia, Ania241188 lubią tę wiadomość
Emil - 28.07.2018 r - godzina 22.18 - 2530 gram i 50 cm szczęścia do kochania
[/link]
24+0 - 692 g/29+0 - 1392 g/32+6 - 2233 gramy szczęścia
-
Tak to mam zawsze auto dla siebie, ale teraz jest u mechanika
no i asortyment w sklepie ma wiele do życzenia, generalnie jest wszystko - kapcie, gigantyczne staniki, torebki, mięso, mleko, troszkę słodyczy i mnóstwo alkoholu :p
Pieczywo przyjeżdża pod blok, ale sposób obsługi i obsługa ma wiele do życzenia. I nie chodzi o sposób, tylko o higienę, jakoś mnie to strasznie odrzuca, więc kupujemy tam jak musimy. A po resztę trzeba jechać 20 km. uroki życia na wsi :p
